0°   dziś 4°   jutro
Sobota, 23 listopada Adela, Klemens, Klementyna, Felicyta

Rak'n'Roll - Daj włos!

Opublikowano 20.07.2014 15:48:51 Zaktualizowano 05.09.2018 08:03:18 pan

By pomóc chorym wcale nie trzeba pieniędzy. Kobietom, które w walce z rakiem poddały się chemioterapii, można przekazać włosy, z których powstaną naturalne peruki. To doda im sił i pozwoli choć na chwilę zapomnieć o chorobie przy spoglądaniu w lustro. Akcja „Daj włos!” fundacji Rak'n'Roll dotarła do Limanowej – zaangażowały się w nią m.in. uczennice miejskich szkół.

Nowotwór to choroba naszej cywilizacji. Według Światowej Organizacji Zdrowia, co roku na świecie diagnozuje się prawie 11 mln kolejnych przypadków. Liczba zachorowań wciąż rośnie, niestety jak dotąd nie wymyślono skutecznego lekarstwa.

Jedną z form leczenia nowotworów, powszechnie stosowaną przez medyków, jest chemioterapia. Metoda ta ma swoje pozytywne i negatywne strony, bo choć niszczy komórki raka, to sieje przy tym ogromne spustoszenie w organizmie chorego.

Najbardziej widocznym skutkiem ubocznym chemioterapii jest utrata włosów. Zdecydowanie gorzej przechodzą przez to kobiety - bardziej dbające o swoją urodę, dla których włosy są jednym z ważniejszych atrybutów wyglądu. To one bywają często przerażone perspektywą utraty włosów.

W czasie terapii dbanie o wygląd zewnętrzny poprawia samopoczucie i motywuje chorego do działania, dodając mu energii w walce z nowotworem. Dlatego, szczególnie w przypadku kobiet, bardzo ważna jest dobrze dobrana peruka, która może zdecydowanie poprawić kondycję psychiczną chorej. Niestety, Narodowy Fundusz Zdrowia nie refunduje zakupu peruk z naturalnych włosów. Stąd inicjatywa fundacji wspierającej chorych na nowotwory Rak'n'Roll – akcja „Daj włos!”, która dotarła również do Limanowej.

Zgodnie z założeniami, angażuje się w nią zakłady fryzjerskie i osoby, które zmieniając fryzurę, chciałyby zrobić dobry uczynek. Przekazanie ściętych włosów umożliwia wykonanie naturalnych peruk dla kobiet poddających się chemioterapii.

- Chcę pomóc, bo sama przez to przechodziłam. Przed dwoma laty dowiedziałam się, że mam nowotwór. Potem była chemioterapia, z powodu której straciłam włosy. Wiem, co czują kobiety, dla których przecież włosy są tak ważne. Każde spojrzenie w lustro przypominało o chorobie, peruka była jednym z tych elementów, dzięki którym mogłam choć na chwilę o tym zapomnieć - mówi Katarzyna, młoda mieszkanka Limanowej. - Dziś mam to za sobą, pokonałam chorobę. Teraz pora odwdzięczyć się tym, którzy mi pomogli i dać coś od siebie. Stąd pomysł na zainicjowanie akcji „Daj włos” w Limanowej.

Jak mówi 23-latka, która niedawno sama korzystała z różnych form pomocy oferowanej przez Rak'n'Roll, fundacja jest wiarygodna i bardzo wspomaga wszystkich swoich podopiecznych. Cały czas się rozwija, przyciągając kolejne osoby chcące nieść pomoc. - Sama korzystałam z ich pomocy, uczestnicząc w warsztatach i spotkaniach, które pomagały mi przez to przejść. Spotkania odbywały się w gronie chorych, dzięki czemu jakoś to znosiłam, biorąc przykład z odwagi i wytrwałości innych w walce z nowotworem - wspomina.

Katarzyna wyjaśnia, że naturalne peruki są bardzo drogie. Najtańsze to koszt około 2 tys. złotych, te lepsze, szyte na miarę, to nawet kilka tysięcy złotych więcej. NFZ w przypadku kobiet chorych ma raka refunduje najtańsze peruki syntetyczne do kwoty 250 złotych - powyżej tej kwoty pacjentka musi dopłacić.

- Kobiety po chemii idąc ulicą czują na sobie spojrzenia ludzi. Rzucają się w oczy, stają się „inne”. Większość osób boi się do nich podchodzić i swobodnie rozmawiać. Wiem jak to wygląda - tłumaczy.

Odkąd nawiązała kontakt z Fundacją Rak&Roll, wiedziała że jej członkowie zachęcają do oddawania włosów, z których później wykonywane są peruki. Postanowiła więc zainicjować zbiórkę włosów w Limanowej i okolicy. Z pomocą w propagowaniu akcji przyszła jej 8-letnia siostrzenica.

