3°   dziś 2°   jutro
Poniedziałek, 23 grudnia Wiktoria, Wiktor, Sławomir, Małgorzata, Jan, Dagna

Poszedł na grzyby – porysowali mu auto

Opublikowano  Zaktualizowano 

Poręba Wielka. Mieszkaniec powiatu nowotarskiego nie miał udanego wczoraj grzybobrania. Nie dość, że znalazł tylko kilka grzybów, to porysowane zostało mu auto.

Wczoraj mieszkaniec powiatu nowotarskiego przyjechał na grzyby do Poręby Wielkiej.

Przez godzinę wędrówki po lesie znalazł tylko kilka grzybów i postanowił wrócić po godzinie do zaparkowanego w pobliżu lasu samochodu – audi a4. Wówczas zauważył, że cały prawy bok pojazdu i maska zostały  porysowane.

Straty oszacowano na blisko 3 tys. zł.

Sprawców szuka policja.

Zobacz również:

Komentarze (15)

gloves
2012-10-10 09:40:51
0 0
Współczuje panu strat na samochodzie , sama zaobserwowałam jeżdżąc po przyleśnych drogach że właściciele ziemscy zagradzają miejsca które obstawiali grzybiarze autami.Teraz są tam konary drzew lub kamienie .

Może to ktoś z właścicieli ziemskich ze złości porysował auto. Pozdrawiam i polecam szukać tańszego lakiernika.
Odpowiedz
djdeejay
2012-10-10 10:06:39
0 0
Tak, bo ktoś sobie stanie na poboczu przez 2-3 godzinki, nikomu nie przeszkadza, ale przecież 'TWAWĘ MU UJEŹDZIŁ! LUDZIE! dzieci nie będą miały co jeść'. To nic że takiej z takiej trawki przy drodze nic, ale przecież nie zapytał o pozwolenie. A jakby zapytał, to można by było powiedzieć ile taki postój kosztuje i zedrzeć z biednego grzybiarza.

Dąże do tego, że właścicielom nie przeszkadza samochód, tylko to, że on stoi na kawałku bezużytecznej ziemi, drogi, granicy łaki z drogą, i to całkowicie bez opłaty. A sami jak trzeba by było się zatrzymać to by wjechali komuś na łąkę, bo gdzie się zatrzymać, w powietrzu?

Mi kiedyś też porysowali, bo skoczyłem na 5 minut (nie będe mówił po co) w las, a w pobliży ktoś z wlaścicieli POBOCZA się kręcił.
Odpowiedz
narciarz123
2012-10-10 10:28:41
0 0
Jak bedom baseny to nie będą rysować
Odpowiedz
crusader
2012-10-10 11:17:23
0 0
ktos musial wozic drzewo do lasu tylko w poprzek
Odpowiedz
konto usunięte
2012-10-10 13:00:52
0 0
Latem jak przejeżdżałem na skróty przez łąkę samochodem osobowym w Kasinie Wielkiej, to mnie koleś z widłami gonił.
Odpowiedz
konto usunięte
2012-10-10 13:04:35
0 0
Mam też łąkę, na którą przyjeżdżają różne osoby w różnych celach i nie mogę im nic zrobić bo teren jest nieogrodzony. Jak niektórym mówię żeby odjechali, to jeszcze potrafią mieć pretensje.
Odpowiedz
smo
2012-10-10 14:13:46
0 0
pewnie zostawił na drodze jak 80% grzybiarzy, ktoś nie mógł przejechać to chciał nauczyć parkować...
Odpowiedz
Laki1121
2012-10-10 18:32:39
0 0
Standard :)straszne buractwo tam żyje więc niema się czemu dziwić...
Odpowiedz
peter
2012-10-10 18:57:18
0 0
znależć i ręce połamać ,żal komuś bo sam nie ma ,chamstwo i głupota ludzka nie zna granic
Odpowiedz
mczarna
2012-10-10 20:09:01
0 0
Dzicz i chamstwo.
Okazuje się, że dziki nie mieszkają w lesie tylko
gdzieś niedaleko.
Odpowiedz
marlehill
2012-10-10 20:14:36
0 0
Ciekawe co by było; Jakby miastowym- buty przed drzwiami- wiejskie zostawiały?
Odpowiedz
ryniu
2012-10-10 20:56:29
0 0
Może to było tak jak w tej historyjce-przyjechał grzybiarz na grzybki do pewnej miejscowości i pyta gazdy :gazdo macie dzieci-gazda mówi nie mam,to można zostawić samochód na podwórku,ano zostawcie ,Po paru godzinkach wraca grzybiarz po swój samochód a samochód cały zdemolowany a dzieci gazdy skaczą po dachu.Grzybiarz do gazdy-gazdo przecież mówiliście że nie macie dzieci i można zostawić.Gazda na to:to są dzieci?To są sk----syny a nie dzieci.
Odpowiedz
heavenshallburn
2012-10-10 21:24:10
0 0
A może wystarczy myśleć? Nawet tak trochę.
Zapuszczam się w najdziwniejsze zakątki nieraz miejscowi pomagali wypychać mnie z dziur. Nikt nigdy nie porysował mi auta bo parkuję nie zagradzając przejazdów nawet tych najmniej uczęszczanych, może warto pomyśleć?
Odpowiedz
Spokojny
2012-10-10 21:43:14
0 0
Ja tam rok temu byłem z dziecmi na Pasierbieckiej Górze i podczas spaceru dzieci zrywały czernice wtem jeden PAN podszedł do nas i oswiadczył ze ten las ta łąka jest terenem prywatnym i nie zyczy sobie tutaj nikogo. Na moje pytanie jak duży ten jego teren oświadczył iż zakupił tutaj około 15 ha i w związku z tym mam sie wynosic i juz. Potem dowiedziałem sie ze ów PAN jest z Tarnowa i faktycznie wali gostkowi na jego terenie teraz podobno juz wystawił tablice z zakazem wstepu. Wchodzimy w erę że na grzyby nie będzie można iść i nie będą nas gonic miejscowi gospodarze bo z tym sie nie spotkałem tylko WŁOŚĆIANIE Z MIAST.
Odpowiedz
limanowa2009
2012-10-11 10:41:02
0 0
Jest tylko jedna odpowiedź -WIOCHA WIOCHA i tyle.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Poszedł na grzyby – porysowali mu auto"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]