To miejsce jest ewenementem w skali kraju - obelisk na dawnym alianckim zrzutowisku

Szczawa. W sobotę na Polankach w Szczawie dokonano oficjalnego odsłonięcia obelisku, który upamiętnia zrzuty alianckie na zrzutowisku „Wilga”. To właśnie tam zimą 1944 roku dokonano ostatnich na polskich ziemiach desantów Cichociemnych oraz zrzutów zaopatrzenia dla podziemia niepodległościowego.

- W naszej niemal już dziesięcioletniej oficjalnej działalności, obok otwarcia obu ścieżek edukacyjno-historycznych w 2014 i 2017 roku w masywie Mogielicy, otwarcia Izby Historycznej w Słopnicach Górnych w 2019 roku, to wydarzenie zapisze się złotymi zgłoskami w historii naszej działalności. Wreszcie Polanki w Szczawie, miejsce - ewenement w skali kraju, bo tutaj dokonano ostatnich zrzutów zaopatrzenia oraz Cichociemnych dla polskiego podziemia podczas II wojny światowej, doczekało się godnego upamiętnienia w postaci obelisku z umieszczonymi na nim tablicami pamiątkowymi – podkreślają członkowie Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznych 1 PSP AK. 

Polową Mszę św. w intencji żołnierzy 1 PSP AK, pilotów, mieszkańców Szczawy odprawił ks. Leon Królczyk, proboszcz parafii w Szczawie, który ponadto podczas sobotnich uroczystości pobłogosławił i poświęcił obelisk. Jego oficjalne odsłonięcie zostało dokonane przez najstarszego oficera służby czynnej obecnego na uroczystości - ppłk. Arkadiusza Skupnia. 

Oprawę wojskową uroczystości zapewniła Kompania Reprezentacyjna Karpackiego Oddziału Straży Granicznej w Nowym Sączu, dowodzona przez młodszego chorążego Marcina Chlipałę - mieszkańca Szczawy. 

Zagrożenia w świecie cyfrowym – jak rodzic może na nie reagować? Odeszli w ostatnich dniach…

Na Polankach zameldowały się delegacje oraz poczty sztandarowe Komponentu Wojsk Specjalnych, Straży Granicznej, gminy Kamienica, powiatu limanowskiego, krakowskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej i Ochotniczej Straży Pożarnej w Szczawie. Wydarzenie zakończyli piloci z Aeroklubu Podhalańskiego w Łososinie Dolnej oraz Stowarzyszenia Lotnictwa Eksperymentalnego EAA 991, od lat latający podczas grudniowych uroczystości nad "Wilgą", którzy delegowali pil. Janusza Misia na ZLINie do przelotu nad obeliskiem.

Obelisk upamiętniający zrzuty alianckie dla 1 PSP AK został wykonany w ramach projektu "Pamięci Uczestników Operacji Zrzutowych ". Projekt zrealizowano przy wsparciu finansowym samorządu województwa małopolskiego. Wszelkie prace budowlane w wolnym czasie wykonali druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Szczawie oraz członkowie Stowarzyszenia na Rzecz Wspierania Rozwoju Szczawy. Teren pod budowę wraz z niezbędnym sprzętem użyczyli Urszula i Stanisław Dorulowie, którzy od lat wspierają grudniowe inscenizacje organizowane przez SRH 1 PSP AK. 

***
Od nocy z 22 na 23 listopada (operacja „Kazik 1") aż do nocy z 28 na 29 grudnia 1944 roku, na zrzutowisku „Wilga” na Polankach były dokonywane zrzuty zasobników z lekarstwami, bronią, umundurowaniem oraz desant skoczków spadochronowych – Cichociemnych – których, podczas dwumiesięcznych operacji zrzutowych, wyskoczyło i szczęśliwie wylądowało na „Wildze" dwunastu. Wspominaną powyżej grudniową nocą, 8 samolotów - typu Halifax i Liberator - z elitarnej polskiej 1586 Eskadry Specjalnego Przeznaczenia, lecąc z dalekiej włoskiej bazy lotniczej – Campo Cassale, dokonało zrzutów zaopatrzenia. Była to ostatnia operacja tego typu na ziemiach polskich podczas II wojny światowej.

(Fot.: SRH 1 PSP AK)