2°   dziś 1°   jutro
Czwartek, 21 listopada Janusz, Konrad, Albert, Maria, Regina

Po upadku do szpitala... samochodem

Opublikowano 25.11.2012 06:50:18 Zaktualizowano 05.09.2018 10:40:20 top

Limanowa. Jak się okazuje 23-latka, który spadł z 8 metrów na budowie odwieziono do szpitala… samochodem. Sprawę wyjaśnia policja oraz Państwowa Inspekcja Pracy.


W środę na jednej z budów w Limanowej 23-latek spadł z wysokości 8 metrów na ziemię.  Jak się okazuje na miejsce nie wezwano pogotowia, tylko mężczyznę do limanowskiego szpitala odwieziono…. samochodem osobowym.

Jak się okazało mężczyzna miał poważny uraz kręgosłupa.  – Według osób, które przywiozły mężczyznę do szpitala, miało to przyspieszyć transport – mówi Stanisław Piegza, rzecznik KPP w Limanowej.

23-latek w bardzo ciężkim stanie trafił później z Limanowej do jednego z krakowskich szpitali.

Całą sprawę wyjaśnia policja, która będzie opierać się także na ustaleniach Państwowej Inspekcji Pracy.

- Ważnym będzie, aby szczegółowo odczytać przebieg zdarzenia, tak by dokładnie wiedzieć co tam się stało – mówi rzecznik.

Zobacz również:

Komentarze (24)

