Prezentujemy ostatni, jedenasty projekt, który zgłoszony został do konkursu na koncepcję architektoniczną zagospodarowania rynku w Limanowej.
Ideą projektu było takie zaaranżowanie przestrzeni rynku w Limanowej, które ożywiłoby społeczność miasteczka i pobudziło ją do wzmożonej aktywności w obrębie przestrzeni rynku. Głównym założeniem działań projektowych było przywrócenie pierwotnego życia placu. Aby osiągnąć ten cel, w fazie wstępnej projektowania zadecydowano o zorganizowaniu w tym miejscu multikulturalnego i wielofunkcyjnego public space’u. Miejsce to byłoby dedykowane różnym pokoleniom, takim jak: dzieci, rodzina, młodzież, starsi, hobbyści.
Początkowym założeniem projektu był podział przestrzeni rynku na dwa główne obszary funkcjonalne – obszar aktywizacji wokół istniejącego, pełniącego funkcję punktu informacyjnego Buzodromu, oraz obszar relaksu który mieściłby się w sąsiedztwie z istniejącymi toaletami miejskimi. Idąc dalej tropem wydzielania przestrzeni, dokonano podziału przestrzeni rynku na mniejsze obszary o konkretnych funkcjach, oraz indywidualnym charakterze.
Na podstawie obserwacji i dokładnej analizie komunikacji w obrębie rynku podjęto decyzję o lokalizacji poszczególnych stref. Każda ze stref oddzielona jest przez tzw. granice rozmyte, uzyskane dzięki lekkiej w formie, ażurowej strukturze odgraniczającej. Ten swojego rodzaju płot tworzą w tym przypadku wbite w płaszczyznę placu na sztorc deski, które w dalszej części nazywane będą ‘sztachetami’. Sztachety mają zróżnicowaną wysokość, wynikającą z inspiracji kontekstem miejsca w szerszym ujęciu, a mianowicie z panoramy miasta oraz charakterystycznej rzeźby terenu. Założeniem projektowym stref było narzucenie użytkownikom placu określonych szlaków komunikacyjnych, jednakże zadbano także o istnienie wielu alternatywnych ścieżek, także takich które wyraźnie skracały by czas komunikacji między jednym, a drugim krańcem placu.
Opis zagospodarowania i urządzenia rynku
Postanowiono iż przestrzenie założenia, które miałyby powierzchnię utwardzoną zostały pokryte białą płytą kamienną, co nada miejscu sterylny, czysty charakter. Takie rozwiązanie w wyraźny sposób kontrastowałoby z zastosowaniem drewnianej małej architektury, przy czym zachowana zostałaby równowaga. Poszczególne strefy odgrodzone są od siebie szeregami drewnianych sztachet. Szeregi te w płynny i swobodny sposób wpisują się w rzut kolistych obszarów rynku. Maksymalna wysokość tych elementów wyniosłaby 230 centymetrów, a odstępy między poszczególnymi deskami spokojnie wystarcza by bez problemów zobaczyć co dzieje się po drugiej stronie bariery. Wysokości niektórych sztachet stopniowo zniżałyby się do poziomu posadzki, tworząc w ten sposób swoiste bramy, którymi użytkownicy placu wchodzili by w poszczególne przestrzenie. Konstrukcja sztachet pozwala na bezproblemowy demontaż w przypadku, gdyby była taka konieczność. Elementy pionowe desek stanowią swoisty podpis, główny punkt programu całego projektu rewitalizacji rynku, są akcentem rozpoznawczym, który nadaje projektowi charakteru i indywidualnego klimatu. Zarówno projekt sztachet jak i małej architektury nawiązuje w dużym stopniu do regionu oraz regionalnej architektury drewnianej. Ławki oraz kosze na odpadki nawiązują wyraźnie do rozwiązania pionowych, ażurowych przegród. Oprócz tradycyjnych wyżej wymienionych elementów zagospodarowania zostały opracowane także miejsca siedzące pod drzewami znajdującymi się na skwerkach zielonych oraz moduły ogródków gastronomicznych części gastronomiczno-rekreacyjnej.
W części aktywnej rekreacji zastosowano posadzkę wykonaną z poliuretanu. W strefie tej także wielofunkcyjny obiekt podwieszonej ponad poziomem posadzki materiałowej siatki, idealnego miejsca do relaksu poprzez zabawę zarówno dla dzieci, jak i dorosłych. W centralnej części projektowanego założenia znajduje się plac, a w części zlokalizowanej od północy, zaprojektowany na rzucie zbliżonym do ściętego koła drewniany podest – miejsce spotkań, scena i widownia w jednym.
W części piknikowej postarano się o zapewnienie dodatkowych elementów zacieniających. W ciepłe letnie dni użytkownikom rynku niezbędny jest dostęp do cienia, dlatego zaprojektowane membranowe białe przesłony, które rozpięte są między drzewami oraz niektórymi sztachetami. Podobne rozwiązanie przewidziano w projektowaniu modularnych mebli strefy gastronomiczno-rekreacyjnej. Membranowe przesłony również zapewniają łatwość ewentualnego demontażu oraz powtórnego montażu np. po okresie zimowym.
