0°   dziś 1°   jutro
Piątek, 22 listopada Marek, Cecylia, Wszemiła, Stefan, Jonatan

Profanacja znaku Polski Walczącej? Organizatorzy Czarnego Protestu: szanujemy nasz kraj i symbole jemu przypisane

Opublikowano 11.10.2016 13:27:35 Zaktualizowano 04.09.2018 18:27:18

Sprofanowany miałby zostać znak Polski Walczącej. Tak stwierdza 18-latek z Nowego Sącza, który złożył w tej sprawie zawiadomienie do Prokuratury Okręgowej. Sprawą zajmuje się policja.

Podczas Czarnego Protestu, który miał miejsce w miniony poniedziałek (3 października) na nowosądeckim Rynku, organizatorki rozdawały znaczki z wizerunkiem znaku Polski Walczącej z dorysowanymi kobiecymi piersiami. Zdaniem członków Młodzieży Wszechpolskiej doszło do profanacji symbolu narodowego.

Ponieważ w tym konkretnym przypadku sprofanowanie symbolu to nie przestępstwo, lecz wykroczenie, sprawą zajmuje się policja. - Materiały zostały już do nas przysłane. Policjanci prowadzą czynności z tytułu art. 3 ustawy o ochronie symbolu narodowego. Za jego profanację grozi kara grzywny od 20 do 5 tys. zł. - mówi Justyna Basiaga z Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu.

Barbara Żytkowicz, organizatorka Czarnego Protestu w Nowym Sączu uważa, że zgłoszenie sprawy do prokuratury do gruba przesada.

- W Nowym Sączu nie mieliśmy nawet transparentów z takim znakiem. Niewielka część z uczestników naszej manifestacji miała jedynie małe naklejki na kurtkach. Nie było ich dużo, co najwyżej kilkadziesiąt sztuk. A przyklejenie ich na piersi nie uważam za jakiekolwiek znieważenie czy profanację, wręcz przeciwnie. Wykorzystanie znaku PW podczas Czarnego Protestu polegało jedynie na jego graficznym dostosowaniu do konkretnego wydarzenia. Nie było w nim nic obraźliwego, bądź profanującego. W tym „świętym” kraju jakim jest Polska, piersi, które ktoś dostrzega w grafice Znaku PW, a nawet samo z nimi skojarzenie, już jest obrazą uczuć patriotycznych bądź religijnych. Dla mnie to jakaś paranoja – zaznacza Barbara Żytkowicz, która zorganizowała Czarny Protest w Nowym Sączu.

- W polskim prawie znieważenie, to używanie słów powszechnie uznanych za obelżywe, obelżywych znaków, gestów i rysunków. Czarny Protest był manifestacją pokojową w całej Polsce, również w Nowym Sączu. Nikt nie miał w zamiarze nikogo znieważać ani nic profanować. Jedyne co, przychodzi mi w tej chwili do głowy to fakt, że w tej chwili robiąc medialną i polityczną nagonkę związaną z profanacją znaku PW, próbuje się odwrócić uwagę od klęski, jaką poniósł rząd na skutek ogólnoświatowego protestu.

- Znak, o którym dzięki ONR tak teraz głośno w kraju, to jedynie nawiązanie, które kobietom posłużyło do walki w słusznej sprawie, nic więcej, a już na pewno nie profanacja. Przypominam, że w Powstaniu Warszawskim walczyły również kobiety i nie sądzę, by miały coś przeciwko na małe sfeminizowanie tegoż znaku. Szanujemy nasz kraj i symbole jemu przypisane. Większość ludzi, w tym i ja, o wiele bardziej negatywnie reaguje na wykorzystywanie symbolu PW obok insygniów np. ruchów kibicowskich ale nie, to przecież nie jest aż tak istotne jak to, że Polka Walcząca jest oburzająca i należy ją przeczołgać po Prokuraturach. Dla mnie profanacją w tym kraju jest to, jak traktuje się Konstytucję i wszystkie prawa w niej zapisane, w tym także prawa kobiet - mówi Barbara Żytkowicz.

