'Nie pozwolimy zniszczyć LACH'
Limanowa. Rodzice chorych i niepełnosprawnych dzieci wystosowali list otwarty w obronie Limanowskiej Akcji Charytatywnej.
40 podpisanych pod nim osób podważa zarzuty, jakie pod adresem zarządy stowarzyszenia kieruje kilkoro innych rodziców, którzy zdecydowali się o nieprawidłowościach powiadomić prokuraturę. - Nie pozwolimy zniszczyć LACH - zapewniają.
40 osób podpisało list otwarty w sprawie zastrzeżeń kierowanych pod adresem zarządu Limanowskiej Akcji Charytatywnej. To grupa rodziców chorych i niepełnosprawnych dzieci, podopiecznych stowarzyszenia, zdaniem których rzucanie tego typu oskarżeń w największym stopniu uderza w tych, którzy potrzebują pomocy LACH-u.
Przypomnijmy, że Prokuratura Rejonowa w Limanowej prowadzi postępowanie na podstawie zawiadomienia, które złożyło kilkoro rodziców podopiecznych Limanowskiej Akcji Charytatywnej. Mają oni wątpliwości co do sposobu zarządzania pieniędzmi, które wpływają na leczenie bądź rehabilitację ich dzieci. Jednym z niejasnych działań, na które zwrócili uwagę, był koncert „Limanowscy Artyści Dzieciom”, który ostatecznie okazał się wydarzeniem komercyjnym, a nie charytatywnym.
Nie wszyscy rodzice dzieci, skupieni wokół stowarzyszenia, podzielają ich wątpliwości. Autorzy listu otwartego uważają, że wszystkie zarzuty są bezpodstawne.
- Pragniemy wyrazić nasze głębokie ubolewanie w związku z zaistniałą nieprzyjemną sprawą, dotyczącą działalności naszego stowarzyszenia. Większość z nas dowiedziała się o niej z mediów albo od znajomych, którzy od razu z tą sprawą nas skojarzyły. Bulwersujący jest fakt, iż osoby które są za to odpowiedzialne, postanowiły bezprawnie wypowiedzieć się w naszym imieniu, na co nigdy nie wyraziliśmy żadnej zgody. My również jesteśmy rodzicami chorych dzieci i sami potrafimy zadbać o nasze sprawy i dobro naszych dzieci. Nie potrzebujemy do tego żadnych pełnomocników - piszą we wstępie swojego listu. - Mamy zupełnie inny pogląd na te sprawy - podkreślają. - Chcemy zaznaczyć, że w żaden sposób nie identyfikujemy się z autorkami wpisów, działając w interesie naszych dzieci. Które, jak to bardzo ładnie powiedziała jedna z nich, same się nie obronią. Ponieważ w artykule zostały podane informacje, które mijają się z prawdą i są bardzo krzywdzące dla zarządu stowarzyszenia, dlatego postanowiliśmy je przedstawić opinii publicznej - tłumaczą.
Autorzy listu otwartego, na podstawie artykułu który publikowaliśmy na łamach portalu, odnoszą się do poszczególnych zarzutów kierowanych pod adresem zarządu Limanowskiej Akcji Charytatywnej, wśród których najważniejszym zdaje się być problem z dostępnością do informacji o stanie finansów podopiecznych stowarzyszenia.
- To jest kompletną bzdurą. Większość z nas członkami stowarzyszenia jest już kilka lat i nigdy nie zaistniała taka sytuacja, by na prośbę rodziców nie udzielono informacji o stanie finansów ich dziecka. Można je uzyskać w siedzibie stowarzyszenia, gdzie przez cały rok, co środę, prowadzone są dyżury, a na nich interesantom udzielane są informacje - wyjaśniają broniący LACH-u rodzice. Dodają również, iż informacje dla zainteresowanych podawane są na bieżąco, często w rozmowach telefonicznych. - Na wiosek rodzica można uzyskać pełną listę darczyńców 1%, jeśli podatnicy wyrażą zgodę na podanie swoich danych wypełniając deklaracje podatkowe. Nie bardzo rozumiemy, jakiej jeszcze jawności żądają te osoby? - pytają, wskazując równocześnie że takie zasady panują w stowarzyszeniu od kilku lat i nigdy dotąd nie sprawiały one nikomu żadnych problemów.
Sygnatariusze listu odnoszą się także do zarzutów związanych z wysokimi kosztami działalności LACH-u, które tworzą m.in.: czynsz, opłaty za media, zakup materiałów biurowych i inne wydatki zarządu. - Nie znamy ani jednej instytucji, która nie ponosiłaby kosztów swojej działalności. Od kilku lat te koszty zmieniły się nieznacznie - twierdzą.
Podpisani pod listem nie chcą wyjaśniać jedynie kontrowersyjnej sprawy koncertu na 10-lecie Limanowskiej Akcji Charytatywnej. Czekają bowiem na zakończenie postępowania prowadzonego przez prokuraturę. - Jesteśmy pewni, iż sprawa koncertu „Limanowscy Artyści Dzieciom” była tylko pretekstem, by zniszczyć instytucję, która przez dziesięć lat niosła do potrzebujących tak wiele pomocy. To publiczna próba skompromitowania zarządu, na czele z prezes Teresą Zabramny - oceniają.
