Skarga odrzucona. “Demokracja jak na Kremlu”
Łukowica. W kwestii najpoważniejszych zarzutów radni nie chcieli zająć stanowiska, w przypadku pozostałych spraw uznali, że skarga nie zasługuje na uwzględnienie. Po burzliwej dyskusji podczas ostatniej sesji Rady Gminy Łukowica procedowano uchwałę w sprawie skargi na działalność wójta Bogdana Łuczkowskiego, skierowanej przez Lucję Sułkowską, dyrektorkę Szkoły Podstawowej w Stroniu.
O głośnej i kontrowersyjnej sprawie, w której tle pojawiły się m.in. zarzuty o mobbing i dyskryminację, a także zarzuty sfałszowania (antydatowania) dokumentów, szeroko pisaliśmy w marcu m.in. w tekście: Dyrektorka zarzuca wójtowi "mobbing, szantaż i antydatowanie dokumentu".
W treści uchwały Rada Gminy postanowiła odstąpić od zajmowania stanowiska w zakresie zarzutów wobec wójta Bogdana Łuczkowskiego, sekretarza gminy Janusza Bieńka i dyrektor ZOE Joanny Juras, dotyczących m.in. ewentualnego czynu zabronionego oraz podejmowania działań wykraczających poza przyjęte normy społeczne, naruszania praw pracowniczych w postaci mobbingu i dyskryminacji. W projekcie uchwały wskazano, że sprawa w tym zakresie jest w kompetencji sądu i innych organów. Natomiast odnośnie pozostałych zarzutów skargę uznano za bezzasadną.
Skargę miała zostać rozpoznana na posiedzeniu w dniu 18 kwietnia, w którym poza radnymi udział wzięli wójt, sekretarz, dyrektorka ZOE, radca prawny gminy oraz pełnomocnik skarżącej.
Zobacz również:Mimo podtrzymania skargi, w trakcie posiedzenia pełnomocnik skarżącej zaproponował, aby strony przystąpiły do rozmów w mniejszym gronie, w celu osiągnięcia porozumienia. Propozycja została zaakceptowana przez wójta, w związku z czym posiedzenie komisji zostało zakończone, a termin rozpoznania skargi wydłużony do czasu otrzymania informacji o wyniku rozmów - wskazano w uzasadnieniu projektu uchwały.
W dniu 9 maja przewodniczący komisji skarg, wniosków i petycji został poinformowany, że rozmowy zostały zakończone bez zawarcia porozumienia. Z tego powodu skargę rozpoznano na kolejnym posiedzeniu, zorganizowanym w dniu 15 maja.
Radni uznali, że dyrektorka nie skorzystała z możliwości jednostronnego wypowiedzenia w okresie trzech miesięcy, a jedynie złożyła prośbę o rozwiązanie umowy o pracę za porozumieniem stron. Uznano, że wójt miał prawo odmówić, bo trwał rok szkolny, a żaden nauczyciel zatrudniony w placówce nie chciał zastąpić na stanowisku Lucji Sułkowskiej.
Przed głosowaniem na sesji odbyła się dyskusja, w której jako pierwszy głos zabrał radny Krzysztof Oleksy.
Wedle tego, co przeczytał przewodniczący komisji, komisja ta nie ma mocy prawnej, by wydawać decyzję i opinię na temat tego, czy uznawać część skargi za bezzasadną. Uważam, że komisja powinna w całości odstąpić od opiniowania tej skargi - powiedział.
Kolejno wypowiadał się Janusz Mrowca.
Rozmawiałem z panią dyrektor i panem wójtem. Miałem nadzieję, że skarga zostanie dzisiaj wycofana i siądziecie państwo do dalszych rozmów. Ta prawa jest do rozwiązania, tylko po prostu trzeba usiąść naprzeciw siebie i zacząć rozmawiać. To byłoby najlepsze. Za daleko to zaszło na samym początku, gdy zostały odczytane te wszystkie przestępstwa, co do których my nie możemy stwierdzić, czy miały miejsce, czy nie. Poszło to w eter i zaczęła się niezdrowa atmosfera. Jestem radnym już trzecią kadencję i uważam, że takie sprawy powinny zostać załatwione między panem wójtem i panią dyrektor w ich gabinetach. Wiem, że obie strony są za tym. Nie ma potrzeby angażować Rady Gminy, bo ma inne kompetencje - ocenił.
