Problem odśnieżania powiatowych chodników na sesji miasta
Limanowa. Sprawa odśnieżania chodników przy drogach powiatowych została poruszona podczas ostatniej sesji Rady Miasta Limanowa. Burmistrz zadeklarował, że miasto jest gotowe przejąć od Powiatowego Zarządu Dróg całoroczne utrzymanie zarówno jezdni, jak i chodników.
Może Cię zaciekawić
Klimczak: oddajemy najważniejszą inwestycję drogową w tym roku; w 2026 r. domkniemy obwodnicę Krakowa
"Dzisiaj oddajemy do użytkowania kierowców najważniejszą inwestycję drogową w tym roku w Polsce. Otwieraliśmy już kilka ważnych dróg ekspres...
Czytaj więcejObowiązkowe czujki czadu i dymu w mieszkaniach - dopiero od 2030 r.
Rozporządzenia o ochronie przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów wprowadza obowiązek wyposażania m.in. mieszkań, a t...
Czytaj więcejOstrzeżenie IMiGW: intensywne opady śniegu
Szczegóły ostrzeżenia Zjawisko: Intensywne opady śnieguStopień zagrożenia: 1Prawdopodobieństwo wystąpienia: 80 procentCzas o...
Czytaj więcejWięcej kroków może wpłynąć na zmniejszenie objawów depresji
W czasach, gdy mamy do dyspozycji tak wiele różnorodnych rodzajów aktywności, specjaliści niezmiennie zachęcają do tego, by jej dawkę zwiększ...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Jak zadbać o bezpieczeństwo podczas przedświątecznych zakupów?
Święta Bożego Narodzenia to nie tylko czas radości i spotkań z bliskimi, ale także okres wzmożonych zakupów. Niestety, tłumy w sklepach i ros...
Czytaj więcejSilny wiatr w południowej Małopolsce – IMGW ostrzega!
Synoptycy prognozują wystąpienie silnego wiatru o średniej prędkości do 40 km/h, z porywami do 70 km/h, wiejącego z południowego zachodu i poł...
Czytaj więcejDecyzja środowiskowa dla sądeczanki; droga będzie budowana etapami
Jak podkreślił wiceminister Bukowiec podczas sobotniego briefingu w Brzesku, wydanie decyzji środowiskowej dla nowej DK75 to pierwszy krok w kierun...
Czytaj więcejRuszają wzmożone kontrole policji na drogach
Policjanci ruchu drogowego mają przede wszystkim pomagać kierowcom i zapewniać płynność ruchu na głównych trasach w kraju. Jak przekazał kom...
Czytaj więcej- Klimczak: oddajemy najważniejszą inwestycję drogową w tym roku; w 2026 r. domkniemy obwodnicę Krakowa
- Obowiązkowe czujki czadu i dymu w mieszkaniach - dopiero od 2030 r.
- Ostrzeżenie IMiGW: intensywne opady śniegu
- Więcej kroków może wpłynąć na zmniejszenie objawów depresji
- Od jutra Kraków ekspresowo połączony z Warszawą. Otwarcie tras S7 i S52
Komentarze (16)
Chodniki najczesciej przebiegaja jedna strona ulicy. Wlasciciel posesji ma obowiazek odsniezyc przylegajacy kawalek chodnika do jego dzialki.
Natomiast sasiad mieszkajacy po drugiej stronie odsniezac nie bedzie, ale przechodzi po chodniku, ktory to ja mam odsniezyc, Wiec gdzie tu sprawiedliwosc? Dlaczego mam robic wygode innym, placac takie same podatki? Jeszcze w razie czego gdy sie poslizgnie musze mu odszkodowanie wyplacic?
Sprawiedliwie byloby aby kazda gmina podpisala porozumienie z PZD, dzielac koszty po polowie, odciazajac tym samy mieszkancow z tego chorego obowiazku.
Wkurzajace jest jeszcze jedna kwestia. Coz z tego ze ktos wstanie wczesnie rano odsniezy swoj kawalek, po czym przejezdza odsniezarka i wszystko sypie na chodnik w przypadku wiekszej ilosci sniegu.
Zeby oczyscic chodnik tak aby nadawal sie do bezpiecnzego uzytkowania trzeba uzyc specjalnej odsniezarki, ktora to kazda gmina powinna posiadac. Wowczas problemu by nie bylo.
GDDKiA daje rady odśnieżać chodniki, choć ma ich tysiące kilometrów w Małopolsce,Zarząd Dróg Wojewódzkich jak nie daje sam rady to się dogaduje i podpisuje umowy, miasta i gminy same odśnieżają chodniki przy drogach gminnych i miejskich i tylko Pinokio bawi się w żebraka i usiłuje wymusić na gminach i miastach finansowanie 'po połowie'.
Jak najlepszego powiatu nie stać na odśnieżanie chodników powiatowych to ja mam pomysł jak to sfinansować - wystarczy zmniejszyć liczbę członków zarządu, a i diety radnych nie musiały sięgać kwoty 2 000 zł miesięcznie.
Teraz do 'radcy': chodniki ciągnące się kilometrami wzdłuż pasa drogowego, być muszą; sąsiad do sąsiada zajść czasem potrzebuje. A jak po wizycie, wracając - się potknie, rozbije lub sobie krzywdę zrobi, to nie ma wytłumaczenia, że chodnika nie było. Po to władza nam chodniki funduje, żebyś czasem nie miał pretensji; wywaliłeś się na równym, to musiałeś być napity. Sam sobie krzywdę zrobiłeś. Ale racja: chodniki być muszą i krawężniki. Przynajmniej tu można czuć się bezpiecznym bo auto nie wjedzie już na takie pobocze. Pozdrawiam.
