Rocznica urodzin wieloletniego wójta i działacza ludowego
152 lata temu w Sowlinach przyszedł na świat Józef Mamak – wieloletni wójt, działacz ludowy, bliski współpracownik Wincentego Witosa, organizator - prawdopodobnie pierwszego w Polsce - chłopskiego strajku targowego w lutym 1932 roku.
Józef Mamak, syn Jana i Teresy z Jeżów, urodził się 21 stycznia 1868 roku w Sowlinach koło Limanowej. Po ukończeniu 4 klas w limanowskiej szkole ludowej, został oddany do gimnazjum w Nowym Sączu, gdzie ukończył 6 klasę. W latach 1889 – 1892 odbył służbę wojskową w 20. pułku piechoty w armii austriackiej, gdzie awansował do stopnia sierżanta.
Po powrocie z wojska w 1893 r. przejął po ojcu majątek i gospodarował na gruncie przeszło 30–morgowym. Ożenił się z Agnieszką z Bednarzów. Mamakowie mieli ośmioro dzieci, siedmiu synów: Adama, Jana, Józefa, Michała, Stanisława, Stefana, Wiktora oraz jedną córkę Jadwigę. Żona Agnieszka dzielnie towarzyszyła Józefowi w trudnych latach jego życia i wspierała go, kiedy podejmował walkę polityczną o prawa chłopa polskiego.
Z ruchem ludowym Józef Mamak związał się dość wcześnie. Po rozłamie w 1913 roku opowiedział się za Polskim Stronnictwem Ludowym Lewicą i w 1914 r. wszedł do Rady Naczelnej tej partii. Później jednak zbliżył się do Wincentego Witosa, któremu do końca życia pozostał wierny.
Zobacz również:Podejmowane przez niego działania miały dwojaki charakter. Pierwsze wiązały się z aktywnością społeczno – gospodarczą, drugie zaś z działalnością społeczno-polityczną. Te dwa rodzaje pracy przenikały się, przy czym do 1929 roku Józef Mamak zdecydowanie poświecił się realizacji zadań gospodarczych. Kiedy w 1910 r. został wybrany wójtem gminy Sowliny i pełnił tę funkcję przez 20 lat, okazał się wówczas wzorowym jej gospodarzem, podnosząc poziom cywilizacyjny życia mieszkańców tej części Limanowej.
Kluczową jego zasługą dla rozwoju wsi było pozyskanie funduszy, które pozwoliły w 1925 r. przystąpić do budowy murowanej, piętrowej szkoły, według planów jego syna inż. Wiktora Mamaka. Sowliny stały się przykładem dla całego powiatu dobrze zarządzanej gminy w trudnych gospodarczo latach. Tak było do 1929 roku, kiedy to Józef Mamak z przyczyn politycznych został „zdjęty” z urzędu wójta z nakazu starosty limanowskiego. Po tej decyzji nasila się działalność polityczna Józefa Mamaka. Stał się on czołowym działaczem powiatu limanowskiego, pozyskując ogromny autorytet chłopów. Wielokrotnie wybierano go prezesem Zarządu Powiatowego PSL „Piast”, a od 1931 r. Stronnictwa Ludowego. Funkcję tę pełnił do 1939 r. – wybuchu II wojny światowej.
W związku ze swoją działalnością doznawał od władz wielu szykan w postaci kar administracyjnych, był wielokrotnie aresztowany. On i jego rodzina należeli do najbardziej twardych, nieugiętych ludowców, mimo stałych upokorzeń i szykan ze strony ówczesnych władz. Dzięki niemu i jego synom: Adamowi, Stefanowi, Michałowi i Stanisławowi, organizacja powiatowego Stronnictwa Ludowego wysunęła się na czołowe miejsce, zajmując w 1938 r. ósme miejsce w skali krajowej. Pod ich kierownictwem organizacja ta zorganizowała pierwszy w historii Polski, niejako próbny, chłopski strajk targowy w lutym 1932 roku. Józef Mamak osobiście kierował też akcją strajkową w 1937 roku, utrzymując bezpośredni kontakt z Wincentym Witosem, który przebywał na emigracji w Czechosłowacji i przysyłał mu wskazówki oraz polecenia organizacyjne. Pod wpływem Mamaków następowała radykalizacja ludowców i chłopów limanowskich – zarówno młodego, jak i starego pokolenia. Tak Józef, jak i Adam Mamakowie, sprzyjali poczynaniom młodzieży „Wiciowej”. Aby obniżyć „bojowość” Mamaka, policja groziła mu w 1938 r. więzieniem w Berezie. Nie wykonała jednak groźby ze względu na jego wiek.
