6°   dziś 3°   jutro
Niedziela, 22 grudnia Zenon, Honorata, Franciszka, Bożena, Dragomir

Peugeotem kierował 50-latek

Opublikowano  Zaktualizowano 

Laskowa. Policja ustaliła kierowcę peugeota, który wpadł do rowu. Okazał się nim 50-letni mężczyzna.

O zdarzeniu informowaliśmy we wtorek. Przed godziną 14. peugeot jadący od Laskowej w stronę Limanowej na łuku drogi w prawo zjechał do rowu i uderzył w przepust. Na miejscu nie było kierowcy, którego zaczęła dopiero ustalać Policja.

- Kierowcą pojazdu okazał się 50-letni mieszkaniec gminy Laskowa, który w wyniku niedostosowania prędkości do warunków drogowych stracił panowanie nad samochodem, zjechał do rowu i uderzył w przepust – mówi Stanisław Piegza, rzecznik KPP w Limanowej. – Mężczyzna był trzeźwy. Został ukarany mandatem karnym. Według jego oświadczenia w samochodzie jechał sam, nic mu się nie stało.

Niestety nie udało nam się ustalić czemu mężczyzna oddalił się z miejsca zdarzenia.

Zobacz również:

Komentarze (10)

Julek
2012-06-21 08:32:43
0 0
Skąd wiadomo, że nie dostosował prędkości? Asfalt pokrzywiony i nie podsypana krawędź nawierzchni. Oznaczeń żadnych o utrudnieniu w tym miejscu.
W tym miejscu już wielu zaparkowało w fosie (nawet ksiądz proboszcz jednej z parafii), a policja gania cały dzień za kierowcą by zastosować utarty uniwersalny slogan.

Dlaczego bez wezwania nie gonią tak chętnie do stłuczek drogowych? Dlaczego nigdy nie obserwują odcinka drogi między nowymi mostami w Laskowej, gdzie podwójnej ciągłej nikt prawie nie respektuje? Dlaczego nie widzą parkujących na przejściu dla pieszych pod UG w Laskowej?
Odpowiedz
wicusiok
2012-06-21 09:05:43
0 0
Dlaczego brak jest 'pouczenia'?? Przecież nikt nie ucierpiał a kierowca poszedł po pomoc. Nie ma obowiązku noszenia ze sobą telefonu!
Odpowiedz
konto usunięte
2012-06-21 13:48:55
0 0
Facet miał dobre myślenie: przysłał własną pomoc drogową żeby mu auto odholowali na własny parking i nie dopuścić do wywiezienia auta przez służby współpracujące z policją na parking policyjny. Przez co zmniejszył koszty całego zdarzenia. Poszkodowanych nie było więc odpada nieudzielenie pomocy. Auto nie tarasowało drogi i nie stanowiło zagrożenia więc było spoko. Jeżeli nie było żadnego uszczerbku na zdrowiu lub majątku osób trzecich i podjął działania w celu usunięcia swojego pojazdu, mogli nie wystawiać mandatu. Na tym portalu był opisywany przypadek dziewczyny, która uszkodziła tylko własne auto i sprawa zakończyła się pouczeniem.
Odpowiedz
maybach12
2012-06-21 14:15:47
0 0
Brak myślących policjantów. Najprościej jeszcze mandat wlepić. Na szczęście można go nie przyjąć bo niby w tym przypadku na jakiej podstawie oszacowali niedostosowanie prędkości? Na oko? Bez ekspertyzy to sobie mogą.
Odpowiedz
konto usunięte
2012-06-21 14:30:50
0 0
Skoro wjechał do rowu i zatrzymał się na przepuście uszkadzając własny pojazd, to proste że nie dostosował.
Odpowiedz
konto usunięte
2012-06-21 14:38:27
0 0
Chociaż mógł załadować jakąś ściemę że ktoś ściął zakręt i mu drogę zajechał, a on tylko chciał uniknąć zderzenia. Lecz w takim przypadku powinien był niezwłocznie powiadomić policję, nie po dwóch dniach.
Odpowiedz
Spokojny
2012-06-21 19:52:20
0 0
A jeżeli tak chciał zaparkować, to co nie mógł? Jego auto i do tego nie stoi na drodze i nie tarasuje przejazdu jak radiowóz. Więc w czym rzecz. Chciałem rozwalić swoje auto i ale nie na drodze, i niby nie mogę. K... co jest jak ktoś (np. romek jakiś) bije zonę to jest ok bo ta nie wnosi sprawy ale autko tez nie wnosiło wiec gostek niby nie może go sobie puknąć
Odpowiedz
konto usunięte
2012-06-22 05:51:05
0 0
Co za przewrotność niektórych kierujących, przepisy na poczekaniu wymyślają i w rowach chcą parkować. Później się dziwią jak dochodzi do zdarzenia drogowego.
Odpowiedz
Julek
2012-06-22 07:33:04
0 0
Kolego Bzurys, policja nie może karać na zasadzie przypuszczeń. Oczywiście nie dotyczy to policji z Limanowej.
A może właściciel chciał zaparkować na poboczu w celu oddania moczu z powodu chorej prostaty i z powodu zarośniętego zielem pobocza nie zauważył krawędzi fosy. 'Ściągło' i tyle, i w takim przypadku zawsze można orzec za dużą prędkość, bo było 20 km/h, a powinno być 17 km/h.
Odpowiedz
konto usunięte
2012-06-22 08:50:42
0 0
Kierowca dostaje propozycję od policjanta; nakładam na pana mandat 200zł za niedostosowanie prędkości i pytanie przyjmuje pan mandat czy sprawę kierujemy do sądu? Widać że kierowca uznał swoją winę i przyjął mandat. Policję obowiązują procedury i skoro już zaczęli tą 'robotę papierkową' (sprawa akta numer) to muszą ją zakończyć. Jeżeli kierowca przyjął mandat sprawa kończy się sukcesem policjantów i w statystykach mogą się wykazać jak są skuteczni. Tym bardziej że po publikacji na portalu sprawa stała się publiczną. To jest tylko hipotetyczny przykład.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Peugeotem kierował 50-latek"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]