8°   dziś 10°   jutro
Wtorek, 05 listopada Elżbieta, Sławomir, Dominik, Zachariasz, Balladyna

Sprawę samobójstwa bada prokurator

Opublikowano 10.02.2010 15:33:08 Zaktualizowano 05.09.2018 12:17:16 top

Limanowa. Limanowska prokuratura prowadzi postępowanie w sprawie samobójstwa na oddziale Szpitala Powiatowego w Limanowej. Prokurator będzie wyjaśniał czy personel szpitala dopełnił wszelkiej staranności w zapewnieniu pacjentowi bezpieczeństwa.

Jak informowaliśmy wczoraj w poniedziałek wieczorem, 56-letni słopniczanin powiesił się na oddziale chirurgii ogólnej Szpitala Powiatowego w Limanowej. Personel oddziału, gdy tylko zauważył, co się stało, próbował reanimować mężczyznę. Jak się dziś dowiedzieliśmy mężczyźnie po około godzinie reanimacji przywrócono krążenie. Zatrzymało się ono jednak znów i pomimo kolejnej reanimacji nastąpił zgon. Mężczyzna trafił do szpitala 30 stycznia z odmrożeniami. Miał mieć amputowane stopy.

- Prowadzimy postępowanie w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci i ewentualnego narażenia pacjenta na utratę życia – mówi Janina Tomasik, Prokurator Rejonowy w Limanowej. – Musimy sprawdzić czy personel szpitala dopełnił wszelkiej staranności w zapewnieniu bezpieczeństwa pacjenta z chorobą psychiczną.

Zwłoki mężczyzny decyzją prokuratora trafią na sekcję zwłok, którą wykona Zakład Medycyny Sądowej w Krakowie.

- We wtorek podjąłem decyzję o powołaniu wewnętrznej komisji, która ma zbadać czy wszystkie procedury wewnątrzszpitalne zostały zachowane – mówi dziś Dariusz Socha, dyrektor Szpitala Powiatowego w Limanowej. - Poprosiłem komisję, by wypracowała również wnioski, aby zminimalizować występowanie tego rodzaju zdarzeń w przyszłości w szpitalu. Jej wyniki mam będą znane niebawem.

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy u mężczyzny, który miał stwierdzoną chorobę psychiczną w trakcie pobytu w szpitalu na konsultacji był lekarz psychiatra. Zalecił stosowanie leków, nie zalecił leczenia w oddziale psychiatrycznym.
 
Zobacz również:

Komentarze (21)