Wypowiadał się także radny Andrzej Sułkowski, którego zdaniem skierowanie skargi w rzeczywistości miało na celu wywołanie “szumu medialnego”.
Wszystko to, te całe oszczerstwa, te wiadra pomyj wylane na pana wójta, pana sekretarza i panią dyrektor ZOE, było za przyzwoleniem pani przewodniczącej, bo ta skarga w ogóle nie powinna zostać odczytana - mówił.
Jestem przekonany, że gdyby te wszystkie oskarżenia, a są to poważne oskarżenia, były prawdziwe, to już dawno byłaby tutaj prokuratura i byłoby to w innej randze. Mam nadzieję, że jak ta sprawa się wyjaśni, to państwo będziecie mieli na tyle siły i odwagi by przyjść z przeprosinami na 13 stron, tak jak przyszliście z oskarżeniem, przeprosić wójta, sekretarza i panią Juras. A Rada powinna zajmować się czymś innym - stwierdził.
Chcieliście wywołać szum medialny, oczernić wójta. Udało się wam. Mam nadzieję, że będziecie mieli odwagę, siłę i honor, by przeprosić - dodał.
Następnie zabrała głos wywołana do dyskusji Klaudia Janik-Wojtanowska, przewodnicząca Rady Gminy Łukowica.
Mamy taki akt prawny, jak ustawa o samorządzie gminnym, w którym znajduje się zapis, że: “działalność organów gminy jest jawna”. Następnie jest przepis o “prawie obywateli do uzyskania informacji”. Dlatego uważam, że odczytanie skargi na sesji nie jest wykroczeniem, bo obywatele mają prawo zająć głos w sprawach, które ich dotyczą. Natomiast jeżeli ktoś czuje się urażony, czy pan wójt, pan sekretarz czy pani dyrektor ZOE, to w naszym prawie jest taka instytucja jak powództwo o ochronę dóbr osobistych, można je wytoczyć przed sądem? Czy zostało już wytoczone? Jeśli tak, to sprawa się wyjaśni i nie nam rozstrzygać, czy czyjeś dobra osobiste zostały naruszone - powiedziała.
Kolejno doszło do krótkiej, ale dość ostrej wymiany zdań między przewodniczącą a radnym Sułkowskim, która nie była związana bezpośrednio ze skargą. Później głos zabrał Henryk Talar.
Nie wyobrażam sobie, że ludzie na takich stanowiskach nie potrafią się dogadać. Mówimy o najwyższych (rangą - przyp. red.) urzędnikach w naszej gminie, którzy powinni mieć wrodzoną bądź wyuczoną skłonność do negocjacji i kompromisu. Rada nie powinna zajmować się takimi rzeczami, są inne rzeczy, które dzieją się w naszej gminie i to nimi powinniśmy się zająć - ocenił.
Ponownie wypowiedział się radny Krzysztof Oleksy.
Były osoby, które się tutaj awanturowały i pan radny Sułkowski nic nie mówił. Skarga była odczytana w pełnej kulturze, bez awanturowania się. A byliśmy tutaj świadkami, jak pewien pan rzucał książkami, jakimiś “świerszczykami” i wykrzykiwał. I nie tylko ta sytuacja. Pani Węglarzowa co robiła? Myślę, że pani przewodnicząca zajęła odpowiednie stanowisko. O ile pamiętam, w 1989 roku był zlikwidowany urząd cenzury, a pan Sułkowski niejednokrotnie tutaj zataja, przykrywa czym może wiele spraw, żeby nikt się nie dowiedział. Cenzury już nie mamy. Jak pan chcesz mieć cenzurę, to proszę wystąpić do Sejmu, projekt napisać, żebyś pan tu cenzurę wprowadzał - zwrócił się radnego Andrzeja Sułkowskiego.
Panie Oleksy, mam głęboką nadzieję, że jak prawda zwycięży, to pan też będziesz miał honor przeprosić tutaj osoby, wójta. I przestaniesz mówić te bezeceństwa, niemające pokrycia. Powiedz mi, jakie rzeczy ja chciałem zataić, bo nie wiem, o co ci chodzi - ripostował.
Zostało tu wylane wiadro pomyj na wójta, sekretarza i dyrektor ZOE. Heniek, ty uważasz, że to jest ich wina, że nie potrafią negocjować? No sorry - zwrócił się do Henryka Talara.
Ja tylko uważam, że jeśli dyrektorzy są wybierani lub mianowani na to stanowisko, to oni są do rozwiązywania takich problemów - odpowiedział zapytany.