Nie bede sie zaglebial w to, kto i jakie drogi czy chodniki ma odsniezac, gminne, powiatowe, miastowe czy prywatne itd. Wy to wiecie lepiej.
Ja Wam tylko podam taki przyklad dla porownania z mojej okolicy, czyli powiatu Cook. Kilka dni temu nasypalo nam okolo 40 cm sniegu, w niektorych miejscach ponad pol metra. Byl to piekny widok, gdy sobie tak jezdzilem po okolicy, widzialem cale rodziny na zewnatrz z lopatami, maszynami do odsniezania, miotlami i to do poznych godzin nocnych. Dzieci sie bawily, inni odsniezali przylegle chodniki, wjazdy do garazow, pomagali sasiadom i starszym osobom.
Gdy przejechal plug z miasta po glownej drodze, nikt nie 'latal z siekiera' i nie klnal na kierowce..:), ludzie wychodzili jeszcze raz i odsypywali ten snieg. Przy jednym domu nawet widzialem jak pewien gosciu w rekawiczkach posilal sie w przerwach jedzonkiem z barbecue przed domem..:)
Nastepniego dnia wszysto wygladalo ogolnie pieknie. W miastach wszystkie biznesy, sklepy czy wlasciciele biur maja obowiazek odsniezyc chodnik wiec bylo to zrobione.
Natomiast wszystkie chodniki wzdluz drog powiatowych ktore ja widzialem, sa zasypane do tej pory czasami ponad dwumetrowymi 'haldami' sniegu z tych szerokich drog. Nikt nie narzeka, nikt nie interweniuje, nawet przystanki autobusowe w niektorych miejscach tez sa zasypane. Wszyscy sobie doskonale zdaja sprawe, ze nikt nie bedzie tracil czasu i pieniedzy na odsniezanie dziesiatkow czy setek kilometrow chodnikow, ktrorymi i tak rzadko ktos chodzi szczegolnie w zimie.
Chodzi mi konkretnie o to, ze mieszkancy w USA jakos sobie radza, pomagaja, dowoza dzieci i innych, gdy ktos nie ma samochodu lub nie moze itd. Nie siedza przed kompem, telewizorem czy przed oknami z telefonem w reku, aby do kogos dzwonic z pretensjami, nie narzekaja na to ze np. ze 'solniczka' nie przyjechala jeszcze, cierpliwie czekaja gdy droga jest jeszcze nie odsniezona, nie narzekaja bo chodnik zasypany, bo slisko, bo samochod zawalony sniegiem, a dawniej tak nie bylo, a teraz tak jest, a dlaczego, przeciez mi sie wszystko nalezy, przeciez place podatki...itd .
Skad taka mentalnosc? Czy co poniektorzy z Was nie maja naprawde wiekszych problemow zyciowych od tych, mozna powiedziec takich 'przyziemnych'?
Ruszyc sie nie chce d...ka zeby lopata pomachac, ot chociazby dla zdrowia, ale rowniez aby sasiadowi
czy przechodniowi zrobic cos dla bezpieczenstwa i przyjemnosci.
Typowa polska mentalnosc. Tu @bearchen do ciebie. Z kim sie zadajesz takim sie stajesz.Z pewnoscia
znasz to przyslowie. Bo po co masz cos zrobic co nie jest dla ciebie bo ty akurat masz samochod, a na dodatek
musisz to zrobic 'za darmo' i nie chodzisz chodnikami. Dlatego mamy Polske jaka mamy.
Nie potrafimy sobie wzajemnie pomagac: czy to w kraju czy za granica.
Pamietasz te slowa, ktore kiedys powiedzial John F. Kennedy: '... ask not what your country can do for you, ask what you can do for your country.'
Zastanow sie teraz pomimo tego, iz jest to nieadekwatne, ale tak dla zabawy, jak sie to ma do tego, co Cie tak irytuje od lat.
Dlatego, ze odgarnales chodnik, to juz cos Ci sie nalezy?
Irytuje Cie ten fakt, ze nie mozesz napic sie lemoniady na 'swoim' chodniku bo 'Panowie wladza...', bo mi sie nalezy, bo tak powinno byc itd:)
Zrob cos bezinteresownie dla miasta, gminy, powiatu czy wlasnego panstwa i nie oczekuj na cos w zamian, bo 'Panowie wladza...' czy cos tam innego...co za mentalnosc, skad takowa sie narodzila? :( Ej ludzie ludzie...
'Nie pytaj, co Twoj kraj moze zrobić dla Ciebie , zapytaj co Ty mozesz zrobic dla swojego kraju '.
PS.
Masz kciuka w dol ode mnie za ta 'lemoniade z parasolka na chodniku'...:))
1km jest nieodsnieżony. Brawo !! Panie Starosto!!!!!!
Niech sobie dzieci i dorośli chodzą po ulicy- -- ulice czyścimy dokładnie .
MPGK jeżdzi obok z podniesionym płużkiem i śmieje się z powitowego chodnika.
Tylko nie pisz że za chlebem.
Tak, tak, tak.... masz racje..:)
Ja tylko plodze kazania, nie rozumiem istoty Twojego wpisu, Twoj kraj PRZESZKADZA Ci w rozlozeniu parasolki z krzeselkiem na chodniku, abys mogl sie napic lemoniady i poobserwowac ludzi...
...tak, tak, tak, masz racje....odsniezyles 'swoj' chodnik dla innych, to masz calkowite prawo, aby sie na nim rowniez opalac na kocyku, a nie tylko pic lemoniade...:)
Tak, tak, tak masz calkowita racje..:))
Pozdrawiam i milego dnia zycze.