misiek33
2012-11-25 07:52:42
0 0
troche to dziwne ze dotąd jeszcze jest nie wiadome co sie stało. pewno brakuje dobrej woli. przeciez nie był tam sam... a ci co wsadzili go do samochodu to wykazali sie duzym idiotyzmem... albo im to ktos kazał zrobic
.
Odpowiedz
loczek12
2012-11-25 08:32:29
0 0
co tu wyjaśniać skoro prokurator doradza jak zeznawać żeby wszystko ucichło. a chłopak jest w ciężkim stanie. drodzy koledzy , którzy tak bardzo chcieliście pomóc zajrzyjcie w głąb swoich sumień o ile je macie powiedzcie jak to było a nie kłamcie.
Odpowiedz
loczek12
2012-11-25 08:34:13
0 0
a naszych prokuratorów tak dla przykładu zamknąć , bo nie patrzą na sprawiedliwość tylko na zawartość walizek
Odpowiedz
narciarz123
2012-11-25 09:36:16
0 0
Ta informacja jest tak niewiarygodna, że dziwi fakt kiedy o niej czytamy.
Odpowiedz
tiwek1
2012-11-25 09:44:34
0 0
Ogólnie od samego początku ktoś mataczy bo z tym chłopakiem było u góry trzech mężczyzn a na dole kopało pod schody jeszcze dwóch ludzi czyli ogólnie jest co najmniej 5 świadków Ile trzeba mieć odwagi albo desperacji w sobie żeby wziąć chłopa ciężko rannego do auta i wież go do szpitala gdzie pogotowie tą całą akcję by dużo szybciej wykonano iI jeszcze to wytłumaczenie .Prawda jest taka że chłopak robił bez zabezpieczeń zakładali jakąś część wieńca stracił równowagę i spadł ad dół głową Są przypadkowi przechodnie którzy ten wypadek naocznie widzieli .
Odpowiedz
Aerwin
2012-11-25 12:05:44
0 0
http://www.youtube.com/watch?v=OS-liV28Wtc
Odpowiedz
konto usunięte
2012-11-25 12:14:56
0 0
@Aerwin, genialna puenta! Film zobaczyłem w postawie stojącej, bo bardzo był doniosły... :)
Przy której ulicy znajduje się wspomniana budowa?
Odpowiedz
isa55
2012-11-25 15:34:09
0 0
Najwyższy czas na kontrole budów,zatrudniających ludzi na czarno lub umowy śmieciowe ,bez odszkodowań,bez zabezpieczeń ile musi być jeszcze tragedi.MaTACZENIE W ZATRUDNIANIU BYLE TYLKO FIRMA SIĘ WYBIELIŁA,NIE MOŻNA POZWOLIĆ NA ZABIJANIE NASZYCH SYNÓW LUB ROBIENIE Z NICH INWALIDÓW LUDZIE OBUDZCIE SIĘ,PATCZCIE NA UMOWY SWOICH DZIECI,NIE LICZCIE NA POMOC W SPRAWIE NOTABLI TYCH FIRM ONI DBAJĄ TYLKO O SIEBIE,JESZCZE WINĘ ZWALĄ NA PRACOWNIKA
Odpowiedz
niepis
2012-11-25 15:57:49
0 0
mam nadzieję,ze pracodawca obojętnie kto nim był popatrzy na poszkodowanego jak by to było jego dziecko tylko czy pieniądze wszystko załatwią ? Istotnie czas na wezwanie 'a blizniego swego jak siebie samego'.Jeszcze jedno nie wszyscy mają dzieci więc to może być walka a ratowanie swojego tyłka.
Odpowiedz
isa55
2012-11-25 16:48:45
0 0
zgadzam się z Tobą,bardzo współczuję rodzicom i życzę powrotu do zdrowia dla ich syna,jesteśmy z Wami.
Odpowiedz
konto usunięte
2012-11-25 19:32:53
0 0
No tak, świadków jest pięciu....'Przyjaciół ma się wielu, gdy jest szczęśliwa życia droga. W nieszczęściu i w cierpieniu nie pozostanie ci nikt - oprócz Boga' .Wiem coś o tym, życzę powrotu do zdrowia.
Odpowiedz
edi60
2012-11-25 21:10:58
0 0
@isa55 niezabardzo sie z toba zgodze to nie wina pracodawcy ze zadrudnia na umowe smieciowa tylko poslowie i rzady poprednie czy tez obecny to poslowie stworzyli takie warunki prac dla nas to oni odpowiadaja za to a pracodawcy tylko wykorzystuja prawo i kodeks pracy dla siebie to pracodawcy maja prawa a pracownik zadnego taki jest ostatni kodeks pracy co daje tylko pracodawcy odpowiednie prawa = prawie wszyscy poslowie maja swoje firmy i przedsiebiorstwa to oni dla siebie uchwalali takie prawo zrozumcie kto tu jest winien == a pracodawcy tylko wykorzystuja dane im prawa chociaz jest i pare takich firm co postepuja po ludzku z pracownikami miedzy innymi firma wykonywujaca prace telekomunikacyjne znajdujaca sie w limanowej ==ZYCZE POWROTU DO ZDROWIA TEMU PRACOWNIKOWI==
Odpowiedz
Megatron
2012-11-25 21:39:22
0 0
