Putin i Trump - przełomu nie ma
Prezydent USA Donald Trump i przywódca Rosji Władimir Putin powiedzieli, że odbyli konstruktywną rozmowę i zgodzili się w szeregu kwestii, lecz nie ujawnili żadnych szczegółów po nagle zakończonych rozmowach na Alasce. Trump zapowiedział telefon do prezydenta Ukrainy i kolejne spotkanie z Putinem, ale nie odpowiedział na pytania prasy.
- Mam nadzieję, że nasze uzgodnienia otworzą drogę do pokoju - powiedział Putin, który jako pierwszy wygłosił swoje oświadczenie. Wyraził nadzieję, że porozumienie z Trumpem nie tylko pozwoli na rozwiązanie "kwestii ukraińskiej", lecz również do odnowienia więzi biznesowych z USA.
Putin ocenił też, że rozmowy z Trumpem odbyły się w konstruktywnej atmosferze i były bardzo korzystne. Mówił o sąsiedztwie USA i Rosji oraz wspólnej historii, a także narzekał na poprzednika Trumpa, Joe Bidena, twierdząc, że za jego rządów stosunki z USA były najgorsze w historii. Mówił też, że ostrzegał Bidena, by nie doprowadzać sytuacji do punktu, w którym konfrontacja będzie nieunikniona.
Powiedział też, że gdyby to Trump był prezydentem w 2022 r., do wojny by nie doszło, potwierdzając wielokrotnie wyrażaną opinię Trumpa. Chwalił też amerykańskiego prezydenta za starania na rzecz pokoju, jednak po raz kolejny mówił, że podstawowe przyczyny konfliktu muszą zostać rozwiązane, co od początku jest stanowiskiem Rosji.
Zobacz również:
Napastnik z nożem śmiertelnie postrzelony przez policjanta
Wypadek na nocnej zmianie. 26-latek przygnieciony przez maszynę
Wyraził też nadzieję na to, że „Ukraina i Europa nie będą próbować” sabotować rozmów. Powiedział, że zgadza się z Trumpem, że bezpieczeństwo Ukrainy musi być zapewnione i mówił, że nadal uważa Ukraińców za bratni naród.
Trump powiedział z kolei, że „było wiele, wiele punktów”, co do których zgodził się z Putinem, lecz przyznał, że zostało jeszcze kilka dużych problemów, które „nie do końca” zostały rozstrzygnięte, choć poczyniono w nich pewne postępy.
- Nie ma więc porozumienia, dopóki wszystko nie będzie uzgodnione. Za chwilę zadzwonię do NATO, zadzwonię do różnych osób, które uważam za odpowiednie, a najpierw zadzwonię do prezydenta Zełenskiego i opowiem mu o dzisiejszym spotkaniu. Ostatecznie to oni muszą się zgodzić - mówił Trump. Zapewnił jednak, że on i Putin zamierzają „uchronić 5,6,7 tysięcy osób tygodniowo przed śmiercią” i że Putinowi zależy na tym w równym stopniu, co jemu.
Prezydent USA przed spotkaniem zapowiadał, że chce doprowadzić do zawieszenia broni i że będzie bardzo niezadowolony, jeśli spotkanie tym nie zaowocuje. Jeszcze w piątek groził bardzo poważnymi konsekwencjami gospodarczymi. Ze słów obu przywódców wynika, że zawieszenia broni nie ustalono.
Prezydent USA stwierdził, że podczas rozmowy na Alasce poczynione zostały wielkie postępy i zapowiedział, iż prawdopodobnie zobaczy się z Putinem ponownie już wkrótce.
- Następnym razem w Moskwie - odparł po angielsku Putin, zaskakując Trumpa.
- O, mogę za to oberwać, ale być może widzę możliwość tego w przyszłości - odparł prezydent USA.
Trump chwilę później nieoczekiwanie zakończył konferencję prasową, nie odpowiadając na pytania wyraźnie zaskoczonych dziennikarzy, w tym o to, czy uzgodniono zawieszenie broni i o to, co konkretnie uzgodniono.
- Co? Co to było?" - słychać było pytania niedowierzających amerykańskich dziennikarzy.
- Widziałem wiele rzeczy, ale czegoś takiego chyba nie - powiedział PAP jeden z dziennikarzy. Inni komentowali, że bardzo rzadko zdarza się, by Trump unikał pytań dziennikarzy. Putin - który wbrew zwyczajowi pierwszy wygłosił swoje oświadczenie, mówił przez ponad 8 minut, podczas gdy Trump ograniczył się do 3,5 minut, co również nie jest dla niego charakterystyczne.
- To spotkanie mogło być emailem - ironizował inny.
