Projekty limanowskiej Bazyliki
Józef Szymon Wroński
"Projekty pokonkursowe Zdzisława Mączeńskiego dla Limanowej (1909–1910)" publikacja pochodzi z ostatniego numeru Echa Limanowskiego za zgodą i wiedzą redakcji.
Po zdobyciu I nagrody w krakowskim konkursie na kościół w Limanowej w maju 1909 r. Zdzisław Mączeński (1878–1961) wysłał do Limanowej list zaadresowany na adres marszałka Zygmunta Marsa. W liście tym przedstawił się jako architekt z pewnym już dorobkiem, prezentując swój życiorys, wymieniając dotychczasową drogę zawodową. Wspomniał w nim o Sławomirze Odrzywolskim (1846–1933), u którego po ukończeniu studiów podjął praktykę zawodową przy restauracji Katedry na Wawelu, a następnie wymienił zacnego Mistrza Józefa Piusa Dziekońskiego (1844–1927) w Warszawie, do którego trafił po rocznej służbie wojskowej, gdy okazało się, że u Odrzywolskiego już „miejsca (czyt. pracy) nie ma”.
Z tego krótkiego życiorysu dowiadujemy się, że Mączeński uczestniczył we wszystkich ważniejszych konkursach (m.in. na kościół w Zagłobiu – 1906, kościół w Warszawie przy parafii św. Jakuba – 1908), gdzie zdobywał nagrody lub wyróżnienia. W liście do marszałka Marsa pisał, że bierze udział w opracowywaniu wielu kościołów w biurze tzw. kościelnym J. P. Dziekońskiego, natomiast ze swoich projektów, które są w trakcie realizacji, wymienił kościół w KLONOWEJ (koło Kalisza), kościół w MORYCZU i HOŁOWCZYCACH (oba w guberni mińskiej, obecnie poza granicami kraju), których szkice załączył do listu i przesłał do Limanowej, jako kartę wizytową. Prezentacja curriculum vitae miała na celu zaznajomienie inwestora i przewodniczącego Komitetu Budowy Kościoła z autorem zwycięskiego projektu, licząc na rychłą współpracę z nimi zgodnie z postanowieniem jury konkursowego, że „projekt zwycięski przeznaczony zostanie do realizacji”.
Zobacz również:W następnym liście, skierowanym już do ks. Łazarskiego, przeprosił proboszcza limanowskiego za małe faux pas, ale wyniknęło ono – jak pisał – z błędniej informacji, którą otrzymał od przewodniczącego jury konkursowego – Władysława Marconiego (1848–1915), że przewodniczącym Komitetu Budowy Kościoła w Limanowej jest Zygmunt Mars. Następne listy adresowane były już wyłącznie do ks. Łazarskiego.
W następnym liście donosił, że przygotowuje rysunki wykonawcze – realizacyjne, by mogły być przedstawione Konsystorzowi Biskupiemu w Tarnowie. Projekt – po przystosowaniu do oceny komisji (uzupełnieniu rysunków i dołączeniu wstępnego kosztorysu), przesłany został do Tarnowa „pod ocenę”. Nowatorski projekt trafił na opór zachowawczej komisji, która projekt w przedstawionej wersji odrzuciła, zalecając dokonanie w nim znacznych zmian. Największe kontrowersje wzbudziły podcienia, o których pisano, że nie wiedząc po co tam są, robią wrażenie jakby za chwilę straż ogniowa miała z nich z wielkim impetem wyruszyć. Przygotowując następne szkice – zgodnie z zaleceniami komisji, Mączeński usunął podcień frontowy i w kolejnych wersjach już się więcej nie pojawił. Z kolei podcienie boczne, występujące w projekcie konkursowym wzdłuż dwóch pierwszych przęseł zostały w ostatecznej wersji projektowej przedłużone i występują wzdłuż obu elewacji, z tym że podcienie od strony południowej są otwarte do wnętrza kościoła (w nich pomieszczone zostały cele konfesjonałowe), natomiast od strony północnej otwarte są na zewnątrz, co w okresie odpustów – jak pisał architekt – daje schronienie znacznej liczbie pątników. W ukształtowaniu podcieni, które mają charakter funkcjonalny, malarski i zarazem eksponują tak ważny dla ówczesnych projektów MOTYW SWOJSKI, ujawniła się niezwykła wrażliwość i inteligencja projektowa Mączeńskiego. Ponieważ wnętrze zaprojektowane zostało w duchu renesansowym, dlatego arkady podcienia wewnętrznego mają łuki półkoliste, natomiast podcień zewnętrzny, który przypominać ma soboty kościołów