1°   dziś 1°   jutro
Piątek, 22 listopada Marek, Cecylia, Wszemiła, Stefan, Jonatan

Palma w doniczce za współpracę z SB

Opublikowano 16.12.2011 20:46:30 Zaktualizowano 05.09.2018 11:21:25

Nowy Sącz. W procesie lustracyjnym Stanisława Pachowicza, byłego wójta Tymbarku, zeznawał dziś Jan Sz., były esbek, który w latach 1984-1986 był oficerem prowadzącym TW „Rysia”. Według niego Pachowicz miał współpracować na zasadzie relacji koleżeńskich i przyjmować jedynie drobne prezenty okazjonalne.

O początku procesu byłego wójta Tymbarku pisaliśmy w Pachowicz: „Takiego wała! Nie przyznam się!” i Były esbek: „Pachowicz w jednej sytuacji podał konkretne nazwiska”.

- Nie przypominam sobie, abym przekazywał Stanisławowi Pachowiczowi zadania zbierania informacji na temat Jana U. i Jana M. Ja nawet nie mogłem mu tego zlecić. Stanisław Pachowicz nie pobierał wynagrodzenia, a ja spotykałem się z nim na płaszczyźnie koleżeńskiej – zeznawał w sprawie wątku śledzenia działaczy Solidarności Jan Sz.

W odpowiedzi przeczytane zostały fragmentu notatek służbowych, w których znajdowały się konkretne „zadania” nałożone na TW „Rysia”. Przykładowo kazano mu w określonym dniu obserwować dom Jana M. – działacza opozycyjnego. Miał notować cechy charakterystyczne odwiedzających go osób i numery tablic rejestracyjnych ich samochodów. Następnego dnia pojawiła się notatka ze szczegółowymi wynikami tej obserwacji.

Jan Sz. nie był pierwszym prowadzącym TW Rysia. Przekazanie Stanisława Pachowicza pod jego opiekę odbyło się potajemnie w… lesie. Wojciech R. i Jan Sz. pytali się czy Pachowicz zgadza się na taką zmianę. Notatka oprócz szczegółowego opisu okoliczności spotkania zawiera stwierdzenie, że „TW zgodził się bez skrupułów na współpracę z nami”.

Inna notatka mówi o tym, że Stanisław Pachowicz chcąc „załatwić” zwrot prawa jazdy, utraconego przez jego brata za jazdę po pijanemu, zgłosił się do Jana Sz. Esbek miał polecić mu rozmowę z ówczesnym komendantem limanowskiej milicji, a swoim przełożonym przekazał informację, że Pachowicz „swoją współpracą zasłużył na pomoc w załatwieniu tej sprawy”.

- Proszę o przekazanie 2 tys. zł na prywatną palmę, jako upominek dla TW Rysia. On nie pobiera wynagrodzenia za współpracę, akceptuje tylko upominki – tak napisał w jednym z dokumentów Jan Sz. Późniejsze notatki służbowe mówią o przekazaniu prezentu. Inne „upominki” to na przykład warty 1250 zł album o ziemi sądeckiej wręczony z okazji imienin.

Jan Sz. w swoich zeznaniach cały czas podkreślał, że od czasu zakończenia współpracy ze Stanisławem Pachowiczem minęło prawie 30 lat i wielu faktów nie pamięta. Ma dzisiaj 73 lata i jak twierdzi, kłopoty zdrowotne, w tym z pamięcią. Opowiadał też, podobnie jak inni oficerowie, że część informacji umieszczanych w notatkach przygotowywanych przez SB może pochodzić z relacji wielu różnych osób, albo być nie do końca zgodne z prawdą. Jan Sz. potwierdził jednak, że Stanisław Pachowicz to TW „Ryś”.

Zobacz również:

Komentarze (21)

