Starosta zaprzecza oskarżeniom o prywatne powiązania, a pismem jest zaskoczony
Zapytany przez nas starosta odnosi się do tematu potoku Śliwkówka w Jurkowie. Pismem mieszkańców do PINB jest zaskoczony – podejrzewa, że podpis pod nim mogły złożyć przypadkowe osoby.
Może Cię zaciekawić
Ostrzeżenie IMiGW: intensywne opady śniegu
Szczegóły ostrzeżenia Zjawisko: Intensywne opady śnieguStopień zagrożenia: 1Prawdopodobieństwo wystąpienia: 80 procentCzas o...
Czytaj więcejWięcej kroków może wpłynąć na zmniejszenie objawów depresji
W czasach, gdy mamy do dyspozycji tak wiele różnorodnych rodzajów aktywności, specjaliści niezmiennie zachęcają do tego, by jej dawkę zwiększ...
Czytaj więcejOd jutra Kraków ekspresowo połączony z Warszawą. Otwarcie tras S7 i S52
Jak poinformował Kacper Michna z krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA), łączna długość udostępnianych...
Czytaj więcejJak zadbać o bezpieczeństwo podczas przedświątecznych zakupów?
Święta Bożego Narodzenia to nie tylko czas radości i spotkań z bliskimi, ale także okres wzmożonych zakupów. Niestety, tłumy w sklepach i ros...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Silny wiatr w południowej Małopolsce – IMGW ostrzega!
Synoptycy prognozują wystąpienie silnego wiatru o średniej prędkości do 40 km/h, z porywami do 70 km/h, wiejącego z południowego zachodu i poł...
Czytaj więcejDecyzja środowiskowa dla sądeczanki; droga będzie budowana etapami
Jak podkreślił wiceminister Bukowiec podczas sobotniego briefingu w Brzesku, wydanie decyzji środowiskowej dla nowej DK75 to pierwszy krok w kierun...
Czytaj więcejRuszają wzmożone kontrole policji na drogach
Policjanci ruchu drogowego mają przede wszystkim pomagać kierowcom i zapewniać płynność ruchu na głównych trasach w kraju. Jak przekazał kom...
Czytaj więcejWypadek autobusu. Droga Limanowa-Bochnia zablokowana
Do działań zaangażowano służby: ratownictwo medyczne, Policję, Straż Pożarną. - Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego jest w kon...
Czytaj więcej- Ostrzeżenie IMiGW: intensywne opady śniegu
- Więcej kroków może wpłynąć na zmniejszenie objawów depresji
- Od jutra Kraków ekspresowo połączony z Warszawą. Otwarcie tras S7 i S52
- Jak zadbać o bezpieczeństwo podczas przedświątecznych zakupów?
- Ekspertka: przeciętny Polak zje podczas świątecznego dnia 6 tys. kalorii
Komentarze (28)
Panie starosto ŻENADA, są dużo poważniejsze sprawy gdzie pan świadomie naruszył prawo co może skutkować zniszczeniem mienia publicznego jak i zagrać zdrowiu i życiu ludzi .
są plusy i minusy bycie laską starosty, minus że cie wytykają palcami i gadają ta ...., a plus ma sie kogoś kto bardzo dobrze zarabia
Oj, to Pani ***** będzie zszokowana. Żadnych związków....???
'Przed zasypaniem potok miał szerokość 3 metrów (zdjęcie nr 4), po zasypaniu szerokość wynosiła 1 metr (zdjęcie nr 5) '
a ty głupi czytelniku, masz wierzyć - bo to słowa samego Pana Starosty. :)))
Rozumiem, iż pan starosta mówił o całym potoku, określając jego szerokość na 300 centymetrów - więc proszę przyjrzeć się nieregulowanemu potokowi, jaką ma PRAWDZIWĄ szerokość koryto potoku.
Rolnik nawiózł gruz na teren prywatny (PRYWATNY!!!) więc nie potrzebował niczyjego pozwolenia na tego typu zabiegi niwelacyjne-utwardzające.
Tylko myślący inaczej potrafią powoływać się na różne instytucje równocześnie nie kierując się własnym rozumem. hi,hi
'Po wtorkowej publikacji do redakcji wpłynęło kolejne pismo mieszkańców do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Limanowej.'
