3°   dziś 2°   jutro
Poniedziałek, 23 grudnia Wiktoria, Wiktor, Sławomir, Małgorzata, Jan, Dagna

Świętowali XX-lecie

Opublikowano  Zaktualizowano 

Limanowa. Wczoraj w starostwie powiatowym w Limanowej obchodzono XX-lecie działalności limanowskiego urzędu pracy. W trakcie spotkania wojewoda wręczył pracownikom odznaczenia nadane przez Prezydenta RP.

Jubileusz odbył się wczoraj w sali konferencyjnej Starostwa Powiatowego w Limanowej. Na wstępie historię urzędu przytoczył Marek Młynarczyk, obecnie p.o. dyrektora PUP w Limanowej. - 20 lat temu w styczniu 1990 roku na mocy ustawy o zatrudnieniu zostało utworzone rejonowe biuro pracy, które powstało na bazie wydziału zatrudnienia – mówił. - Początki były trudne, nie tylko ze względów kadrowych ale i lokalowych. Początkowo kilku bezrobotnych obsługiwało kilku pracowników, którymi kierował Andrzej Ociepka. W 2003 roku dyrektorem został Tomasz Magdziarz, który za swojej kadencji przeniósł urząd z ulicy Szwedzkiej do centrum administracyjnego powiatu. W styczniu 2008 roku starosta powierzył mi kierowanie instytucją w niełatwym okresie jej funkcjonowania. Z kilkuosobowego zespołu pracowników nie wiele zostało. Obecnie 62 osobowa dobrze wyszkolona załoga obsługuje przeszło 9100 osób bezrobotnych i pracodawców. Przez 20 lat załatwiliśmy około 2,5 mln indywidualnych spraw, 1 mln decyzji i zaświadczeń. Na aktywizację osób bezrobotnych pozyskaliśmy ponad 100 mln zł, prawie 50 mln w ostatniej kadencji. W samym już tym roku uzyskaliśmy ponad 24 mln zł i to nie koniec starań. Podobno źle o pracy urzędu mówią jedynie ci, którzy nie korzystają z jego usług i kierują się stereotypowym myśleniem o administracji publicznej. Obecnie stawiamy na jakość i sprawność obsługi klienta.

- Na początku nie było tak dobrze, pieniędzy nie było, a „lokalu szukajcie sobie sami”. W końcu trafiliśmy na miejsce... w zakładzie pogrzebowym, wiele śmiechu było z tym związane – mówił Andrzej Ociepka, wieloletni dyrektor UP w Limanowej. - Zaczynaliśmy pracę jedną maszyną do pisania i 5 pracownikami. Pierwszą osobą bezrobotną był geodeta, obecny kierownik w Urzędzie Gminy Limanowej. Później dorosło to do blisko 12 tysięcy osób bezrobotnych. To była ciężka praca, czasem nieprzyjemna, czasem nad osobą trzeba było płakać, a czasem się denerwować. W kadrę trzeba było dużo serca włożyć i trzymać nerwy. Pracownikom zwracałem uwagę, że w każdym momencie mogą usiąść po tej „drugiej stronie biurka”.


Dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Andrzej Martynuska podkreślił, że PUP w Limanowej stworzył za pomocą środków publicznych najwięcej miejsc pracy.

 

- Jestem dumny z tych pracowników – mówił Jan Puchała, starosta powiatu. - Po staraniach dyrektora Młynarczyka pozyskacie dodatkowe pieniądze na podwyżki.

- Dotykacie ważnych spraw ludzi, ludzi którzy nie przychodzą do was szczęśliwi – mówił Stanisław Kracik, wojewoda małopolski. - Absolwenci szkół zawodowych, ludzi po studiach, którzy pytają sami siebie czy warto było się uczyć. Jeśli nie zawsze możecie znaleźć im prace, to ułatwiacie im chociaż przez organizowane kursy czy staże. To jest niezwykle ważna misja, misja która chroni przed poczuciem bezsensu, przegranej w życiu. Jesteście obok Ośrodków Pomocy Społecznej armią ludzi, którzy wykonują pracę często mocnymi przepisami, ale równocześnie ma ona wymiar psychoterapii, bo od tego jak potraktujecie ludzi zależy ich sukces.