Podczas okupacji niemieckiej, ze względu na swój wiek i stan zdrowia, nie uczestniczył w organizowaniu ruchu oporu, któremu bardzo sprzyjał i w którym czynny udział wzięli jego synowie. Był jednak nadal czynnym członkiem Stronnictwa Ludowego „Roch”. W roku 1940 aresztowany wraz z rodziną przez Gestapo, został zmaltretowany i sponiewierany. Zwolniono go po paru tygodniach, zaś jego syn Józef – działacz konspiracyjny pseudonim „Zrąb” – został wywieziony do obozu Auschwitz, gdzie zginął w komorze gazowej.
Po wyzwoleniu Józef Mamak pozostał ludowcem, działając mimo podeszłego wieku i złego stanu zdrowia. W kwietniu 1945 roku wszedł do Prezydium Miejskiej Rady Narodowej i Zarządu Miasta Limanowa, zrezygnował z tej funkcji 12 lutego 1946 r., pozostając radnym MRN. Należał do PSL Mikołajczyka, po którego ucieczce z kraju zawiesił działalność. Pomimo tego, nadal był szykanowany przez ówczesne władze.
Zmarł 12 maja 1954 roku i został pochowany na cmentarzu parafialnym w rodzinnym grobowcu.
Biografia pochodzi z publikacji wydanej przez Miejską Bibliotekę Publiczną w Limanowej, w ramach mikroprojektu „Transgraniczne przenikanie”.
Może Cię zaciekawić
Papież podczas pasterki w Watykanie: trzeba znaleźć utraconą nadzieję na cierpiącej Ziemi
Wezwał wierzących, by byli "pielgrzymami światła w ciemności świata". W homilii podczas mszy w bazylice Świętego Piotra papież powiedział: ...
Czytaj więcejFOMO to problem, z którym mierzymy się także w święta
Fear of missing out (FOMO) to lęk, że coś istotnego nam umknie, kiedy nie będziemy online. Tylko krok od niego do phubbingu – zjawiska, którego...
Czytaj więcejOstrzeżenie IMiGW na najbliższą noc
W nadchodzących godzinach warunki drogowe i na chodnikach mogą się znacząco pogorszyć z powodu zamarzania mokrej nawierzchni po opadach deszczu z...
Czytaj więcejOd pacjentów możemy się nauczyć, jak cieszyć się z małych rzeczy
Na oddziale onkologii klinicznej święta mają szczególny charakter. Są czasem refleksji, wyciszenia i bliskości, zarówno dla pacjentów, jak i...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Wigilia w czasach okupacji
"Święta okupacyjne to był czas niezwykle trudny dla Polaków. Czas, w którym można było się zebrać razem, złapać dystans wobec dramatycznych...
Czytaj więcejOwce, woły, ale także indyki i zające, czyli zwierzęta w historii i tradycjach Bożego Narodzenia
„W Polsce mamy wigilijnego karpia, w szopce woły, owce i kozy. Jednak za granicą bywa zupełnie inaczej, a już mało kto wie, że wiele zwierząt...
Czytaj więcejDat proponowanych jako święto narodowe było z piętnaście
Narodowe Święto Niepodległości, obchodzone 11 listopada, ustanowione zostało w 1937 r., a po okresie PRL przywrócone ustawą z 15 lutego 1989 r....
Czytaj więcejNauczyciel, etnograf i strażnik tradycji Beskidu Wyspowego
Urodzony w 1881 roku w Tuchowie, Leopold Węgrzynowicz zdecydował się na studia na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie, gdzie w 1905 roku ukońc...
Czytaj więcej- Papież podczas pasterki w Watykanie: trzeba znaleźć utraconą nadzieję na cierpiącej Ziemi
- FOMO to problem, z którym mierzymy się także w święta
- Ostrzeżenie IMiGW na najbliższą noc
- Od pacjentów możemy się nauczyć, jak cieszyć się z małych rzeczy
- Wenus i Jowisz wcielą się w rolę "pierwszej gwiazdki" wigilijnej
Komentarze (7)
W latach 1989/90 agentura ZSL-owska podstępem przejęła dumne oraz niezwykle zasłużone miano Polskiego Stronnictwa Ludowego!!!
Zjednoczone "stronnictwo ludowe" natury swojej nie zatraciło i sprzeda się każdemu, kto da więcej!!!
Iimanueva!
Do Berezy Kartuskiej zsyłała Sanacja Piłsudskiego!!!
Pozdrawiam!