Pan Mamak nie może nakazać administracyjnie zdewastować prawobrzeżną część rowka z wodą ponieważ zakole powoduje powstawanie poniżej następnego zakola lecz w przeciwną stronę czyli w miejscu gdzie jest obecnie asfalt. hi,hi
Papież Franciszek nawołuje by każdego człowieka szanować niezależnie od tego kim jest ale też nie można mieć kilka twarzy w zależności od sytuacji w jakiej się znajdujemy a jeszcze gdy chcemy coś wymiernego osiągnąć i znacząco zmieniamy swoje oblicze by zmienić swój obraz w oczach osób które nas oceniają w danej chwili.
Używanie słowa kochanka to tak nieładnie brzmi.Czy nie lepiej partnerka lub też oblubienica.
Ej ludzie ludzie....
Poczytalem sobie publikacje i komentarze z roku 2014 tutaj :
http://limanowa.in/wydarzenia/news;gruz-z-nagrobkow-na-drodze-starosta-przeciwny,17033.html
_____________________________________________________________
PA napisal:
'Jeden z mieszkańców Jurkowa postanowił na własną rękę utwardzić drogę, z której korzysta. Jego inicjatywa nie spotkała się jednak ze zrozumieniem wszystkich, gdyż wspomniana droga biegnie w korycie potoku, a materiał który został wykorzystany do robót, to m.in. gruz z nagrobków.
Z prośbą o szczegóły tej sprawy zwróciliśmy się do Urzędu Gminy Dobra, na terenie której znajduje się miejscowość.
- Trudno to wszystko ocenić, sprawa jest bardzo skomplikowana. Nie da się dokładnie ustalić biegu potoku, bo nie ma go w mapach. Nie wiadomo, kto jest jego właścicielem - powiedziano nam w urzędzie. - Konieczna jest regulacja, bo zdarzały się już podtopienia. Nie dotyczy to tylko tego fragmentu, łącznie to blisko 600 metrów potoku, przy którym mieszkają ludzie. By było to możliwe, niezbędne jest ustalenie linii brzegowej, a to jest bardzo kosztowne. Samo ustalenie działek przez geodetę to koszt około 20 tys. złotych - wyjaśniał nam jeden z urzędników.'
W ostatnich miesiącach ubiegłego roku zostałem przez mieszkańców miejscowości Jurków, z radną Gminy Dobra Barbarą Gawlik na czele, powiadomiony o robotach wykonywanych na potoku Śliwówka I, które doprowadziły do znacznego zawężenia koryta potoku - informuje Jan Puchała. - Mieszkańcy wsi zwrócili się do mnie jako do organu właściwego w sprawach zarządzania kryzysowego na obszarze powiatu, z prośbą o pomoc wobec realnego zagrożenia powodziowego, które wystąpiło w związku z zasypaniem części w/w cieku. Przedłożyli też stosowną dokumentację obrazującą wylewanie potoku w ubiegłych latach. Ze względu na powagę sprawy, nie mogłem pozostać obojętny na tego rodzaju sygnały i dlatego też podjąłem konkretne działania -zapewnia starosta.
- W wyniku moich interwencji przeprowadzono komisję w terenie, w której uczestniczyli przedstawiciele powiatu, gminy Dobra oraz RZGW w Krakowie - informuje Puchała w wiadomości do redakcji. - Komisja jednoznacznie potwierdziła konieczność udrożnienia potoku, a ponadto jego kompleksowej regulacji. Problem jaki napotkaliśmy, to nieuregulowany stan prawny nieruchomości, przez które płynie potok oraz brak ustalenia linii brzegowej cieku. Obecnie sprawa jest w dalszym ciągu w toku i po przeprowadzeniu kontroli w terenie, oczekuję na rozstrzygnięcia m.in. od Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, oraz od Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Krakowie, która także zajęła się przedmiotowym problemem.'
- Czynności jakich się podjąłem miały na celu uruchomienie stosownych procedur, tak aby w sprawie mogły zadziałać właściwe organy. Nigdy nie żądałem aby ukarano wykonawcę tych robót, na co dowodem jest treść pism kierowanych ode mnie do w/w organów - zaznacza Jan Puchała. - Moim zamiarem było i jest, doprowadzenie stanu obecnie istniejącego na potoku Śliwówka, do stanu zgodnego z prawem. Przede wszystkim jednak chodzi mi od dobro mieszkańców okolicznych gospodarstw, którzy zwrócili się do mnie w obawie o własne bezpieczeństwo - zapewnia starosta. - Nie chcę komentować kwestii wykładania drogi umiejscowionej w korycie potoku fragmentami płyt nagrobkowych. Jest to kwestia poczucia moralności i szacunku dla pewnych wartości, wykonawcy tychże robót - dodaje.
