'Dołek': są trzy oferty, Budoimpex ostrzega
Limanowa. Trzy oferty złożono w przetargu na dokończenie budowy „dołka”, wszystkie jednak przekraczają kwotę, jaką Miasto zamierza przeznaczyć na ten cel. Przedstawiciel spółki w piśmie do przewodniczącej Ireny Grosickiej ostrzega, że działania burmistrza mogą „pogrążyć” Urząd Miasta.
Jeśli „Budoimpex” nie otrzyma zapłaty za prace przeprowadzone przy budowie targowiska, należności wraz z odsetkami i karą umowną w wysokości prawie 450 tys. zł będzie dochodził w sądzie. Zdaniem władz firmy, wszystkie opóźnienia wynikają z zaniedbań inwestora – Miasta Limanowa.
We wtorek w Urzędzie Miasta Limanowa nastąpiło otwarcie ofert w przetargu na dokończenie budowy placu targowego w Limanowej. W postępowaniu, po wydłużeniu terminu, złożono ostatecznie trzy oferty.
Wszystkie przetargowe propozycje przewyższają jednak kwotę, jaką Miasto Limanowa zamierzało przeznaczyć na realizację tego zadania.
- Najtańsza złożona oferta opiewa na około 2,7 mln złotych, natomiast najdroższa na 3,3 mln złotych. Trwa obecnie postępowanie sprawdzające - mówi zastępca burmistrza, Wacław Zoń. - Nie mamy tylu środków w budżecie, zobaczymy jak będą wyglądały oferty i ewentualnie zwiększymy środki na sesji, o ile Rada Miasta wyrazi zgodę - dodaje.
Nowy wykonawca będzie miał czas do przeprowadzenia pozostałych do zrealizowania prac do 15 października.
Tymczasem dotychczasowy wykonawca wciąż nie otrzymał zapłaty. Jakub Pasowicz, prezes zarządu spółki PPHU „Budoimpex” ze Straszęcina, skierował do przewodniczącej Rady Miasta Limanowa Ireny Grosickiej prośbę o podjęcie kroków w celu zatrzymania i uchylenia dotychczasowych, bezprawnych zdaniem kierownictwa spółki, działań burmistrza miasta, Władysława Biedy.
Do dnia dzisiejszego Miasto Limanowa jako inwestor nie rozliczyło się z „Budoimpexem” za wykonane roboty budowlane w ramach realizacji inwestycji w tzw. dołku, czyli budowy nowego placu targowego w Limanowej. Należność, która miała zostać uregulowana, została bowiem zaliczona na poczet kar umownych, jakie naliczono wykonawcy za niedotrzymanie terminów.
- Burmistrz Miasta Limanowa bezprawnie i bezpodstawnie uchyla się od zapłaty za wykonane roboty budowlane, które zostały odebrane bez żadnych zastrzeżeń, o czym świadczy protokół odbioru robót i przejęcia placu budowy - wskazuje w piśmie do przewodniczącej Jakub Pasowicz, wymieniając łączną kwotę przekraczającą 473 tys. złotych z niezapłaconych faktur. - Burmistrz bezprawnie naliczył kary umowne i należne wykonawcy kwoty zaliczył na rzekome pokrycie kar umownych, tym samym nie wypłacając wykonawcy wynagrodzenia za zrealizowane roboty budowlane. Burmistrz Miasta Limanowa bezpodstawnie obciąża wykonawcę karą umowną w wysokości 359.143,15 zł oraz w wysokości 14.680,98 zł za odstąpienie przez zamawiającego od umowy z przyczyn leżących po stronie wykonawcy, tymczasem odstąpienie zamawiającego nie miało miejsca, gdyż złożone oświadczenie o odstąpieniu było bezskuteczne i nie wywołało skutków prawnych w postaci odstąpienia - twierdzi. - Oświadczam, iż nie ma żadnych podstaw prawnych do obciążania naszej spółki karami umownymi i nie wypłacania należnego wynagrodzenia, o czym w pismach skierowanych do Urzędu Miasta Limanowa wielokrotnie informowano. Wydaje się, że nikt nie podjął się ich minimalnej analizy prawnej, aby ocenić, iż działania zamawiającego są bezprawne i zaszkodzą Miastu Limanowa w przypadku wygrania procesu przez wykonawcę.
Zdaniem Pasowicza, twierdzenia burmistrza Władysława Biedy, że skutecznie odstąpiono od umowy i miastu przysługuje naliczenie kar umownych, jest „zwyczajnym łamaniem prawa i samowolką”, która ma „pogrążyć” Urząd Miasta.