Zdaniem osób stających w obronie stowarzyszenia, wszystkie zastrzeżenia formułowane w związku z jego działalnością, najbardziej szkodzą podopiecznym LACH – chorym i niepełnosprawnym dzieciom. Uważają bowiem, że przez brak zaufania do osób związanych z kierowaniem Limanowską Akcją Charytatywną, podopieczni nie będą już otrzymywać takiej pomocy, jak do tej pory.
Do temat będziemy powracać.
Przeczytaj także: Żądają jawności LACH'u. Sprawa w prokuraturze
Może Cię zaciekawić
Pallotyn abp Adrian Galbas nowym metropolitą warszawskim
W lutym 2025 r. kard. Nycz skończy 75 lat i osiągnie wiek emerytalny. Mimo tego już w grudniu 2023 r. złożył na ręce papieża rezygnację z urz...
Czytaj więcejWypadek szkolnego busa; dwoje dzieci w szpitalu
„Pozostałe dzieci, które podróżowały busem, zostały zabrane przez opiekunów z miejsca zdarzenia” – poinformował rzecznik małopolskiej s...
Czytaj więcejGęsta mgła i śliskie drogi: ostrzeżenie meteorologiczne na najbliższe godziny
Według najnowszych danych, mieszkańcy regionu powinni przygotować się na warunki ograniczające widoczność. Gęsta mgła, której występowanie ...
Czytaj więcejKs. Michał Olszewski składa podziękowania
Kochani! "Widzę dom, w nim otwarte drzwi, Ojciec czeka na mnie w nim, woła mnie, wiem, że mogę wejść, On opatrzy rany me." Słowa tej pieś...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Dziś w Kościele obchodzona jest uroczystość Wszystkich Świętych
W uroczystość Wszystkich Świętych Kościół wspomina wszystkich wiernych, którzy po śmierci osiągnęli zbawienie i przebywają w niebie, takż...
Czytaj więcejOd czwartku na drogach będzie więcej policyjnych patroli
Komenda Główna Policji zwróciła uwagę, że zbliżający się okres Wszystkich Świętych zawsze charakteryzuje się dużym natężeniem ruchu poj...
Czytaj więcejNowe opłaty drogowe, mają zależeć od emisji CO2 i EURO
Jak wskazano w poniedziałek w wykazie prac legislacyjnych i programowych rządu, Ministerstwo Infrastruktury pracuje nad projektem nowelizacji ustawy...
Czytaj więcejMecenas Wąsowski publikuje wyjaśnienia w sprawie ks. Michała
Z szacunku wobec Czytelników „Gazety Wyborczej” i w trosce o wiarygodność mediów cytujących dzisiejsze „rewelacje” tego periodyku przekaz...
Czytaj więcej
Komentarze (112)
Drodzy rodzice - w badaniach, które prowadzę, a które obejmują organizacje niekomercyjne takie problemy się pojawiają. Nie znaczy to jednak, że ktoś celowo/nieudolnie prowadzi sprawy organizacji. Należy zdawać sobie sprawę z tego, że LACH to oddzielny byt prawny, który musi pozyskiwać środki na dalsze funkcjonowanie.
Myślę, że dobrą lekturą będą dla Państwa sprawozdania zamieszczane na stronie internetowej www.pozytek.gov.pl
LACH jako organizacja pożytku publicznego zobowiązana jest do corocznej publikacji wielu danych.
Proszę przykładowo przeczytać sprawozdanie merytoryczne, w którym zobaczycie Państwo jak marginalną część ogólnej sumy przychodów stanowią koszty administracyjne.
Przyjemnej lektury! :)
- dlaczego członkowie nie chcą nic mówić na temat Koncertu ' Limanowscy Artyści Dzieciom ',
- dlaczego do dnia dzisiejszego nie ma informacji na temat tego, jaka kwota została zebrana do puszki postawionej po tym koncercie i na jakie cele zostały wydatkowane piniążki z owej puszki ( czyżby na honoraria Artystów )-przecież to zbiórka publiczna, powinny być informacje po jej zakończeniu o wysokości zebranej kwoty !!!!!!!
- 10- ciu rodziców podopiecznych podpisało listę z prośbą o założenie subkont dla swoich dzieci oraz dostęp do sprawozdania finansowego z koncertu ' Limanowscy Artyści Dzieciom ', które to pisma zostały przedstawione Zarządowi Lach dnia 16 czerwca. 2014 r. - skąd zatem wzięło się nagle 40 podpisów rodzicow dzieci niepełnosprawnych, skoro na stronie Stowarzyszenia widnieje 47 pozycji( podopiecznych).......chyba że Członkowie Zarządu również się podpisywali w swojej obronie.......dlaczego nie zaczekać spokojnie na wynik postępowania......skoro jest tak klarownie i przejrzyście, jak wielokrotnie już pisano, to czego się obawiać... ???