Społeczność Jurkowa w tej sprawie jest podzielona.'
__________________________________________________________
.....no ale wszystkiemu jest winny teraz, wedlug kilku 'nickow' oczywiscie, nikt inny jak tylko Wasz Starosta..., nawet wtedy, gdy juz dawno temu zwrocono sie do Niego o pomoc w rozwiazaniu tego sasiedzkiego konfliktu i doprowadzeniu tego potoku, do stanu zgodnego z prawem, tak aby wszyscy byli zadowoleni.
no ale...znalezliscie ofiare to sie wyzywajcie na calego...
Ej ludzie ludzie...
Jak zwał, tak zwał, ale o to samo chodzi.
Tu nie chodzi o to kto kim jest, tylko jak postępuje.
Nie oceniajmy ludzi po tym jak wyglądają, tylko jak postępują.
Według mnie kochanka brzmi ładnie bo podkreśla związek emocjonalny (konkubent też świadczy o tego rodzaju związku), natomiast partnerem można być w pracy, lub biznesie.
Poza tym w polskim prawie formalnie nie istnieje taki związek jak konkubinat.
Tylko fakty, Panie @namor, proszę nie zniesławiać
Jan Puchała – 44 lata. Jest absolwentem Technikum Przemysłu Spożywczego w Tymbarku oraz Studium Marketingu Polskiego Towarzystwa Marketingu w Krakowie, ukończył kursy zarządzania i marketingu współorganizowane przez Land O`Lakes. W latach 1981-1996 pełnił kierownicze funkcje w firmie Tymbark (Wiceprzewodniczący Rady Pracowniczej, Kierownik Działu Marketingu), przewodniczył zakładowej „Solidarności”. W okresie 1996-1999: Dyrektor Zakładu Home Food w Gorczynie. Następnie był dyrektorem d.s. marketingu Zakładów Mięsnych „Spyrka” w latach 1999-2001. Od roku 2002 dyrektor d.s. marketingu Zakładów Mięsnych „Markam” w Kasince Małej. Radny Powiatu Limanowskiego kadencji 2002-2006, Przewodniczący Komisji ds. Rozwoju i Inicjatyw Gospodarczych ponadto Członek Rady Społecznej Szpitala Powiatowego w Limanowej. Żona Barbara jest sekretarką, mają trojkę dzieci: dorosłego syna Dominika, studiującą córkę Joannę, 12-letniego Daniela oraz wnuczkę Oliwię. Hobby: muzyka - gra na saksofonie i klarnecie, kabaret - aktor amatorskich Kabaretów i Teatrów.
http://www.wybory2005.pis.org.pl/kandydat.php?k=273
Co było i nie jest nie pisze się w rejestr.
:)
Były takie 'kwiatki ' juz w niedawnych wyborach samorządowych ,gdzie kandydaci na Radnych pisali na ulotkach dokładnie gdzie i co studiują ich dzieci(pamietam jednego takiego kandydata) Ludzie się wyśmiewali z niego za plecami a on biedny myślal ,że się pochwalił :)
do Cudnej....- nie znasz tematu i nie masz wiedzy w tym temacie ,to proszę nie zabieraj głosu.
Kpiarzu -Pan Sobczak pisał pismo i wmawiał ,że tak trzeba ,,żeby zniszczyć Starostę ,a ludzie podpisali bo tak im kazał...tak dla Twojej informacji
Erik- w tym przypadku to Pan Sobczak jest kawał oszusta,a nie Pan Starosta
Doradca- zejdz na ziemię i za czym coś napiszesz to sprawdz swoją wiedzę dogłębniej....
'17 Nie będziesz pożądał domu bliźniego twego. Nie będziesz pożądał żony bliźniego twego, ani jego niewolnika, ani jego niewolnicy, ani jego wołu, ani jego osła, ani żadnej rzeczy, która należy do bliźniego twego'