1°   dziś 1°   jutro
Piątek, 22 listopada Marek, Cecylia, Wszemiła, Stefan, Jonatan

Ulica Krakowska i problem formalny

Opublikowano 05.11.2012 07:07:49 Zaktualizowano 05.09.2018 10:42:20 top

Limanowa. Problem formalny stoi na przeszkodzie zaprojektowania przez UM Limanowa chodnika przy ulicy Krakowskiej. Tymczasem jak informuje burmistrz zamontowane tam obecnie słupki, które w połączeniu z linami zwężają pobocze wykorzystywane przez pieszych mają zostać zmienione.

O problemie dla pieszych na ulicy Krakowskiej pisaliśmy w artykule „Nie ma miejsca dla pieszych!”. Przypomnijmy, że wykonany remont ulicy Krakowskiej spowodował, że piesi nie mają jak dojść bezpiecznie do szkoły, czy kościoła. Chodnika tam nie ma, a pobocze zwęziły bariery.  

W sprawie wypowiedziała się Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Krakowie informując, iż to wszystko dla bezpieczeństwa, a pobocze będzie takiej samej szerokości. GDDKiA dodała, że w 2008 roku Urząd Miasta Limanowa planował opracowanie dokumentacji na budowę chodnika. Dokumentacji tej jednak nie ma, a co za tym chodnika.

- Spotkałem się w tej sprawie z zastępcą kierownika rejonu GDDKiA
– informował na ostatniej sesji rady miasta burmistrz Władysław Bieda. – Pojechaliśmy na miejsce. W związku z tym, że poddawana była wątpliwość, że jest tam niebezpiecznie stanęliśmy w najwęższym miejscu i przedłużałem rozmowę by przejechały tam tiry.

Jak informował burmistrz efektem tej rozmowy jest to, iż GDDKiA myśli nad tym, by zastosować inny rodzaj słupków na których rozpięte są liny, tak by poszerzyło się pobocze.

Według burmistrza osobną sprawą jest budowa chodnika. – Jest pewnego rodzaju problem formalny. GDDKiA deklarowała i deklaruje miastu, że jeżeli zostałby wykonany na koszt miasta projekt budowy chodnika, to wówczas można by było doczekać się szybszej jego budowy – mówił Władysław Bieda. – Deklaracja w rozmowach została podtrzymana. Natomiast my nie możemy na rzecz GDDKiA wykonać takiego projektu. Co innego gdyby to była droga samorządu województwa, czy powiatu – samorządy mogą się w ten sposób wspierać, ale inaczej jest w przypadku drogi krajowej. My pokrywamy np. projekt skrzyżowania ulicy Krakowskiej, Piłsudskiego i Witosa, jednak tam jest sytuacja taka, że chcemy by nastąpiła przebudowa z włączeniem drogi miejskiej – ulicy Lipowej, co inicjuje miasto i taka możliwość jest. Będziemy tu czynić starania jak ten problem formalny rozwiązać, aby przyspieszyć wybudowanie chodnika.

Pas drogowy przy DK 28 – ulica Krakowska od mostu do ulicy Zadziele jest na tyle szeroki, że chodnik (jadąc od Limanowej w stronę Tymbarku) można zlokalizować po prawej stronie za rowem odwodniającym.

(Aktualizacja: 9:20)

Zobacz również:

Komentarze (18)

