8°   dziś 7°   jutro
Sobota, 16 listopada Gertruda, Edmund, Maria, Małgorzata, Marek

'Dołek': są trzy oferty, Budoimpex ostrzega

Opublikowano 10.07.2014 07:29:10 Zaktualizowano 05.09.2018 08:04:33 top

Limanowa. Trzy oferty złożono w przetargu na dokończenie budowy „dołka”, wszystkie jednak przekraczają kwotę, jaką Miasto zamierza przeznaczyć na ten cel. Przedstawiciel spółki w piśmie do przewodniczącej Ireny Grosickiej ostrzega, że działania burmistrza mogą „pogrążyć” Urząd Miasta.

Jeśli „Budoimpex” nie otrzyma zapłaty za prace przeprowadzone przy budowie targowiska, należności wraz z odsetkami i karą umowną w wysokości prawie 450 tys. zł będzie dochodził w sądzie. Zdaniem władz firmy, wszystkie opóźnienia wynikają z zaniedbań inwestora – Miasta Limanowa.


We wtorek w Urzędzie Miasta Limanowa nastąpiło otwarcie ofert w przetargu na dokończenie budowy placu targowego w Limanowej. W postępowaniu, po wydłużeniu terminu, złożono ostatecznie trzy oferty.

Wszystkie przetargowe propozycje przewyższają jednak kwotę, jaką Miasto Limanowa zamierzało przeznaczyć na realizację tego zadania.

- Najtańsza złożona oferta opiewa na około 2,7 mln złotych, natomiast najdroższa na 3,3 mln złotych. Trwa obecnie postępowanie sprawdzające - mówi zastępca burmistrza, Wacław Zoń. - Nie mamy tylu środków w budżecie, zobaczymy jak będą wyglądały oferty i ewentualnie zwiększymy środki na sesji, o ile Rada Miasta wyrazi zgodę - dodaje.

Nowy wykonawca będzie miał czas do przeprowadzenia pozostałych do zrealizowania prac do 15 października.

Tymczasem dotychczasowy wykonawca wciąż nie otrzymał zapłaty. Jakub Pasowicz, prezes zarządu spółki PPHU „Budoimpex” ze Straszęcina, skierował do przewodniczącej Rady Miasta Limanowa Ireny Grosickiej prośbę o podjęcie kroków w celu zatrzymania i uchylenia dotychczasowych, bezprawnych zdaniem kierownictwa spółki, działań burmistrza miasta, Władysława Biedy.

Do dnia dzisiejszego Miasto Limanowa jako inwestor nie rozliczyło się z „Budoimpexem” za wykonane roboty budowlane w ramach realizacji inwestycji w tzw. dołku, czyli budowy nowego placu targowego w Limanowej. Należność, która miała zostać uregulowana, została bowiem zaliczona na poczet kar umownych, jakie naliczono wykonawcy za niedotrzymanie terminów.

- Burmistrz Miasta Limanowa bezprawnie i bezpodstawnie uchyla się od zapłaty za wykonane roboty budowlane, które zostały odebrane bez żadnych zastrzeżeń, o czym świadczy protokół odbioru robót i przejęcia placu budowy - wskazuje w piśmie do przewodniczącej Jakub Pasowicz, wymieniając łączną kwotę przekraczającą 473 tys. złotych z niezapłaconych faktur. - Burmistrz bezprawnie naliczył kary umowne i należne wykonawcy kwoty zaliczył na rzekome pokrycie kar umownych, tym samym nie wypłacając wykonawcy wynagrodzenia za zrealizowane roboty budowlane. Burmistrz Miasta Limanowa bezpodstawnie obciąża wykonawcę karą umowną w wysokości 359.143,15 zł oraz w wysokości 14.680,98 zł za odstąpienie przez zamawiającego od umowy z przyczyn leżących po stronie wykonawcy, tymczasem odstąpienie zamawiającego nie miało miejsca, gdyż złożone oświadczenie o odstąpieniu było bezskuteczne i nie wywołało skutków prawnych w postaci odstąpienia - twierdzi. - Oświadczam, iż nie ma żadnych podstaw prawnych do obciążania naszej spółki karami umownymi i nie wypłacania należnego wynagrodzenia, o czym w pismach skierowanych do Urzędu Miasta Limanowa wielokrotnie informowano. Wydaje się, że nikt nie podjął się ich minimalnej analizy prawnej, aby ocenić, iż działania zamawiającego są bezprawne i zaszkodzą Miastu Limanowa w przypadku wygrania procesu przez wykonawcę.

