3°   dziś 2°   jutro
Poniedziałek, 23 grudnia Wiktoria, Wiktor, Sławomir, Małgorzata, Jan, Dagna

Trochę dumy, trochę wstydu

Opublikowano  Zaktualizowano 

Półfinalista ubiegłorocznej edycji Pucharu Polski i rewelacja pierwszej części ubiegłego sezonu już we wrześniu zmierzy się z Limanovią. Los postawił na drodze podopiecznych Mariana Tajdusia Lechię Gdańsk. Będzie powód do piłkarskiego święta, ale i wstydu…

Dla Limanovii pojedynek z drużyną z ekstraklasy to historyczne wydarzenie. W naszym regionie tak wysoko nikt jeszcze nie zaszedł w piłkarskich rozgrywkach. Bez względu na wynik będzie to piłkarskie święto, o którym będzie się wspominało przez wiele następnych lat. Tak jak pucharową przygodę Limanovii z sezonu 1984/1985. Wówczas Limanovia dotarła do 1/32 finału, by przegrać u siebie z drugoligową Polonią Bytom 0-5. Teraz jest o jedną rundę wyżej, a i rywal będzie z najwyższej półki.

 Czym Limanovia może zaskoczyć Lechię? Na pewno mobilizacją. Dla większość zawodników limanowskiej drużyny będzie to najważniejszy – a przynajmniej najbardziej prestiżowy – mecz w ich przygodzie z piłką nożną. Atutem jest również własne boisko. Jednak w tym przypadku będzie się trzeba trochę powstydzić. Niestety nawet wiele sąsiednich wiosek ma lepsze stadiony niż Limanovia. Dla wielu piłkarzy Lechii może być szokiem to, co zobaczą w Limanowej. Przecież po trzecioligowcu można spodziewać się znacznie więcej. Zwłaszcza, że o ambitnych piłkarskich planach w Limanowej robi się coraz głośniej. Niestety na rozbudowę stadionu jak na razie nie ma co liczyć. Możemy być dumni z postawy zawodników w pucharowych rozgrywkach i zawstydzeni, że urokliwe 15 tysięczne miasto z Beskidu Wyspowego nie stać na stadion, który dorównywałby obiektom, które widzimy w wielu znacznie mniejszych miejscowościach.
 

Dla Lechii Gdańsk wynik losowania nie jest szczęśliwym rozstrzygnięciem. Pod względem czysto sportowym trzecioligowy rywal dla drużyny z ekstraklasy nie powinien być wielkim problemem. Sztab szkoleniowy gdańskiego klubu niepokoi natomiast podróż jaką będzie musiała odbyć ich drużyna. A przecież mecze Pucharu Polski odbywają się w środku tygodnia, między rozgrywkami ligowymi. Trudno przypuszczać, żeby Lechia przyjechała do Limanowej w dniu meczu i przystąpiła do konfrontacji po wielu godzinach podróży. Napięty terminarz rozgrywek, ważne mecze w ekstraklasie mogą spowodować, że Tomasz Kafarski w meczu z Limanovią da odpocząć swoim najlepszym piłkarzom. Na trzecioligowca może przecież wystarczyć nawet rezerwowy skład. Dla Limanovii wcale nie musi być to dobra wiadomość, gdyż często w takich pojedynkach zawodnicy rezerwowi chcąc pokazać się trenerowi z dobrej strony i grają bardziej ambitnie niż gwiazdy zespołu, dla których pojedynek w Limanowej nie wzbudza większych emocji niż zwykły trening.

- Przypadł nam w udziale daleki wyjazd, a zaraz po meczu pucharowym będziemy grali jeszcze wyjazdowe spotkanie z Podbeskidziem w T-Mobile Ekstraklasie – stwierdził po losowaniu trener Lechii Tomasz Kafarski (wypowiedź na oficjalnej strony internetowej Lechii Gdańsk). – Do Limanowej pojedziemy po awans do kolejnej rundy Pucharu Polski.

Zobacz również:
 W składzie Lechii nie brakuje znanych polskim kibicom nazwisk. Jest to przede wszystkim Łukasz Surma (znany m.in z występów w Legii Warszawa), Paweł Nowak (występował również w Cracovii) czy Tomasz Dawidowski (grał także w Wiśle Kraków). W drużynie z Gdańska występują obcokrajowcy, którzy mają na swoim koncie występy w reprezentacji swoich krajów: Ivans Lukjanovs (Łotwa), Vytautas Andriuskevicius (Litwa), Lewon Hajrapetjan (Armenia) czy Abdou Razack Traore (Burkina Faso). Drużynę prowadzi młody, 36-letni trener, Tomasz Kafarski.
 Po 4 kolejkach Lechia Gdańsk zajmuje w ekstraklasie 14 miejsce (2 remisy i 2 porażki). Jednak w ubiegłym sezonie zespół przez większą część rozgrywek spisywał się bardzo dobrze. Słabsza końcówka zepchnęła drużynę na 8 miejsce. Natomiast w ubiegłorocznej edycji Pucharu Polski Lechia docierała do półfinału. Tam drużyna z Gdańska musiała uznać wyższość Legii Warszawa (późniejszy zwycięzca PP), dwukrotnie przegrywając: u siebie 0-1 i na wyjeździe 0-4.