Na jubileuszu nie zabrakło jednak akcentów przypominających aferę w PUP w Limanowej, która wybuchła w styczniu 2008 roku. Jak informowała już wcześniej prokuratura ówczesna główna księgowa Maria Z. usłyszała zarzut przywłaszczenia mienia o znacznej wartości, do czego się przyznała. Obecnie prokuratura czeka wciąż na opinie biegłych sądowych z zakresu księgowości i finansów.

 

- Różne były czasy urzędu i różne dzieje, były też przykre dzieje. Po objęciu funkcji musiałem podjąć kroki, by przerwać niedostrzegane przez nikogo nadużycia trwające lata. Po tych wstrząsach i nieprzyjemnych sytuacjach urząd funkcjonuje bardzo dobrze – mówił w trakcie wystąpienia Jan Puchała.

 

Do sprawy odniósł się również Andrzej Ociepka: Cieszę się, że dużo osób przyjętych przeze mnie nadal pracuje, oprócz jednego wypadku w którym zaistniała sytuacja nadużyć. Za mnie nadużyć nie było, ale do pracy mnie nie dopuszczono. Może by do tej sytuacji nie doszło.

W trakcie spotkania wojewoda Stanisław Kracik wręczył pracownikom PUP w Limanowej odznaczenia nadane postanowieniem z dnia 30 grudnia 2009 roku przez Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego.

Medalem złotym „za długoletnią służbę” Prezydent odznaczył:

Tadeusza Dudkę, Bogusławę Kądziołkę, Bogumiłę Kondys, Krystynę Lis.

Medalem srebrnym „za długoletnią służbę” odznaczeni zostali: Anna Cuper.

Natomiast medal brązowy otrzymał Marek Młynarczyk.

W trakcie spotkania dyplomami zostali wyróżnieni pozostali pracownicy PUP.

Tego samego dnia rano przed pracą pracownicy PUP uczestniczyli w mszy świętej odprawionej w Bazylice Matki Boskiej Bolesnej w Limanowej. Koncelebrze przewodniczył ks. prałat Józef Poręba.

 

(Aktualizacja 9:34, 10:16, 10:44 28 V 2010)

Komentarze (19)