lucus001
2012-11-05 07:24:34
0 0
Pamiętajmy że teren miasta jest do ulicy Kwiatowej!!! Bardzo dużo dzieci idzie do szkoły też z Lipowego czy Słopnic , czasami dojście do przystanku jest uciążliwe w warunkach zimowych czy jak pada deszcz a ogromne tiry zamiatają poboczem. rodzice organizują się aby odwozić dzieci do szkoły bo strach iść dorosłemu a co dopiero dziecku!! Czekamy na chodnik latami może się doczekam!!!!
Odpowiedz
marlehill
2012-11-05 07:56:12
0 0
tylko czekać aż jakieś -lobby kolesiów- przeforsuje sadzenie sztucznych palm wzdłuż dróg naszego kraju.....................
Odpowiedz
anilec
2012-11-05 08:52:50
0 0
GDDKiA może wykonać projekt i chodnik lecz jest to proces długotrwały.
Miasto zrobiło by to szybko. lecz Mu nie wolno -
-OTO POLSKA WŁAŚNIE.
Odpowiedz
Rita25
2012-11-05 09:41:18
0 0
Granice miasta sięgają trochę dalej ale dobrze, że lucus001 przypomniał, że przy ul. Kwiatowej również jest osiedle ponieważ o tym zapomniano przy robieniu oświetlenia.Chodnik jest naprawdę bardzo ważny ze względu na bezpieczeństwo.Miasto dotychczas o ten zakątek w ogóle nie dbało mam cichą nadzieję, że teraz się to zmieni.
Przy ul. Kwiatowej buduje się także zakład produkcyjny o którego budowie także zapomniano poinformować mieszkańców może nie wielki ale może jednak mieszkańcy powinni wiedzieć o takim sąsiedztwie.
Odpowiedz
blizniak
2012-11-05 09:46:28
0 0
Jechałem nocą wracając z cmentarza. Jechałem tą drogą w ciemności i czułem strach. Wpatrywałem się w pobocze i wyobrażałem sobie w jaki sposób można uciec do rowu ustępując miejsca TIR-om, które niekiedy jadą jak skład pociągu. Ciemno.wąsko. niebezpiecznie. Wracałem z cmentarza spiesząc się na Busa do Wiednia. Busy też jeżdża niebezpiecznie.
Odpowiedz
namoR
2012-11-05 16:54:15
0 0
@blizniak
Proponuje Ci, abys nastepnym razem wlaczyl swiatla jadac w ciemnosci, wtedy na pewno nie bedziesz czul strachu...i nie bedziesz musial uciekac... i droga bedzie szersza... i bezpieczna...i zdazysz na busa...:))ha ha
Pozdrawiam
Odpowiedz
Rita25
2012-11-05 18:14:38
0 0
Nie ma się z czego śmiać namoR bliźniak na pewno światła miał włączone, tylko Ty nie masz wyobraźni nie życzę Ci żebyś się znalazł w takiej sytuacji gdzie przyczepa tira wpada na pobocze a Ty nie masz gdzie uciec.Takich sytuacji widziałam dużo ale było gdzie uciec w tej chwili niestety nie.Zrób sobie spacerek tym poboczem to może zmienisz zdanie.
Odpowiedz
forfiter
2012-11-05 18:20:31
0 0
'stanęliśmy w najwęższym miejscu i przedłużałem rozmowę by przejechały tam tiry'.
Czyli taka rozmowa na siłę o wszystkim i o niczym, co tam panie w polityce, takie troszkę ble ble ble, dobrze że Was tir nie trzepnął przy tej konwersacji.
Odpowiedz
namoR
2012-11-05 18:25:19
0 0
@Rita25
No to niech mi ktos powie, po jaka cholere i dla czyjego bezpieczenstwa zamontowali te slupki z linami?
Odpowiedz
Rita25
2012-11-05 19:23:59
0 0
Skoro są słupki z linami to na pewno są potrzebne. Problemem jest to, że nikt nie pomyślał o pieszych. O chodnik walczymy od lat niestety władze się tym nie interesują jest to przykre. Teraz żyjemy nadzieja, że wreszcie władze zainteresują się tą sprawą.
Odpowiedz
namoR
2012-11-05 19:40:38
0 0
@Rita25
Jezeli na tym odcinku drogi jest problem z wieloma przyczepami tirow wpadajacych na pobocze, to jest to bardzo niebezpieczna sprawa dla wszystkich, wydaje mi sie, ze nawet nowe piekne chodniki nie rozwiaza problemow bezpieczenstwa pieszych tak do konca, chyba ze pomiedzy nowym chodnikiem a droga beda zainstalowane mocne bariery ochronne...
Odpowiedz
Janek64
2012-11-05 19:45:05
0 0
Bezpieczenstwo to priorytet!
Odpowiedz
blizniak
2012-11-05 19:57:54
0 0
Tu na Krakowskiej jest inny strach, który jest wzmocniony wkurwieniem na idiotyczne decyzje podejmowane bez jakichkolwiek przemyśleń ekonomicznych. Prawdziwy strach na drodze czułem w Bośni. Dziesięć lat po wojnie. Zimą w Bosni leje deszcz. Jest ciemniej niż na Krakowskiej róg Kwiatowa. Jechałem o zmroku ale było ciemniej niż na Kwiatowej. Czarny blask podnosił się z asfaltu. Wzdłuż poboczy bez lin, waskich widoczne były domy z roślinnością w środku.Jechałem przez muzułmański kraj w środku Europy i widziałem nalane gęby wojskowych i polityków. Tam się bałem. Tu się boję, że ktoś nie zdąży, że ktoś za szybko, że ktoś nie zauważy, żę przybędzie tych krzyży przy drodze i na cmentarzu , że to będzie takie normalne.Było zabrało. Bóg tak chciał. Tam jedziesz w deszczu, we mgle i dostrzegasz tabliczki-ziemia na sprzedasz. Tu jak nie leje i nie ma mgły widzisz jakieś domy,ogródki. Trawy przystrzyżone, ufryzowane i jakieś tuje, rododendrony. Nigdzie ani psa ani kury. Wieś zrobiła się ładna i martwa. Jak wysprzątany cmentarz z tymi krzyżami przy drodze. Tych krzyży się boję. Nie boję krzyży na wzgórzach zrobionych z neonowych rurek podłaczonych do prądu. Na każdym wzgórzu zapalały sie niebieskie, seledynowe. Tak się zastanawiam czy Pan tutaj przychodzi.
Odpowiedz
namoR
2012-11-05 20:04:41
0 0
@Janek64
Masz racje, trzeba zrobic wszystko, aby kazdy pieszy czul sie sie bezpiecznie spacerujac sobie w dzien czy w nocy po poboczu czy chodniku przy ulicy Krakowskiej.