kluska
2011-12-16 21:51:53
0 0
To wreszcie wiem dlaczego zakupine u niego pelargonie zjadły mi mszyce! Sprawiedliwości musi stać się zadość! Tylko dlaczego ja poniosłam szkodę, a nie TW RYŚ? Mam nadzieję,że tym razem dosięgnie go 'ręka sprawidliwości'!
Odpowiedz
konto usunięte
2011-12-17 00:02:32
0 0
Jeżeli bydle był kapusiem to powiesić Go z jaja na rynku w Tymbarku,a jeżeli był bezpodstawnie oskarżony to powiesić jego oskarżycieli i to może doprowadzi do prawdy bo było bydło SB,ale też jest bydło bezpodstawnie oskarżające.Ludzie z Tymbarku chyba nie jesteście cioty i jak zachęcał Prezydent Wałęsa weźcie sprawy w swoje ręce.
Odpowiedz
toga
2011-12-17 02:43:37
0 0
..ok..moze i p.Pachowicz wspolpracowal//wielu w tamtych czasach mialo jakies tam kontakty by cokolwiek zalatwic//--jednak dlaczego tych esbekow nie podaje sie do wiadomosci ich nazwiska-teraz udaja jacy to przykladni obywatele/ktorzy ciesza sie wysokim uposarzeniem-ich tez chyba powinno sie rozliczyc--
Odpowiedz
xxx83
2011-12-17 07:53:10
0 0
Jan Sz. i Wojciech R. pełnili świadomie funkcje publiczne, dlatego też ich nazwiska nie powinny być tajemnicą. Wiadomą rzeczą jest, że byli esbecy w notatkach pisali tak aby podobało się to przełożonych, gdyż od tego zależał ich awans lub premia. Dlatego w notatkach mogły być informacje, które nie przekazywał dany współpracownik, lub informacje mogły być tak ubarwione aby przełożeni myśleli, że współpraca z daną osobą jest opłacalna.
Odpowiedz
Mr4
2011-12-17 08:11:45
0 0
Ale wielu też było umoczonych. Nie zapominajcie, że w SB byli ludzie celowo kształceni do wyciągania informacji. Kto oglądał filmy dokumentalne z akcji Milicji w latach 80-tych ten wie że byliśmy MY i ONI. To była wojna (o wpływy, o panowanie nad mediami, o dzisiejsze rządy) i KAŻDA współpraca z nimi to była ZDRADA! Zwłaszcza, że Polacy tę wojnę przegrali...
Odpowiedz
kluska
2011-12-17 09:20:43
0 0
No popatrzcie jacy to ludzie niewdzięczni..Tyle chłop dobrego dla gminy zrobił i tego mu nikt nie pamięta... Między in. wraz z serdeczną koleżanką Zofią B.oświatę w Piekiełku na taki wyski poziom podniósł!!!Jej też nie doceniono...
Odpowiedz
mczarna
2011-12-17 09:55:09
0 0
A może 'toga' byłby uprzejmy objaśnić, co znaczy
termin: 'uposarzenie' ?
Odpowiedz
edi60
2011-12-17 11:24:50
0 0
czytajac te komentarze widze ze pisza tylko te osoby ktore nie zyly w tamtych czasach JA BYM NIE KARAL TYCH CO WSPOLPRACOWALI ALE TYCH CO RZADZILIPOCZAWSZY OD NAJWYZSZYCH WLADZ PRL TO ONI SA WINNI TEMU WSZYSTKIEMU IM BYM ZABRAL WYSOKIE EMERYTURY I DODATKI I POZBAWIL ICH SRODKOW DO ZYCIA TO BYLABY NAJLEPSZA KARA DLA NICH LACZNIE Z MAJATKIEM JAKICH SIE DOROBILI ZA CZASOW PRL co im teraz kto co zrobi biora emerytury od 5 tys zwyz i wszystkich w d...... maja i jeszcze smieja sie ze wszystkiego i tych co niewolili ich ZMIENIC PRAWO I DO KAMIENIELOW Z NIMI TYLKO CHLEB I WODA I TAK DO KONCA ICH DNI BEZ WZGLEGU NA STAN ZDROWIA
Odpowiedz
juzek
2011-12-17 11:47:05
0 0
@edi60: Przeczyść klawiaturę, bo CAPS LOCK ci się zaciął.
Odpowiedz
berecik
2011-12-17 16:42:43
0 0
Edi60 piszesz najwyższe władze PRL. Najwyższe władze były do wykonywania dyrektyw idących z Moskwy przekazywanych im przez polskie delegatury ich służb. Wbrew pozorom to nie KC PZPR, Sejm i Rząd PRL podejmowały najważniejsze decyzje w ówczesnym państwie, one je jedynie wykonywały i miały w tym pewne twórcze możliwości ich rozwijania. To służby kierowały z tylnego siedzenia i one kontrolowały od samej góry do samego dołu czy dyrektywy nie są sabotowane. Wszędzie miały swoje wtyczki dzięki, którym wiedziały kto jest z nami a kto przeciw. Zakwalifikowanie do tej drugiej grupy oznaczało koniec kariery zawodowej w tym ubeckim kraju. Gdyby posilić się o sporządzenie rankingu według zasług dla utrwalania władzy ludowej, to pierwsze miejsce bezapelacyjnie przysługuje służbom i ich współpracownikom.