pati184
2010-02-10 16:09:31
0 0
smutna historia:(
Odpowiedz
konto usunięte
2010-02-11 08:09:27
0 0
Gdzie psycholog, pedagog społeczny dla takiego pacjeta, przed operacją. Czy go przygotował do operacji psychicznie i od kiedy pacjeta zostawia sie samego w salce z jego ciezkim przypadkiem, gdzie z pewnoscia byl zalamany przed operacją, daje to duzo do myślenia, rutyna.......
Odpowiedz
konto usunięte
2010-02-11 08:11:29
0 0
Dyrekcja szpitala sprawy nie komentuje ze względu na toczące się postępowanie w prokuraturze. - Zwłoki mężczyzny zostały zabezpieczone do badań sekcyjnych – informuje Krzysztof Raczek, rzecznik KPP w Limanowej. – Wyjaśniamy tą sprawę pod nadzorem prokuratury. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy 56-letni mężczyzna – mieszkaniec Słopnic, został przyjęty do szpitala 30 stycznia z odmrożeniami stóp. Wymagał leczenia i trafił na oddział chirurgii, gdyż był przygotowywany do ich amputacji. Samobójstwo popełnił na sali chorych wieszając się na przewodzie od dzwonka alarmowego. W sali był sam. RUtyna czy przypadek.......
Odpowiedz
konto usunięte
2010-02-11 08:14:55
0 0
powyzszy tekst jest skopiowany z http://www.limanowa.in/wydarzenia,1132.html
Odpowiedz
stokoni
2010-02-11 08:46:57
0 0
Trzeba dodać,że akurat dla tego człowieka amputacja stóp mogła być gorsza od śmierci.Chyba ktoś sobie zlekceważył jego stan psychiczny.Niemniej jednak to nie pierwsze tego rodzaju zdarzenie w Limanowskim szpitalu.A ile było przypadków śmierci pacjentów w wyniku niedopatrzenia,czy niewłaściwej diagnozy,tego nie da się policzyć.W większości, rodziny odstępowały od zgłaszania podejrzanego przypadku śmierci ich najbliższych,bo i tak nikt życia im nie wróci.Swojego czasu krążyła już opinia że do naszego szpitala wchodzi się głównym wejściem a wychodzi przez te w prosektorium. Brak właściwej opieki nad pacjentem,jest niewątpliwie jedną z przyczyn,bywa że personel przez wiele godzin,zwłaszcza w nocy nie dogląda swoich pacjentów.Dobrze by było aby podejście pracowników szpitala do pacjentów uległo zmianie.
Odpowiedz
crusader
2010-02-11 08:58:44
0 0
gość wziął i się powiesił, po co szukać winnych żeby następna osoba odpowiedzialna ponosząc karę zrobiła to samo? stokoni wstąp do wolontariatu to pomożesz personelowi.
Odpowiedz
miszmasz88
2010-02-11 10:11:01
0 0
Tak napewno nogi, stopy, były dla niego sprawą bardzo ważną bo wiele chodził. A co do personelu na pewno nie jest moim zdaniem zły,chociaż mógłby być lepszy. Większość najlepszych specjalistów odchodzi , bo albo małe zarobki, albo przez ordynatora, dyrektora. Myśle że dlatego tak jest. Było wielu dobrych specjalistów. Teraz zostali nieliczni z tych najlepszych a większość to stażyści i młodzi lekarze, często mający wiedzę książkową a nie praktyczną...
Odpowiedz
stokoni
2010-02-11 13:12:53
0 0
crusador! Ciekawe co powiesz kiedy znajdziesz się w szpitalu w charakterze pacjenta,i oczami wyobraźni zobaczysz stado 'Łapiduchów' czekających na Ciebie na końcu korytarza(czytaj:tunelu)?
Odpowiedz
odessaxxx
2010-02-11 17:53:48
0 0
OJ ! Stokoni ,twoja wypowiedz jest tak docelowa ,i tak sluszna ze az krew w zylach mrozi.Takiej oceny tutaj trzeba .
Odpowiedz
Gargamel
2010-02-11 19:21:56
0 0
Co wyśxcie uczepili się tych łopiduchów. (Można powiedzieć że ja jestem z ich branży) Przeciez Komboj miał choorobą psychiczna i po prostu załamał się i zrobił to co zrobił i KONIEC TEMATU
Odpowiedz
bozenaa
2010-02-11 21:33:28
0 0
Gargamel popieram. Stokoni może pomyśl o personelu który go ratował i może też im teraz trudno jest ,bo ta sytuacja zapadnie na zawsze w ich pamięci a jak narazie to nawet nikt nie wspomniał o objęciu pielęgniarek opieka psychologa czy psychiatry . Myślisz że to taki przyjemny widok i tak łatwo się pogodzić z taka sytuacją ?? Uważam że obowiązków nie zaniedbały bo do ich obowiązków nie należny stać przy każdym pacjencie i pilnować . A swoją drogą co do specjalistów to z tego co wiem to sam ordynator miał wtedy dyżur to chyba lepiej być nie mogło ......
Odpowiedz
bozenaa
2010-02-11 21:34:51
0 0
a swoja drogą jest jeszcze coś takiego że prócz wsparcia psychopołecznego jest na pierwszym miejscu wsparcie rodziny. może gdzie indziej trzeba poszukać powodu całego tego zajścia
Odpowiedz
Gargamel
2010-02-12 00:05:17
0 0