Zdaniem Pasowicza, twierdzenia burmistrza Władysława Biedy, że skutecznie odstąpiono od umowy i miastu przysługuje naliczenie kar umownych, jest „zwyczajnym łamaniem prawa i samowolką”, która ma „pogrążyć” Urząd Miasta.

Jak argumentuje przedstawiciel spółki, zakończenie budowy w terminie nie mogło nastąpić z uwagi na zaniedbania leżące po stronie inwestora. Polegały one na niedostarczeniu niezbędnych dokumentów, m.in. stosownych projektów budowlano-wykonawczych i uzyskania dodatkowego pozwolenia budowlanego, co uniemożliwiało kontynuowanie prac.

Jakub Pasowicz zastrzega, że inwestycja zostałaby zakończona w umówionym terminie (po jego przedłużeniu), gdyż opóźnienia były nieznaczne i mogły zostać szybko nadrobione. Budowa placu targowego do momentu wypowiedzenia umowy była, zdaniem prezesa zarządu „Budoimpexu”, zrealizowana w 84 procentach.

- Nie wystąpiła żadna z przesłanek uprawniająca zamawiającego do odstąpienia od umowy. Wykonawca nigdy nie przerwał realizacji przedmiotu umowy z przyczyn leżących po jego stronie i nigdy nie otrzymał ze strony zamawiającego pisma, czy nawet ustnego upomnienia, że realizuje roboty w sposób niezgodny z umową, dokumentacją projektową, specyfikacjami technicznymi lub wskazaniami zamawiającego - pisze Jakub Pasowicz do Ireny Grosickiej. - Zamawiającemu nie przysługuje wobec naszej spółki wierzytelność o zapłatę kary umownej i w konsekwencji zamawiający nie może dokonać potrącenia. Jednocześnie zaznaczam, iż nasza spółka skutecznie odstąpiła od umowy z przyczyn leżących po stronie zamawiającego i posiada roszczenie o zapłatę kary umownej w wysokości 10 proc. wynagrodzenia brutto, w kwocie 449.344.22 zł.

Firma stoi także na stanowisku, że działania burmistrza są próbą wyłudzenia korzyści majątkowej, co w świetle prawa jest karalne. Dotychczasowy wykonawca zaznacza, że nie chce działać na niekorzyść Miasta Limanowa, a jedynie otrzymać wynagrodzenie za przeprowadzone prace. W przypadku braku zapłaty wszystkich przewidzianych w umowie sum, spółka zamierza wystąpić na drogę postępowania sądowego, w którym dochodzić będzie nie tylko zapłaty należności i odsetek wskazanych na fakturach, ale także zapłacenia kary umownej. - Dodać należy, iż wykonawca będzie zmuszony przed sądem ujawnić wszelkie okoliczności przedmiotowej sprawy, które postawią urzędników nie tylko w złym świetle - ostrzega Jakub Pasowicz.

Zwracając się do przewodniczącej Rady Miasta, zaleca podjęcie odpowiednich kroków w celu rozwiązania sprawy. Dodaje, że burmistrz Władysław Bieda nie odpowiedział na żadne z jego pism „pewnie dlatego, iż doskonale zdaje sobie sprawę, iż wykonawca ma rację”.

- Myślę, iż przeanalizowanie tej sprawy doprowadzi do wniosku, iż podjęte przez Burmistrza Miasta Limanowa Władysława Biedę są nie tylko bezprawne, ale rodzą także negatywne konsekwencje - dodaje na koniec prezes zarządu spółki ze Straszęcina. - Burmistrz podejmuje decyzje niezgodne z prawem, jednakże odpowiedzialność za nie poniesie Urząd Miasta Limanowa.

