Pół roku temu wspominał o „paradoksie" obwodnicy, dziś mówi o „wydeptaniu ścieżki” do jej budowy

- To jest paradoks. Wszyscy chcemy wypchnąć drogę krajową z Limanowej, nikt nie patrzy na to, w jaki sposób to się odbije na życiu gospodarczym miasta - tak w kontekście budowy obwodnicy mówił w kwietniu na sesji w Limanowej poseł PiS, Wiesław Janczyk. Wczoraj natomiast parlamentarzysta poinformował w mediach społecznościowych, że „wydeptał ścieżkę” do jej budowy. - To są nieprawdziwe informacje, które część internetowych trolli próbuje udostępniać dla wyznaczonego przez siebie celu, który ma służyć dezawuowaniu starań o budowę obwodnicy miasta Limanowa - komentuje teraz Janczyk.

- Wydeptałem ścieżkę do budowy obwodnicy Limanowej. (…) To wielki sukces! Nic nie zatrzyma budowy obwodnicy Limanowej – napisał wczoraj na Facebooku poseł Wiesław Janczyk, informując że minister infrastruktury Andrzej Adamczyk „podpisał decyzję o skierowaniu środków rządowych na opracowanie za kwotę 6 mln zł projektu” tej oczekiwanej od lat inwestycji. 

Ten sam parlamentarzysta niespełna pół roku temu, goszcząc na sesji Rady Miasta Limanowa, w odniesieniu do pytania wiceprzewodniczącego Rady, Leszka Woźniaka, m.in. o budowę obwodnicy Limanowej, zaskakująco zasugerował, że jej powstanie może mieć negatywne skutki dla życia gospodarczego miasta. - To jest paradoks. Wszyscy chcemy wypchnąć drogę krajową z Limanowej, nikt nie patrzy na to, w jaki sposób to się odbije na życiu gospodarczym miasta – powiedział Janczyk.

O słowach, jakie padły w czasie sesji, przypomniał wczoraj radny miasta Limanowa, Jan Winiewski. - Panie Pośle, przypomnę Panu co powiedział pan na sesji Rady Miasta Limanowa: żebyśmy się zastanowili nad obwodnicą, bo Limanowa może na tym stracić. Panie Pośle, czy Pan kpi z wyborców? Jako radny kierowałem do pana zapytania w sprawie obwodnicy słownie i na piśmie. Nie otrzymałem odpowiedzi. Natomiast otrzymałem od Pana odpowiedź na Dniach Limanowej, gdy zbliżyłem się do Pana, powiedział Pan: Tylko żadnych pytań o obwodnicę! A teraz nagle obiecanki? Czy Pan jest poważny? A co Pan zrobił przez 12 lat, bo od 50 lat są tereny pod obwodnicę. 4 lata temu byliśmy na 3. miejscu, teraz nawet nie jesteśmy na liście dodatkowej. Suwerenie, przemyśl tą sprawę – komentował w mediach społecznościowych Jan Winiewski.

​Zmarł Józef Macko – wieloletni kierownik Służby Rolnej Zderzenie samochodów na DK28, dwie osoby trafiły do szpitala

Dziś poprosiliśmy posła Wiesława Janczyka o komentarz do wypominanej mu rozbieżności w poglądach na temat obwodnicy.

- To są nieprawdziwe informacje, które część internetowych trolli próbuje udostępniać dla wyznaczonego przez siebie celu, który ma służyć dezawuowaniu starań o budowę obwodnicy miasta Limanowa. To wypowiedź wyrwana z kontekstu - fragment wypowiedzi. Od zawsze byłem zwolennikiem budowy obwodnicy Limanowej, która będzie krwiobiegiem dla gospodarki i szansą na lepszą dostępność dla regionu. Jest to rzecz oczywista ponad wszelką wątpliwość! Natomiast nie przywiązuję uwagi do tego, czym zajmują się osoby hejtujące działalność liderów i osób aktywnych w życiu publicznym. Nie mam na to czasu i nie będę się do tego odnosić. Ale proszę nie wmawiać mi, że kiedykolwiek nie byłem zwolennikiem tej inwestycji, bo starania o nią każdorazowo wpisane były w mój program wyborczy, gdy kandydowałem. Wielokrotnie wykonując mandat posła spotykałem się z z osobami właściwymi do podejmowania decyzji, czy to w ministerstwie infrastruktury, czy w GDDKiA, zarówno w Krakowie, jak i w Warszawie. Ta praca okazała się bardzo efektywna, ponieważ w programie budowy 100 obwodnic w Polsce jedna z pierwszych decyzji dotyczy właśnie miasta Limanowa – mówi Wiesław Janczyk. - Nie jest łatwo przywieźć do Limanowej informację o tym, że zostanie przepracowany temat budowy obwodnicy naszego miasta w trudnych warunkach górzystego i pagórkowatego terenu z przyznanymi środkami na prace projektowe i koncepcje przebiegu korytarza drogowego w wysokości 6 mln zł. To wielki krok, przybliżający nas do oczekiwanego rozwiązania komunikacyjnego, które docelowo ma kosztować 300 mln zł – o czym napisano również we wczoraj podpisanej decyzji. Wkrótce zamieszczę dodatkowe informacje dotyczące tego działania.


Na temat podpisania dokumentu, które nastąpiło wczoraj, milczy do tej pory strona Ministerstwa Infrastruktury oraz kanały resortu i ministra Andrzeja Adamczyka w mediach społecznościowych. Nie podała jej także Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. 

Z wnioskiem o udostępnienie dokumentu zwróciliśmy się zarówno do Ministerstwa Infrastruktury, jak i GDDKiA. Oczekujemy na odpowiedź. Do tematu będziemy powracać.

Poniżej pytanie radnego oraz odpowiedź posła z kwietniowej sesji Rady Miasta Limanowa:

(Aktualizacja - 13:48)