Skradziona nadzieja...
Diana ma 16 lat i 80 cm wzrostu. Cierpi na bardzo rzadką chorobę dysostozę przynasadową typ Janssena. Na przełom marca i kwietnia była planowana operacja pozwalająca wyprostować nóżki dziewczynki. Była, bo jeśli nikt nie pomoże, trzeba będzie ją odwołać. Rodzice z myślą o przyszłości dziecka wszystkie zbierane przez lata oszczędności i zaciągnięty kredyt zainwestowali u Moniki B. - słynnej za sprawą głośnej afery z piramidą finansową. Teraz nie ma pieniędzy, nie ma operacji, jest rodzinny dramat.