Problem odśnieżania powiatowych chodników na sesji miasta
Limanowa. Sprawa odśnieżania chodników przy drogach powiatowych została poruszona podczas ostatniej sesji Rady Miasta Limanowa. Burmistrz zadeklarował, że miasto jest gotowe przejąć od Powiatowego Zarządu Dróg całoroczne utrzymanie zarówno jezdni, jak i chodników.
Może Cię zaciekawić
Zapowiedź zmian przepisów dotyczących bezpieczeństwa na drogach
Na konferencji prasowej z szefem MI Dariuszem Klimczakiem oraz szefem MSWiA Tomaszem Siemoniakiem Bodnar zapowiedział zmiany w Kodeksie karnym, Kodek...
Czytaj więcejProkuratura: zarzuty dla prorektora d. Collegium Humanum i jego żony oraz b. europosła Karola K.
Prokurator przekazała, że osoby te miały dopuścić się "szeregu czynów związanych z przyjmowaniem korzyści majątkowych w zamian za wystawiani...
Czytaj więcejJacek Sutryk (prezydent Wrocławia) zatrzymany przez CBA w związku ze sprawą Collegium Humanum
"Dzisiaj rano do sprawy podejrzenia przestępstw i nieprawidłowości w Collegium Humanum na polecenie prokuratora agenci CBA zatrzymali prezydenta Wr...
Czytaj więcejWizz Air dołoży piąty samolot do bazy w Krakowie i uruchomi nowe połączenia
Piotr Trawka, dyrektor ds. rozwoju siatki połączeń w Wizz Air poinformował PAP w czwartek, że nowe połączenia z Kraków Airport zostaną urucho...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
PGG obniża ceny węgla
Jak wynika z informacji na stronie sklep.pgg.pl, obniżka na groszki obowiązuje od 5 listopada do 20 grudnia br. i dotyczy wybranych, oznaczonych pro...
Czytaj więcejGęsta mgła i śliskie drogi: ostrzeżenie meteorologiczne na najbliższe godziny
Według najnowszych danych, mieszkańcy regionu powinni przygotować się na warunki ograniczające widoczność. Gęsta mgła, której występowanie ...
Czytaj więcejKs. Michał Olszewski składa podziękowania
Kochani! "Widzę dom, w nim otwarte drzwi, Ojciec czeka na mnie w nim, woła mnie, wiem, że mogę wejść, On opatrzy rany me." Słowa tej pieś...
Czytaj więcejDziś w Kościele obchodzona jest uroczystość Wszystkich Świętych
W uroczystość Wszystkich Świętych Kościół wspomina wszystkich wiernych, którzy po śmierci osiągnęli zbawienie i przebywają w niebie, takż...
Czytaj więcej- Zapowiedź zmian przepisów dotyczących bezpieczeństwa na drogach
- Prokuratura: zarzuty dla prorektora d. Collegium Humanum i jego żony oraz b. europosła Karola K.
- Jacek Sutryk (prezydent Wrocławia) zatrzymany przez CBA w związku ze sprawą Collegium Humanum
- Wizz Air dołoży piąty samolot do bazy w Krakowie i uruchomi nowe połączenia
- Emerytura w Polsce od 2 groszy do 48,7 tys. zł miesięcznie
Komentarze (16)
Chodniki najczesciej przebiegaja jedna strona ulicy. Wlasciciel posesji ma obowiazek odsniezyc przylegajacy kawalek chodnika do jego dzialki.
Natomiast sasiad mieszkajacy po drugiej stronie odsniezac nie bedzie, ale przechodzi po chodniku, ktory to ja mam odsniezyc, Wiec gdzie tu sprawiedliwosc? Dlaczego mam robic wygode innym, placac takie same podatki? Jeszcze w razie czego gdy sie poslizgnie musze mu odszkodowanie wyplacic?
Sprawiedliwie byloby aby kazda gmina podpisala porozumienie z PZD, dzielac koszty po polowie, odciazajac tym samy mieszkancow z tego chorego obowiazku.
Wkurzajace jest jeszcze jedna kwestia. Coz z tego ze ktos wstanie wczesnie rano odsniezy swoj kawalek, po czym przejezdza odsniezarka i wszystko sypie na chodnik w przypadku wiekszej ilosci sniegu.
Zeby oczyscic chodnik tak aby nadawal sie do bezpiecnzego uzytkowania trzeba uzyc specjalnej odsniezarki, ktora to kazda gmina powinna posiadac. Wowczas problemu by nie bylo.
GDDKiA daje rady odśnieżać chodniki, choć ma ich tysiące kilometrów w Małopolsce,Zarząd Dróg Wojewódzkich jak nie daje sam rady to się dogaduje i podpisuje umowy, miasta i gminy same odśnieżają chodniki przy drogach gminnych i miejskich i tylko Pinokio bawi się w żebraka i usiłuje wymusić na gminach i miastach finansowanie 'po połowie'.
Jak najlepszego powiatu nie stać na odśnieżanie chodników powiatowych to ja mam pomysł jak to sfinansować - wystarczy zmniejszyć liczbę członków zarządu, a i diety radnych nie musiały sięgać kwoty 2 000 zł miesięcznie.
Teraz do 'radcy': chodniki ciągnące się kilometrami wzdłuż pasa drogowego, być muszą; sąsiad do sąsiada zajść czasem potrzebuje. A jak po wizycie, wracając - się potknie, rozbije lub sobie krzywdę zrobi, to nie ma wytłumaczenia, że chodnika nie było. Po to władza nam chodniki funduje, żebyś czasem nie miał pretensji; wywaliłeś się na równym, to musiałeś być napity. Sam sobie krzywdę zrobiłeś. Ale racja: chodniki być muszą i krawężniki. Przynajmniej tu można czuć się bezpiecznym bo auto nie wjedzie już na takie pobocze. Pozdrawiam.