Tą sprawą, jak wszyscy twierdzą, nie powinniśmy się zajmować. Mam nadzieję, że szybciutko się to rozwiąże. Tryb pracodawca-pracownik powinien się odbywać w cztery oczy. Nas proszę w to nie angażować. A jeśli ktoś rzuca oskarżeniami, to powinien liczyć się z konsekwencjami, że prędzej czy później ktoś poniesie odpowiedzialność - ocenił Antoni Kuzar.
Do pani przewodniczącej: powołuje się pani na ustawę, jeżeli słyszała pani że jest to skarga, to dobrze wie pani, że jej drogą jest komisja. Panie Oleksy, pan mówi o cenzurze. Ale tu nikt niczego nie chce ukrywać. Tu chodzi o fakt, że skarga została źle procedowana. Powinna iść najpierw do komisji, a później być procedowana na radzie. Chodzi o kolejność. Pan uważa, że my te skargi wrzucamy do szuflady i nie dyskutujemy - dodał.
To, co teraz się dzieje, zarzuty wobec mnie, to typowe odwrócenie uwagi od meritum sprawy. Zamykam dyskusję na ten temat - ucięła Klaudia Janik-Wojtanowska.
Pozostali radni kontynuowali dyskusję nad projektem uchwały, zakładającym oddalenie skargi.
Prawda jest taka, że jak dziś nie zagłosujemy, to będzie źle. Zarzuty padły dosyć poważne, są instytucje, które powinny przeprowadzić dochodzenie i wydać wyrok, wtedy my mamy jakieś podstawy. Też uważam, że na takich stanowiskach obie strony powinny dojść do porozumienia. W tym wypadku jako radni zostaliśmy postawieni pod ścianą i zmuszeni do rozwiązania konfliktu, w którym nikt z nas nie brał udziału - zwrócił uwagę Krzysztof Nowak.
Z kolei Marta Król przytoczyła zapisy uzasadnienia, w którym wprost wskazano, że nie rozstrzyga części zarzutów, bo nie posiada do tego kompetencji.
Wszyscy chcą się dogadać. To proszę się dogadać. Na tym etapie jest to możliwe, gdy pójdziecie w sądy, będzie problem, będzie to długo trwało i wielu ucierpi przy tym - kolejny raz zaapelował Janusz Mrowca.
Paulina Seremet, pełnomocnik dyrektorki Lucji Sułkowskiej miała zabrać głos, ale przeciwko angażowaniu “osób trzecich” w procedowanie uchwały opowiedziała się radna Marta Król. Przewodnicząca wskazała, że obecne są obie strony i każda z nich może zabrać głos. Poproszony o interpretację przepisów radca prawny powiedział, że przewodnicząca ma prawo udzielić głosu osobom spoza rady, które chcą merytorycznie odnieść się do sprawy związanej z procedowaną uchwałą.
Jak referowała pełnomocnik, ze strony wójta pojawiło się żądanie, by w projekcie porozumienia znalazły się wielokrotnie zapisy o tym, że jako wójt “kierował się tylko i wyłącznie dobrem uczniów i placówki”.
Pan wójt stawiał również warunek przeprosin przez panią Lucję Sułkowską - dodała Paulina Seremet.
Jej wystąpienie zostało przerwane, by do głosu mógł dojść przewodniczący merytorycznej komisji.
Kwestią rady jest rozpatrywanie skargi, która wpłynęła do komisji. Nie odnosimy się do treści porozumienia, to wewnętrzna spraw pomiędzy stronami, to nie czas ani miejsce, byśmy się tym zajmowali - powiedział przewodniczący skarg, wniosków i komisji.
O “potrzebie czuwania nad rzeczowością” powiedział także radca prawny, przyznając rację przewodniczącemu komisji.
Radny Krzysztof Bugajski apelował, by strony “dogadały się”, ale nie w trakcie transmitowanej sesji, co radny Andrzej Sułkowski skwitował słowami, iż skarżącym chodzi wyłącznie o próbę oczerniania wójta, wcześniej twierdząc, że ani dyrektorka, ani jej pełnomocnik, nie są ponad prawem.
Rezygnuję z możliwości wypowiedzi, ponieważ nie da się rozmawiać w takim towarzystwie. Nie rozumiem działania rady, to jest sprzeczne z zasadami demokracji - oceniła, dodając, iż jej zdaniem radni postrzegają demokrację w ten sposób, że można wypowiadać się przed radą tylko wtedy, gdy rada akceptuje przekaz.