'Zastanawia mnie, czy te Panie które wyżej się wypowiadają nigdy od Stowarzyszenia nie otrzymały złotówki pomocy?'
'Zastanawiam się, czy owe Panie teraz same stworzą podobną organizację i będą niosły chociaż 50% pomocy jaką oferował Lach.'
może należałoby sie odnieść do wyżej cytowanych wypowiedzi;
Ludzie patrzący z boku myślą, że tak to wygląda ; że przychodzi Pan/Pani którzy mają chore dziecko do Lach, wyciągają ręce po pieniądze i dobroduszny Lach im te pieniądze przekazuje, ot tak po prostu ??????......no nie wiem, chyba, ze ktoś z rodzicow tak miał to proszę się wypowiedzieć !!!
Natomiast z przypadów zaobserwowanych przeze mnie wygląda to zupełnie inaczej, jeżeli rodzic jest operatywny i jest w stanie sobie coś zorganizować, wydrukować/rozesłać ulotki z prośbą o wpłaty czy 1 %( reklamując/rozsławiajac w ten sposób Lach ), jezeli jest w stanie podejść/podjechać do Pana Burmistrza/Pana Wójta, celem zapytania o możliwość zorganizowania zbiórki na Ich terenie/podczas imprez przez Ich Urzędy organizowane, to Zarząd Lach pisze 'tylko oficjalną prośbę' do danego Urzędu, a potem to już tylko 'przelicza' pieniążki które z danej zbiórki/imprezy na dane dziecko wpłynęły.........a rodzic......jak już sie nabiegał za tym wszystkim aby to zorganizować.... czy wydrukował/rozesłał ulotki....i z tego tytułu wpłynęły pieniążki dla jego dziecka.......może przedstawiając rachunki na leki, pampersy, platną wizytę u lekarza lub dojazd do tego lekarza ( ale pamietać musi żeby mu auto nie paliło nie daj Boże wiecej niż 7 litrów/na 100km, bo tak Zarząd w regulaminie ustalił !!!!)....no więc przedstawiajac te rachunki, moze uzyskac zwrot poniesionych kosztów......ot i tyle......tak to wygląda......ażeby niezainteresowani nie mówili jak wyżej, że rodzice nic nie robią....to tylko Lach pomaga, rozdając na prawo i lewo, kto tylko ręke wyciągnie........
Powiem ponownie, zróbcie Panie podobną organizację i nieście chociaż 50% pomocy dzieciom, tej organizacji skutecznie poderznęłyście gardło zachodząc ją od tyłu.
Jeśli były niejasności to są walne zebrania i można tam wszystko przedstawić.
Obecnie 'pomogłyście' bardzo skutecznie ograniczyć zapewne pomoc dla wielu dzieciaków. Szczerze gratuluje!
Inspiratorzy i podsycacze takiego obrotu sprawy zacierają ręcę bo rachunek końcowy się im zgadza a dzieci i ich rodzice zostaną sami sobie.
Może dlatego nie chcą się wypowiadać na temat tego koncertu, ponieważ trwa wyjaśnianie przez prokuraturę. Nie wszyscy są tacy iż wydaja opinie bez solidnego sprawdzenia prawdziwości informacji tak jak zrobili to co poniektórzy komentatorzy tego portalu.Przypominam iż postępowanie dotyczy ' możliwości popełnienia przestępstwa' więc nie wydajmy pochopnych opinii. Z moich informacji wynika też iż osoba która złożyła w tej sprawie pismo do prokuratury, pełniła w tym czasie bardzo ważną funkcję w Zarządzie LACH i również ponosi odpowiedzialność za wszelkie ewentualne niejasności. Mam nadzieję że jest tego świadoma.
Osobiście uważam iż opinia publiczna powinna poznać zdanie wszystkich członków lach a nie tylko tych kilku osób. Skoro więc ponad 40 osób ma inne zdanie niż te kilka to chyba wiele nam wyjaśnia.
bardzo proszę - CZYTAJ ZE ZROZUMIENIEM !!!!!!!
- czy w moim komentarzu był zapis; 'czy ktoś TYM rodzicom zakazał korzystania z pomocy innych organizacji? '
prosze o NIEPRZYPISYWANIE mi czegos co nie zostało przeze mnie NAPISANE........bo to ....pomówienie ?????
Czytaj ze zrozumieniem!!!
Jest wyraźnie napisane ' rodzice chorych dzieci'.
W większości podopieczni mają dwoje rodziców to chyba jasne.
Coś Ci się jeszcze nie zgadza????
Nie rzucam się.
Pani atakuje Lach a ja widzę inaczej całe to zajście i uważam, że zachowanie Pań to czysty egoizm oraz kończą Panie widzieć problemy na czubku swojego nosa.
Uważam także, że swoim zachowaniem zrobiły Panie krzywdę nie tylko swoim, ale i innym dzieciom korzystającym z pomocy Lach.
