8°   dziś 10°   jutro
Wtorek, 05 listopada Elżbieta, Sławomir, Dominik, Zachariasz, Balladyna

Radni chcą oszczędności, burmistrz obawia się konieczności zwolnień w urzędzie

Opublikowano 26.02.2022 00:13:00 Zaktualizowano 27.02.2022 07:46:52 pan

Mszana Dolna. - Doprowadzicie państwo do tego, że będę musiała zwolnić dwie, trzy lub nawet więcej osób. Miesiąc temu prosiłam o to samo - apelowała podczas sesji burmistrz Anna Pękała do radnych, którzy 200 tys. zł planowane pierwotnie na wydatki w Urzędzie Miasta Mszana Dolna chcieli przeznaczyć na inwestycję w jednej ze szkół i doraźny remont dróg osiedlowych.

Radni złożyli wniosek z poprawką do uchwały o zmianę w budżecie - chodziło o przesunięcie środków w kwocie 200 tys. zł, które podczas uchwalania tegorocznego budżetu postanowili przeznaczyć na inwestycje w magistracie, a nie jak planowała burmistrz Anna Pękała na wydatki bieżące, czyli m.in. na wynagrodzenia urzędników. Radni poprzez swój wniosek chcieli przeznaczyć 70 tys. zł na zakup i montaż nowego kotła c.o. w jednej z mszańskich szkół, a 130 tys. zł na wykonanie doraźnych remontów dróg osiedlowych. Pieniądze miały pochodzić z puli przeznaczonej na finansowanie działalności urzędu. 

Pomysłowi wyraźnie sprzeciwiła się burmistrz Anna Pękała, gdyż kwota 200 tys. zł - jak tłumaczyła - to koszt utrzymania trzech etatów w urzędzie. 

- Nie mam możliwości pozyskania środków zewnętrznych na wynagrodzenia dla pracowników. Doprowadzicie państwo do tego, że będę musiała zwolnić dwie, trzy - lub jak podpowiada pani skarbnik - nawet więcej osób. Proszę po raz piąty na tej sali. Miesiąc temu prosiłam o to samo. Zrobicie państwo co będziecie chcieli, proszę jedynie, by to przemyśleć - apelowała burmistrz Anna Pękała. 

Zobacz również:

Burmistrz tłumaczyła również, że o konieczności wymiany pieca w szkole zdaje sobie sprawę, jednak to zadania planowała wykonać po zakończeniu sezonu grzewczego - na przykład podczas wakacji, gdy w placówce nie będzie uczniów - a do tego czasu postarać się o dofinansowanie. Z kolei w odniesieniu do dróg wskazywanych przez radnych przypomniała, że nie należą one do samorządu, więc ten nie może finansować tego typu prac, bo jest to niezgodne z prawem. 

- Nie wiem co odpowiedzieć mieszkańców, którzy nie przyjmują takiego tłumaczenia. Pytają, czemu kiedyś zrobiono asfalt, czemu miasto odśnieża, a załatać dziur nie może - odpowiedział przewodniczący Janusz Matoga. 

- Drogi we władaniu nie są drogami miejskim. Ani pieniędzmi z dofinansowań rządowych, ani z budżetu miasta, nie możemy remontować i poprawiać tych dróg. Dlaczego państwo nie zbierzecie tych mieszkańców, nie przyjdziecie do referatu inwestycji by dowiedzieć się, jaka jest “prawna droga” do przejęcia takich dróg przez miasto. To nie jest droga prosta. To są przepisy obowiązujące od lat 90. To nie jest tak, że tylko w tej kadencji musimy rozwiązać wszystkie problemy, wystarczyło myśleć o tym problemie we wcześniejszych kadencjach. Mieszkańcy na ul. Spadochroniarzy sami doszli do spadkobierców i udało się złożyć wniosek o zasiedzenie. Czasem wystarczy trochę pomyślenia i dobrej woli. Potrzeba współdziałania mieszkańców z urzędem. Nie można oczekiwać, że wszystko za mieszkańców zrobią urzędnicy - mówiła burmistrz Anna Pękała. 

Przewodniczący Janusz Matoga twierdził, że w poprzednich kadencjach problem nie występował, bo miasto mimo wszystko brało na siebie odpowiedzialność za stan dróg znajdujących się we władaniu samorządu. Anna Pękała odparła na to, że w ten sposób przewodniczący “donosi” na poprzednich burmistrzów, czemu Janusz Matoga stanowczo zaprzeczył. 