Jak argumentuje przedstawiciel spółki, zakończenie budowy w terminie nie mogło nastąpić z uwagi na zaniedbania leżące po stronie inwestora. Polegały one na niedostarczeniu niezbędnych dokumentów, m.in. stosownych projektów budowlano-wykonawczych i uzyskania dodatkowego pozwolenia budowlanego, co uniemożliwiało kontynuowanie prac.
Jakub Pasowicz zastrzega, że inwestycja zostałaby zakończona w umówionym terminie (po jego przedłużeniu), gdyż opóźnienia były nieznaczne i mogły zostać szybko nadrobione. Budowa placu targowego do momentu wypowiedzenia umowy była, zdaniem prezesa zarządu „Budoimpexu”, zrealizowana w 84 procentach.
- Nie wystąpiła żadna z przesłanek uprawniająca zamawiającego do odstąpienia od umowy. Wykonawca nigdy nie przerwał realizacji przedmiotu umowy z przyczyn leżących po jego stronie i nigdy nie otrzymał ze strony zamawiającego pisma, czy nawet ustnego upomnienia, że realizuje roboty w sposób niezgodny z umową, dokumentacją projektową, specyfikacjami technicznymi lub wskazaniami zamawiającego - pisze Jakub Pasowicz do Ireny Grosickiej. - Zamawiającemu nie przysługuje wobec naszej spółki wierzytelność o zapłatę kary umownej i w konsekwencji zamawiający nie może dokonać potrącenia. Jednocześnie zaznaczam, iż nasza spółka skutecznie odstąpiła od umowy z przyczyn leżących po stronie zamawiającego i posiada roszczenie o zapłatę kary umownej w wysokości 10 proc. wynagrodzenia brutto, w kwocie 449.344.22 zł.
Firma stoi także na stanowisku, że działania burmistrza są próbą wyłudzenia korzyści majątkowej, co w świetle prawa jest karalne. Dotychczasowy wykonawca zaznacza, że nie chce działać na niekorzyść Miasta Limanowa, a jedynie otrzymać wynagrodzenie za przeprowadzone prace. W przypadku braku zapłaty wszystkich przewidzianych w umowie sum, spółka zamierza wystąpić na drogę postępowania sądowego, w którym dochodzić będzie nie tylko zapłaty należności i odsetek wskazanych na fakturach, ale także zapłacenia kary umownej. - Dodać należy, iż wykonawca będzie zmuszony przed sądem ujawnić wszelkie okoliczności przedmiotowej sprawy, które postawią urzędników nie tylko w złym świetle - ostrzega Jakub Pasowicz.
Zwracając się do przewodniczącej Rady Miasta, zaleca podjęcie odpowiednich kroków w celu rozwiązania sprawy. Dodaje, że burmistrz Władysław Bieda nie odpowiedział na żadne z jego pism „pewnie dlatego, iż doskonale zdaje sobie sprawę, iż wykonawca ma rację”.
- Myślę, iż przeanalizowanie tej sprawy doprowadzi do wniosku, iż podjęte przez Burmistrza Miasta Limanowa Władysława Biedę są nie tylko bezprawne, ale rodzą także negatywne konsekwencje - dodaje na koniec prezes zarządu spółki ze Straszęcina. - Burmistrz podejmuje decyzje niezgodne z prawem, jednakże odpowiedzialność za nie poniesie Urząd Miasta Limanowa.
Do tematu będziemy powracać.
Może Cię zaciekawić
Zapowiedź zmian przepisów dotyczących bezpieczeństwa na drogach
Na konferencji prasowej z szefem MI Dariuszem Klimczakiem oraz szefem MSWiA Tomaszem Siemoniakiem Bodnar zapowiedział zmiany w Kodeksie karnym, Kodek...
Czytaj więcejProkuratura: zarzuty dla prorektora d. Collegium Humanum i jego żony oraz b. europosła Karola K.
Prokurator przekazała, że osoby te miały dopuścić się "szeregu czynów związanych z przyjmowaniem korzyści majątkowych w zamian za wystawiani...
Czytaj więcejJacek Sutryk (prezydent Wrocławia) zatrzymany przez CBA w związku ze sprawą Collegium Humanum
"Dzisiaj rano do sprawy podejrzenia przestępstw i nieprawidłowości w Collegium Humanum na polecenie prokuratora agenci CBA zatrzymali prezydenta Wr...
Czytaj więcejWizz Air dołoży piąty samolot do bazy w Krakowie i uruchomi nowe połączenia
Piotr Trawka, dyrektor ds. rozwoju siatki połączeń w Wizz Air poinformował PAP w czwartek, że nowe połączenia z Kraków Airport zostaną urucho...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
PGG obniża ceny węgla
Jak wynika z informacji na stronie sklep.pgg.pl, obniżka na groszki obowiązuje od 5 listopada do 20 grudnia br. i dotyczy wybranych, oznaczonych pro...