Uważam, że liczydło dzisiaj pokazało 40 przeciwko 7 może 5. Czy taka arytmetyka do Pani przemawia?
Podtrzymuję także, że kieruje się Pani prywatnymi urazami oraz widzi Pani czubek tylko swojego nosa.
Podtrzymuje, że sposób działania jaki zafundowałyście Lach-owi to wyłączny biznes dla tej strony internetowej.
Nikt z tego nie skorzysta, Lach stracił bezzasadnie wiarygodność a dzieci i ich rodzice zostaną sami sobie.
Może Pani wyłączyć światło wychodząc?
- na konkretne pytania, nie ma odpowiedzi......niestety.......mam wielką nadzieję, że odpowiednie organy wyjaśnią skrupulatnie wspomniane kwestie.................
- nie ma sensu upadać tak nisko, (mój poziom kultury mi na to nie pozwala), jak to robią niektóre osoby wypisujące tutaj bzdury, byle tylko wspomniane wyżej matki 'poniżyć jak tylko można', a Panie z Zarządu ' wybielić '
- dodam jeszcze jedno - Lach to nie Zarząd ( który w każdej chwili może zostać zmieniony ) Lach to podopieczni, chore bezbronne dzieci i jak to ujęła Jellybean; ' Jestem pewna że chodzi im wyłącznie o dzieci i o dobro dzieci - nie tylko swoich, ale też tych, które korzystają lub będą korzystały z pomocy LACHU - nie bawią się w politykę, nie bawią się w celowe dyskredytowanie innych. Nie można tez uznać, że w ilości jest prawda - bo może się okazać że nawet 1000 podpisów pod listem nie przykryje prawdy, którą mam nadzieję dla dobra wszystkich stron - odnajdzie Prokuratura.'
- matkom chodzi tylko i wyłacznie o dobro dzieci !!!!!!!!!!!!!!! a jeżeli są jakieś wątpliwości, w jakiejkolwiek dziedzinie życia, to TRZEBA / NALEŻY je wyjaśniać, a nie tkwić w nich, tworząc ich jeszcze wiecej, bo to na pewno nie jest dobre działanie. Najlepszym wyściem jest wyjaśnienie wszelkich wątpliwości, co mam nadzieję zrobi Prokuratura i Starostwo Powiatowe........
- serdecznie Wszystkich pozdrawiam....nawet tych 'plujących jadem ' może odrobina życzliwości z mojej strony pozwoli tym osobom odnaleźć się w tej niesprzyjajacej atmosferze i spojrzeć milej na otaczający nas świat.....przecież życie jest piekne.......dostrzeżmy to !!!!!!!!
Rzeczywiście przemawia tutaj dobro dzieci i podopiecznych oraz chęć niesienia im pomocy bezinteresownie.
Myślę, że szkoda słów a poza końcem swojego nosa i prywatnymi rozgrywkami nic innego tej sytuacji nie towarzyszy.
Proszę nie zakładać na przyszłość płaszczyka dobra podopiecznych gdy po kilku zdaniach wyłania się prawdziwy obraz zamiarów i celu Pani działania.
Przerażający to jest widok.
czyżby zabolało cię zbieranie podpisów ???? mam nadzieję że do ciebie nie dzwonili i nie zajęli ci twojego jakże cennego zapewne czasu !!!
aha i przeczytaj swoje komentarze bo tak szybko piszesz że trudno zrozumieć ich sens. Jak już komentujesz to rób to starannie i zrozumiale. To ty cały czas plujesz jadem i do tego jeszcze pisanie nie za bardzo ci wychodzi.
Antymon
popieram cie w 100% !!!.
muszę cie zasmucić, niestety wykształcenie nie zawsze idzie w parze z mądrością życiową i inteligencją.
A co będzie jeśli zarzuty się potwierdzą - choćby co do wprowadzenia w błąd w sprawie zbiórki na dzieci, która okazała się zbiórką na LACH??? (w tej sprawie ja również czuję się pokrzywdzonym bo chciałem pomóc chorym dzieciom, a nie być sponsorem kapel grających na koncercie, czy herbaty i cukru dla członków zarządu)
Komu wówczas wytkniemy, że niszczy LACH?
@antymon - z mojej wiedzy wynika, że Panie wiele razy całowały klamkę, żeby zarząd zechciał je wysłuchać.
Cała ta 'akcja' 'nie pozwolimy zniszczyć LACH pachnie mi czystym komunizmem.
Z pewnością pozbawiony zaufania Lach teraz będzie pomagał skuteczniej dzieciom.
Mam nadzieję, że już zakładacie fundację i skutecznie zapełnicie lukę po Lachu na terenie powiatu.
Już widzę jak pomagacie i bezinteresownie działacie na rzecz potrzebujących.
skąd znasz moje wykształcenie jeśli wolno wiedzieć? widać twój czas jest tak cenny że postanowiłaś wykorzystać go od samego rana na pisanie beznadziejnych komentarzy :) Czytając twoje wpisy domyślam się jaki jest poziom ilorazu twojej inteligencji.
wabo
sądzę iż nie wiesz o czym piszesz.