Jutro sie wybieram na wybory i mam nadzieje ze moj kandydat wygra! Bede rowniez nadzorowal liczenie waznie oddanych glosow...
A jak tam na limanowszczyznie, wiecej demokratow czy republikanow...?
Odpowiedz
Janek64
2012-11-05 20:15:13
0 0
U nas to wiecej przebierancow na potrzebe chwili . Zobaczymy ilu Polonusow zaglosuje z 2 milionow mieszkajacych w Chicago
Kandydaci ida leb w leb Bedzie ciekawie Pozdrawiam
Odpowiedz
bearchen
2012-11-05 20:20:07
0 0
Tam musi wydarzyc sie tragedia, czego oczywiscie nie zycze. Ale nasza wladza wlasnie w taki sposob jest napedzana. Jest tragedia, jest reakcja.
Walczcie ludzie uparcie, bo macie prawo do tego aby Wy i Wasze dzieci poruszajace sie ta ulica, bezpiecznie mogly dotrzec do celu. Milego.
Odpowiedz
Rita25
2012-11-05 21:28:59
0 0
@blizniak
Wiesz blizniak czasem piszesz coś mądrego ale dzisiaj zupełnie nie na temat współczuje wszystkim,którzy walczyli i śmierć zaglądała im w oczy a dzisiaj to widzę, że masz natchnienie do napisania książki. Może lepiej zacznij pisać książkę lub odpocznij a nie zmieniaj tematu który Ciebie z pewnością nie dotyczy.
Odpowiedz
blizniak
2012-11-05 21:57:23
0 0
Może. Nie będę się spierał.Ale trzeba pamiętać, że jesteśmy narodem, który jak na chwilę zamknie oczy to zaraz funduje mu się jakiś cyrk, jakieś lądowanie we mgle. Więc sorry ale o polskich drogach może tak trzeba pisać?
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Ulica Krakowska i problem formalny"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]