Czytaj więcejGęsta mgła i śliskie drogi: ostrzeżenie meteorologiczne na najbliższe godziny
Według najnowszych danych, mieszkańcy regionu powinni przygotować się na warunki ograniczające widoczność. Gęsta mgła, której występowanie ...
Czytaj więcejKs. Michał Olszewski składa podziękowania
Kochani! "Widzę dom, w nim otwarte drzwi, Ojciec czeka na mnie w nim, woła mnie, wiem, że mogę wejść, On opatrzy rany me." Słowa tej pieś...
Czytaj więcejDziś w Kościele obchodzona jest uroczystość Wszystkich Świętych
W uroczystość Wszystkich Świętych Kościół wspomina wszystkich wiernych, którzy po śmierci osiągnęli zbawienie i przebywają w niebie, takż...
Czytaj więcej- Zapowiedź zmian przepisów dotyczących bezpieczeństwa na drogach
- Prokuratura: zarzuty dla prorektora d. Collegium Humanum i jego żony oraz b. europosła Karola K.
- Jacek Sutryk (prezydent Wrocławia) zatrzymany przez CBA w związku ze sprawą Collegium Humanum
- Wizz Air dołoży piąty samolot do bazy w Krakowie i uruchomi nowe połączenia
- Emerytura w Polsce od 2 groszy do 48,7 tys. zł miesięcznie
Komentarze (18)
No, jeszcze ewentualnie oprowadzanie radnego Rusina po budowie.
Sytuacja bez dobrego wyjścia, ale przecież już dawno temu pisałem, że rządzenie Miastem nie jest takie proste, tym bardziej gdy ktoś zupełnie się do tego nie nadaje, niestety.
Czym wojujesz od tego giniesz, mawiali nasi pradziadowie, ale widać na wioski to nie dotarło.
Ty nie masz dołka w głowie tylko 'przepasć'
Za jaką waszą krwawicę przecież wy nic nie robiliscie bo się nic nie dało zrobić!!!
Lepiej przecie - jak ty to piszesz - nic nie robić i nie mieć problemów. Przecie jak zrobili Panu znanemu drogę - nakrapianką to zostawili w środku słup.
Jak na razie Pan Psowicz i Pan Burmistrz przerzucają się swoimi racjami - ja tam poczekam co sąd orzeknie. Bo w tym momencie, że skończy się to na sali sądowej nie śmiem wątpić.
Najniższa oferta to 2,7mln
1.Za tym p. Burmistrzu czy p. dopłaci te 2mln. z własnej kieszeni ,czy nie lepiej było szukać jakiegoś rozwiązania z byłym wykonawcą.
2 Kto zapłaci i z czyjej kieszeni w przypadku wygania sprawy w sądzie przez wykonawce.
3 . Kto pokryje straty jakie ponosi Miasto (to znaczy my mieszkańcy), że dołek jeszcze nie funkcjonuje i nie przynosi nam korzyści finansowych.
To,że burmistrz łamał i łamie prawo to już widać z daleka, ale jak widać ustawa o odpowiedzialności urzędnika za swoje błędy nie działa.
Jak mawiali górale na ludzką głupotę lekarstwa jeszcze nikt nie wymyślił.
No nic, będzie się powtarzać mantrę, że nikt z poprzedników tyle nie zrobił, itp. i powoływać na wielki autorytet bijącej pokłony rady miasta - bieda-maszynki do głosowania.
Może ciemny lud to kupi, nie zapyta o konkrety i zadowoli się cysterną zamiast wodociągów.
To powinieneś się cieszyć, bo twój mentor bardzo lubi sądowe batalie. Można powiedzieć, że tam spędza większość swego czasu 'pracy'. Awizo z sądu będzie czekało w Starym Rybiu, więc będziesz musiał dostarczyć go swemu szefowi :)
@lg1:
A ty już zdążyłeś wrócić ze swych jakże luksusowych wczasów na Białorusi? Wypoczęty, więc dalej możesz propagować swego bossa. Choć na razie jeszcze się oszczędzasz :)
@HenrykV:
Mogli robić ale najpierw musieliby dogadać się z twoim mentorem. A sam dobrze wiesz jakie to trudne. Ja bym powiedział, że to jest wręcz niemożliwe ;)
A dla innych niedoścignionym jest samozwańczy dyktator ze Starej Wsi, który umie tylko tworzyć wizualizacje i obiecywać nie wiadomo co. Co kto lubi ;)
@ebi:
Ty najwyraźniej nie wiesz :) A o porę się nie czepiaj. Ty możesz sobie jeszcze smacznie pochrapać przez 2 godziny, a później 8-godzinna zabawa przy JP2 :)
@ten:
W tym przypadku nasz Szanowny Rządca zapatruje się na Mińsk. Tam stosują podobne praktyki :)