Śledczy zarzucili oficjalnie Donaldowi Trumpowi próby nielegalnego odwrócenia wyniku wyborów w 2020 r.
Wielka ława przysięgłych w Waszyngtonie postawiła we wtorek cztery zarzuty byłemu prezydentowi Donaldowi Trumpowi oskarżając go o nielegalne działania mające odwrócić wynik przegranych przez niego wyborów.
Jak wynika z opublikowanych we wtorek zarzutów, Trump został oskarżony przez wielką ławę przysięgłych o zmowę w celu oszustwa państwa, zmowę w celu zakłócenia oficjalnych procedur, próby ingerencji w toczące się postępowania i zmowę na szkodę praw obywateli. Wszystkie te zarzuty – jak stwierdziła prokuratura - mają związek z jego działaniami mającymi na celu odwrócenie wyniku wyborów.
Śledczy działający w ramach dochodzenia prowadzonego przez specjalnego prokuratora Jacka Smitha zarzucają Trumpowi, że wiedział, iż przegrał wybory lecz mimo to, używając nielegalnych środków, dążył do nieuznania ich prawdziwych wyników "godząc w fundamentalną funkcję rządu federalnego Stanów Zjednoczonych". Trumpowi zarzuca się też, że próbował wykorzystać przemoc podczas szturmu jego zwolenników na Kapitol 6 stycznia 2021 r., by dążyć do swojego celu.
"Atak na Kapitol 6 stycznia 2021 r. był bezprecedensowym napadem na amerykańską demokrację i - jak opisane jest to w zarzutach - był napędzany przez kłamstwa. Kłamstwa wysuwane przez pozwanego godziły w fundamentalną funkcję rządu USA: proces zbierania, liczenia i zatwierdzania rezultatów wyborów prezydenckich" - powiedział Smith podczas krótkiego oświadczenia dla prasy. Podkreślił, że policjanci broniący siedziby Kongresu byli bohaterami i działalni w obronie "instytucji i zasad, któe definiują Stany Zjednoczone". Zapowiedział też, że będzie zabiegał o szybki proces w tej sprawie, choć o tym zadecyduje sąd.
Zobacz również:
Audi poza jezdnią, kierowca zatrzymany
Insulinooporność i energia w ciągu dnia - jak ograniczyć „zjazdy” po posiłkach?
W ujawnionym we wtorek dokumencie prokuratura opisuje działania i plan Trumpa i jego wspólników, w tym prawników a także urzędnika resortu sprawiedliwości, by nie dopuścić do zatwierdzenia przez Kongres prawowitych wyników wyborów. Jednocześnie plan zakładał doprowadzenie do uznania głosów fałszywych elektorów oddających głosy elektorskie na Trumpa w stanach, w których przegrał (Arizonie, Pensylwanii, Georgii, Michigan i Wisconsin). Dokument wykazuje, że ówczesny prezydent był w pełni świadomy, że jego kłamstwa o fałszerstwach wyborczych są bezpodstawne Usłyszał to m.in. od swoich podwładnych badających sprawę. Sam miał też stwierdzić, że wysuwane przez jednego z jego wspólników twierdzenia o fałszerstwach są "szalone".
Dokument opisuje też próby nacisków Trumpa na ówczesnego wiceprezydenta Mike'a Pence'a, by odmówił zatwierdzenia wyników wyborów, mimo że prawnicy prezydenta byli świadomi nielegalności takiego działania. Kiedy Pence mu to wytknął, Trump miał mu odpowiedzieć, że jest "zbyt uczciwy".
Opisując działania Trumpa podczas szturmu na Kapitol, śledczy zarzucają mu, że kilkakrotnie odmówił zaapelowania do swoich zwolenników o rozejście się. Uczynił to dopiero znacznie później publikując nagranie, w którym mimo prośby o opuszczenie Kapitolu, ponowił swoje twierdzenia o fałszerstwach wyborczych. Miał też oglądać zamieszki w telewizji, komentując z aprobatą, że "to właśnie dzieje się, kiedy oni próbują ukraść wybory". Trump miał kontynuować swoje wysiłki również po rozpędzeniu uczestników zamieszek starając się skłonić kongresmenów do opóźnienia zatwierdzenia wyników wyborów.
Obok Trumpa dokument wymienia sześć osób, które działały z nim w zmowie. Ich imiona i nazwiska nie zostały upublicznione, bo nie ogłoszono jeszcze wobec nich zarzutów. Z ich opisu wynika jednak, że są to działający na jego zlecenie prawnicy, w tym były burmistrz Nowego Jorku Rudy Giuliani, autor planu unieważnienia wyników wyborów John Eastman, Sydney Powell, Kenneth Cheesbro i ówczesny wysoko postawiony urzędnik resortu sprawiedliwości Jeffrey Clark.