Do tematu będziemy powracać.

Zobacz również:

Komentarze (18)

paweell
2014-07-10 08:13:05
0 0
Keep Calm and Carry On...
Odpowiedz
Spokojny
2014-07-10 08:20:40
0 0
A zobaczcie burzenie idzie im tak dobrze. Szkoda ze wybudować coś już nie za bardzo potrafią.
Odpowiedz
jeden1
2014-07-10 08:40:38
0 0
No to żeśmy zaszaleli...
Odpowiedz
HenrykV
2014-07-10 08:46:25
0 0
mogli robić - mieli na to całą zimę. Teraz zostało im tylko pisanie listów.

No, jeszcze ewentualnie oprowadzanie radnego Rusina po budowie.
Odpowiedz
samson
2014-07-10 09:26:51
0 0
Żeby się tylko nie okazało (w sadzie), że burmistrz i Miasto z tytułu kar umownych i dotacji ZAROBIĄ na czysto na budowie.
Odpowiedz
znany
2014-07-10 09:39:59
0 0
No to zaszaleli za nasze pieniądze, za naszą krwawicę, bo w takim razie, jeżeli zgodzą się na taką kwotę, to ile ten Dołek będzie w sumie kosztował? Z czegoś przed wyborami będą musieli zrezygnować, albo polegną w tym Dołku, przecież!
Sytuacja bez dobrego wyjścia, ale przecież już dawno temu pisałem, że rządzenie Miastem nie jest takie proste, tym bardziej gdy ktoś zupełnie się do tego nie nadaje, niestety.
Czym wojujesz od tego giniesz, mawiali nasi pradziadowie, ale widać na wioski to nie dotarło.
Odpowiedz
konto usunięte
2014-07-10 10:02:38
0 0
@znany kiedy wróciłeś z urlopu?
Ty nie masz dołka w głowie tylko 'przepasć'
Za jaką waszą krwawicę przecież wy nic nie robiliscie bo się nic nie dało zrobić!!!
Odpowiedz
ebi
2014-07-10 10:56:24
0 0
znany - i dlatego już nie jesteś radnym.
Lepiej przecie - jak ty to piszesz - nic nie robić i nie mieć problemów. Przecie jak zrobili Panu znanemu drogę - nakrapianką to zostawili w środku słup.
Odpowiedz
kpiarz
2014-07-10 11:52:40
0 0
Widzę, że za doradzanie vel 'wspieranie' Panu Psowicza wziął się chyba ten sam 'zespół', co w przypadku Pana Niżnika. Jak skończył Pan Niżnik wszyscy wiemy - opuszczony przez 'przyjaciół' i na leczeniu. A wszystko po to, żeby rozpętać kolejną 'wojenkę' i mieć co roztrząsać, bo to przecież przysłowiowa woda na młyn :)

Jak na razie Pan Psowicz i Pan Burmistrz przerzucają się swoimi racjami - ja tam poczekam co sąd orzeknie. Bo w tym momencie, że skończy się to na sali sądowej nie śmiem wątpić.
Odpowiedz
VimbecylP
2014-07-10 12:04:03
0 0
Ile ta inwestycja pochłonie jeszcze pieniędzy? W ostatnim artykule była podana cena za pilnowanie 'bunkra'- 14 złotych za godzinę dostaje jedna z limanowskich firm, jak łatwo policzyć jest to ponad 10 tysięcy miesięcznie, a ile tych miesięcy było, a ile jeszcze będzie. Dodatkowe wzmacnianie obsuwającego się chodnika też pewnie nikt za darmo nie zrobił. Ale jak widać miasto bogate, więc na wszystko stać :)
Odpowiedz
MAJA12
2014-07-10 14:56:09
0 0
Wyborcy zawierzyli p. Biedzie jak widać chyba się trochę pomylili. Cała inwestycja miał kosztować 4.5mln. p Pasowicz twierdzi ,że wykonał 84% wiec pozostało 16% to jest około 720 tyś.

