Psy zagryzły osiem owiec i... psa
Sowliny. W miniony poniedziałek w Sowlinach wałęsające się po okolicy psy zagryzły owce jednego z gospodarzy, który oszacował starty na ok. 3 tys. złotych. Policji do tej pory nie udało się ustalić do kogo należą owe psy - mieszkańcy są jednak przekonani, że nie były to zwierzęta bezpańskie.
W miniony poniedziałek około godz. 9:30 na terenie Sowlin agresywne psy zaatakowały stado owiec, należące do jednego z tamtejszych gospodarzy. Zwierzęta miały się znajdować w pobliżu domów. Jak informuje limanowska policja, właściciel stada stwierdził, że dwa duże psy zapędziły zwierzęta w rejon pobliskiego potoku. Tam zagryzione zostały 3 owce, kolejne 3 były pogryzione, a kilka rozproszyło się po okolicy.
Niestety, pogryzione zwierzęta trzeba było dobić. Łącznie w wyniku ataku psów właściciel stada stracił 8 zwierząt - straty wyceniono na ok. 3 tysiące złotych. Czynności w tej sprawie prowadzą funkcjonariusze KPP w Limanowej, do tej pory nie udało się jednak ustalić do kogo należą agresywne psy.
- Właściciele nie poczuwają się do jakiejkolwiek odpowiedzialności za to co zrobiły ich psy. Chyba właściciel powinien się zorientować widząc swojego psa całego we krwi, że brał w tym udział. Na razie jest spokój bo wszystkie zwierzęta są pozamykane, ale jak sprawa ucichnie to znowu zaczną je wypuszczać - pisze w wiadomości do redakcji oburzona sprawą Czytelniczka, która zwraca także uwagę, że biegające wolno, duże i agresywne psy mogą stać się zagrożeniem nie tylko dla innych zwierząt, ale i dla ludzi. - Możemy tylko czekać, aż w końcu rzucą się na jakieś dziecko wracające ze szkoły i to będzie dopiero tragedia. Kilka razy wcześniej słyszałam jak ludzie opowiadają o wałęsających się psach, które są agresywne i warczą, wiec na pewno są w stanie zaatakować człowieka - pisze nasza Czytelniczka. - Ale do tej pory nikt nic z tym nie zrobił, ludzie boją się komukolwiek zwrócić uwagę, bo nie chcą kłótni z sąsiadami i przez to mogą zapłacić ogromną cenę... - dodaje.
Świadkowie zdarzenia relacjonują, że martwe bądź pogryzione zwierzęta odnajdywano w różnych miejscach w lesie. Ofiarą ataku miał paść także inny pies.
- Te psy nie są przez nikogo kontrolowane - mówi jeden z mieszkańców Sowlin, który również zwrócił się do nas z prośbą o interwencję w tej sprawie. Zaznacza także, że część psów nie była bezpańska, jednak ich właściciele wypuszczają je wolno.
Dwa dni po zdarzeniu martwe zwierzęta zostały zabrane przez firmę zajmującą się utylizacją. Wcześniej zagryzione owce zostały sfotografowane, jednak z uwagi na ich charakter, nie będą prezentowane na łamach portalu.
Do tematu powrócimy.
Może Cię zaciekawić
Prezes PiS wzywa do udziału w manifestacji przeciwko nielegalnej migracji
Prezes PiS mówił na wtorkowej konferencji prasowej o problemie nielegalnej migracji oraz o sytuacji zachodniej granicy Polski. Według niego, „w t...
Czytaj więcejZarzuty dla sprawcy śmiertelnego potrącenia 16-latka
Prokuratura skierowała do sądu wniosek o jego tymczasowe aresztowanie na trzy miesiące. Do wypadku doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek na ...
Czytaj więcej84 lata temu o. Kolbe zgłosił się w Auschwitz na śmierć za współwięźnia
Franciszkanin zmarł w bunkrze głodowym 14 sierpnia 1941 roku. Został dobity zastrzykiem fenolu. Franciszkanin o. Maksymilian Maria Kolbe tra...
Czytaj więcejKartka z kalendarza - dziś w kraju i na świecie (wtorek, 29 lipca)
HISTORIA602 lata temu (1423 r.) Król Władysław II Jagiełło nadał Łodzi prawa miejskie. 86 lat temu (1939 r.) Z Gdyni do Ameryki Południowej w...
