2°   dziś 1°   jutro
Czwartek, 21 listopada Janusz, Konrad, Albert, Maria, Regina

Pisarz i pedagog wracał w ukochane strony

Opublikowano 16.04.2023 17:40:00 Zaktualizowano 16.04.2023 17:41:34 pan

Na łamach portalu Limanowa.in staramy się przypomnieć sylwetki patronów limanowskich ulic - głównie tych, którzy byli związani z naszym regionem. Nazwiska znanych w Polsce zasłużonych ważnych postaci historycznych są powszechnie znane. W Limanowej sporo jest ulic noszących imiona zasłużonych lokalnych działaczy. Jednak zdarza się czasem, że nawet mieszkańcy tych ulic niewiele wiedzą o ich patronach.

Na terenie osiedla Dworskiego w Limanowej, równolegle do ulicy Żwirki i Wigury, przebiega ulica, której patronem jest Władysław Dunarowski (właśc. Władysław Dudek) – polski pisarz, prozaik, dramaturg, publicysta i nauczyciel.

Władysław Dudek urodził się 14 stycznia 1902 roku w Jaworznej. Do szkoły podstawowej uczęszczał najpierw w Żmiącej, a potem w Limanowej. W roku 1923 ukończył gimnazjum w Nowym Targu oraz kurs pedagogiczny. 

W poszukiwaniu pracy wyjechał do Solca Kujawskiego i przez 10 lat był nauczycielem w szkole powszechnej. W 1934 roku osiedlił się na stałe w Bydgoszczy. Więź z rodzinną wsią była tak silna, że wybudował dom w sąsiednich Ujanowicach i co roku przyjeżdżał tam z Bydgoszczy na całe lato. Uwielbiał piesze wędrówki po górach. Zawsze twierdził, że ”góry kierują człowieka ku pięknu…”. 

Zobacz również:

Z inicjatywy Władysława Dunarowskiego i Michała Olchawy z Kamienicy powstało w 1973 roku bractwo artystyczno – gorczańskie pod nazwą ”Cichonie”, zrzeszające literatów, muzyków, publicystów, dziennikarzy i twórców ludowych. Zbierali się raz w roku na górze Cichoń i przy ognisku każdy z nich referował swój dorobek z całego roku. Potem wszyscy szli do gościnnego domu państwa Olchawów w Kamienicy. Spotkanie kończyło się wieczorem literackim w kamienickim klubie. Grupa ta istniała jeszcze w 1982 roku, ponieważ Władysław Dunarowski opowiadał o niej redaktorowi Emilowi Bieli. Uczestnicy nie mieli żadnych założeń ideowych, łączyło ich upodobanie do wędrowania po ziemi beskidzkiej. Podczas pieszych wędrówek zwiedzali kościoły, kaplice przydrożne i inne zabytki. Niektóre postacie świętych darzył Dunarowski wielką sympatią i o bracie Albercie powiedział, że ”to jeden z najwspanialszych postaci, jednocząca w sobie wszystkie cechy wielkiego człowieka: patrioty, artysty, człowieka społecznika, czyli świętego”.

Dom w Ujanowicach był zawsze pełen gości. Przyjeżdżała do niego rodzina oraz pisarze, poeci i artyści z całej Polski. Ofiarowali mu na pamiątkę swoje książki, obrazy i rzeźby. Ponad wszystko ukochał Dunarowski miasto Limanowa i do przyjaciółki z Bydgoszczy Reginy Adamczyk pisał z Ujanowic: ”swoją stolicę (Limanową) nawiedzam często. Jeszcze nie naumiałem się chodzić po rynku: marmurowe płyty, lśnią między nimi cudeńka roślinne, wypadało by ubrać muzealne pantofle, aby tego nie zbrukać. A gdy sobie przypomnę to miasto z lat szkolnych, to tylko cudować”. 