Bardzo współczuję chłopakowi tej sytuacji i życzę mu powrotu do zdrowia. Nie zgadzam się jednak z tonem większości opinii na forum. Z większości wypowiedzi wynika, jakby pracodawca przyszedł i wypchnął chłopaka z budynku. A przecież ktoś napisał, że był on 'pod wpływem'. Codziennie także chodzę do pracy i jeżdzę wielokrotnie kilkaset kilometrów dziennie. Gdybym uległ wypadkowi jeźdżąc brawurowo, nie przestrzegając przepisów i dodatkowo będąc na podwójnym gazie, to winę także przypisalibyście mojemu pracodawcy? Każdy z piszących tu może być kiedyś pracodawcą i wówczas będzie odpowiadał za każde zachowanie i brak wyobraźni swoich pracowników? To tak pod rozwagę, zanim wszelką winę przypnie się jednej stronie. Pozdrawiam
Odpowiedz
konto usunięte
2012-11-25 22:11:37
0 0
edi60- masz rację ,popieram Cię. 15 lat temu zginął mój syn na zakładzie z winy pracodawcy ;do tej pory nic się nie zmieniło.
Odpowiedz
blizniak
2012-11-25 22:21:09
0 0
W 23-cim roku roku życia trudno pogodzić się z tak ciężkim wypadkiem.Chciał pracować. Pracował w takich warunkach jakie stworzono.Co tu pisać. Tragedia. Czy ktoś czuje się odpowiedzialnym. Ma rodziców, dziewczynę. Sobota,Niedziela,kościół,czas wolny. Poniedziałek.
Odpowiedz
loader99
2012-11-26 09:17:21
0 0
--Megatron--- a kto napisał że był pod wpływem? Policja?
Daruj sobie tego typu insynuacje. heh
Odpowiedz
Aerwin
2012-11-26 12:03:33
0 0
Dalej nie rozumiem dlaczego oskarżacie pracodawcę? Czy komukolwiek zabraniał się zabezpieczyć? Czy to przez pracodawce doszło do wypadku? Czy gdyby miał podpisaną inną umowę to spadłby 'na cztery łapy'?
Przykro mi, prawda boli, ale do wypadku doszło tylko i wyłącznie przez ignorancję, lenistwo i brak wyobraźni ze strony pracowników...
Odpowiedz
Aerwin
2012-11-26 12:05:40
0 0
A przy okazji... Każdemu kto bojkotuje te wstrętne śmierdzące umowy śmieciowe, polecam zapoznać się z opłatami jakie ponosi pracodawca z racji prowadzenia działalności gospodarczej. Kiedyś jak ktoś dawał pracę był poważany i szanowany. Teraz jak ktoś daje zarobić to jest wyzyskiwaczem, oszustem i mordercą dzieci. A praca należy się każdemu....
Odpowiedz
loader99
2012-11-26 12:38:05
0 0
Aerwin, powiedz mi byłeś na tej budowie i widziałeś zabezpieczenia? widziałeś aby pracownicy mieli jakieś szelki i tak owe lezały w magazynie, a oni z własnej 'ignorancji'ich nie ubierali?
A czytałeś może coś takiego jak kodeks pracy?
Czy to nie pracodawca ma zapewnić zabezpieczenia na swojej budowie??
A może wg. Ciebie pracownik powinien z domu brać ze sobą kask, szelki i deski na zabezpieczenie budowy??
Heh...
Odpowiedz
xsl23
2012-11-26 14:24:49
0 0
loader99 a Ty byłeś na tej budowie?? widziałeś co jest w magazynie?? zazwyczaj nie komentuje, ale to co Ty wypisujesz to już przesada..... Powrotu do zdrowia dla chłopaka.
Odpowiedz
isa55
2012-11-26 18:09:29
0 0
szanowni państwo-nie zgadzam się z umowami śmieciowymi,a to dlatego ze są pisane jak się coś stanie.Szanujący się pracodawca nie przyjmie pracownika bez badań lekarskich w tym przypadku między innymi badań wysokościowych,które wydaje neurolog pozatym szkolenie BHP,bez tego nie da się dopuścić pracownika do pracy.A zabezpieczenie to sprawa właśnie pracodawcy ,który nie powinien rozpocząc prac jeżli budowa nie jest bezpieczna właśnie dla pracownika.Wiem terminy trzeba stracić kilka dni żeby najperw zabezpieczyć,aczkolwiek czy nie warto.Ludzie pracują bo bezrobocie jest ogromne żeby żyć ,ale szanując pracownika szanujecie samych siebie.Nie jestem przeciwnikiem pracodawców dobrze że dajecie pracę jeżli działacie zgodnie z przyjętymi standardami napewno nie poczujecie się obrażeni
Odpowiedz
Aerwin
2012-11-26 18:13:27
0 0
Jakby mi pracodawca nie zapewnił szelek i kasku to za pierwszą wypłatę sam poszedłbym sobie je kupić
Odpowiedz
isa55
2012-11-26 19:07:06
0 0
to jest obowiązek pracodawcy,wie jakie zagrożenia występują na stanowisku pracy i ludzie cięzko pracujący muszą być bezpieczni.Mam nadzieję, że się to zmieni.TRZEBA NIESTETY MÓWIĆ O TYM GŁOSNO.
Odpowiedz
loader99
2012-11-26 19:33:42
0 0
xsl23, zdziwił byś się.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Po upadku do szpitala... samochodem"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]