drewnianych, otrzymał łuk segmentowy (zbliżony do koszowego). Również ważny element w kompozycji ugrupowania artystycznego - kaplice (w jednej miała mieścić się Izba Bractwa) zostały w ostatecznej wersji ujednolicone; przybrały kształt prostopadłościanów, nakrytych dachami lub kopułkami na wzór kaplicy przy kościele św. Barbary OO. Bernardynów w Przeworsku (ostatecznie nakryte karpią łuską na wzór kaplicy Zygmuntowskiej na Wawelu). Nieznacznym tylko zmianom podany został korpus kościoła i prezbiterium. Prezbiterium otrzymało na zewnętrznej ścianie na osi blendę (ślepe okno) na wzór podobnej w farze przeworskiej pw. Ducha Świętego. Korpus nawowy w miejsce kolistych okien w projekcie konkursowym otrzymał okna podłużne zamknięte półkolistym łukiem i wewnętrznie dzielone na trzy części za pomocą laskowań (przy czym zgodnie z nowymi tendencjami posecesyjnego modernizmu pole środkowe jest znacznie szersze od bocznych).
Dachy: W projekcie konkursowym prezbiterium nakrywał dach 2-połaciowy z wyokrągloną połacią nad zamknięciem. W projekcie realizacyjnym prezbiterium posiada dach łamany mansardowy (zbliżony do polskiego). Korpus nawowy otrzymał w realizacji dach siodłowy (2-połaciowy), w projekcie konkursowym dach wzbogacony był od szczytu dachem półszczytowym. Dach pulpitowy posiadają podcienia i aneksy.
Największe zmiany zaszły przy aneksach prezbiterialnych. W projekcie konkursowym aneks (zakrystia i spowiednica dla głuchych połączone wspólną sionką) występuje tylko od strony północnej. W końcowym projekcie realizacyjnym dodano aneks również od strony południowej. W ten sposób powstały „aneksy bliźniacze”, identyczne po obu stronach; w południowym miejsce znalazła „ostateczne” Izba Bractwa.
Wieża i wieżyczka schodowa: Architekt w kolejnych wersjach zrezygnował z wieżyczki schodowej przy prezbiterium (schody prowadziły do skarbca i loży kolatorskiej). Była ona bardzo malowniczym, „średniowiecznym” elementem, wokół której organizowana była architektoniczna koncepcja tej części kościoła. Przy zmianie koncepcji całego ugrupowania z malowniczej na bardziej rzeczową i oszczędną w środkach malarskich, nie pasowała już do całościowego wyrazu architektonicznego i dlatego z niej zrezygnowano.
Wieża, która w projekcie konkursowym ustawiona jest ukośnie w narożniku fasady, w kolejnych wersjach jest najbardziej „ruchomym” – „wędrującym” elementem. Raz usytuowana jest w narożniku od strony południowej, innym razem od strony północnej, by w innej wersji zająć centralne miejsce na osi fasady, by w końcu wrócić po „wędrówkach i meandrach projektowych” na swoje „stare” miejsce i zająć narożnik południowo-wschodni, będący elementem dominującym, inkorporowanym równolegle do osi głównej kościoła. Jej zwieńczenie, jak również hełm sygnaturki nawiązuje do zwieńczeń starego – drewnianego kościoła, który stał tu do przełomu 1910/11 na „starym kościelnym, uświęconym wielowiekową tradycją miejscu” i w końcu musiał ustąpić nowemu kościołowi. Czy z tego nie płynie prawdziwa, ale dosyć smutna nauka, że w końcowym efekcie „stare” tak czy owak musi ustąpić miejsca „nowemu”?
Gzyms opaskowy, wyłamujący się nad tarczą zegara, naśladuje podobny w wieży kościoła farnego w Przeworsku. Wracając z Przeworska, gdzie architekt przebywał często, odwiedzając swoją matkę, która mieszkała u brata architekta, Mączeński w jednym z artykułów tak pisał: kraj nasz to kopalnia motywów barokowych, rezygnacja z nich na rzecz gotyku byłaby wręcz barbarzyństwem. Ten wzór „barokowy” został zastosowany już w projekcie konkursowym: miał tu jednak charakter miękki, secesyjny, w realizacji powrócił architekt do wersji wyjściowej – wzorcowej z Przeworska, która tu z kolei ma pierwowzór w tradycji barokowej wiedeńskiej; taki wyłamujący gzyms stosował często jeden z największych architektów austriackich Johann Bernhard Fischer von Erlach (1656–1723).