 Lechia Gdańsk jest najlepszym przykładem jak zespół z niższej klasy rozgrywkowej może namieszać w Pucharze Polski. W 1983 roku grając na trzecioligowym froncie, klub z Gdańska wywalczył niespodziewanie Puchar Polski, w finale pokonując Piasta Gliwice 2-1. Klika miesięcy później Lechia zdobył również Superpuchar Polski pokonując mistrzowski Lech Poznań 1-0. Jesienią zespół występował w europejskich pucharach. Już w I rundzie trafił na słynny Juventus Turyn. W składzie włoskiego zespołu występował m.in. Zbigniew Boniek, Michel Platini, Gaetano Scirea czy Paolo Rossi. Juventus pod wodzą Giovani Trapattoni’ego wygrał u siebie 7-0, a w Gdańsku 3-2. Jednak w historii klubu pucharowa przygoda z 1983 roku zapisała się złotymi zgłoskami. Do sukcesów gdańskiego klubu zalicza się również: finał Pucharu Polski z 1955 roku (przegrana z Legią 0-5), i 3 miejsce w najwyższej klasie rozgrywkowej z 1956 roku.

Mecze 1/16 finału odbędą się w terminie 20-22 września 2011 roku.

Fot. ekstraklasaeliga.pl

O wyniku losowania pisaliśmy: www.limanowa.in/sport;lechia-gdansk-na-drodze-limanovii,5524.html

Komentarze (14)

cortez
2011-08-25 10:03:18
0 0
Miasto nie udźwignie samo budowy nowego stadionu. Może zacząć o tym myśleć na podobnej zasadzie jak basen i założyć 'spółkę' z powiatem? Tylko po pierwsze- poparcia społecznego nie będzie, po drugie taki stadion potem trzeba utrzymać a sami widzimy, że już doszło do przepychanek między tymi instytucjami...no i mamy problem... bo nie sądzę, żeby sponsor wyłożył parę milionów na coś, czego nie odzyska w razie rezygnacji ze sponsorowania.
Odpowiedz
staruch
2011-08-25 11:26:51
0 0
no W Pisarzowej maja lepszy stadion, ale sie tam nie przejmujmy :D wazne ze mozna grac u nas :D i trawa dobra :D
Odpowiedz
cortez
2011-08-25 11:29:57
0 0
Można grać. Teraz. Ale jak plany są szersze, to trzeba myśleć o nowym stadionie JUŻ, bo od początku myślenia do realizacji minie parę lat. No i boisko treningowe...albo na dzisiaj przynajmniej samo boisko treningowe.
Odpowiedz
garbazyn
2011-08-25 12:05:44
0 0
Taka jest prawda że Płomień Limanowa ma lepszy stadion od Limanowi wstyd :/
Odpowiedz
mateoWRC
2011-08-25 12:24:38
0 0
Tak wszyscy mają lepszy stadion,a miasto powinno coś pomóc w rozbudowie tego który stoi bo to reklama dla miasta...
Odpowiedz
terorist
2011-08-25 12:34:51
0 0
Płomień ma lepszy stadion? Oj nie wydaje mi się. Co do budowy stadionu, to najpierw ten musiałby należeć do miasta, a nie należy. Skoro go ma miasto budować to powinien to być stadion miejski, a nie stadion Limanovii. I tu jest pies pogrzebany. No chyba, że stanie się cud nad potokiem Starowiejskim i coolmany dogadają się z obecną władzą i panem sponsorem i wybudują wspólnymi siłami stadion...
Odpowiedz
tomi
2011-08-25 15:33:30
0 0
Plan podobno jest taki ,ze miasto dysponuje terenami plomienia lososina i tam ma powstac nowy stadion LIMANOVII a plomien jak to plomien sie wypali buhaha
Odpowiedz
paulinne
2011-08-25 15:56:38
0 0
http://lechia.gda.pl/forum/watek/6381/1/


.'I żeby tylko wtedy śmiechy Górali nie było słychać nad morzem.. '
Odpowiedz
willma
2011-08-25 16:32:43
0 0
Gdzie będzie ten mecz chyba nie na limanovi
Odpowiedz
conteee
2011-08-25 17:04:55
0 0
WSTYD ? jak się macie wstydzić to nie przychodzcie na mecz !! gramy z druzyna w ekstraklasy i to nie z okazji jakkiegos festynu tylko w meczu o stawkę , a niktorym to nie pasuje ! dla mnie mogę nawet grać na orlku albo na betonowym boisku pod szkolą ale t i tak jest bardzo duze osiagniecie chlopaków ! kiedy osatnio graliśmy z takim rywalem ??
Odpowiedz
Julekk
2011-08-25 18:00:36
0 0
,,Niestety nawet wiele sąsiednich wiosek ma lepsze stadiony' - to czyja to wina w/g Pana redaktora, że my nie mamy i co zrobić żebyśmy mieli...?
Odpowiedz
juppi
2011-08-25 20:17:03
0 0
Tomi ty od stadionu Płomienie Łososina Górna to lekko mówiąc to się odpindol jak nie chcesz zarobić gdzieś. Ten stadion był robiony w czynie społecznym przez tamtejszą społeczność a teraz miasto chce sobie go przywłaszczyć takiego wała niech sobie urzędasy swój stadion zrobią niech nie siedzą za biurkami i pierdzą w stołki tylko niech się wezmą w końcu do jakiejś sensownej roboty bo jak na razie to szkoda że płacimy nasze podatki a oni kasę puszczają i tak w błoto.
Odpowiedz
konto usunięte
2011-08-25 23:18:34
0 0
na wszytkie kłopoty Prezes Kulma !!!!zawsze pomoże!!!
Odpowiedz
bartus2203
2011-08-26 07:10:34
0 0
Dziwne to jest ze w okolicznych wsiach powstaja Orliki nowe stadiony a miasto Limanowa ma z tym problem.To jest naprawde wstyd.Calym sercem jestem za Limanovia ale to nie my kibice czy pilkarze mamy sie czego wstydzic ale Ci ktorzy przez tyle lat o tym nie mysleli.I moze warto na taki mecz przygotowac transparent :)
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Trochę dumy, trochę wstydu"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]