Nie bede sie zaglebial w to, kto i jakie drogi czy chodniki ma odsniezac, gminne, powiatowe, miastowe czy prywatne itd. Wy to wiecie lepiej.
Ja Wam tylko podam taki przyklad dla porownania z mojej okolicy, czyli powiatu Cook. Kilka dni temu nasypalo nam okolo 40 cm sniegu, w niektorych miejscach ponad pol metra. Byl to piekny widok, gdy sobie tak jezdzilem po okolicy, widzialem cale rodziny na zewnatrz z lopatami, maszynami do odsniezania, miotlami i to do poznych godzin nocnych. Dzieci sie bawily, inni odsniezali przylegle chodniki, wjazdy do garazow, pomagali sasiadom i starszym osobom.
Gdy przejechal plug z miasta po glownej drodze, nikt nie 'latal z siekiera' i nie klnal na kierowce..:), ludzie wychodzili jeszcze raz i odsypywali ten snieg. Przy jednym domu nawet widzialem jak pewien gosciu w rekawiczkach posilal sie w przerwach jedzonkiem z barbecue przed domem..:)
Nastepniego dnia wszysto wygladalo ogolnie pieknie. W miastach wszystkie biznesy, sklepy czy wlasciciele biur maja obowiazek odsniezyc chodnik wiec bylo to zrobione.
Natomiast wszystkie chodniki wzdluz drog powiatowych ktore ja widzialem, sa zasypane do tej pory czasami ponad dwumetrowymi 'haldami' sniegu z tych szerokich drog. Nikt nie narzeka, nikt nie interweniuje, nawet przystanki autobusowe w niektorych miejscach tez sa zasypane. Wszyscy sobie doskonale zdaja sprawe, ze nikt nie bedzie tracil czasu i pieniedzy na odsniezanie dziesiatkow czy setek kilometrow chodnikow, ktrorymi i tak rzadko ktos chodzi szczegolnie w zimie.
Chodzi mi konkretnie o to, ze mieszkancy w USA jakos sobie radza, pomagaja, dowoza dzieci i innych, gdy ktos nie ma samochodu lub nie moze itd. Nie siedza przed kompem, telewizorem czy przed oknami z telefonem w reku, aby do kogos dzwonic z pretensjami, nie narzekaja na to ze np. ze 'solniczka' nie przyjechala jeszcze, cierpliwie czekaja gdy droga jest jeszcze nie odsniezona, nie narzekaja bo chodnik zasypany, bo slisko, bo samochod zawalony sniegiem, a dawniej tak nie bylo, a teraz tak jest, a dlaczego, przeciez mi sie wszystko nalezy, przeciez place podatki...itd .
Skad taka mentalnosc? Czy co poniektorzy z Was nie maja naprawde wiekszych problemow zyciowych od tych, mozna powiedziec takich 'przyziemnych'?
Ruszyc sie nie chce d...ka zeby lopata pomachac, ot chociazby dla zdrowia, ale rowniez aby sasiadowi
czy przechodniowi zrobic cos dla bezpieczenstwa i przyjemnosci.
Typowa polska mentalnosc. Tu @bearchen do ciebie. Z kim sie zadajesz takim sie stajesz.Z pewnoscia
znasz to przyslowie. Bo po co masz cos zrobic co nie jest dla ciebie bo ty akurat masz samochod, a na dodatek
musisz to zrobic 'za darmo' i nie chodzisz chodnikami. Dlatego mamy Polske jaka mamy.
Nie potrafimy sobie wzajemnie pomagac: czy to w kraju czy za granica.
Pamietasz te slowa, ktore kiedys powiedzial John F. Kennedy: '... ask not what your country can do for you, ask what you can do for your country.'
Zastanow sie teraz pomimo tego, iz jest to nieadekwatne, ale tak dla zabawy, jak sie to ma do tego, co Cie tak irytuje od lat.
Dlatego, ze odgarnales chodnik, to juz cos Ci sie nalezy?
Irytuje Cie ten fakt, ze nie mozesz napic sie lemoniady na 'swoim' chodniku bo 'Panowie wladza...', bo mi sie nalezy, bo tak powinno byc itd:)
Zrob cos bezinteresownie dla miasta, gminy, powiatu czy wlasnego panstwa i nie oczekuj na cos w zamian, bo 'Panowie wladza...' czy cos tam innego...co za mentalnosc, skad takowa sie narodzila? :( Ej ludzie ludzie...
'Nie pytaj, co Twoj kraj moze zrobić dla Ciebie , zapytaj co Ty mozesz zrobic dla swojego kraju '.
PS.
Masz kciuka w dol ode mnie za ta 'lemoniade z parasolka na chodniku'...:))
1km jest nieodsnieżony. Brawo !! Panie Starosto!!!!!!
Niech sobie dzieci i dorośli chodzą po ulicy- -- ulice czyścimy dokładnie .
MPGK jeżdzi obok z podniesionym płużkiem i śmieje się z powitowego chodnika.
Tylko nie pisz że za chlebem.
Tak, tak, tak.... masz racje..:)
Ja tylko plodze kazania, nie rozumiem istoty Twojego wpisu, Twoj kraj PRZESZKADZA Ci w rozlozeniu parasolki z krzeselkiem na chodniku, abys mogl sie napic lemoniady i poobserwowac ludzi...
...tak, tak, tak, masz racje....odsniezyles 'swoj' chodnik dla innych, to masz calkowite prawo, aby sie na nim rowniez opalac na kocyku, a nie tylko pic lemoniade...:)
Tak, tak, tak masz calkowita racje..:))
Pozdrawiam i milego dnia zycze.