Jakie mataczenia ???
Pismo RODZICÓW nie ma nic wspólnego z mataczeniem w sprawie która jest w prokuraturze, po prostu mają inne zdanie niż panie które te medialną nagonkę na LACH rozpoczęły i mają prawo swoje zdanie wypowiedzieć. Widać niektórym bardzo jest to nie po nosie że pozostali rodzice też postanowili się wypowiedzieć.A i jeszcze jedno, jeśli ktoś przeczytał pismo i go podpisał oczywiście dobrowolnie to z całym szacunkiem gdzie tu namawianie do przestępstwa.
Trochę rozsądku proszę zanim zaczniesz rzucać tu jakimiś mądrościami.
każy walczy o coś tylko pytanie która walka jest słuszna...
Kto wtedy będzie pomagał i co wtedy z dobrem dzieci niepełnosprawnych i innych korzystających z pomocy Lacha?
Kto odbuduje to społeczne zaufanie które ewentualnie zaprzepaszczono?
Czy limanowa in wtedy z własnych środków będzie pomagać podopiecznym Lacha w kwocie identycznej ze środkami wykazanymi w sprawozdaniu z rocznej działalności?
@kinia będę wdzięczny za odpowiedź
jakąś cenzurkę nową wymyśliliście? ;)
jak zdrówko?
masz racje dobre imię i zaufanie ciężko odzyskac choć traci sie je tylko poprzez pomówienia portalowe i komentujących ,a prawie zawsze tak wygląda ze narobią szumu ale jak jest juz wyrok to nigdy nie dadza sprostowania do poprzedniego artykułu w danym temaie.
ale wiesz myśle że to pytanie powinieneś skierować do p TOP On Ci napewno to lepiej wyjaśni i zapewne inaczej niż ja.
Jeżeli był to, dlaczego tego nie wykorzystano?.
Prawdą jest, że do członków LACH dzwoniono o złożenie podpisu pod tym otwartym listem?.
Jeżeli tak to, dlaczego nie zwołano wszystkich i nie wyjaśniono wszystkiego przecież wyjazdy poza teren Limanowej też wymagały poświęcenie własnego cennego czasu.
Co stało na przeszkodzie żeby wszystko sobie wyjaśnić?.
Przerzucanie się listami otwartymi do niczego dobrego nie prowadzi.
Limanowska Akcja Charytatywna jest bardzo potrzebna coraz więcej jest przypadków dzieci potrzebujących pomocy.
Dlaczego nikt nie ma czasu na wyjaśnienie powstałych niejasności?.
Jeżeli nikt nic nie ma sobie do zarzucenia to usiąść i wszystko sobie wzajemnie wytłumaczyć.
Sam organizowałeś w Limanowej i okolicach akcje pomocy niepełnosprawnym dzieciom pamiętam jak się w to angażowałeś, więc dobrze wiesz, na czym to polega.
nie w ' sprawi ' tylko w sprawie
nie ' zostały ' tylko dostały
może jakieś korepetycje by się przydały ???
Przypominam iż złożenie zawiadomienia w prokuraturze o ' możliwości popełnienia przestępstwa ' nie wystarczyło zatroskanym mamom , żądne sensacji i zniszczenia kilku osób udały się do mediów. Czy tak postępują matki pragnące tylko i wyłącznie dobra swoich dzieci ??? Dlaczego nie zaczekały na wyjaśnienia prokuratury ???
Rodzice podpisani pod listem otwartym właśnie na takie wyjaśnienia czekają by mogli podjąć odpowiednie formy działania.
kinia434
jak widzisz 40 rodziców którzy również opiekują się 24-godziny na dobę swoimi dziećmi ma inne zdanie, natomiast ich działania zmierzają nie do wzbudzenia sensacji medialnej lecz do wyjaśnienia wszelkich wątpliwości. Jeśli 40 osób ma inne zdanie niż te kilka to chyba o czymś świadczy?
Skoro na to nie ma czasu a jest czas na listy otwarte to proszę się nie dziwić, że wygląda to tak jak wygląda.
Usiąść i rozmawiać. Wypracować dobre rozwiązania i nie dzielić rodziców na tych dobrych i tych złych.
Życie Ich już doświadczyło.
Wszyscy wiemy że takie Stowarzyszenia są finansowane ze zbiórek publicznych wspierane przez osoby fizyczne które chcą i pomagają .
To że się zawiązuje Stowarzyszenie nie oznacza że bez wzajemnego zaufania i pomocy Rodziców ono będzie działało.
Jezeli narobili szumu o nic to niech sie wstydza za swoje zachowanie oni.
Skoro prokuratura zajela sie sprawa, to spokojne wasze rozczochrane. Wkrotce poznacie efekty pracy tegoz urzedu panstwowego.
Od siebie dodam tylko tyle, ze kazdy z rodzicow, ktorego dziecko ma zalozone konto w tejze fundacji powinien miec wglad i widziec od kogo i ile pieniazkow na ich konto wplywa i jaka lacznie sume maja do dyspozycji.