Warto bliżej przyjrzeć się zamieszczonym w „Echu Limanowskim” kilku projektom pokonkursowym, by zdać sobie sprawę z tego, jak długa była droga od projektu konkursowego – wyjściowego do projektu realizacyjnego – końcowego i jakie „echa” sztuki polskiej i światowej znalazły odbicie w kościele limanowskim, który jest kluczowym obiektem dla dziejów polskiej architektury sakralnej na początku XX wieku. Znajomość tego obieku i faktów z nim związanych, to nasza tożsamość, to znajomość naszych korzeni, naszej tradycji i kultury narodowej, z którą winniśmy zapoznawać się sami i zapoznawać z nią młode pokolenia.
Podpisy do zdjęć:
Zdjęcie główne: Elewacja wschodnia kościoła w Limanowej. Projekt konkursowy 1909 r.
Zdjęcie nr 2: Projekt pokonkursowy - 1910 rok.
Zdjęcie nr 3,4,5: Szkice do projektu limanowskiego kościoła wykonane przez inż. arch. Zdzisława Mączeńskiego w latach 1909-1910.
Tekst i reprodukcje:
Józef Szymon Wroński
Może Cię zaciekawić
Ostrzeżenie meteorologiczne dla całej Małopolski
Szczegóły ostrzeżenia Stopień zagrożenia: 1Prawdopodobieństwo wystąpienia: 80 procentPrzebieg: Prognozowane są słabe opady marznącego deszc...
Czytaj więcejTrump ogłosił stan wyjątkowy na granicy, zniósł prawo ziemi i ułaskawił skazanych za atak na Kapitol
Podczas trwającej niemal godzinę ceremonii w Białym Domu, przerywanej improwizowaną konferencją prasową, Trump podpisał ponad 20 dokumentów, w...
Czytaj więcejNiebawem upływa termin na zgłoszenia do ulgi Mały ZUS plus
ZUS przypomina, że płatnicy, którzy korzystali z Małego ZUS plus w 2024 roku i nadal spełniają warunki do ulgi, a także zamierzają z niej korz...
Czytaj więcejTrump: Teraz rozpoczyna się złoty wiek Ameryki
"Złoty wiek Ameryki zaczyna się właśnie teraz. Od tego dnia będzie ponownie szanowana na całym świecie. Będzie przedmiotem zazdrości każdego...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Duże zainteresowanie rentą wdowią, do ZUS wpłynęło ponad 155 tys. wniosków
Od 1 stycznia 2025 r. można składać wnioski o rentę wdowią. ZUS podkreśla, że nie trzeba się z tym spieszyć, bo w przypadku wniosków złożo...
Czytaj więcejPodłężę-Piekiełko - kolejny przetarg ogłoszony. Kosiniak-Kamysz: stawiamy na kolej i na infrastrukturę
W sobotę w Nieznanowicach (woj. małopolskie) PKP Polskie Linie Kolejowe ogłosiły przetarg na budowę linii kolejowej między Podłężem a Gdowem....
Czytaj więcejNa drogach więcej policyjnych patroli
W sobotę rozpoczynają się ferie zimowe w szkołach. Odbędą się w czterech terminach. Dwutygodniowa przerwa w zajęciach, zależnie od województ...
Czytaj więcejRano w Limanowej i Łukowicy dużo gorsze powietrze niż w Krakowie
Dane z czujników – Według przesłanych wyników czujników, sytuacja przedstawiała się następująco (stan na godzinę 8:30): ...
Czytaj więcej- Ostrzeżenie meteorologiczne dla całej Małopolski
- Trump ogłosił stan wyjątkowy na granicy, zniósł prawo ziemi i ułaskawił skazanych za atak na Kapitol
- Niebawem upływa termin na zgłoszenia do ulgi Mały ZUS plus
- Trump: Teraz rozpoczyna się złoty wiek Ameryki
- Kardynał Grzegorz Ryś planuje misję na Bliskim Wschodzie
Komentarze (0)