Prokuratura z urzędu wszczęła śledztwo w sprawie śmierci małżonków
Limanowa. Prokuratura Rejonowa w Limanowej wszczęła śledztwo w sprawie tragedii, do której doszło w weekend w Kamionce Małej. Postępowanie ma wyjaśnić okoliczności i przyczyny zgonu 58-letniego mężczyzny i jego 56-letniej żony. Na jutro zaplanowana jest sekcja zwłok.
Dzisiaj Prokuratura Rejonowa w Limanowej wszczęła śledztwo w sprawie rodzinnej tragedii, do której w weekend doszło w miejscowości Kamionka Mała.
- Prowadzone jest postępowanie o przestępstwo z art. 160 par. 2 i art. 155 kodeksu karnego. Zwłoki zostały zabezpieczone do badań sekcyjnych, które zostaną przeprowadzone w godzinach porannych w dniu jutrzejszym przez krakowski zakład medycyny sądowej. Śledztwo ma za zadanie wyjaśnić okoliczności i przyczyny zgonu obu osób - powiedziała nam Małgorzata Odziomek, zastępca prokuratora rejonowego w Limanowej.
Dla dobra śledztwa oraz z uwagi na prośbę rodziny, prokuratura nie zdradza szczegółowych informacji o postępowaniu. Decyzję o wszczęciu śledztwa podjęto z urzędu, bez zawiadomienia ze strony bliskich zmarłego małżeństwa, na podstawie medialnych doniesień.
Prokuratorzy sprawdzą, czy doszło do narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. W tym przypadku postępowanie dotyczy medyków, a więc osób na których ciąży obowiązek opieki nad osobą narażoną na niebezpieczeństwo, w związku z czym kodeks przewiduje bardziej surowy wymiar kary - pozbawienie wolności od trzech miesięcy do pięciu lat. Drugi wątek śledztwa dotyczy podejrzenia nieumyślnego spowodowania śmierci.
Przypomnijmy, że w piątek w godzinach wieczornych do dławiącego się 58-latka wezwano pogotowie ratunkowe. Niestety, najprawdopodobniej doszło do tragicznej pomyłki i na pomoc wezwano zespół sądeckiego pogotowia. Jak potwierdza jego rzecznik, Krzysztof Olejnik, karetka typu „S” wyjechała do Kamionki w powiecie nowosądeckim. Po pewnym czasie – nie wiadomo, jak długim – zorientowano się, że popełniono błąd i do Kamionki Małej w gminie Laskowa skierowano limanowską karetkę. Mimo wysiłku medyków, życia 58-latka nie udało się uratować.
W sobotę nad ranem do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Limanowej przywieziono 56-letnią żonę zmarłego mężczyzny. Kobieta uskarżała się m.in. na ból w klatce piersiowej. Zakładano, że może być on spowodowany stresem. Zlecono badania i konsultacje, jednak w pewnym momencie u 56-latki doszło do zatrzymania akcji serca. Kilku lekarzy reanimowało pacjentkę przez ponad półtorej godziny – niestety, bezskutecznie.
Może Cię zaciekawić
Ostrzeżenie IMiGW: intensywne opady śniegu
Szczegóły ostrzeżenia Zjawisko: Intensywne opady śnieguStopień zagrożenia: 1Prawdopodobieństwo wystąpienia: 80 procentCzas o...
Czytaj więcejWięcej kroków może wpłynąć na zmniejszenie objawów depresji
W czasach, gdy mamy do dyspozycji tak wiele różnorodnych rodzajów aktywności, specjaliści niezmiennie zachęcają do tego, by jej dawkę zwiększ...
Czytaj więcejOd jutra Kraków ekspresowo połączony z Warszawą. Otwarcie tras S7 i S52
Jak poinformował Kacper Michna z krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA), łączna długość udostępnianych...
Czytaj więcejJak zadbać o bezpieczeństwo podczas przedświątecznych zakupów?
Święta Bożego Narodzenia to nie tylko czas radości i spotkań z bliskimi, ale także okres wzmożonych zakupów. Niestety, tłumy w sklepach i ros...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Silny wiatr w południowej Małopolsce – IMGW ostrzega!
Synoptycy prognozują wystąpienie silnego wiatru o średniej prędkości do 40 km/h, z porywami do 70 km/h, wiejącego z południowego zachodu i poł...
Czytaj więcejDecyzja środowiskowa dla sądeczanki; droga będzie budowana etapami
Jak podkreślił wiceminister Bukowiec podczas sobotniego briefingu w Brzesku, wydanie decyzji środowiskowej dla nowej DK75 to pierwszy krok w kierun...
Czytaj więcejRuszają wzmożone kontrole policji na drogach
Policjanci ruchu drogowego mają przede wszystkim pomagać kierowcom i zapewniać płynność ruchu na głównych trasach w kraju. Jak przekazał kom...
Czytaj więcejWypadek autobusu. Droga Limanowa-Bochnia zablokowana
Do działań zaangażowano służby: ratownictwo medyczne, Policję, Straż Pożarną. - Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego jest w kon...
Czytaj więcej- Ostrzeżenie IMiGW: intensywne opady śniegu
- Więcej kroków może wpłynąć na zmniejszenie objawów depresji
- Od jutra Kraków ekspresowo połączony z Warszawą. Otwarcie tras S7 i S52
- Jak zadbać o bezpieczeństwo podczas przedświątecznych zakupów?
- Ekspertka: przeciętny Polak zje podczas świątecznego dnia 6 tys. kalorii
Komentarze (15)
Zlecono jeszcze przed śmiercią?
Ile czasu przebywała pacjentka w szpitalu od przybycia do zgonu, Iż zdążyli zlecić, a nie wykonać badania?
Prokuratura czyta http://limanowa.in lecz cóż z tego jak śledztwo jest z góry skazane na umorzenie. Prokurator będzie musiał kierować się opinią lekarzy, kolegów po fachu tych ewentualnych podejrzanych.
Tłumacząc z języka medyczno-urzędniczego - nikt nie jest winny, nikt gołymi rękami nie uśmiercił ...
Wynika to z samej teorii prawa: chodzi o obiektywne przypisanie skutku. W tej sprawie, z uwagi na wcześniejszy przeżycia związane ze śmiercią męża i dość szybko postępującą chorobę, biegli nie będą mogli określić jaki był stan zagrożenia życia.
Nie wiadomo zatem, czy nie wykonanie natychmiastowych podstawowych badań np. echa serca które jest możliwe na II piętrze /oddział wewnętrzny /mogły to zagrożenie zmniejszyć; czy pacjentka była już w stanie krytycznym, czy też odpowiednie leczenie mogło śmierci zapobiec.
Wynika to Pani Prokurator z niepisanej etyki lekarskiej która już niejednokrotnie była nam w innych przypadkach przedstawiana nie tylko na tym portalu.