- Funkcjonuje taki stereotyp, że dziewczynki po Pierwszej Komunii obcinają swoje włosy. Pierwszą z chętnych jest moja 8-letnia siostrzenica, która z dużym zapałem włączyła się w tę akcje. Mówi o tym pomyśle swoim koleżankom, rozdaje ulotki na ten temat - dodaje Katarzyna. Jak twierdzi, kilka dziewczynek z limanowskich szkół zdecydowało się podarować swoje włosy chorym kobietom.

- Moje włosy rosną co dzień, a ludzie chorzy na raka co dzień je tracą. Dlatego chce obciąć swoje włosy i zrobić im prezent - mówi Zuzia. - Wiem jak było smutno mojej cioci, gdy nie miała włosów. Dlatego chcę zrobić dobry uczynek i oddać włosy, żeby można było zrobić z nich perukę. Wszystkich zachęcam do tej akcji, nawet chłopaków. Może moja koleżanka z ławki też odda swoje włosy? - zastanawia się uśmiechnięta uczennica klasy drugiej ZSS nr 3 w Limanowej.

Aby wziąć udział w akcji, wystarczy ściąć włosy, według poniżej wymienionych wskazówek. Można to zrobić w salonie fryzjerskim „Kaprys” w centrum Limanowej, który ścięte włosy swoich klientek wysyła fundacji. Peruki, które w ten sposób powstaną, będą przekazywane za darmo kobietom walczącym z rakiem. Włosy można także przesłać samodzielnie, wraz ze swoimi danymi kontaktowymi, na adres Fundacji Rak'n'Roll, ul. Podchorążych 15/19, lok. 38B, 00-721 Warszawa.

Wymagania i instrukcja ścinania włosów:

Minimalna długość włosów,które można przekazać fundacji to 25 cm. Włosy należy przed ścięciem umyć, bez korzystania odżywki, nie wolno także pomieszać końca włosów z nasadą. Warkocze ucinamy około 2 cm powyżej utrzymującej ich gumki (od strony głowy), nie należy ich wyrównać.

Włosy należy obcinać według następujących zasad:

- Umyte i wysuszone włosy, dzielimy na kilka pasm.
- Każde pasmo pleciemy w warkocz, po czym wiążemy gumką (najlepiej recepturką), dla bezpieczeństwa w kilku miejscach.
- Warkocze ucinamy około 2 cm powyżej utrzymującej ich gumki (od strony głowy), nie należy ich wyrównać

- Ścięte i dokładnie wysuszone warkocze zawijamy np w papier.
- Oznaczamy nasadę włosa np wkładamy pod gumkę karteczkę z napisem 'nasada'.

(Fot.: Rak'n'Roll)

Komentarze (5)

Spokojny
2014-07-20 22:25:38
0 0
Śmieszna akcja a o tym ze chory na badania z nowotworem w peruce lub be niej czeka parę tygodni się nie pisze to jest ok. Szukanie tematu zastępczego zamiast pomagania chorym tak to można określić. Oddaj krew (wtedy zarobimy na jej sprzedaży) wpisz się jako dawca szpiku (i tak nie zbadamy czy możesz nim być) potrzebujemy twoich organów do przeszczepu (dla maszynach wipów). To powinny być hasła dla takich akcji jak ta. Plus za zapał, ale pożytku żadnego. Jest to coś podobnego do pewnej orkiestry której sprzęt gnije w magazynach bo dostali ale nie zakontraktowali na nim badań wiadomo z kim.
Odpowiedz
SMART
2014-07-21 07:28:55
0 0
SPOKOJNY ALE TY JESTEŚ PROSTY PRZECIEŻ PO TO JEST TO ROBIONE ŻEBY KOBIETA CHORA CZEKAJĄC NA TE BADANIA O KTÓRYCH PISZESZ NIE CZUŁA SIĘ INNA. WIĘC NIE PISZ CZŁOWIEKU BZDUR CHYBA BO NIE MASZ POJĘCIA O TAKIM ŻYCIU
Odpowiedz
konto usunięte
2014-07-21 07:48:53
0 0
Znawco od wszystkiego drogi panie Spokojny, bardzo logiczne jest że włosy nie uratują życia nikomu ale poprawią jego komfort psychiczny i właśnie po to to jest
Odpowiedz
AG8
2014-07-21 09:42:35
0 0
Ja oddalam juz swoje wlosy zrobilam 9 warkoczy I z pomoca corki obcielysmy je.
Zachecam wszystkich do wlaczenia sie w ta akcje. Pamietajcie dobro zawsze wraca do nas. Jezeli Ja dzisiaj zrobie cos dla innych to za chwile ktos calkiem obcy zrobi cos dla mnie.
Szczegolnie zachecam kobiety w ciazy i te ktore dopiero urodzily. Ja obcielam swoje gdy moj synek mial 3 miesiace .W ciazy nasze wlosy sa jeszcze mocniejsze I gestrze a po wypadaja.
Odpowiedz
meeg
2014-07-22 12:48:04
0 0
Super akcja! Oby jak najwięcej takich mądrych dziewczynek jak Zuzia
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Rak'n'Roll - Daj włos!"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]