23°   dziś 25°   jutro
Poniedziałek, 20 maja Aleksander, Bazyli, Bernardyn, Krystyna

Prognozy dla konsumentów nie są niestety dobre

Opublikowano 07.05.2022 09:14:00 Zaktualizowano 07.05.2022 09:16:41 top

Dopóki nie ustabilizuje się sytuacja w Ukrainie, musimy się liczyć ze wzrostem cen produktów rolno-spożywczych; prognozy dla konsumentów nie są niestety dobre - mówił w rozmowie z PAP wicepremier, minister rolnictwa Henryk Kowalczyk.

"Dopóki nie ustabilizuje się sytuacja w Ukrainie, ograniczony jest eksport zbóż z tego kraju, jest też groźba nieobsiania jakiejś ilości pól. Wzrost cen zbóż na rynkach światowych musi być brany pod uwagę i nie unikniemy skutków tych podwyżek także w Polsce" - zaznaczył szef resortu rolnictwa w rozmowie z PAP.

Kowalczyk zwrócił uwagę, że ceny zbóż już znacząco wzrosły i to przełożyło się nie tylko na koszty produkcji chleba czy makaronów, ale także na produkcję zwierzęcą. Jak mówił, drogie pasze to wysokie koszty hodowli, a to oznacza w kolejnych miesiącach zwyżki cen produktów mięsnych. Prawdopodobnie będą też wyższe ceny innych produktów roślinnych. Jaki to będzie wzrost, trudno obecnie ocenić, bo na to składa się wiele czynników. Poza wojną w Ukrainie na ceny mogą wpłynąć warunki klimatyczne, np. susza - wskazał.

"Wszystko będzie drożało, bo na koszty produkcji żywności wpływają ceny paliwa, nawozów czy energii" - przyznał szef resortu rolnictwa. Podkreślił przy tym, że żywności nie zabraknie. "Mimo że do naszego kraju przybyło ok. 2 mln uchodźców z Ukrainy, żadne produkty z półek sklepowych nie zniknęły" - zaznaczył Kowalczyk.

Zobacz również:

Główny Urząd Statystyczny poinformował, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w kwietniu 2022 r. wzrosły rok do roku o 12,3 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem ceny zwiększyły się o 2,0 proc. Najmocniej podrożały paliwo oraz rachunki za energię. W obu przypadkach ceny były o ponad 27 proc. wyższe niż rok temu. Szybko drożeje też żywność - w kwietniu tempo wzrostu przyśpieszyło z 9,3 proc. do 12,7 proc. W ocenie analityków Polskiego Instytutu Ekonomicznego szczyt inflacji wystąpi w sierpniu i będzie na poziomie 13 proc.

Wicepremier zauważył, że konflikt w Ukrainie będzie miał istotny wpływ m.in. na kraje Afryki, gdyż z Ukrainy (a także Rosji) eksportowane były duże ilości zbóż do tych państw. Obecnie wysyłka ziarna z Ukrainy drogą morską nie jest możliwa - porty Morza Czarnego są zablokowane.

Kowalczyk zapewnił, że Polska stara się pomóc w przewozie ziarna z Ukrainy. Poinformował, że 16 maja spotka się z ministrem rolnictwa Ukrainy w obecności sekretarza stanu ds. rolnictwa USA i unijnego komisarza Janusza Wojciechowskiego.

"Będziemy rozmawiać, jak pomóc Ukrainie w eksporcie zbóż m.in. do krajów afrykańskich" - zapowiedział szef MRiRW. 

Komentarze (2)

nieufny
2022-05-07 12:56:04
1 0
Panie Kowalczyk! Polska rolnictwem stoi, jest samowystarczalna, jeśli chodzi o produkcję rolną, w tym zboża, mięsa, mleka, przetworów mlecznych, warzyw i owoców, a nawet ma wielką nadprodukcję i spokojnie może sprzedawać nadwyżki na rynki zewnętrzne. Dlaczego zatem musimy się dostosowywać do globalnych cen produktów i usług, skoro te produkty i usługi są lokalne, polskie? I odkąd to głód prawdziwy czy celowy w Afryce zaczął być problemem polskiego rządu? Niech polski rząd zajmie się wreszcie rozwiązywaniem polskich problemów, które zresztą sam tworzy, a Afrykę zostawi w spokoju, dla jej dobra.
Odpowiedz
PR1
2022-05-07 13:31:59
1 0
PIS = DROŻYZNA
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Prognozy dla konsumentów nie są niestety dobre"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]