Takie moje prywatne zdanie.
List otwarty zawiera wiele innych wyjaśnień spraw, które zostały właśnie w mediach poruszone kilka dni temu. List jest po to by zainteresowani mogli poznać też opinię innych rodziców bo na razie znają zdanie tylko kilku z nich z którym to zdaniem zdecydowana większość rodziców się nie zgadza. Powtarzam iż autorami listu są rodzice którzy nie zgadzają się z zarzutami co do działalności LACH. Nie jest to Zarząd Stowarzyszenia. Dlaczego wszyscy tak ślepo wierzą w to co pisze tych kilka osób ? Dlaczego nikt nie zadał pytania tym paniom po co te publikacje w mediach?
diablica
wiem już kim jesteś i nie dziwią mnie już twoje komentarze, niczego innego nie mogłem się spodziewać.
Chcecie się przerzucać listami to się przerzucajcie tylko się zastanówcie, kto na tym najbardziej ucierpi.
Zarząd Stowarzyszenia zarządza środkami, które zostały im powierzone przez osoby chcące w taki sposób pomóc dzieciom niepełnosprawnym.
To nie są prywatne środki, Twoje czy kogokolwiek z Zarządu.
Jeżeli Rodzice mają jakiekolwiek wątpliwości to je wyjaśnijcie. Wszyscy deklarujecie, że nikt nic nie ma do ukrycia to, w czym rzecz?.
Usiąść i wyjaśnić wszystko, bo mur rośnie.
Po co to wszystko i komu to służy?.
(do Pani komentarza nr 11).
Jeżeli myśli Pani, że ludzie dawaliby cokolwiek nie mając pewności, że rzeczywiście przekazują pieniądze na chore dziecko, to uważam, że jest Pani w błędzie, chyba, że byłyby to osoby z Pani rodziny, bądź znajomych, które znałyby Pani Rodzinę, (stąd dopisek 'LACH' na Pani wydrukowanych karteczkach, chociażby dla mnie byłby odpowiednią gwarancją).
Poza tym, zastanawia mnie dlaczego rodziny chcą subkont, (jak się gdzieś w poprzednim materiale doczytałam) gdy odsetki z lokat (krótkoterminowych? idą na opłaty LACH-u.
Jak niby z indywidualnych kont mają te pieniądze dla Państwa instytucji zarabiać?
Na poczatku chyle glowe przed Wami, rodzicami i osobami, ktorzy musicie codziennie pokazywac wielkie serce, cierpliwosc i milosc do Waszych chorych dzieci, mimo wielkiego trudu, losu zycia, zmeczenia i codziennych obowiazkow.
Wielki Szacun dla Was!
Wiem, ze nie da sie tego w zaden sposob przedstawic, opowiedziec lub opisac slowami i nikt z tych, ktorzy nie maja osoby niepelnosprawnej lub obloznie chorej w domu tego nie zrozumie.
Nikt nie zrozumie, przez co Wy musicie codziennie przechodzic, ile lez splynelo z Waszych oczu...
Mimo Waszego trudu, cierpienia Waszych dzieci, zawsze mozna zauwazyc usmiech, cierpliwosc, nadzieje i dobroc na Waszych twarzach.
Pod wczesniejsza publikacja wyrazilem moja opinie na ten temat dosyc obszernie, wiec nie bede sie powtarzal.
Zgadzam sie z kilkoma powyzszymi komentarzami.
Krzywda i szkoda juz zostala wyrzadzona!!!
Wielu z Was nie zdaje sobie jeszcze z tego sprawy, ale zapewne LACH odczuje to w przyszlosci. Nawet gdy tylko dwie, trzy osoby lub firmy nie zdecyduja sie przekazac 1% na rzecz podopiecznych tej organizacji, to jest to wielka strata i krzywda, przede wszystkim dla chorych dzieci.
Nikt z Was nie wie, ile osob 'odwroci' sie od tej organizacji charytatywnej. Dlatego ze 'zalatwiacie' lub podejmujecie probe wyjasnienia watpliwosci publicznie, wiele osob juz stracilo zaufanie, ktore ciezko bedzie odbudowac w przyszlosci, bez wzgledu na to, jaki bedzie wynik postepowania prokuratury!
Nie jest moim zamiarem tutaj wskazywac winnych, poniewaz teraz to juz nie wiem o co i komu sie rozchodzi.
Wczesniej wspominaliscie o koncercie i wprowadzaniu uczestnikow i opinii publicznej w blad, ktos tam pisal o puszkach i wydatkach na rozne sprawy, o kontach, wynajmowaniu lokalu itd...
Kazdy z nas po troszeczke ponosi wine, ja tez komentujac ta publikacje i wyrazajac wlasne opinie.
Dzisiaj okazuje sie, ze wiekszosc rodzicow nie miala zadnychj zastrzezen i dowiaduje sie o 'problemach' i watpliwosciach z mediow.
W zwiazku z tym, mam pytanie do redaktora naczelnego tego portalu informacyjnego, pana Jakuba Toporkiewicza.
