8°   dziś 10°   jutro
Wtorek, 05 listopada Elżbieta, Sławomir, Dominik, Zachariasz, Balladyna

"Szpital musi dbać o interes całego społeczeństwa, nie zaś jednej osoby"

Opublikowano 08.04.2020 13:39:00 Zaktualizowano 09.04.2020 13:54:05 pan

- Emocje osoby, która oderwana została od rodziny i zmuszona do przebywania przez kilka dni w warunkach izolacji na oddziale można zrozumieć. Nie można jednak na podstawie takiej relacji formułować ocen do co Szpitala, jako instytucji, która musi dbać o interes całego społeczeństwa, nie zaś jednej osoby - publikujemy stanowisko Szpitala Powiatowego w Limanowej do relacji pracownika Sekcji Higieny objętego kwarantanną na Oddziale Chorób Wewnętrznych.

Poniższe stanowisko szpitala publikujemy w całości:

Szanowni Państwo,

Niezwykle emocjonalna wypowiedź pracownika Szpitala, który został poddany kwarantannie na Oddziale Chorób Wewnętrznych wywołała falę negatywnych komentarzy co do zasadności podjętych w tej sprawie działań. Oczywiście emocje osoby, która oderwana została od rodziny i zmuszona do przebywania przez kilka dni w warunkach izolacji na oddziale można zrozumieć. Nie można jednak na podstawie takiej relacji formułować ocen do co Szpitala, jako instytucji, która musi dbać o interes całego społeczeństwa, nie zaś jednej osoby. 

Zobacz również:

Sytuacja przedstawiała się następująco: 

  1. Po ujawnieniu się w Szpitalu, na Oddziale Chorób Wewnętrznych, pierwszego przypadku pacjenta zarażonego koronawirusem (kobiety, która została przekazana do dalszego leczenia w limanowskim szpitalu ze Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie, gdzie miała kontakt z osobą zarażoną) Szpital w uzgodnieniu z Sanepidem podjął decyzje o ograniczeniu działalności Oddziału Chorób Wewnętrznych. Nadal jednak pozostali w nim pacjenci.
  2. Po stwierdzeniu kolejnych przypadków zarażenia priorytet dla Szpitala stało się wyeliminowania możliwości dalszych zarażeń – innymi słowy, należało podjąć takie działania aby zminimalizować ryzyko rozprzestrzeniania się choroby, zwłaszcza wśród personelu szpitala, bo to spowodowałoby zamykanie kolejnych oddziałów i pozbawienie mieszkańców Powiatu Limanowskiego dostępu do leczenia szpitalnego. Słyszymy o przypadkach innych oddziałów w kraju i województwie małopolskim, gdzie na skutek rozprzestrzeniania się zarażeń w środowisku szpitalnym zamyka się całe oddziały i pacjenci chorzy na inne choroby niż koronawirus nie mają gdzie być hospitalizowani. 
  3. Limanowski Szpital funkcjonuje w ramach 12 oddziałów i posiada 313 łóżek. Udziela pomocy wielu pacjentom cierpiącym na różne dolegliwości, Utrzymanie działalności Szpitala jest sprawą absolutnie podstawową – stąd decyzja by pacjentów i personel, który miał styczność z pacjentami, u których stwierdzono koronawirusa odizolować, tak aby z jednej strony pacjentom, którzy pozostali na oddziale zapewnić opiekę, zaś z drugiej by osoby te, nawet będąc tego nieświadomymi, nie roznosili dalej choroby. 
  4. Zdecydowano się zatem na działanie radykalne – zidentyfikowano te osoby z personelu, które mogły mieć kontakt z osobami zarażonymi i polecono im, aby pozostały w Szpitalu po pracy. Po to, by zapewnić opiekę nad pacjentami oddziału wewnętrznego, którzy musieli na nim pozostać (nie można było ich przekazać do szpitala zakaźnego lub jednoimiennego) oraz przede wszystkim po to, by ograniczyć ich kontakty z innymi osobami z personelu. Te ograniczenia dotknęły troje lekarzy, sześć pielęgniarek i dwoje pracowników sekcji higieny. 
  5. Osobom tym zapewniono nieograniczony dostęp do środków ochrony indywidualnej, wcześniej cały personel przeszedł przeszkolenie co do zasad ich używania. Starano się także aby normalne warunki bytowe dla tych osób były jak najbardziej znośne. Utrzymywano z nimi bieżący kontakt tak aby na bieżąco reagować na zgłaszane potrzeby. 
  6. Niezależnie od zapewnionych warunków rozumiemy, że osoba, dotknięta tego rodzaju sankcjami ma prawo do rozgoryczenia. Czy jednak zatrudniając się w Szpitalu nie godzimy się z takim ryzykiem? Czy lekarz, pielęgniarka, w końcu także pracownik sprzątający może mieć pretensje do tego, że pracując w szpitalu ma kontakt z ludźmi chorymi? Dziś pewnie większość pracowników szpitala ma obawy idąc do pracy, przecież widzimy co się dzieje, w jak wielu szpitalach przybywa osób zarażonych spośród personelu. Ale takie przecież jest ryzyko pracy w szpitalu.  
  7. Dzięki zastosowanym restrykcjom udało się powstrzymać dalsze zarażenia. W najbliższych dniach Szpital postara się uruchomić na nowo oddział wewnętrzny, tak potrzebny dla wielu pacjentów, którym hospitalizacja na tym oddziale może uratować życie lub zdrowie. I dlatego indywidualne interesy kilku pracowników Szpitala musiały ulec interesowi ogółu.
  8. Szpital ma zapasy środków ochrony indywidualnej. Przed okresem zwiększonej liczby zachorowań udało się zapewnić dostawy niezbędnych środków. Symptomatyczne zresztą, że spośród osób poddanych izolacji to niektóre pracownice sekcji higieny szpitalnej lekceważyły polecenia zakładania odzieży ochronnej co spotkało się z interwencją kierownika oddziału i pozostałego personelu. Nie ma zatem, na dzień dzisiejszy potrzeby by mobilizować społeczeństwo do akcji szycia lub dostarczania maseczek dla pracowników Szpitala. Jednakże w naszej ocenie wzrastająca liczba zarażonych powinna nas skłaniać do ich noszenia wówczas gdy musimy wyjść z domu i znaleźć się wśród innych ludzi.
  9. Prosimy o zrozumienie dla działań pracowników szpitali. Dzisiaj są oni poddawani olbrzymiej presji. Muszą sobie radzić przecież zarówno z epidemią, która jest klęską społeczną na miarę niespotykaną w okresie powojennym, z drugiej zaś starają się zapewnić opiekę dla ludzi chorych na inne choroby niż koronawirus. Powstrzymajmy się z łatwymi ocenami i pochopną krytyką. Każdy szpital w Polsce, każdy lekarz, pielęgniarka, każdy pracownik szpitala nie szczędzi się sił i zdrowia by nasz kraj i nasze społeczeństwo uporało się z epidemią ponosząc jak najmniejsze koszty.  

