Radni chcą oszczędności, burmistrz obawia się konieczności zwolnień w urzędzie
Mszana Dolna. - Doprowadzicie państwo do tego, że będę musiała zwolnić dwie, trzy lub nawet więcej osób. Miesiąc temu prosiłam o to samo - apelowała podczas sesji burmistrz Anna Pękała do radnych, którzy 200 tys. zł planowane pierwotnie na wydatki w Urzędzie Miasta Mszana Dolna chcieli przeznaczyć na inwestycję w jednej ze szkół i doraźny remont dróg osiedlowych.