Potrącenie orła przedniego - szczęśliwy finał
Orzeł przedni, potrącony przez samochód w centrum Limanowej wiosną tego roku odfrunął w przestworza. Widziano, jak płynął na tle błękitnego nieba unoszony przez prądy powietrza. – Wyglądał pięknie i dostojnie, jak biały żagiel na spokojnym morzu – mówią leśnicy.