3°   dziś 2°   jutro
Poniedziałek, 23 grudnia Wiktoria, Wiktor, Sławomir, Małgorzata, Jan, Dagna

Radiowóz stoczył się na parkingu KPP

Opublikowano  Zaktualizowano 

Limanowa. Wczoraj na parkingu przy KPP w Limanowej radiowóz stoczył się z ostrego nachylenia podjazdu i zatrzymał na słupie. Sprawę wyjaśnia przełożony policjantki.

Do zdarzenia doszło wczoraj około godziny 14. na wewnętrznym parkingu KPP w Limanowej. – Policjantka podjechała radiowozem seicento na wzniesienie i pojazd zaparkowała. Wyszła z niego, a po chwili pojazd zaczął się staczać z ostrego nachylenia terenu i zatrzymał się na słupie – mówi Stanisław Piegza, rzecznik KPP w Limanowej.

W zdarzeniu nikt nie ucierpiał.

- Sprawę wyjaśnia obecnie przełożony policjantki. Musi on sprawdzić czy zostały dopełnione czynności w zabezpieczeniu pojazdu, czy też powodem zdarzenia były warunki atmosferyczne - śliska nawierzchnia – dodaje rzecznik.

(Aktualizacja 11:29 9 XII 2011)

Zobacz również:

 

Komentarze (25)