Problem oświetlenia postanowiono rozwiązać w sposób, który rezygnuje z tradycyjnych lamp miejskich osadzonych na słupach. Niektóre moduły pionowych drewnianych sztachet, głównego elementu rozpoznawczego całego założenia byłyby źródłami światła. W ten sposób w nocy jasne światło odbijało się i załamywało na płaszczyznach białej posadzki kamiennej, mokrych płytach fontanny, czy powierzchniach drewnianych małej architektury – ławek, koszy czy sztachet. W ciekawy sposób zostałaby także oświetlona bryła istniejącego Buzodromu.
Opis zastosowanych rozwiązań funkcjonalnych
Głównymi czynnikami, które miały wpływ na zagospodarowanie rynku była komunikacja piesza w jego obrębie, oraz obiekty istniejące – Buzodrom oraz toalety miejskie. Dokonano podziału na wspomniane wcześniej strefy aktywizacji i relaksu, a te postanowiono podzielić na kolejne indywidualne segmenty, odznaczające się od siebie strukturą posadzki, funkcją i wielkością. Nawiązując do obrysu budynku Buzodromu, wytyczono poszczególne obszary na planie koła, lub zbliżonym do jego kształtu. Uzyskano kilka skwerków zielonych, na jednym zaprojektowano strefę aktywnej rekreacji, zaś w miejscu dawnej fontanny postanowiono zachować funkcję, zmieniając jedynie sposób jej rozwiązania na tzw. fontannę posadzkową. W centralnej części postanowiono ograniczyć ilość zazielenienia, żeby zapewnić także miejsce gdzie w przypadku wydarzeń, koncertów mogłaby zbierać się miejscowa ludność. Ta decyzja zaowocowała także lokalizacją w górnej części założenia podestu, który w zależności od potrzeby chwili pełni funkcję miejsca spotkań, scen,czy widowni.
Jedną z dwóch głównych stref zielonych to wcześniej wspomniana strefa piknikowa, która zlokalizowana jest nieopodal istniejących toalet miejskich. Druga zaś zlokalizowana w miejscu gdzie dziś znajduje się pomnik oraz dąb papieski. Reszta miejsc zielonych została rozwiązana w takiej formie, żeby zapewnić komfortowe miejsca siedzące oraz miejsce dla drzew.
Oprócz przewidzianych skwerków zielonych część rynku na południe przeznaczono na częśd spacerową. Postanowiono zorganizować przestrzeń w taki sposób by ludzie spacerowali wokół niskich, małych drzewek. Takie rozwiązanie nawiązuje do archiwalnych fotografii miasteczka Limanowa, na których ukazane jest archiwalne zagospodarowanie rynku.
W północno-wschodniej części założenia, tuż ponad przestrzenią piknikową zorganizowano strefę aktywnej rekreacji. Powierzchnia w tymi miejscu pokryta zostałaby poliuretanem – powierzchnią, spełniającą wymogi bezpieczeństwa oraz tradycyjnie używaną przy projektowaniu placów zabaw przy szkołach, czy na osiedlach.
Strefa wody została przeprojektowana w taki sposób, że stara forma fontanny została zastąpiona fontanną posadzkową. Taka fontanna to idealne rozwiązanie w przypadku letnich upałów, stanowi ona swojego rodzaju oazę zarówno dla dzieci jak i starszych.
Podczas wstępnych procesów projektowania, postanowiono zrezygnować z parkingu, który znajdował się przy południowej pierzei rynku, po drugiej stronie ulicy ronda, którym wcześniej wymieniony jest otoczony. Zasugerowano parkingi miejskie znajdujące się w okolicy centrum Limanowej, aby zrekompensować utracone miejsca parkingowe z rynku, co przedstawione jest na jednym ze schematów. Po wcześniejszej analizie w miejscu tym postanowiono zaaranżować strefę gastronomiczno-rekreacyjną, która działała by zarówno we współpracy ze znajdującymi się po południowej stronie rynku lokalami gastronomicznymi, a także w sposób indywidualny, tak by każdy przechodzień miał możliwość na chwilę usiąść, zjeść posiłek, poczytać, lub po prostu chwilę odpocząć.
Szacowany całkowity koszt realizacji inwestycji to 657 710 zł.
Zobacz również:
Komentarze (7)
Gdyby wtedy nie zablokowano budowy tzw. małej obwodnicy, to dzisiaj powinno się wyłączyć Rynek z ruchu całkowicie.
Patrząc po innych miastach to w takich miejscach są kawiarnie, piękne fontanny, dużo zieleni a nie beto i np rydze które będą szpecić.
Wpompowano masę pieniędzy w 'buzodrom' a trzeba było nie ruszać tylko poczekać do momentu jak będzie można to zrównać z ziemią a za jakiś czas będzie lament że szkoda ruszać bo 'remont' kosztował tyle a tyle.
Lepiej już niech pozostanie tak jak jest bo tylko będzie wywalona kasa w błoto.