3°   dziś 2°   jutro
Poniedziałek, 23 grudnia Wiktoria, Wiktor, Sławomir, Małgorzata, Jan, Dagna

„To można nazwać organizacją przestępczą'

Opublikowano  Zaktualizowano 

Nowy Sącz. Senator Stanisław Kogut i lider małopolskiej „Solidarności” Andrzej Szkaradek twierdzą, że w Newagu łamane są prawa pracownicze.

Zarząd Regionu Małopolska NSZZ „Solidarność” rozważa złożenie do prokuratury doniesienia na prezesów Newagu w sprawie utrudniania przez nich działalności związkowej na terenie zakładu. Jak mówi Andrzej Szkaradek, przykładów na łamanie przez nich prawa jest wiele:

- Choćby sama ustawa o rozwiązaniu sporów zbiorowych mówi, że kto w związku ze zajmowanym stanowiskiem lub pełnioną funkcją przeszkadza we wszczęciu lub prowadzeniu w sposób zgodny z prawem sporu zbiorowego i nie dopełnia obowiązków określonych w tej ustawie podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności – mówi Szkaradek. – A dalej tak na szybko mogę wymienić namawianie do wypisywania się ze związku zawodowego ”Solidarność”, podwyżki tylko dla niezwiązkowców, utrudnianie prowadzenia referendum i strajku, jak na przykład chodzenie ochroniarza za przewodniczącym. Czy nawet samo przeniesienie siedziby związku poza teren zakładu, tuż przy głównej wartowni. Już nie mówię o bezpodstawnych zwolnieniach działaczy, gdzie dwie takie sprawy są już wygrane w sądzie pracy – wylicza.

Za Andrzejem Szkaradkiem grzmi senator Stanisław Kogut, który przytacza ustawę o związkach zawodowych i ustawę o rozwiązywaniu sporów zbiorowych, a przede wszystkim Konstytucję RP:

- Związki zawodowe mają konstytucyjnie zagwarantowane prawo do rokowań z pracodawcami, szczególnie w celu rozwiązywania sporów zbiorowych. Odmowa negocjacji ze strony pracodawcy jest więc naruszeniem Konstytucji – mówi senator Kogut. – W świetle Konstytucji w Newagu są łamane prawa pracownicze – przyznaje.

Lider małopolskiej „Solidarności” idzie jednak jeszcze dalej i przyrównuje szefostwo Newagu do organizacji przestępczej.

- W szczególności jestem zbulwersowany wypowiedzią pana prezesa Konieczka, że pan Józef Kotarba mógłby poszukać sobie innej pracy i do Newagu już nie wracać. Moim zdaniem jest to wypowiedź karalna, bo już była w Polsce instytucja, która zlikwidowała związek zawodowy wprowadzając stan wojenny i niedawno dla osób odpowiedzialnych za to sąd orzekł kary za udział w związku przestępczym. A tutaj jeżeli do dwóch prezesów dołożymy jeszcze panią kadrową Irenę Genobę Książek, to to już podlega pod związek, który można nazwać organizacją przestępczą – mówi Andrzej Szkaradek. – Dziwię się temu, bo oni powinni wiedzieć, że każda dyktatura ma swój koniec, a niektórzy dyktatorzy bardzo źle kończą – dodaje.


Fot.: TASS

Zobacz również:

Komentarze (3)

forfiter
2012-01-23 20:45:40
0 0
Jak widać założenie na nos okularów nie u każdego powoduje inteligentniejszy wyraz twarzy.
Odpowiedz
organista
2012-01-23 20:47:41
0 0
Nie jesteście Panowie do końca szczerzy. Razem podejmowaliście w polskim parlamencie ustawy które sytuowały polskich pracowników na pozycji przegranej z kapitalistami.Przez dwadzieścia lat udawaliście ze nie widzicie ze ludziom dzieje się krzywda. Ze padają organizacje związkowe ze kapitaliści stosują metody pozaprawne ze straszą pracowników i nie boja się tego stosować bo maja to złe prawo za sobą.Przecież glosowaliście za zmianami w kodeksie pracy. To za rządów AWS znacznie ograniczano prawa pracownicze. To są polityczne błędy za które dzisiaj nie płacicie Wy tylko niewinni pracownicy.Macie jeszcze jedna szanse by pomoc tym gnębionym ludziom z Newagu. Zobaczymy jak ja wykorzystacie.
Odpowiedz
vip
2012-01-25 12:34:00
0 0
upadłość
zwiazki zawodowe solidarnosc, juz nie jeden zakład doprowadziły do upadłosci.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"„To można nazwać organizacją przestępczą'"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]