Zachwycał się pięknem przyrody na Podhalu, a szczególnie kochał kwiaty. W swoim domu w Ujanowicach miał zawsze kilka doniczek z pięknymi kwiatami. W Bydgoszczy mieszkał dlatego, że odpowiadało mu żywe rozwijające się środowisko literackie. Został prezesem Bydgoskiego Oddziału Związku Literatów Polskich i redaktorem naczelnym dwutygodnika ”Pomorze”. Podczas II wojny światowej przebywał w rodzinnych stronach i wraz z innymi pedagogami prowadził tajne nauczanie w zakresie szkoły podstawowej. W gronie tych pedagogów znalazła się Zofia Oleksy, profesorka z gimnazjum w Nowym Sączu, pochodząca ze Żmiącej. 

Debiutem literackim Dunarowskiego było opowiadanie ”Złodziej kwiatów”, opublikowane w 1927 roku na łamach znanego wówczas czasopisma ”Naokoło Świata”. Otrzymał za nie nagrodę literacką. Według opinii Michała Olchowy bohaterem opowiadania jest sam autor w okresie dzieciństwa. Pierwszym debiutem książkowym był zbiór opowiadań ”Ludzie spod miedzy”, 1939,wyd. 2 1947, wyd. 3 – 1987. W dwunastu opowiadaniach autor przedstawił na podstawie własnych obserwacji surowy wizerunek chłopskiego życia. Poszczególne opowiadania osnute zostały wokół codziennych wydarzeń i sumowały się w zbiorowy portret ubogiej wsi podhalańskiej. 

Po II wojnie światowej ukazał się cały szereg książek Władysława Dunarowskiego: powieść ”Leżą krzyżem” (1947), ”Lato w Gorcach” (1954), ”Przygody Małgorzaty” (1954), oraz zbiory opowiadań: ”Ciężar rąk” (1949), ”Wiosenny deszcz” (1951), ”Zachodzi wiatr” (1952) , ”Maska na twarzy (1957), ”Znaki na sosnach” (1958), ”Czarne wiśnie” (1960), ”O złej dziewczynie” (1962), ”Niepotrzebni” (1962), ”Wspólnik czasu” (1965), ”Wieczorna opowieść” (1967), ”Weselni goście”. 

Do Wincentego Gawrona Dunarowski napisał: ”Wszystkie moje książki są właściwie o ludziach, wśród których pan się obraca”. Wymienił też nazwisko kilku osób, które stały się bohaterem jego opowiadań. ”Szalka” w opowiadaniu ”Dom pod winogronami” to Jan Zelek ze Żmiącej, natomiast Jan Tomela z Jaworznej został bohaterem opowiadania ”Siedem wstążek u kapelusza”. W tomach opowiadań “Z małego okna” i ”Serce na wietrze” pod postacią ”Szczęśliwej Anny” występuje Maryśka Kępianka z Ujanowic. Akcja opowiadania ”Nasturcje” toczy się w Limanowej, a bohaterem opowiadania jest ksiądz Szaflarski, oraz gosposia księdza Maria Rosiek, ciotka Władysława Dunarowskiego. Występuje ona również w opowiadaniu ”Jaka z ciotki święta”, Jako narzeczona Andrzeja Janasa, artysty malarza ze Żmiącej. W tomie ”Ciężar rąk” bohaterką opowiadania ”Co z ciebie wyrośnie dziewczynko” jest prof. Zofia Oleksy ze Żmiącej. 

W Laskowej wiele osób znało Władysława Dunarowskiego ponieważ w latach 80. bywał w Bibliotece Publicznej na spotkaniach z czytelnikami. Na kilku jego książkach znajduje się dedykacja dla Biblioteki. Za całokształt swojej twórczości otrzymał wiele nagród i odznaczeń. Najważniejsze z nich to: Złoty Krzyż zasługi, Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski oraz Krzyż Kawalerski. Zmarł w Bydgoszczy w 1987 roku i został pochowany na tamtejszym cmentarzu.

Zobacz również:

(Źródło biografii: UG Laskowa)

Komentarze (2)

ciekawy
2023-04-16 22:31:37
0 3
to byli ludzie z klasą i mieli coś przekazać innym, nie tak jak dzisiejsi celebryci i pseudoartyści.
Odpowiedz
scholastyka
2023-04-17 11:32:27
0 0
Człowiek patriota.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Pisarz i pedagog wracał w ukochane strony"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]