Co Panem kieruje lub kierowalo, jakie wartosci i cel Pan wybral, publikujac niepotwierdzone jeszcze przez prokurature watpliwosci kilku osob do jedynej w Waszym regionie organizacji charytatywnej?!
Komu Pan pomogl, ile dobra, jakie konsekwencje lub co wlasciwie 'wyplynelo' z tych publikacji?
Dla jakich wyzszych celow 'rozpylacie' kolejna 'afere' limanowska?
Dlaczego nie czekacie na wynik sledztwa prokuratury?
Czy naprawde warto podejmowac publiczna kompromitacje zarzadu?
Jak ja mam zareagowac na takie stwierdznie:
'sprawa koncertu „Limanowscy Artyści Dzieciom” była tylko pretekstem, by zniszczyć instytucję, która przez dziesięć lat niosła do potrzebujących tak wiele pomocy.'?
Tak jak napisal Doradca: 'Po co to wszystko i komu to służy?.'
Ej ludzie ludzie...przykre to wszystko...:(
Panie Redaktorze!
Napisze jeszcze raz cos, o czym doskonale Pan wie:
Nie samymi 'kliknieciami', liczba 'czytan' i komentarzami pod publikacjami zyje czlowiek...sa rowniez inne sprawy w waznej hierarchi wartosci, ktore czesto powinno sie stawiac na pierwszym miejscu i ktore niosa za soba dobre lub daleko idace bardzo zle konsekwencje.
Pozdrawiam wszystkich i milego wieczoru zycze.
PS.
Jezeli ktos poczul sie obrazony lub dotkniety ktorymkolwiek zdaniem z moich komentarzy w tym temacie, to od razu przepraszam.
Nie jest i nigdy nie bylo to moim zamiarem, bedac uzytkownikem tego portalu i piszac ktorykowiek z komentarzy.
Kazda moja opinia zawsze jest oparta na prywatnych obserwacjach Waszej rzeczywistosci z dalekiego boku, czerpiac informacje z roznych publikacji i zrodel.
.Współczuje wszystkim osobom ,które mają niepełnosprawne dzieci podziwiam je przykro,że są tacy ludzie którzy pod przykrywką dobroczynności robią tyle krzywdy.Te matki walczą o Honor Stowarzyszenia i na pewno nie chcą go zniszczyć.Już od dłuższego czasu słyszało się źle o LACH .Czasy komuny już się skończyły.Żyjemy w wolnym kraju.Hitler też mordował całą inteligencję.Żenada gdzie tu dobro dzieci?Chyba dobro Zarządu.Wyrazy współczucia dla każdego rodzica.Panie powinny tych rodziców scalać a nie poróżniać.To chyba o czymś świadczy.
A co do LACHU-u to wiem też ,że były dostawy z Niemiec ubrań,sprzętu AGD,żywności dla tych chorych dzieci i kto to dostał?...sami znajomi Pani prezes nie należący do Stowarzyszenia.A gdzie rzeczy dla dzieci ,które potrzebują tego wszystkiego.Ciekawe czy osoby z Niemiec,które te rzeczy przekazały są świadome tego co się z tym wszystkim stało.Nie mnie jest tutaj osądzać LACH,ale po raz kolejny stwierdzam,że matki bez powodu nie poszłyby do prokuratury jeżeli nie miałyby racji.A Wy ludzie opamiętajcie się i otwórzcie szeroko oczy na działania LACH-u!!!!!!!!!!!!!!!
To dla Was Kochane Mamusie Najukochańszych na Świecie Dzieci.
http://www.youtube.com/watch?v=nhYcxTdtM-E
dobrej nocy..
Szacunek, szacunek i jeszcze raz szacunek dla wszystkich Rodziców niepełnosprawnych Dzieci.
A teraz pomyślcie o tym że niektóre chore dzieci potrafią czytać i bardzo wiele rozumieją, jak one się w tej sytuacji czują .
trzymajcie sie dzielnie mamuski nie dajcie sobie w kasze dmuchac walczcie o swoje i wasze ANIOŁY
Poczynania Pań można określić mianem:PIES OGRODNIKA.
Budowane dziesięć lat zaufanie szlag pewnie był trafił.Chyba tylko same sobie możecie bić brawo.
Współczuję Wam chorych dzieci, ale również Waszego'sposobu'zabiegania o ich lepszą przyszłość.
Czy 1% z podatku, który przeznaczam Imiennie dla dziecka wpisując KRS i imię dziecka też Zarząd dzieli?.
Czy podatek trafia na subkonta dla dzieci wymienionych w rozliczeniu rocznym?. To jest ustawowy obowiązek. Czy niewykorzystane środki z ubiegłych lat procentują na subkontach dla danych dzieci?.
Subkonto jest to wydzielona część konta, na którym w zależności od określonego w porozumieniu celu gromadzone są wpłaty na rzecz konkretnej osoby. Środki gromadzone na subkoncie pochodzą od darczyńców, do których zwraca się rodzina, przyjaciele, znajomi i osoba zainteresowana.