Demonstrujecie przywiązanie do wiary. A wiara to także uczciwość. Czy pan, panie wójcie, może patrzeć w lustro? Powiedzieć sobie: jestem uczciwy? - zwróciła się Paulina Seremet do Bogdana Łuczkowskiego.
Pan wójt chce ubrać panią Sułkowską w “sprawę polityczną”. Ale tu nie ma nic związanego z polityką. Najwygodniej tak tłumaczyć swoją niekompetencję. To jakieś nieporozumienie - podsumowała.
Przychylam się do opinii pani pełnomocnik. Tutaj demokracja jest taka, jak na Kremlu. Patrząc na wypowiedzi pana Sułkowskiego, pana Kuzara czy pana Mrowcy. Żeby przykryć, zastosować cenzurę. Tak to wygląda - oświadczył Krzysztof Oleksy.
Pani wydała już wyrok na wójta, pytając czy może patrzeć w lustro i gdzie ma dowody. Jeżeli wiedziałaby pani, jak to się robi, to skarżący szuka dowodów, oskarżony się broni. Pan wójt nikogo nie oskarża, to wy musicie mieć dowody, a nie druga strona - powiedział Antoni Kuzar.
Wójt Bogdan Łuczkowski nie zabrał głosu przez całą dyskusję. Wypowiedział się jedynie sekretarz Janusz Bieniek w sprawie związanej ze stanowiskiem rady pedagogicznej szkoły w Stroniu, które opiszemy w odrębnej publikacji.
Uchwała oddalająca skargę została przyjęta przy 10 głosach za, 1 przeciwko i 3 wstrzymujących się.
Może Cię zaciekawić
MSZ Rosji: amerykańska baza w Polsce od dawna jest jednym z celów wojskowych
Wroński ocenił też, że wobec ponawiania rosyjskich gróźb, NATO będzie musiało wzmocnić obronę przeciwlotniczą wschodniej flanki. Rzecznicz...
Czytaj więcejDaniel Obajtek stawił się w siedzibie NIK na przesłuchanie ws. fuzji Orlenu i Lotosu
Daniel Obajtek ma odpowiadać na pytania dotyczące fuzji Orlenu i Lotosu oraz o umowy sprzedaży udziałów Rafinerii Gdańskiej firmie Armaco. Info...
Czytaj więcejProkuratura Krajowa dla PAP: Pierwszy akt oskarżenia ws. Funduszu Sprawiedliwości wobec 9 osób już w najbliższych tygodniach
Przygotowywany obecnie akt oskarżenia, który głównie dotyczy przyznania ponad 98 mln zł dotacji dla Fundacji Profeto, z których 66 mln zł zosta...
Czytaj więcejTrzaskowski: wybory prezydenckie będą m.in. o bezpieczeństwie
W otwartym spotkaniu Trzaskowskiego w Białymstoku wzięły udział m.in. regionalne władze, samorządowcy i działacze PO. "Jestem przekonany, że t...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Chcesz skorzystać z wakacji składkowych w ZUS jeszcze w tym roku? Ostatnie dni na złożenie wniosku
Co to są wakacje składkowe w ZUS? Wakacje składkowe to możliwość jednorazowego w roku kalendarzowym zwolnienia z opłacania składek na ubezpie...
Czytaj więcejZnana cena prądu w 2025 roku - projekt
W projekcie nowelizacji ustawy o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie wysokości cen energii elektrycznej oraz wsparciu niektórych...
Czytaj więcejDwa ostrzeżenia meteorologiczne dla regionu
Ostrzeżenia meteorologiczne Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia meteorologiczne dla południowych powiatów województwa m...
Czytaj więcej1000 dni wojny - najważniejsze wydarzenia od początku rosyjskiej inwazji
Według danych amerykańskiego i brytyjskiego wywiadu straty po stronie rosyjskiej mogą wynosić nawet 700 tys. zabitych i rannych żołnierzy, a po ...
Czytaj więcej- MSZ Rosji: amerykańska baza w Polsce od dawna jest jednym z celów wojskowych
- Daniel Obajtek stawił się w siedzibie NIK na przesłuchanie ws. fuzji Orlenu i Lotosu
- Prokuratura Krajowa dla PAP: Pierwszy akt oskarżenia ws. Funduszu Sprawiedliwości wobec 9 osób już w najbliższych tygodniach
- Trzaskowski: wybory prezydenckie będą m.in. o bezpieczeństwie
- Chcesz skorzystać z wakacji składkowych w ZUS jeszcze w tym roku? Ostatnie dni na złożenie wniosku
Komentarze (88)
a co z tą "flaszką na stół" tzn. sugerujesz, że Mrowca to lubi ...tego procenty?