Ostatecznie obydwaj przywódcy opuścili Alaskę po 16, po pięciu godzinach pobytu. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow zapowiadał, że rozmowy mogą potrwać 6-7 godzin. Wbrew wcześniej zapowiadanym planom, rozmowy odbyły się tylko w wąskim gronie przywódców oraz ich najbliższych doradców - sekretarza stanu Marka Rubia oraz specjalnego wysłannika Steve'a Witkoffa po stronie amerykańskiej i szefa MSZ Siergieja Ławrowa oraz doradcy Putina Jurija Uszakowa po stronie rosyjskiej. W pierwotnych planach były również rozmowy w rozszerzonym gronie przy lunchu, w których udział mieli wziąć również ministrowie finansów i obrony obydwu krajów.
Putin został przyjęty na Alasce przez Trumpa z honorami, na czerwonym dywanie. Czekając na rosyjskiego przywódcę na płycie, Trump powitał go oklaskami i zaprosił do swojej limuzyny prezydenckiej, tzw. bestii. Podczas powitania nad głowami przywódców przeleciał bombowiec B-2 przy eskorcie czterech myśliwców F-35. Dla Putina była to pierwsza wizyta na amerykańskiej ziemi od 10 lat.
W konferencji prasowej wzięło udział kilkudziesięciu dziennikarzy z całego świata, z czego połowa z Rosji. Akredytacji na wydarzenie w bazie nie otrzymał natomiast żaden przedstawiciel mediów ukraińskich, wejścia odmówiono m.in. dziennikarce ukraińskiej telewizji publicznej.
Obecni w bazie rosyjscy dziennikarze skarżyli się natomiast amerykańskim dziennikarzom, że część z nich została zmuszona do nocowania na lotnisku na łóżkach polowych, z powodu braku pokojów hotelowych.
Z bazy Elmendorf-Richardson Oskar Górzyński (PAP)
Może Cię zaciekawić
Tak ciepłego grudnia nie było od 74 lat
Ekspert poinformował, że w czwartek, 11 grudnia, zanotowano piętnasty rekord dobowej temperatury w Polsce (8,2 st. C), a tym samym jest to trzecia ...
Czytaj więcejDziś niedziela gaudete, czyli radości
Nazwa niedziela gaudete pochodzi od słów antyfony na wejście: „Gaudete in Domino”, czyli „Radujcie się w Panu”. Zaproszenie do radości je...
Czytaj więcejRząd podsumowuje dwa lata kadencji
13 grudnia mijają dwa lata od powołania gabinetu Donalda Tuska składającego się z czterech koalicyjnych ugrupowań: KO, PSL, Polski 2050 i Nowej ...
Czytaj więcejStan wojenny mógł wymusić interwencję Rosjan (wywiad)
PAP: W książce „Stan wojenny. Historia znana, mniej znana i nieznana” napisał pan: „Właściwie od samego początku stanu wojennego komunisty...
Czytaj więcejSport
Michał Probierz zrezygnował z funkcji selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski
"Doszedłem do wniosku, że w obecnej sytuacji najlepszą decyzją dla dobra drużyny narodowej będzie moja rezygnacja ze stanowiska selekcjonera" - ...
Czytaj więcejSukces Limanowskiej Grupy Rowerowej na L’Étape Poland by Tour de France 2025
Mateusz Dyrek na podium – drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Największy sukces podczas tegorocznej edycji odniósł Mateusz Dyrek, któ...
Czytaj więcejKlaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejPozostałe
Zmarła Magda Umer, piosenkarka, wykonawczyni poezji śpiewanej
„Dzisiaj po południu odeszła nasza ukochana Mama i Babcia. Uwielbiała tu zaglądać i pisać. Mateusz i Franek” - poinformowali na platformie s...
Czytaj więcejPolitolodzy: w wymiarze sprawiedliwości i mediach publicznych zrobiono niewiele
12 grudnia 2023 roku Sejm powołał rząd Donalda Tuska, a dzień później gabinet ten został zaprzysiężony przez prezydenta Andrzeja Dudę. Wśr�...
Czytaj więcejKraków ma harmonogram wdrażania systemu strefy czystego transportu
SCT w stolicy Małopolski zacznie obowiązywać od 1 stycznia wewnątrz IV obwodnicy Krakowa. Obejmie ok. 60 proc. powierzchni miasta. 8 grudnia rusz...
Czytaj więcejTrzy małopolskie szpitale zrezygnowały w tym roku z porodówek. Będzie kolejny
Rzeczniczka prasowa Małopolskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ w Krakowie Aleksandra Kwiecień przekazała PAP, że w 2025 r. małopolski NFZ rozwią...
Czytaj więcej
Komentarze (18)
Polecam łaskawej uwadze ten artykuł.
:
"