Relację z Marszu przypominamy tutaj: http://sacz.in/wydarzenia,33207.html

Fot. Agnieszka Małecka

Komentarze (3)

hotelwysoka
2016-10-12 15:20:25
0 1
Profanacja ???? A co to jest, jak nie Polska Walcząca. Tak jest różnica z tamtą Polska Walczącą. Tamta Polska Walcząca walczyła z najeźdźcą a ta walczy z powstającym reżimem Jarosława Kaczyńskiego i Jego sługusów-podlizuchów. Ten reżim jest o tyle gorszy, że ukrywa się pod skrzydłami wiary katolickiej a do tego jest rodakiem Polski Walczącej w czarnych strojach. Obecny reżim nie zabija jak najeźdźca ale robi ogromne spustoszenia w głowach rodaków i to jest niebezpieczne. Mam nadzieję, że to jest początek końca tego reżimu a Caracale, Smoleńsk i inne występki czkawką Im się odbiją. To kobiety i Ich partnerzy mają decydować o urodzinach czy aborcji w przypadku nieodwracalnej choroby płodu (nie dziecka), niepożądanej ciąży czy zagrożenia życia ciężarnej. Popieram te manifestacje i faktycznie jest to Polska Walcząca i to z wrogiem ze swojego podwórka.
Odpowiedz
zajec
2016-10-28 20:11:14
0 0
Drodzy patrioci z ONRa i MW.
Wasza godzina nadchodzi, abyście mogli wykazać swoje przywiązanie do Ojczyzny i chęć jej służenia.
Zgłaszajcie się do Brygad OT : Podlaskiej, Lubelskiej i Podkarpackiej.
Są etaty , wasi wodzowie czekają. Brakuje tylko indian, czyli Was
Osobiście radziłbym Podlaską. Teren jest równy, marsze na 20 km nie są więc tak forsowne jak po błotach Podkarpacia. Buty tylko mieć trzeba 2 numery większe, bo nogi puchną.
Ludność jest dobra, w większości to Białorusini, będziecie mogli wytłumaczyć im swoje hasła: Polska dla Polaków. Tylko ostrożnie, bo sierżant pewnie będzie też Białorusin.
Koszary , jak koszary posowieckie: sale duże , widne, 20 osobowe, łóżka piętrowe.Wybierajcie łóżeczka na pietrze. Jest cieplej, chociaż smród większy.
Rozkład dnia jest taki:
6 pobudka, scielenie łóżek, higiena osobista
6,15 gimnastyka poranna
7 śniadanie: np zupa mleczna z chlebem, ser biały, wedlina, herbata
7.30 apel poranny
8 ćwiczenia, np musztra, wf, marszobiegi
14 obiad. Żurek, sznycel, ziemniaki kapusta kiszona, kompot. Dużo, ale jak świni.
15 Szkolenie: regulaminy służby, zajęcia.
18-22 czas wolny- tv,dziennik obowiązkowo, szachy, ping pong itp
22 -6 cisza nocna.
A więc drodzy patrioci- do WKU po przydział. Ojczyzna wzywa!
Odpowiedz
zajec
2016-10-28 20:11:15
0 0
Drodzy patrioci z ONRa i MW.
Wasza godzina nadchodzi, abyście mogli wykazać swoje przywiązanie do Ojczyzny i chęć jej służenia.
Zgłaszajcie się do Brygad OT : Podlaskiej, Lubelskiej i Podkarpackiej.
Są etaty , wasi wodzowie czekają. Brakuje tylko indian, czyli Was
Osobiście radziłbym Podlaską. Teren jest równy, marsze na 20 km nie są więc tak forsowne jak po błotach Podkarpacia. Buty tylko mieć trzeba 2 numery większe, bo nogi puchną.
Ludność jest dobra, w większości to Białorusini, będziecie mogli wytłumaczyć im swoje hasła: Polska dla Polaków. Tylko ostrożnie, bo sierżant pewnie będzie też Białorusin.
Koszary , jak koszary posowieckie: sale duże , widne, 20 osobowe, łóżka piętrowe.Wybierajcie łóżeczka na pietrze. Jest cieplej, chociaż smród większy.
Rozkład dnia jest taki:
6 pobudka, scielenie łóżek, higiena osobista
6,15 gimnastyka poranna
7 śniadanie: np zupa mleczna z chlebem, ser biały, wedlina, herbata
7.30 apel poranny
8 ćwiczenia, np musztra, wf, marszobiegi
14 obiad. Żurek, sznycel, ziemniaki kapusta kiszona, kompot. Dużo, ale jak świni.
15 Szkolenie: regulaminy służby, zajęcia.
18-22 czas wolny- tv,dziennik obowiązkowo, szachy, ping pong itp
22 -6 cisza nocna.
A więc drodzy patrioci- do WKU po przydział. Ojczyzna wzywa!
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Profanacja znaku Polski Walczącej? Organizatorzy Czarnego Protestu: szanujemy nasz kraj i symbole jemu przypisane"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]