3°   dziś 5°   jutro
Poniedziałek, 30 grudnia Irmina, Eugeniusz, Irma, Seweryn, Rainer, Katarzyna, Sabina

Podwyżki w szpitalu i apel o uśmiech

Opublikowano  Zaktualizowano 

Limanowa. Od tego miesiąca pracownicy limanowskiego szpitala, poza lekarzami, otrzymają podwyżki – zasadnicze wynagrodzenie wzrośnie o kwotę 100 złotych. Jest to efekt zawartego w grudniu porozumienia dyrekcji ze związkami zawodowymi. Łączna kwota środków przeznaczona na podwyższenie wynagrodzeń dla pracowników na rok 2014 wyniesie około 1 mln 72 tys. złotych.

Od 1 kwietnia pracownicy Szpitala Powiatowego w Limanowej otrzymają podwyżki - wzrost wynagrodzenia zasadniczego wyniesie 100 złotych. Dla tych, którzy pracują na zmiany oznacza to także wzrost pochodnych. Wzrost wynagrodzeń nie będzie jednak dotyczył lekarzy.

Jak informuje szpital, podjęcie takiej decyzji przez dyrektora Marcina Radziętę, stało się możliwe dzięki wspólnemu wysiłkowi wszystkich pracowników oraz wypracowaniu porozumienia między dyrekcją szpitala, a organizacjami związkowymi.

- Od kilku lat, w skali całego kraju, nie tylko w naszym szpitalu obserwowaliśmy bardzo wysoki wzrost wynagrodzeń lekarzy. W ślad za podwyżkami dla lekarzy praktycznie nie szły podwyżki dla pozostałych grup zawodowych w szpitalu i dzisiaj różnica między wynagrodzeniami wypłacanymi lekarzom, a wynagrodzeniami innych pracowników w szpitalu jest bardzo duża. Zbyt duża - napisał Marcin Radzięta w piśmie do pracowników. - Stąd też podjęta przeze mnie decyzja, iż rozpoczynamy działania zmierzające do poprawy warunków płacy pozostałych pracowników. Przeprowadzone inwestycje, remonty i modernizacje nie tylko poprawiły komfort leczenia pacjentów, ale na pewno także poprawiły warunki pracy. Myślę, że jest część szpitali w Polsce na poziomie powiatowym, która mogłaby i jestem pewny że faktycznie zazdrości nam warunków pracy, wyposażenia w sprzęt medyczny, wyglądu sal dla chorych, korytarzy czy otoczenia szpitalnego - wyliczał dyrektor.

Niezależnie od podwyżek, dyrektor przyznał także nagrody dla pracowników szpitala w kwocie po 500 zł brutto na pełny etat. Łączna kwota przeznaczona na ten cel przez pracodawcę wyniosła około 400 tysięcy złotych. Nagrody te zostały wypłacone w grudniu 2013 roku.

- Ważnym punktem porozumienia było postanowienie, iż „odpis na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych w roku 2014 w Szpitalu Powiatowym w Limanowej wyniesie 70% wartości wynikającej z ustawy”, natomiast pozostała część należnego odpisu, tj 30% wartości odpisu na ZFŚS na rok 2014 (tj. około 252 tys. złotych) zostanie przez pracodawcę przeznaczona na wzrost wynagrodzeń dla pracowników z wyłączeniem lekarzy - informuje dyrekcja szpitala. - Pracodawca na ten sam cel w roku 2014 przekaże kwotę około 820 tys. złotych. Łączna kwota środków przeznaczona na podwyższenie wynagrodzeń dla pracowników, na rok 2014 wyniesie około 1 mln 72 tys. złotych.

Jak wskazuje dyrektor, podwyżki są też możliwe dzięki zrealizowanym inwestycjom - ociepleniu budynków, wymianie okien i drzwi, solarom oraz ekologicznej kotłowni szpital nie musi wydawać ogromnych kwot za gaz do ogrzewania. - Staramy się także jak najtaniej kupować prąd, oszczędnie gospodarować każdą złotówką. Musimy pamiętać, że każda niepotrzebnie świecąca się żarówka, każdy odkręcony na całość bez potrzeby grzejnik sprawia, że uciekają nam pieniądze. Pieniądze, które moglibyśmy przeznaczyć na konkretny cel, choćby właśnie na podwyżkę wynagrodzeń - mówi Radzięta.