Tam też gromadzone są pieniążki z 1 %.
Ile obecnie jest środków z ubiegłych lat na kontach dzieci?.
Ostatnio jedna z Mam sugerowała, że z 1 % ma Jej dziecko w LACH z ubiegłych lat około 40 tysięcy skąd Ona wie, że ma taką kwotę czy Zarząd informuje Mamy według własnego uznania?.
Takie proste pytania, które po przeczytanych artykułach, komentarzach cisną się na klawiaturę.
Mleko się rozlało jak się powiedziało „a” trzeba powiedzieć „b” nikt tego nie zatrzyma trzeba na wszystkie pytania odpowiedzieć.
Był czas na wzajemne wyjaśnienia i tego czasu nie wykorzystano.
Dlaczego nikt nie miał czasu na wzajemne wyjaśnienia, dlaczego Pan Starosta nie znalazł czasu na spotkanie z Mamami i Zarządem z pełnym szacunkiem do Pana Starosty, ale to było trochę nieprzemyślane posunięcie?
Czy to tak musiało wyglądać ?
Dlaczego do tego dopuszczono ?.
Rodzice organizują licytacje, loterie, koncerty, kiermasze powiat, miasta, gminy, szkoły, firmy, osoby fizyczne, kluby sportowe organizują zbiórki dla danych dzieci z imienia i nazwiska pieniądze są przekazywane do LACH za pomocą wolontariuszy każdy, kto pomaga jest poniekąd wolontariuszem jest też młodzież, która swój cenny czas poświęca dla dzieciaków to dla tych wszystkich osób należą się również wyjaśnienia żeby budowane przez lata zaufanie nie prysło jak mydlana bańka.
To nie są pieniądze Zarządu to są pieniądze powierzone Stowarzyszeniu bo takie mamy prawo, że nie można oficjalnie pomagać inaczej, nie można oficjalnie dać do ręki dziecku żeby rodzice nie zapłacili dodatkowo podatku.
Rodzice dzieci muszą wykorzystać te pieniądze również zgodnie z zapisami statutu stowarzyszenia.
Pro bono publico dla dobra publicznego, dla dobra ogółu.
Kurka wodna , wyszło dłużej od Namora :)
Przepraszam @namoR ;)
Strasznie dużo piany się tu bije, w kółko te same słowa-poczekajmy na wyjaśnienie itd.
Każdy załatwia swoje sprawy po swojemu, a ja myślę, że to wszystko Rodzice chorych dzieci mogli spokojnie z zarządem Lach-a wyjaśnić i dowiedzieć się bezpośrednio co i jak z pieniędzmi ich dzieci.Komuś zależało na zrobieniu szumu.Tylko po co?
Poczynania Pań można określić mianem:PIES OGRODNIKA'
@Fiat 'Doradca, gdzie napisałem, że wiem jak środki są dzielone?'
hm... nic nie napiszę bo dużo mówię mało słucham wspomnę tylko, że przeczytałem to co było napisane w Twoim komentarzu.
Pies ogrodnika-dlaczego? Bo być może Stowarzyszenie może przestać istnieć przez takie działania i te Panie nie dość, że same nie będą mogły korzystać z jego pomocy, ale zablokują innym możliwość.
Może rozegrać się dramat wielu rodzin, a Ty zadowolony jesteś, że komentarz potrafisz przeczytać...
Czytaj że zrozumieniem i wyciągaj wnioski.Poćwicz na bajkach-one mają morał.
I nie strasz Rodzin bardzo proszę dramatem.
Jak Wasze postulaty mają być wysłuchanie w normalny sposób, jak Ty masz problem z normalna komunikacja.Plujac na innych uważaj, żeby wiatr nie zawial w Twoja stronę i żebyś sama nie została opluta.
Nie jesteś też tutaj moderatorem, portal nie należy do Ciebie i jest wolność słowa.
A skąd ty możesz wiedzieć, co ja przeżyłem, a czego nie.
Szkoda dyskutować....na takim poziomie.
Myślę, że miedzy innymi dlatego konflikt między Wami i Zarządem tak urósł.
Nergal, jak chcesz kogoś pozdrowic, to możesz zrobić to osobiście w każdą środę w apartamencie Lach-a, a nie ze mnie gońca robisz.
Podpuszczając Mamy chorych dzieci żeby przedstawić Je w złym świetle wystawiasz świadectwo sama sobie.
Dlaczego tak bardzo przeszkadza Ci to, że Matki chcą poznać zasady zarządzania powierzonymi środkami finansowymi przecież nikt nic nie ma do ukrycia więc w czym rzecz ?.
Prokuratura odmówi postępowania wobec braku znamion czynu zabronionego i tyle.
Gdzie jest napisane, że mi to przeszkadza? W tej sytuacji, jak strony nie mogły się dogadać, to dobrze, że są organy, które pomogą rozwiązać tą sprawę.
Wroccie Państwo do postu nr 71 , ja już nie mam tu nic do dodania.