1°   dziś 3°   jutro
Sobota, 28 grudnia Jan, Maksym, Cezary, Antoniusz, Godzisław, Teofilia

Przedsiębiorca ma spore szanse zostać Wójtem Gminy Dobra

Opublikowano  Zaktualizowano 

(Ogłoszenie płatne) Paweł Biel, bo o nim mowa, ubiega się o stanowisko wójta po raz pierwszy. Ma 38 lat, prowadzi firmę gastronomiczną i pochodzi z miejscowości Dobra. Otwarcie przyznaje, że chciałby zmian w sposobie zarządzania gminą, gdyż - jak twierdzi - istnieje potrzeba nowego spojrzenia na wiele spraw, marnowane są szanse na efektywniejszy, szybszy rozwój całej gminy, a mieszkańcy zasługują na coraz to lepsze warunki życia, m.in. poprzez podniesienie atrakcyjności turystycznej miejscowości stanowiących gminę.

(Ogłoszenie płatne)

Co Pana skłoniło do startu w wyborach na wójta? 
Paweł Biel: Wysłuchałem opinii i problemów wielu mieszkańców w starciu z biurokracją, uległem ich licznym namowom, a że jestem człowiekiem aktywnym, poświęcającym się pracy, to chciałbym działać na rzecz ludzi, zapewnić każdemu coraz wyższy poziom życia. Jestem przedsiębiorcą, na co dzień prowadzącym własną działalność gospodarczą, mającym kontakt każdego dnia z wieloma osobami, także z licznymi turystami odwiedzającymi tereny Gminy Dobra. Uważam, iż obecny włodarz gminy nie wykorzystuje potencjału drzemiącego w lokalnej społeczności, która wykazuje ogromną chęć do prezentowania swej kultury, zwyczajów, tradycji czy tez kuchni regionalnej.
Wielu odwiedzających nas turystów chciałoby poznać historię naszych miejscowości, zasmakować lokalnej kuchni i zwyczajów, które mieszkańcy pieczołowicie kultywują od wieków, a o których mało się słyszy poza granicami gminy, a nawet Powiatu Limanowskiego. Ciągle ubolewam nad niesłychanie słabą promocją regionu, niewystarczającą bazą turystyczną, a przecież mamy fantastyczne położenie w Beskidzie Wyspowym, z bardzo urokliwymi górami i dolinami, którymi turyści są zachwyceni, o ile uda im się do nas trafić. Jak wiadomo, wybierają oni zazwyczaj bardziej znane Podhale czy tez Beskid Sądecki. Czas to zmienić, wspierając mocno rozwój lokalnej turystyki  i promocji regionu, aby miało to w dalszej perspektywie przełożenie na podniesienie zamożności mieszkańców, gdyż nie jesteśmy bogatą gminą. Jeśli są turyści, są też pieniądze, które Ci ludzie zostawiają.
Poza tym trzeba wspierać bezpieczeństwo mieszkańców. Strażacy powinni stanowić silną grupę społeczną w gminie. Mieszkańcy, z którymi często rozmawiam nie są zadowoleni z braku perspektyw rozwoju, ze stagnacji, w jakiej w ich opinii gmina się znajduje, w której nic się nie dzieje, poza okresem przed wyborami, kiedy to nagle zdarzają się cuda i fundusze na niektóre cele. Nie może być tak, że podejmuje się niektóre decyzje w gminie bez konsultacji z mieszkańcami, załatwia się je “po cichu”. Mam tu na myśli budowę przekaźnika w miejscowości Porąbka, który, jak powszechnie wiadomo,  nie służy   zdrowiu. Niedopuszczalne jest to, iż niektóre miejscowości na terenie Gminy Dobra są bardziej faworyzowane, a inne wręcz marginalizowane, co widać na przykładzie przeznaczanych funduszy chociażby na lokalne drogi, szkoły, oświetlenie. Nawet na niektórych osiedlach, przysiółkach, gdzie mieszkańcy od lat proszą o pomoc przy chociażby odwodnieniach, modernizacji oświetlenia, naprawie podjazdów, mostków, próżno szukać pomocy u władz gminy. Wiele osób z Dobrej, Jurkowa, Chyszówek, Wilczyc chce przywrócenia połączenia z Krakowem, gdyż żadne busy nie kursują w tamtym kierunku. Ponadto wśród mieszkańców Skrzydlnej, Woli Skrzydlańskiej, Przenoszy dominują głosy, iż mają wrażenie, że granica gminy kończy się w gdzieś przed tymi miejscowościami, a te wymienione przeze mnie są zupełnie pomijane i zaniedbywane. Przykładów można by tu mnożyć.

A czy widzi Pan jakieś podobieństwa i różnice w zarządzaniu gminą a firmą?
Paweł Biel: W mojej gminy nie można traktować jako firmy, którą się prowadzi na własne ryzyko, rachunek i odpowiedzialność. Zarządzając gminą trzeba wiedzieć, że są zadania priorytetowe do wykonania, które nie zawsze przynoszą dochody. Nie jesteśmy bogatą gminą, zatem przede wszystkim trzeba zwracać uwagę na koszty. Nieważne ile się zarabia, liczy się to ile się wydaje. Budżet gminy musi być zbilansowany, nie powinno być więcej wydatków, niż dochodów, jak to ma miejsce teraz, a zadłużanie się gminy to niewłaściwa droga. Zarządzanie gminą i firmą ma wspólny mianownik - jest to dbanie o nie jak o własne 4 ściany.

Dlaczego mieszkańcy Gminy Dobra powinni oddać swój głos w nadchodzących wyborach samorządowych właśnie na Pana?
Paweł Biel: Jestem młodym, energicznym człowiekiem, który ma inne wizje na rozwój, dostrzegam te problemy,  z którymi gmina i mieszkańcy się borykają. Młodość ma swoje plusy i minusy, ale warto mi zaufać i oddać na mnie, szanowni mieszkańcy Gminy Dobra, swój głos 21 października. Godność człowieka, ciężka praca oraz współpraca z każdym są moją maksymą życiową. Chciałbym otworzyć urząd dla mieszkańców, aby czuli się w nim komfortowo, załatwili wszelkie codzienne sprawy, bez obiecywania gruszek na wierzbie.

Podsumowanie jest dosyć zaskakujące...

Paweł Biel: Na koniec rozmowy pragnę przed wszystkimi mieszkańcami Gminy Dobra i Czytelnikami limanowa.in zadeklarować, że jeśli wybiorą mnie Państwo swoimi głosami na Wójta Gminy Dobra, to ja, Paweł Biel, przekażę połowę swojej pensji przez okres 6 miesięcy na cele społeczne w gminie, wedle priorytetowych zapotrzebowań, takich jak chociażby na pomoc przy zakupie niezbędnych samochodów strażackich, na które często organizowane są zbiórki pieniędzy, tak jak np. w Jurkowie. Państwo skrupulatnie rozliczą mnie z tej obietnicy. Wójtem nie jest się dla pieniędzy czy układów. Ten urząd sprawuje się dla ludzi.

(Ogłoszenie płatne)


Możliwość komentowania została wyłączona przez administratora
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Przedsiębiorca ma spore szanse zostać Wójtem Gminy Dobra"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]