limonovion
2010-05-28 09:31:06
0 0
Główna księgowa zajęła 4 miejsce i medal drewniany...za zasługi.......
Odpowiedz
loleklima
2010-05-28 09:44:21
0 0
za jakie zasługi??????
Odpowiedz
bibilak1
2010-05-28 10:30:02
0 0
takie święto sobie urządzili w godzinach pracy żenada
Odpowiedz
Fever
2010-05-28 10:54:05
0 0
No i może premijka okolicznościowa się należy.
Odpowiedz
petent
2010-05-28 11:04:09
0 0
Pod okiem tak 'wytrawnych' inspektorów kontroli nadużycia przez ksiegową UP??, a gdzie Wy naj... Panie wtedy byłyście ??, ale przecież najlepiej 'widzi się cudze pod lasem,a nie widzi sie swojego pod ....itd'. Pozdrowienia dla przemiłych i wyrozumiałych Pań z kontroli.
Odpowiedz
PUP
2010-05-28 11:26:37
0 0
bibilak1 - msza odprawiona została przed pracą o godzinie 7.00 a uroczystość wręczenia odznaczeń państwowych nadanych przez Prezydenta RP rozpoczęła się tuż przed zakończeniem dnia pracy.
Odpowiedz
kubrik
2010-05-28 13:26:30
0 0
a w USA nie ma PUP-y i dobrze im się wiedzie, może dlatego ??? Może mi ktoś wytłumaczy jak urzędnik może stworzyć miejsce pracy ? Chyba że to miejsce kosztuje duuużo forsy zabranej pracującym.
Odpowiedz
juzek
2010-05-28 13:28:18
0 0
Wzruszające :) Szczególnie mnie tknęło, jak przeczytałem, że 'początkowo kilku bezrobotnych obsługiwało kilku pracowników' ;)
Odpowiedz
juzek
2010-05-28 13:28:19
0 0
Wzruszające :) Szczególnie mnie tknęło, jak przeczytałem, że 'początkowo kilku bezrobotnych obsługiwało kilku pracowników' ;)
Odpowiedz
nikoret
2010-05-28 13:41:24
0 0
w Limanowej miejsc pracy się nie tworzy dla bezrobotnych zarejstrowanych w PUP ,tutaj większość miejsc pracy, zwłaszcza w urzędach,ale też szkołach i szpitalu np., jest obsadzonych zanim jeszcze się nawet ogłoszenia o nich pojawią i potem mamy geologów, bibliotekarzy, pseudopolitologów po 'zoacznym 'Uniwerystecie Pedagogicznym, którzy pracują np. w urzędzie na stanowisku, które wymaga chociażby minimum wiedzy z ekonomii, prawa finasowego , gospodarczego itp, a tu co?przy załatwieniu najbłahszych spraw nikt Ci nie potrafi pomóc, tylko jesteś człowieku odsyłany od Annasza do Kajfasza, ewentualnie potkniesz się o panie urzędniczki palące papierosy przy wejściu do budynku urzędu ...
Odpowiedz
konto usunięte
2010-05-28 13:42:58
0 0
premie ,mondeliki,a bezrobocie nadal jedno z największych w małopolsce,gratulacje proszę przyjąć i troszkę poważniej traktować petentów,bo być może czego nie życzę kiedyś któryś z Was może stanąć po jak to się mówi; drugiej stronie barykady;poznacie to uczucie
Odpowiedz
nikoret
2010-05-28 13:50:06
0 0
king115 święte słowa!!
Odpowiedz
konto usunięte
2010-05-28 17:35:42
0 0
Powiem tak po chłopsku nie wszystkich tych odznaczyli, co powinni wszyscy wiedzą, kto robi najlepszą robotę w PUP-ie i tylko list gratulacyjny chciałoby się powiedzieć najwięcej nowych miejsc pracy to nie jest przez tych odznaczonych, ale przez tych z listami gratulacyjnymi, bo ci z listami pracują dłużej i bardziej efektywnie nie podoba mi się to wcale. Ja bym ten medal panie dyrektorze oddał, komu innemu było by wtedy, chociaż trochę sprawiedliwiej.
Odpowiedz
elka43
2010-05-28 21:30:43
0 0
Za co to te odznaczenia?chyba za skuteczne odstraszanie petentów, o to przecież tutaj chodzi, żeby zmniejszyć bezrobocie.Uzyskać tutaj jakąkolwiek informację, to jest równoznaczne z nabawieniem sie ciężkiej nerwicy.
Odpowiedz
royski
2010-05-28 22:52:47
0 0
Pracownicy PUP w Limanowej traktują bezrobotnych jak śmieci, załatwić co cokolwiek graniczy z cudem, aż żal patrzeć na to niekompetentne babsko na zdjęciu!!!
Odpowiedz
Rasputin
2010-05-29 09:38:12
0 0
Dają czadu...a lud patrzy i nic. O premiach wspominać jak bida w limanowej zza rogu wygląda. Afera badana od 2008 roku...spoko tempo. Medale sobie przyznają jak w PZPR...no ale ustrój się zmienił, a zwyczaje te same. Jak to zawsze bywa LUD vs Urzędas 0:1
Odpowiedz
lamur
2010-05-29 09:44:37
0 0
dlaczego umiecie tylko krytykować, a nie dostrzegacie żadnych pozytywów. ja np nigdy nie zostałem źle potraktowany przez pracowników PUP, a w ogóle to im współczuję bo cokolwiek by robili to zawsze będą najgorsi
Odpowiedz
julian
2010-05-29 09:53:41
0 0
ja też uważam, że trochę nie na miejscu te krytyki i obraźliwe słowa, przecież sami sobie nie dali tych odznaczeń. a to że duże bezrobocie to nie ich wina.
Odpowiedz
kwa
2010-05-29 10:37:30
0 0
'Bida' żart jakiś, wystarczy przejechać się po okolicy domy, domeczki, wille i to ma być ta limanowska bida, nie macie wstydu... szkoda tylko że połowa 'bezrobotnych' za granicą... i tylko roszczenia... wszystko się każdemu należy- UCZCIWIE pracować i płacić podatki, ubepieczenie, a będzie nam wszystkim dużo, dużo lepiej!!!
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Świętowali XX-lecie"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]