Dyrekcja Szpitala

Komentarze (8)

111ksiadz
2020-04-08 14:58:47
0 0
Kto to jest?-stanowisko szpitala? Starosta,Dyrektor,czy rzecznik szpitala? I ten pkt.6 mogliście sobie darować-zapyziołkowatość.
Odpowiedz
Bocian12
2020-04-08 15:52:55
0 0
Nastały trudne czasy dla służby zdrowia a szczególnie dla pacjentów, niestety choroba nie wybiera i tu nie mam na myśli wirusa. Od wszystkich wymagana jest dyscyplina i zdrowy rozsądek bo same przepisy niewiele pomogą.. Szpital to ludzie, jedni sumienni i uczciwi, drudzy mniej, doceńmy pracę, choćby tych pierwszych.
Odpowiedz
34607szczawa
2020-04-08 16:40:55
0 0
Zastanawiam się ile osób wierzy dyrekcji szpitala a ile jej personelowi ?
Odpowiedz
niski
2020-04-08 17:21:23
0 0
@szczawa - przecież te wersje, co do faktów, się nie różnią od siebie (wg mnie). Różna jest tylko ich interpretacja
Odpowiedz
wiking
2020-04-08 19:29:16
0 0
Według "danych" z Sanepidu limanowskiego, żadna z osób z dodatnim wynikiem przebywających na izolacji domowej nie ma objawów CO JEST KŁAMSTWEM. Tak się składa że jedna z tych osób jest moją rodziną, objawy wystąpiły co zostało zgłoszone Sanepidowi i utrzymują się do dziś. Sanepid nie zainteresował się z kim osoby zarażone miały kontakt. Ponadto do tej pory nie pobrali próbek rodzinie, która również miała objawy, o czym pani kierowniczka została poinformowana. Liczba chorych jest więc zaniżona. Mamy dopiero kilkunastu chorych, a nie działa nic. Sanepid i dyrekcja szpitala całkowicie polegli, strach pomyśleć co będzie dalej.
Odpowiedz
kwiatek1
2020-04-08 19:30:24
0 0
pierdu pierdu o dobro ogółu. za chwile nie będzie miał kto tymi pacjentami się zająć bo cały personel się wyzaraża. od chorób zakaźnych są szpitale zakaźne a nie zwykłe oddziały. paranoja dlaczego nie przetransportowani są ci pacjenci do Krakowa. o ile mi wiadomo Limanowa nie ma szpitala zakaźnego anawet oddziału.
Odpowiedz
aramis
2020-04-08 20:23:14
0 0
Szpitala, jako instytucji, która musi dbać o interes całego społeczeństwa - wielka szkoda że nie wiedzieliście o tym gdy wykryto pierwszy przypadek w szpitalu tylko rozeslaliscie wirusa na cały powiat
Odpowiedz
zabawny
2020-04-08 21:54:24
0 0
Rozumiem zachowanie decydentów, ale dlaczego w nieodległej przeszłości ci sami ludzie, wyrzucili do domów pacjentów zarażonych.
Czy ktoś zna logiczne wyjaśnienie przeciwstawnych decyzji - wyjaśnienie łopatologiczne - bym ja zrozumiał postępowanie ZAWSZE nieomylnych ? .
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
""Szpital musi dbać o interes całego społeczeństwa, nie zaś jednej osoby""
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]