Odpowiedz
Doradca
2011-12-17 17:54:29
0 0
A czym niby różnią się teraźniejsze czasy od tamtych. Jedynie tym, że nie zamyka nas się w więzieniach, bo są wolne media i informacje szybciej docierają. Teraz donosicielstwo nazywa się poparciem a zamiast zapłaty dostaje się awans lub etat dla siebie lub dla rodziny.
Ci co klaskają i donoszą są nazwani przyjaciółmi a Ci co sprzeciwią się jednym słowem wrogami są okrzyknięci i niby sami muszą z pracy odejść. Czy ktoś kiedyś też uzna to za inwigilacje?. Bardzo możliwe i może to być wcześniej niż nam się zdaje.
Odpowiedz
pace
2011-12-17 18:04:43
0 0
KONKLUZJA JEST TEGO TYPU GDY ŻARŁEŚ Z TEGO SAMEGO KORYTA Z UBKAMI TO NIE PCHAJ SIĘ DO KORYTA W WOLNEJ POLSCE ALE ZACHŁANNOŚĆ TEGO MAŁEGO EGOISTĘ DOPROWADZIŁA DO SYTUACJI W JAKIEJ TERAZ SIĘ ZNALAZŁ A I TAK PRZEZ TYLE LAT MIESZKAŃCOM PRAŁ MUZGI OBY MU TE WSZYSTKIE CHWASTY W TEJ SZKLARNI DIABLI OSRALI NA WIEKI WIEKÓW
Odpowiedz
konto usunięte
2011-12-17 18:13:25
0 0
TOP, a jak się skończyła sprawa z nielegalnym podpięciem wody u Pachowicza?
Odpowiedz
Doradca
2011-12-17 19:04:13
0 0
'Etat dla córki za współpracę z Rządzącymi' 'Angaż za wsparcie' 'Utrata stanowiska za wypowiedź przeciwko pracodawcy' kiedy takie tytuły się pojawią na tym i innych portalach?.
Odpowiedz
kluska
2011-12-17 19:49:26
0 0
pace-to straszne,Ty pewno nie wiesz,że ten od koryta Tobie też 'muzg' wyprał!!!Widocznie jesteś mieszkańcem gminy Tymbark.Myślę,że uprawom bardziej niż ekskrementy diabelskie dokuczy np.:mączniak,przędziorek, mszyca itp.:)
Odpowiedz
mczarna
2011-12-17 21:14:31
0 0
'pace'
Jeżeli masz mózgu, to nic dziwnego, że tego wyrazu nawet
poprawnie nie potrafisz napisać.
Odpowiedz
bo44ga
2011-12-17 21:26:10
0 0
Ty, berecik,
Już z Twojej formuły wynika , gdzie i z kim bywałeś.
Pewnie nieźle obłowiłeś się w tamtych czasach.
- Siedź więc teraz cicho i ciesz się tym co masz.
To wszystko je bardzo śliskie
Odpowiedz
Kaczmarek
2011-12-17 22:14:39
0 0
Berecik ma rację. Zmienianie notek? Edi60, dobrze, że niektórzy żyli w tamtych czasach, bo pamiętają co się działo dzięki panu z artykułu. Przecież prywatnych informacji na temat pewnych osób jakie są w notatkach SBek sam sobie nie wymyślił, bo skąd, skoro pochodzą z prywatnych rozmów i są prawdziwe. W dodatku niektóre z nich miały 'dzięki' temu problemy. Pani mczarnej polecam się zając waszym dzieckiem, a nie walką z ortografią. (bo jak się nie ma argumentów....)
Odpowiedz
lenowy
2011-12-18 09:54:17
0 0
Kaczmarek Ty ze zrozumieniem czytać nie potrafisz albo masz zaniki pamięci. A skąd Ty wiesz co było w notatkach i czy to prawda? Może to Ty byłeś z tej drugiej strony? Bo takim jadem od Ciebie zionie.
Odpowiedz
Kaczmarek
2011-12-18 10:42:28
0 0
Gdzie widzisz u mnie ten jad? Każdy mierzy swoją miarą. Stwierdzam tylko fakty. Notatki z IPNu spora część mieszkańców Tymbarku widziała, szczególnie te osoby, których one dotyczyły. Dlatego tak łatwo tym ludziom logicznie stwierdzić kto takie informacje posiadał. Śmiem twierdzić, że z tej drugiej strony byli ludzie, którzy tak bronią obecnego kłamcę (przecież w 1. wersji twierdził, że nie współpracował w ogóle, a potem, że to chwalebne czyny). Nawet jeśli ktoś chce go bronić, że takie były czasy to kto obroni fakt nielegalnego przyłącza wody - też nie miał wyboru?. Szkoda tylko mojej dyskusji ze ślepą obroną - poczekajmy na sąd. Żałuje tylko, że te sprawy nie zostały u nas załatwione od razu, gdy był wtedy na to czas i zaczynało być wiadomo kto był kim.
Odpowiedz
sad
2011-12-18 16:12:54
0 0
Kaczmarek gdzie mozna było zobaczyc notatki sporzadzone na biednych tymbarczan-ktore sporzadzal w czynie społeczny-RYS za ofiarowana palme -chyba po to by mu zarazic cała szklarnie.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Palma w doniczce za współpracę z SB"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]