Nie zmienia to jednak faktu, że podobno na wspomaganiu procentowym łatwiej łatwiej jest negocjować !!!
nie stać cię łobuzie żeby napisać dyr. a nie starsza pani, chciałbyś nią być, ale daleko ci do tego. Nie jesteś nawet na początku drogi. kolonia karna to powinna być dla ciebie, ale wątpię czy takiego typa by naprawiła. Daj swojemu wójtowi wytyczne, bo widać ze jesteś z jego stajni.
a zapomniałem, to ty bełkoczesz i mielisz ozorem bez sensu, tak jak wypowiadałeś się na radzie. Gdybyś miał choć trochę z tego rozumu Oleksego, tobyś wiedział, że jesteś źle wychowany i to forum jest nie dla takich..
nieograniczone żądania które druga strona nie przyjęła. On naważył piwa, a chciał przeprosin. Mania wyższości, a ten jego koleżka Sułkowski, to jest dopiero ziółko. Tylko dać mu lejce, pług i kawałek ornego, tam by się spełnił.
jak obracasz się w rejonie wójta i twoja żona lub sąsiadka pracuje w tej szkole i przedstawia ci inaczej fakty-twoja sprawa i żadne górnolotne określenia pracy dyr.. Zrobisz tyle co ona. na rzecz szkoły, to wtedy możesz się wypowiadać. "'Padaj ze śmiechu" im szybciej tym lepiej bo będzie mniej tego złego co tu robisz.
Dobrego imienia już się niszczyć nie da,bo go nie ma. Po prostu czas pokazał i zweryfikował te ,,rzady".
Łuczkowski i co niektórzy jeszcze wiele 'życia" się muszą nauczyć .
Nie bardzo rozumiem co w tym złego jest, że teraz założyłem konto, zawsze jest jakaś powód. Najlepiej będzie jak zapytasz dyrektorki co robiła z narzuconych jej obowiązków, a kiedy pracowała ponad ten przydział. Miej odwagę. Najłatwiej to pisać pod anonimowym loginem. Szopkę pokazujesz swoim zachowaniem, bo nie masz argumentów, a twój koleś wzywa tu do przeprosin wójta. Czy dziś jest prima aprilis? O joj JOJ, panie wójcie jest pan bardzo fotogeniczny, ale nic poza tym!!
Masz rację, radny Sułkowski swoim postępowaniem powoduje, że sesja przypomina jarmark lub obwoźny cyrk, najpierw wypadłoby uporządkować swoje sprawy, udać się do specjalisty, który pomoże w panowaniu nad emocjami, a dopiero potem ubiegać o stanowisko radnego. Jego wypowiedzi pozbawione są kultury i poziomu adekwatnego do miejsca, w którym się znajduje.
Znając wójta i te wyniki by sfałszował, skoro w prostej sprawie nie potrafi przyznać się do błędu. Tak owinął sobie ludzi wokół siebie, że i do komisji wsadziłby swoich. Nie jestem z kółka adoracji jak to nazwałeś dyr., ale myślącym obiektywnie człowiekiem w przeciwieństwie do ciebie, który podlegasz fałszywym iluzjom wójta. Przecież dyr. w wyborach na wójta nie startowała, nie mieszaj więc tych ludzi do polityki. Gdzieś tu pisano o Jasińskim. Nie znam tego pana i nie jest o nim głośno więc przypuszczam że do stołka wójta też nie pretenduje. Każdy byłby lepszy niż obecny. Coś mi mówi, że prawdy nie potrafisz przyjąć, bo żyjesz w zaścianku wójta. Biedny jesteś człowieku, włącz myślenie, to nie boli.!!!