Janpan
2011-12-09 09:52:41
0 0
Baba za kierownicą :)
Odpowiedz
maria1
2011-12-09 09:54:29
0 0
znowu ???
dostanie upomnienie
Odpowiedz
crusader
2011-12-09 10:03:45
0 0
@Janpan cos chyba nie tak ze zrozumieniem tekstu.. za kierownica nikogo nie bylo
Odpowiedz
Janpan
2011-12-09 10:05:50
0 0
Czyli nie ma winnego i nawet upomnienia nie będzie !
Odpowiedz
gueene
2011-12-09 10:38:15
0 0
powinni ukarać śliską nawierzchnię.
Odpowiedz
anetkajm
2011-12-09 10:43:32
0 0
Nie chcę wiedzieć, co by było, gdyby to był mój samochód...
Ale osoby uprzywilejowane nie muszą odpowiadać za narażenie zdrowia i życia innych ludzi.
Pozdrawiam panią policjantkę... może w końcu trochę pokory wobec swojej osoby!
Odpowiedz
anetkajm
2011-12-09 10:51:17
0 0
I nie chcę być złym prorokiem, ale jeśli to nie będzie wina policjantki ( a z pewnością nie będzie :-)) to radziłabym tak na przyszłość przy wypisywaniu kolejnego mandatu pomyśleć o tym , że każdy człowiek może popełnić błąd. Niekoniecznie trzeba go ukarać, bo jest szarym człowiekiem, osobą niepubliczną. Może jemu też należy się pouczenie, upomnienie , zwłaszcza za małe przewinienia, które limanowskie policjantki nie omieszkają pozostawić bez echa i mandatu!!!!!!!!!!!!!!
Odpowiedz
anilec
2011-12-09 10:55:36
0 0
Wyposażyć radiowozy w ostro kanciaste kamienie i nakazać podkładanie je pod koła, klin też może się ślizgać, hahaha.
Można też parkować przy słupie, to się nie stoczy ...
Odpowiedz
konto usunięte
2011-12-09 10:58:31
0 0
Trafniej nie można było ująć 'anetkajm' ,ale to chyba rzut grochem o ścianę do takich osób mało dociera , ponieważ ich zakodowane główki nie dopuszczają takich argumentów.
Odpowiedz
anetkajm
2011-12-09 11:05:41
0 0
Do jurek187: Wiem, że to jak grochem o ścianę , ale nie zaszkodzi napisać co sądzę o tym ja i nie tylko. Myślę również, że obecne 'zbieranie punktów' za wystawianie mandatów (zwłaszcza przez młodych, niedoświadczonych życiem adeptów, którzy chcą szybko awansować)wzięło górę nad zdrowym rozsądkiem.
Odpowiedz
654321
2011-12-09 11:35:07
0 0
Do zdarzenia doszło wczoraj około godziny 14. na wewnętrznym parkingu KPP w Limanowej. – Policjantka podjechała radiowozem seicento na wzniesienie i pojazd zaparkowała. Wyszła z niego, a po chwili pojazd zaczął się oddalać. policjantka zawiadomiła przełożonego o próbie kradzieży. w wyniku czynności śledczych ustalono że sprawca nie odjechał jednak daleko ponieważ na straży prawa stał dzielny słup który uniemożliwił dowcipnisiowi dalszą podróż. pojazd odzyskano natomiast sprawca zbiegł. przypuszcza się że był to poszukiwany listem gończym zdrowy rozsądek z którym pani policjantka miała ostatnio konflikt. dalsze czynności śledcze będą się głównie opierać na zeznaniach słupa który był bezpośrednim świadkiem zajścia. gdyby ktoś zauważył w okolicy podejrzanego prosimy o niezwłoczny kontakt z poszkodowaną. do momentu schwytania dowcipnisia policjantka nie będzie mogła pełnić czynności służbowych.
Odpowiedz
konto usunięte
2011-12-09 12:10:41
0 0
Ale 'niesamowita' historia. Kiedy poznamy zakonczenie?(wyniki dochodzenia). I kto pokryje koszty naprawy tegoz (radio)WOZU SEICENTO??
Odpowiedz
gueene
2011-12-09 12:28:51
0 0
Jak to kto pokryje, ubezpieczenie na pewno a słupa to nie wiem może jakiś fundusz policyjny.
Odpowiedz
Sanchez
2011-12-09 12:44:58
0 0
No i kolejne zdarzenie z udziałem policjantki :D
Pewnie ręcznego nie zaciągnęła
Dobrze, że nikomu się nic nie stało, bo wtedy to byłyby jaja.
Moim zdaniem, jeśli to jej wina, że samochód się stoczył, to powinna za to ponieść odpowiedzialność, gdyż naraziła ludzi na niebezpieczeństwo.
Odpowiedz
konto usunięte
2011-12-09 13:06:27
0 0
sprawa wygląda tak : lekarz lekarza nie wyda, policjant policjanta nie wyda i takie to jest nic na to nie poradzimy. Oni sami siebie chronia i nic na to nie poradzimy:/
Odpowiedz
jan122
2011-12-09 13:11:44
0 0
Ciekaw jestem czy ta policjantka była.........blondynką, bo wszystko na to wskazuje.
Widać w szkółce policyjnej jej nie nauczyli, że samochód na parkingu pozostawia się na biegu wstecznym i (oprócz zimy) na hamulcu tzw. pomocniczym.
Odpowiedz
Afrokomentator
2011-12-09 13:33:43
0 0
Wg mnie sprawa jest jasna. Samochód zabezpieczony nie stacza się po śliskiej nawierzchni tylko może się zsunąć. Zaciągnięty hamulec i pozostawiony bieg uniemożliwia stoczenie się pojazdu. Mi to wygląda na niezabezpieczone autko droga Pani :)
pozdrawiam
Odpowiedz
konto usunięte
2011-12-09 14:45:31
0 0
może jest rozkojarzona bo się zakochała a wy robicie halo hehe
Odpowiedz
Bimbas
2011-12-09 15:53:50
0 0
W informacji rzecznika nie ma informacji czy kierowca był trzeźwy tak jak w podobnym incydencie kilka tygodni temu na M.B.Bolesnej .. i czy zostały dopełnione obowiązki służbowe. ...
Odpowiedz
piotrek92
2011-12-09 16:19:27
0 0
Gdyby było foto można by wyciągnąć wnioski. Zależy jak to autko było zostawione. Jeśli przód był ustawiony w kierunku w którym następuje spadek terenu (przodem w dół) to wierzcie, nie wiele mu trzeba było :d Posiadacze Seicento zapewne się orientują jak w tym samochodzie rozłożony jest nacisk na osie.
Na tyle (prawie) nic nie ma :] wystarczy zostawić tylko na ręcznym (bez włączonego biegu), trochę śliskiego asfaltu...
...i auto 'jedzie'
Odpowiedz
adzikw
2011-12-09 18:04:57
0 0
piotrek92 dobrze prawi. Nie mniej jednak to nie jest pierwszy incydent z policjantką w roli głównej.
Radiowozy zostawcie lepiej facetom :D
Odpowiedz
klop
2011-12-09 20:37:14
0 0
W Seicento hamulce są takie same jak w 'maluchu' i nie ma co oczekiwać że będzie trzymał od fabryki po szrot tylko porostu trzeba mu co jakiś czas przypomnień do czego służy ;-)
Odpowiedz
mateoWRC
2011-12-09 21:23:05
0 0
I tak sprawnymi samochodami jeździ Limanowska policja :P A Tobie człowieku niech się żarówka w aucie spali to dowód zabierają :)))
A tym pudełkiem ostatnio często widziałem panią [ochrona danych osobowych] oj nie poszło jej :)
Dać jej jeszcze ze trzy auta niech zaparkuje :)
Odpowiedz
Doradca
2011-12-09 21:32:15
0 0
A to Seicento było pod wpływem i spłynęło z ostrego nachylenia terenu i zatrzymało się na słupie. Jednak słupy od czasu do czasu też są przydatne.
Odpowiedz
kluska
2011-12-11 08:19:41
0 0
Samochód się sam skasował-ze wstydu.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Radiowóz stoczył się na parkingu KPP"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]