Ja tez bozenaa popieram co napisałaś. Jak znam zycie to napewno pielęgnarki nie zostaną otoczone opieką psychologa czy nawet psychiatry, tylko prokuratura będzie szukała kto jest winny jego śmierci. Bo jak oglądam np Interwencje czy inne programy to takie idiotyczne zapadają wyroki że az nie dobrze człowiekowi robi się. Na szczęście nie miałem z tym personelem nic do czynienia, więc nie wiem jaki jest naprawdę. Ale mam nadzieję że pensonel nie będzie ciągany po sądach.
Odpowiedz
miszmasz88
2010-02-12 10:11:11
0 0
W sumie jakby patrzeć to na cały oddział np. męski są na dyżurze 12-godzinnym są tylko 2 pielęgniarki. Więc chyba trudno byłoby im upilnować i nie możliwe byłoby całodobowe pilnowanie pacjenta. W tej sytuacji moim zdaniem tym pacjentem podczas pobytu w szpitalu powinna zająć się rodzina. A nie jeszcze personel szpitala po sądach włuczyć. To była ich rola. Co do psychologa i psychiatry to napewno , taka wizyta u tegoż pacjenta miała miejsce. U chorego wykazującego objawy choroby psychicznej, depresji, nie leczącego się psychiatrycznie ale z takimi podejrzeniami zawsze jest obecna wizyta lekarza psychologa , psychiatry, jak pewnie wiecie. Przecież człowieka który nie wykazuje objawów nadpobudliwości, objętego lekarstwami itp nie można wiązać , każdy ma swoją wolność.. pozdrawiam :)
Odpowiedz
rafal2201
2010-02-12 10:32:37
0 0
I atk to właśnie ludzie kończą!!!
Odpowiedz
kris100
2010-02-12 18:42:49
0 0
bardzo przykre zaniedbalstwo
Odpowiedz
kris100
2010-02-12 18:42:49
0 0
bardzo przykre zaniedbalstwo
Odpowiedz
Gargamel
2010-02-12 19:40:16
0 0
kris100 Mam do ciebie jedno pytanie. Jakie ty tu widzisz zaniedbanie? Przychodzi pacjent na oddział który nie ma zadnej bliskiej osoby koło siebie tylko jest sam i stawiają mu diagnoze ze ma miec amputowane stopy. Jakbyś ty czuł się na jego miejscu?.
Odpowiedz
konto usunięte
2010-02-12 21:15:23
0 0
Czytając te wszystkie b..... robi się n........!!!! Mam dla Was wszystkich propozycję. Może dalibyście już Temu ZMARŁEMU spokój!!! Czy Wy zdajecie sobie sprawę z tego, nad czym 'debatujecie'?!
Odpowiedz
kris100
2010-02-15 16:18:36
0 0
Gargamel!!No widzisz jest taka sprawa że znam tą sytuacje,i wiem jedno na pierwszym miejscu chcieliby udupic rodzine,tak jak to pisze miszmasz88,bożena,(czemu sie nim nie opiekowała rodzina)a tym czasem rodzina była u niego na każdym kroku,miał wszystko co mu było tylko trzeba!!Od strony rodziny objęty był nadzwyczajną opieką dla nich to był priorytet opiekowac sie nim!!Więc niech nik nie pisze takich głópot w stylu (gdzie była rodzina,i że tam trzeba szukac winych) Druga sprawa św,pamięci Zbigniew zanim trafił do szpitala miał problemy ze swoja psychiką,A więc czemu lekarz po wizycie u niego(pomijając fakt że miał cała historie choroby z pzreszłości)NIE ZALECIŁ LECZENIA W TYM KIERUNKU?!Odmrożenie swoją drogą,ale czemu nie otrzymywał opieki psychologa jak tak bardzo tego potrzebował w tak bardzo trudnych dla niego chwilach,moim zdaniem rodzina ani nikt inny nie postawi mu diagnozy OD TEGO JEST LEKARZ,który zaniedbał tą role tak znaczącą w tej sytuacji którą miał spełnic!!A wogule coza brednie,że mieli mu nogi amputowac,podjęte było leczenie w tym kierunku i nie było mowy o amputacji!!Trzecia sprawa!Jak można zostawic człowieka psychicznie chorego samego na sali,czemu nikt nie przewidział takiego rozwoju wydarzeń,że to jest człowiek psychicznie chory i może wszystko zrobic...!!To jets bardzo proste,Został spisany na straty,tak jak niejeden pacjent w tamtejszym szpitalu!!Zrobiło sie teraz dużo szumu wokół tej sprawy,ale jak to zwykle bywa odwrócą kota do góry nogami obwinią rodzine za to albo nie wiadomo kogo jeszcze,i sprawa ucichnie!!!TAK WŁAŚNIE jest TO JEST NASZA KOCHANA SKORUMPOWANA POLSKA ŻE BIEDAK JEST niczym,nie ma do niczego prawa,zsyłany jest na margines na samym początku,tak jak to miało miejsce ze Zbyszkiem!!Za tą obojętnośc,wobec tego tak bardzo biednego człowieka,który niczym nie różnił sie od innych,za to zlekceważenie KTOS POWINIEN OTRZYMAC BARDZO SUROWY WYMIAR KARY!!ZA NIE DOPILNOWANIE PACJETA BO TO JEST TYLKO I WYŁĄCZNIE WINA SZPITALA I JEGO PERSONELU!!A św,pamięci Zbigniew niech spoczywa w pokoju,,
Odpowiedz
Gargamel
2010-02-23 19:45:06
0 0
To postaw przy kazdym pacjecie pielegnarkę niech pilnuje nawet w kiblu
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Sprawę samobójstwa bada prokurator"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]