0°   dziś 1°   jutro
Piątek, 22 listopada Marek, Cecylia, Wszemiła, Stefan, Jonatan

Produkty z Jodłownika chcą sprzedawać do Afryki

Opublikowano 10.06.2015 01:05:33 Zaktualizowano 05.09.2018 07:22:00 pan

Ambasador Botswany Lameck Nthekla w minioną środę odwiedził Limanowszczyznę. W ciągu trwającej kilka godzin wizyty przebywał w Szczyrzycu i Jodłowniku. Jego kraj jest zainteresowany małopolską żywnością.

Celem wizyty afrykańskiego dyplomaty, który przybył na zaproszenie wójta gminy Jodłownik Pawła Stawarza, było zorientowanie się w możliwościach importu małopolskiej żywności do swojego kraju.

Odwiedziny ambasadora trwały kilka godzin, w tym czasie gościł on w Jodłowniku i Szczyrzycu. W towarzystwie wicemarszałka województwa małopolskiego Wojciecha Kozaka, Lameck Nthekla wziął udział w wizycie studyjnej z udziałem prezesów zarządów zrzeszeń hodowców, plantatorów oraz sadowników w Szczyrzycu.

- Jestem wdzięczny panu marszałkowi Wojciechowi Kozakowi za możliwość pokazania naszego regionu gościowi z Botswany. Mam nadzieję na wymierne korzyści z tej wizyty. Ambasador był pod wrażeniem nie tylko naszych walorów turystycznych, ale wyrażał zainteresowanie naszymi produktami, które moglibyśmy eksportować do jego kraju. Nadzieje są tym większe, że kontakty gospodarcze między naszymi krajami zaczynają się dopiero rozwijać - mówił po spotkaniu Jan Puchała.

Oprócz starosty, w spotkaniu z ambasadorem uczestniczyli także: przewodniczący Rady Powiatu Tomasz Krupiński, wójt Jodłownika Paweł Stawarz oraz samorządowcy z terenu powiatu limanowskiego.

Co ciekawe, Botswana nie utrzymuje w Polsce ambasady, dlatego Lameck Nthekla na co dzień pracuje w Sztokholmie.

Botswana to kraj w położony w południowej Afryce, graniczy z RPA, Nambią, Zimbabwe oraz Zambią. Jest największym producentem diamentów. Dochody z jego sprzedaży stanowią 80% zysków z eksportu.

(Źródło/fot.: Powiat Limanowski)

(Aktualizacja: 7:08)

Komentarze (12)

znahor
2015-06-10 07:24:21
0 2
To teraz tylko patrzeć jak nasze ORŁY udadzą się w podróż do Botswany.
Odpowiedz
pikador
2015-06-10 08:36:01
0 0
może ludożercy ich podejmą gościną ;)
Odpowiedz
pikador
2015-06-10 10:13:02
0 0
a tak poważnie to może być dobry kierunek dla polskiego biznesu
Odpowiedz
juzek
2015-06-10 10:56:46
0 1
To dlaczego rozmowy były prowadzone z urzędnikami a nie biznesem? Może chcą za pieniądze podatnika sobie zapraszać gości, rozmawiać a potem ...
Odpowiedz
sweetfocia
2015-06-10 11:08:51
0 0
Nieźle, nie utrzymują z Polską stosunków dyplomatycznych, a jabłka będą kupować?
Na złość Putinowi?
Odpowiedz
Doradca
2015-06-10 11:49:49
0 0
Mieliśmy już wyjeżdżać do Serbii teraz do Botswany .

A jak tam nasi przedsiębiorcy w Serbii prosperują ?
Odpowiedz
jeden1
2015-06-10 14:03:49
0 0
Częsta ignorancja ostrzeżeń związanych z wystąpieniem nagłych wzrostów temperatury prowadzi do mniej więcej podobnych deklaracji jak te zawarte a artykule przez naszych skromnych urzędników.
Odpowiedz
urzednik
2015-06-10 14:52:56
0 0
Kto jak kto ale pan wojt Jodlownika to na jablkach sie zna.
Odpowiedz
konto usunięte
2015-06-11 10:45:34
0 0
Ten temat skomentuję na koniec. Według mnie to nie my chcemy sprzedać a Botswana chce kupić. Jest możliwość współpracy i każda inicjatywa się liczy, dlatego dobrze że gościa zaproszono do jedynego miejsca w gminie który może podjąć temat. Jednak ze względu na odległość realia widzę ciemne.
Odpowiedz
sweetfocia
2015-06-11 11:02:20
0 0
@west dobrze, iż nie napisałeś, że czarno to widzisz?
Odpowiedz
maj
2015-06-11 17:11:34
0 0
noto i garaze beda miały popyt
Odpowiedz
konto usunięte
2015-06-11 18:27:40
0 0
@sweetfocia dobrze napisałem. Może się zdarzyć że jakaś próbna partia jabłek pojedzie tak jak bodajże do Singapuru. Ale dobre i to.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Produkty z Jodłownika chcą sprzedawać do Afryki"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]