W kwestii wniosku radnych Anna Pękała wskazała, że to burmistrzowi przysługuje wyłączna kompetencja wnioskowania o zmianę w budżecie. - Rada ani radni nie mają takich uprawnień. A ja nie wyrażam zgody i nie zgadzam się na taką zmianę w budżecie - powiedziała. 

Antoni Róg zasugerował wycofanie wniosku przez jego autorów, a poparł to Michał Grzeszczuk. Zarządzono kilka minut przerwy, po której okazało się, że wnioskodawcy wycofali swoją nieprzepisową poprawkę, a uchwałę przyjęto w kształcie wniesionym przez burmistrz. 

Komentarze (11)

ciekawy
2022-02-26 00:41:38
2 9
zamiast zwalniać 2-3 pracowników niech sie Burmistrzowa sama zwolni i bilans wyjdzie na zero.
Odpowiedz
thenever1
2022-02-26 07:13:33
1 3
sprywatyzować UM
Odpowiedz
kyniu
2022-02-26 08:49:33
1 9
Proponuję zatrudnić jeszcze jednego wiceburmistrza, na wypadek gdyby pani i jej zastępca nie mieli czasu na swoje obowiązki. On wtedy was zastąpi.
Odpowiedz
Perla
2022-02-26 09:20:54
1 9
Tak się dzieje gdy nie wydaje się własnych pieniędzy a nasze z podatków to się na lewo i prawo szasta Radni miejscy chcieli dobrze 200 tyś zablokowali tylko że zostali ograni przez cwaniaków i słaba Rada miasta dała się ograć
Odpowiedz
zabawny
2022-02-26 09:42:49
0 4
Jak przepracowanym urzędnikom , można dołożyć więcej roboty , po zwolnieniu 3-4 osoby niezastąpione . :)
To w urzędzie może doprowadzić do wywiezienia kogoś na taczkach . :)
Odpowiedz
konto usunięte
2022-02-26 10:08:17
0 7
Pani burmistrz opowiada bzdury aby nastraszyć radnych: trzy osoby do zwolniennia to tylko jej pomysły. Radni powiedzieli wyraźnie: zwolnić wiceburmistrza, który jest niepotrzebny. Mieszkańcy i ewentualnie zwolnieni inni urzędnicy zapłacą za chore kaprysy pani burmistrz.
Odpowiedz
psikuta
2022-02-26 14:41:52
0 4
Mieszkańcy z pewnością nie odczują braku 3 etatów w UM - nie będą przez to mieli gorszych warunków życia, zauważą natomiast wyremontowaną drogę i szkołę. Zgłosić do pośredniaka te 3 osoby, dać im referencje i jeśli się nie będą zbytnio bronić, to praca ich sama znajdzie. W ten sposób budżet się zgodzi i mieszkańcy coś będą mieli ze swoich podatków i pracownicy z likwidowanych etatów nie zostaną bez środków do życia. I jeszcze marketingowo można sprzedać że, UM to ludzka instytucja jest...Proste?
Odpowiedz
Perla
2022-02-26 16:44:02
0 5
Zwolnić wice burmistrza miasta apel tylko jak to zrobić skoro burmistrz miasta ma w du...pie inwestycje drogowe liczą się tylko kolesie nie reformuje urzędu miasta a myśli razem z cwaniakami następny skok na kasę prywatyzować ZGK tam liczą na wydojenie miasta i mieszkańców z kasy
Odpowiedz
ciemnylud
2022-02-26 18:08:19
0 5
Pani burmistrz powiedziała na ostatniej sesji że do nikogo nie ma zaufania tylko do wiceburmistrza, tym samym się moim zdaniem totalnie ośmieszając przed wszystkimi, także przed swoimi pracownikami. Teraz grozi zwolnieniami a swego "zaufanego" nie zwolni. Ciekawe kto pójdzie za niego??? Ta pani sie bawi i robi co chce za pieniądze podatnika.
Odpowiedz
jowialny
2022-02-27 15:49:32
0 0
zwolnić burmistrza, viceburmistrza i skarbnika za takie zarządzanie budżetem
Odpowiedz
zwir_do_betoniark
2022-03-01 13:05:58
0 0
Chciałbym vickowi, sekretarzowi i burmistrzowi przypomnieć, że w ich kompetencjach nie leży stwierdzanie nieważności uchwał Rady.
Radnym życzę większej odwagi na kolejnych sesjach.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Radni chcą oszczędności, burmistrz obawia się konieczności zwolnień w urzędzie"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]