- Jesteśmy największym zakładem pracy w Limanowej. Ponad 700 osób ma pracę bezpośrednio w szpitalu, wielu innych pracuje w firmach, które ze szpitalem współpracują. Piszę to, żebyśmy wszyscy mieli świadomość, że szpital jest naszą wspólną wartością, a my pracownicy szpitala jesteśmy jedną wielką rodziną, która musi się wzajemnie wspierać i dbać o siebie nawzajem - zwraca się dyrektor do swoich podwładnych. - Pamiętajmy jednak, że na każdym z nas ciąży obowiązek ciągłego doskonalenia umiejętności. Ten pracownik szpitala, który nie uczy się nowości, nie będzie premiowani - zastrzega Marcin Radzięta. - Nasi pacjenci zasługują na najwyższy standard usług i nie będą tolerowane sytuacje, że ktoś nie da rady nauczyć się np. instrukcji obsługi nowego urządzenia czy wdrożonego systemu elektronicznego.

Jak mówi dyrektor, niepokojące są opinie na temat obsługi pacjentów na szpitalnych oddziałach – mieszkańcy często skarżą się na zachowanie personelu.

- Martwią mnie docierające do mnie skargi pacjentów na brak uprzejmości i życzliwości ze strony naszych pracowników. Każdy z nas jest wizytówką tego szpitala, uśmiech i dobre słowo nie kosztują zbyt wiele, a na pewno ułatwiają kontakty z pacjentami, poprawiają atmosferę pracy i po prostu dobrze o nas świadczą - przypomina dyrektor. - Pamiętajmy o tym na co dzień, a wierzę, że takie opinie nie będą się już więcej powtarzać - apeluje.

Zobacz również:

Komentarze (8)

zabawny
2014-04-20 08:54:05
0 0
'Martwią mnie docierające do mnie skargi pacjentów na brak uprzejmości i życzliwości ze strony naszych pracowników.'

Jak można się nie uśmiechać? Pan Puchała z Panem Radziętą stworzyli idealne warunki pracy, oraz zapewnili bezpieczeństwo finansowe swoim podwładnym.:)

'mieszkańcy często skarżą się na zachowanie personelu.'
Czy lekarze(tylko niektórzy) to też personel, czy wyższa świta, nie zaliczająca się do personelu?. :)))

Zdrowych, szczęśliwych świąt, Życzę ...
Odpowiedz
1234567
2014-04-20 09:08:08
0 0
Uśmiech za 100 złotych? Tu nie pomoże nawet 1000 złotych jeśli ktoś jest z natury gburem i nieżyczliwym człowiekiem.
Odpowiedz
CUDNA
2014-04-20 09:20:10
0 0
@1234567
Po 'przewrocie' na najwyższym stanowisku w szpitalu przybyło gburów.
Odpowiedz
zibi
2014-04-20 09:32:45
0 0
' Martwią mnie docierające do mnie skargi pacjentów na brak uprzejmości i życzliwości ze strony naszych pracowników. Każdy z nas jest wizytówką tego szpitala, uśmiech i dobre słowo nie kosztują zbyt wiele, a na pewno ułatwiają kontakty z pacjentami 'A najwięcej pseudo uprzejmości i chamstwa można doświadczyć na oddziale wewnętrznym po kobiecej stronie.
Odpowiedz
marlehill
2014-04-20 10:43:38
0 0
a dlaczego dyrektor limanowskiego szpitala dalej chodzi w krótkich spodniach?
Odpowiedz
Doradca
2014-04-20 12:20:17
0 0
Bardzo dobra informacja na Święta.

100 złotych brutto czy netto ?.
Odpowiedz
konto usunięte
2014-04-20 13:19:16
0 0
Doradco brutto ;) szału nie ma zostaje 60 dych.
Odpowiedz
bearchen
2014-04-20 22:07:55
0 0
Nie placi sie za usmiech, bo wcale sie nie trzeba usmiechac, zeby dobrze swoja prace wykonac.
Podwyzka sie nalezy, bo wbrew pozorom wykonuja duzo pracy.

Poza tym pacjenci tez nie zawsze sa uprzejmi i zyczliwi.
Czlowiek jest tylko czlowiekiem.

Dobrej nocy.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Podwyżki w szpitalu i apel o uśmiech"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]