Najniższa oferta to 2,7mln

1.Za tym p. Burmistrzu czy p. dopłaci te 2mln. z własnej kieszeni ,czy nie lepiej było szukać jakiegoś rozwiązania z byłym wykonawcą.

2 Kto zapłaci i z czyjej kieszeni w przypadku wygania sprawy w sądzie przez wykonawce.

3 . Kto pokryje straty jakie ponosi Miasto (to znaczy my mieszkańcy), że dołek jeszcze nie funkcjonuje i nie przynosi nam korzyści finansowych.

To,że burmistrz łamał i łamie prawo to już widać z daleka, ale jak widać ustawa o odpowiedzialności urzędnika za swoje błędy nie działa.

Jak mawiali górale na ludzką głupotę lekarstwa jeszcze nikt nie wymyślił.
Odpowiedz
konto usunięte
2014-07-10 15:04:02
0 0
To jak lamia prawo widac nawet z Moskwy.
Odpowiedz
PasazerLinii7
2014-07-10 19:22:35
0 0
Klakierom zostały tylko nerwowe uśmieszki. Bo kto teraz uwierzy w wizualizacje, kosmodromy na Miejskiej Górze i paryskie bulwary nad Potokiem Jabłonieckim?
No nic, będzie się powtarzać mantrę, że nikt z poprzedników tyle nie zrobił, itp. i powoływać na wielki autorytet bijącej pokłony rady miasta - bieda-maszynki do głosowania.
Może ciemny lud to kupi, nie zapyta o konkrety i zadowoli się cysterną zamiast wodociągów.
Odpowiedz
HenrykV
2014-07-10 19:40:42
0 0
to ciekawe, że dla niektórych największym autorytetem z zakresu prawa i budownictwa jest facet ze Straszęcina, który wsławił się m.in.sfałszowaniem dokumentów do przetargu.
Odpowiedz
konto usunięte
2014-07-10 20:47:59
0 0
Gdyby Bieda i Zoń mieli honor to dopłaciliby z własnej kieszeni. Oni rozpętują kolejne wojny i walają się po sądach a mieszkańcy Limanowej muszą za to płacić. Ale to też wina ludzi. Oni wybrali sobie takich rządzących. W listopadzie dostaną szansę naprawienia swego błędu.
Odpowiedz
konto usunięte
2014-07-11 04:14:55
0 0
@kpiarz:

To powinieneś się cieszyć, bo twój mentor bardzo lubi sądowe batalie. Można powiedzieć, że tam spędza większość swego czasu 'pracy'. Awizo z sądu będzie czekało w Starym Rybiu, więc będziesz musiał dostarczyć go swemu szefowi :)


@lg1:

A ty już zdążyłeś wrócić ze swych jakże luksusowych wczasów na Białorusi? Wypoczęty, więc dalej możesz propagować swego bossa. Choć na razie jeszcze się oszczędzasz :)


@HenrykV:

Mogli robić ale najpierw musieliby dogadać się z twoim mentorem. A sam dobrze wiesz jakie to trudne. Ja bym powiedział, że to jest wręcz niemożliwe ;)
Odpowiedz
ebi
2014-07-11 10:06:50
0 0
ojojoj, wislak - pisanie o 4.w nocy wybitnie ci nie służy. Najbardziej lubię wypowiedzi o honorze pochodzące od osób które nie wiedza co to znaczy.
Odpowiedz
konto usunięte
2014-07-11 16:39:28
0 0
@HenrykV:

A dla innych niedoścignionym jest samozwańczy dyktator ze Starej Wsi, który umie tylko tworzyć wizualizacje i obiecywać nie wiadomo co. Co kto lubi ;)


@ebi:

Ty najwyraźniej nie wiesz :) A o porę się nie czepiaj. Ty możesz sobie jeszcze smacznie pochrapać przez 2 godziny, a później 8-godzinna zabawa przy JP2 :)


@ten:

W tym przypadku nasz Szanowny Rządca zapatruje się na Mińsk. Tam stosują podobne praktyki :)
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"'Dołek': są trzy oferty, Budoimpex ostrzega"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]