Masz rację. On zasłynie z tego strzelania fotek. Kiedy on ma na to czas. Zachowuje się jak dziecko a nie dojrzały facet. Dobrze, że ich jeszcze w klozecie nie wykonuje. To nie do wiary jaką on uprawia manipulację. Jego przypadek powinien być analizowany na zajęciach ze studentami prawa, psychologii i socjologii. To przypadek szczególny.
jeśli tak jest to sam zawiadom, nie widzę problemu. Zrzucanie na innych odpowiedzialności zmierza donikąd. Trzeba samemu działać a nie liczyć na innych, bo jak widzisz w opisywanym tu przypadku szerzy się anarchia, która wypacza demokrację- jak zwrócił uwagę Oleksy i wtedy jest jak na Krymie. Co za mądry facet, dostrzega to co inni uważający się za wyjątkowych radnych nie potrafią dostrzec.
widać że nie masz pojęcia o KP. Mylisz rozwiązanie stosunku pracy, a rezygnację ze stanowiska. Jesteś w tym cienki jak Bolek w te klocki. Co ty tu wypisujesz :"przechodząc na emeryturę nie zakańcza sie stosunku pracy tylko jest się wciąż na stanowisku". Dobre sobie, to rozwiążę umowę jako portier i nadal nim jestem, bo to jest moje stanowisko pracy!. Ratujcie mnie, szkoła podstawowa się kłania i czytanie ze zrozumieniem. Raczej odpocznij po pracy, a nie pisz głupot bo się kompromitujesz i wójta także.
Myśli że fb to życie i tak "myślą" jego klakierzy, którzy tak ochoczo mu lajkują. Ale zderzenie z rzeczywistością będzie bolesne.
Krzysiek B. wstyd mi za Ciebie. Zastanów się, jeszcze nie jest za późno.
o 22.01 ten ziomal dokonał następującego wpisu: "Wszyscy w niedziele pójdziecie do kościoła i do komunii. J***ni katoliccy hipokryci. Wstydźcie sie " . Czy Szanowna Redakcjo nie należy się rozprawić z BONIFACYM, jeśli używa niecenzuralnych słów nazywając dyskutantów-jebanymi? To jest obrażające!
masz rację powinni zbanować BONIFACEGO za użycie takiego słowa. My tu dyskutujemy inteligentnie, a nie po chamsku. Niech BONIFACY przeprosi za takie niedojrzałe zachowanie i pomyśleć, że robi to w obronie wójta przeciągając strunę. Panie BONIFACY- wstydź się Pan!!!
Bonifacy się wyspał i postanowił wytłumaczyć ze słowa -jebany - którego użył, a wcześniej napisał o gównie. To nieważne czy piszesz w obronie wójta czy też nie, ale twoje stanowisko wyraźnie wskazuje na brak obiektywizmu
w sprawie włodarza gminy. Zazdrościsz innym wielości wypowiedzi, przepraszam, ale to prawo demokracji o którą p.Oleksy się upominał, a której ty nie szanujesz. Bracie nie tedy droga. Obrażasz poprzez swój wulgaryzm, a twoja naiwność jest jak u dziecka. Jak nie masz argumentów, to wjeżdżasz innym na wiarę i klniesz ile wejdzie. To jest ta uczciwość o której pełnomocnik mówiła- uczciwość w oparciu o wiarę? Apeluję, skończ z tym.! I nie powtarzaj wciąż o szopce, bo to się już znudziło.ZMIEŃ TĘ PŁYTĘ.
To jest napisane przez ciebie; "J***ni katoliccy hipokryci", Przypomniało ci się. Nie udawaj greka! Jesteś bezczelny. nie jestem dla ciebie chłopie słoneczkiem, jestem hetero i nie zamierzam z żadnymi homo przystawać. Zastanów się co piszesz i wyciągaj wnioski. Klapy na oczach przysłaniają ci rzeczywistość. Takie gierki uprawiaj z wójtem!
Musisz się dużo, dużo jeszcze nauczyć zanim cokolwiek zaczniesz tu pisać i wyciągać wnioski. ..."stałbym się jako miedź brzęcząca albo cymbał brzmiący". To chyba wystarczy.
wypowiedź jest tak interesujaca że pozwoliłem sobie jeszcze raz skopiować jakby ktoś pominął; "Przeszkadza ci rozgłos Pani Sulkowskiej? Jakoś rozgłos wójta ci nie przeszkadza. Robi sobie fotki przy każdym krzaczku, kamieniu, korytku, itp. i to jest super. Fajny gość i nawet byłoby to ok, gdyby jeszcze chodził w krótkich spodenkach. Ale już nie chodzi, bo jest wójtem. Zbyt jednostronnie patrzysz, jak wielu twoich kolegów radnych. Za Rzadkoszowej radni nie mieli swojego zdania i teraz jest tak samo. Niedowartościowani i układowi ludzie. Tak to postrzegam."