Czytaj więcejSport
Michał Probierz zrezygnował z funkcji selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski
"Doszedłem do wniosku, że w obecnej sytuacji najlepszą decyzją dla dobra drużyny narodowej będzie moja rezygnacja ze stanowiska selekcjonera" - ...
Czytaj więcejSukces Limanowskiej Grupy Rowerowej na L’Étape Poland by Tour de France 2025
Mateusz Dyrek na podium – drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Największy sukces podczas tegorocznej edycji odniósł Mateusz Dyrek, któ...
Czytaj więcejKlaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejPozostałe
"Dzieciaki wchodzą na kominy, upodobały sobie również dachy sklepów"
Na TikToku ten trend ma wiele różnych hasztagów – można go m.in. wyłapać pod hasłem #angel albo #jesus. – To nie jest bezpieczne. Dzieciaki...
Czytaj więcejIMGW: spodziewamy się do 150 mm opadów, podczas ostatniej powodzi były wyższe
Rzeczniczka Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej potwierdziła w rozmowie z dziennikarzami, że niż znad Słowacji już wkroczył na tereny p...
Czytaj więcejDeszcz do 120 mm, możliwe podtopienia - alert IMiGW i RCB
„Od niedzieli Polska znajdzie się w zasięgu zatoki niskiego ciśnienia, związanej z układem niżowym, którego główny ośrodek będzie przemie...
Czytaj więcejRachunki za prąd mają się zmienić
W piątek Sejm uchwalił ustawę o zmianie niektórych ustaw w celu dokonania deregulacji w zakresie energetyki z dwiema poprawkami zgłoszonymi przez...
Czytaj więcej- Prezes PiS wzywa do udziału w manifestacji przeciwko nielegalnej migracji
- Zarzuty dla sprawcy śmiertelnego potrącenia 16-latka
- 84 lata temu o. Kolbe zgłosił się w Auschwitz na śmierć za współwięźnia
- Kartka z kalendarza - dziś w kraju i na świecie (wtorek, 29 lipca)
- "Dzieciaki wchodzą na kominy, upodobały sobie również dachy sklepów"
Komentarze (23)
Dzisiaj owce jutro może dzieci zostaną pogryzione,ale czy to coś zmieni , wątpię.
Poza tym wystarczy wybudowac kojec z odpowiednimi wymiarami i pies wcale nie musi stac na lancuchu.
Nie stanowi on wowczas dla nikogo zagrozenia a i sam ma przyzwoite warunki.
Pies bez powodu nie atakuje nikogo a szczegolnie inne zwierzeta.
Te musialy byc bardzo wyglodniale.
Szkoda wlasciciela, bo strata niemala. Biedne owieczki :(.
A kolejna sprawa to czy firmie utylizacyjnej został postawiony zarzut, że przez 2 dni martwe zwierzęta leżały w terenie i stanowiły zagrożenie epidemiologiczne? Przecież psy mogły być zarażone np. wścieklizną. Kiedyś rolnik miał obowiązek niezwłocznego zakopania padliny. Teraz słyszałem, że latem w Ochotnicy rolnik czekał 4 dni na przyjazd firmy! Po tym czasie do padłych zwierząt bez maski trudno było podejść!!!
Ludzie opamiętajcie się ...na dziecko rodzinne dostaje 90 zł a na krowę mam 400 zł dofinasowanie wprawdzie na rok ale zawsze cos ...w schronisku 480 zł na psa .. Dla mnie jest to nie do pomyślenia kto te ustawy podpisuje ??
Osły -bez dofinasowania ????no tak !!!!
w zagrodzie mojej byki są zabezpieczone choć nie wiązane przed wypadami na wioskę.
A tak na marginesie na posesji gdzie mam dom (dom mieszkalny to dla ludzi )dwa cudowne psiaki które wiedzą że żyją .maja wybieg, i nie muszą polować na inne gatunki zwierzyny z głodu...bo maja zawsze co jeść...zrozum jeden1 że zaznaczam że to tylko wina ludzi że bez pańskie psy się wałęsają i zagrażają ..w innych krajach nie pies odpowiada a właściciel za nie upilnowanie pupila ...i tak powinno być ...