Były prezydent ma się stawić w czwartek w sądzie federalnym w Waszyngtonie by usłyszeć zarzuty i zostać formalnie postawionym w stan oskarżenia.
Zarzuty są już drugim zestawem oskarżeń wobec Trumpa, będących wynikiem śledztwa prowadzonego przez niezależnego specjalnego prokuratora Jacka Smitha. Smith, który doprowadził też do oskarżenia Trumpa o przetrzymywanie tajnych dokumentów po opuszczeniu przez niego Białego Domu, w swoim śledztwie oparł się m.in. na dowodach zebranych przez specjalną komisję śledczą Izby Reprezentantów.
"To jest nic innego, jak kolejny zdeprawowany rozdział w trwających żałosnych próbach przestępczej rodziny Bidenów (...) by ingerować w wybory prezydenckie 2024 r." - stwierdził w oświadczeniu były prezydent. Trump zakwestionował decyzję o postawieniu mu zarzutów 2,5 roku po wydarzeniach na Kapitolu i w trakcie kampanii wyborczej. Biały Dom, podobnie jak w przypadku poprzednich zarzutów dla Trumpa, nie skomentował sprawy.
Wtorkowe działania śledczych są już trzecim zestawem zarzutów karnych dla Trumpa, lecz prawdopodobnie nie ostatnim. Postawienie kolejnych zapowiedziała prokurator okręgowa hrabstwa Fulton w stanie Georgia Fani Willis, która prowadzi śledztwo w sprawie nacisków Trumpa na przedstawicieli władz stanowych, by odwrócić wyniki wyborów w Georgii na swoją korzyść.
Były prezydent ma się stawić w czwartek w sądzie federalnym w Waszyngtonie by usłyszeć zarzuty i zostać formalnie postawionym w stan oskarżenia.
Może Cię zaciekawić
Polskie myśliwce przechwyciły rosyjski samolot rozpoznawczy
„Pomimo okresu świątecznego miniona noc była pracowita dla dyżurnych służb obrony powietrznej RP. Rano, nad wodami międzynarodowymi Morza Ba�...
Czytaj więcejŚmierć w salonie na własne życzenie? Nie pozwól, by Twoja choinka skończyła jako "drapak" przed Trzema Królami
Zima w tym roku nie jest sroga, ale to nie mróz jest największym wrogiem Twojego drzewka. To nasza domowa wygoda, rozkręcone do oporu kaloryfe...
Czytaj więcejCud narodzin
Naturalny proces zapłodnienia wymaga dokładnej synchronizacji setek mechanizmów molekularnych, co sprawia, że nawet niewielkie zaburzenie może pr...
Czytaj więcejGdzie po pomoc? SOR w Limanowej - ograniczenia i wydłużony czas
Nocna i świąteczna opieka zdrowotna działa na podobnych zasadach jak podstawowa opieka zdrowotna. Dyżurujący lekarz w placówce nocnej i świą...
Czytaj więcejSport
Michał Probierz zrezygnował z funkcji selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski
"Doszedłem do wniosku, że w obecnej sytuacji najlepszą decyzją dla dobra drużyny narodowej będzie moja rezygnacja ze stanowiska selekcjonera" - ...
Czytaj więcejSukces Limanowskiej Grupy Rowerowej na L’Étape Poland by Tour de France 2025
Mateusz Dyrek na podium – drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Największy sukces podczas tegorocznej edycji odniósł Mateusz Dyrek, któ...
Czytaj więcejKlaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejPozostałe
Dowództwo Operacyjne: w polskiej przestrzeni powietrznej rozpoczęło się operowanie lotnictwa
„Zgodnie z obowiązującymi procedurami Dowódca Operacyjny RSZ uruchomił niezbędne siły i środki pozostające w jego dyspozycji. Poderwane zost...
Czytaj więcejKardynał Ryś spotkał się z naczelnym rabinem Polski Michaelem Schudrichem
O wizycie poinformował PAP rabin Schudrich. Również krakowska kuria potwierdziła, że doszło do takiego spotkania. Według informacji rabina, du...
Czytaj więcejW poniedziałek sprawa aresztowa Ziobry za Fundusz Sprawiedliwości
Prokuratura Krajowa, której zespół śledczy nr 2 prowadzi postępowanie dotyczące m.in. ustawiania konkursów na wielomilionowe dotacje z Funduszu...
Czytaj więcejZmarł o. Karol Barnaś CSsR, redemptorysta
O. Karol Barnaś CSsR urodził się 1 lutego 1935 roku w Łękawicy. Był synem Jana i Marii z domu Wzorek. Wychowywał się w licznej rodzinie, ...
Czytaj więcej
Komentarze (1)