17°   dziś 21°   jutro
Poniedziałek, 16 września Edyta, Kornel, Korneliusz, Kamila, Cyprian, Jagna

W kolejnych miesiącach płace będą rosły wolniej niż inflacja

Opublikowano 20.08.2022 08:57:00 Zaktualizowano 20.08.2022 08:58:04 top

W kolejnych miesiącach przeciętne wynagrodzenie będzie zapewne rosło wolniej niż inflacja, bo z powodu mniejszego popytu firmy będą mniej skłonne do spełniania żądań płacowych – stwierdzili ekonomiści PKO BP w komentarzu do piątkowych danych GUS.

Jak podał w piątek, Główny Urząd Statystyczny, przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw w lipcu 2022 r. wyniosło 6 778,63 zł, co oznacza wzrost o 15,8 proc. rdr.

„Po dwóch miesiącach realnego spadku wynagrodzeń, w lipcu ponownie rosły one szybciej niż inflacja. Przyspieszenie dynamiki płac w porównaniu z czerwcem było konsekwencją jednorazowych wypłat w górnictwie, gdzie roczna dynamika wynagrodzeń wyniosła 81,6 proc.. Po wyłączeniu górnictwa płace w lipcu wzrosły o 14,1 proc. r/r wobec 12,9 proc. w czerwcu, a ich dynamika była dodatkowo wspierana przez wypłaty nagród z okazji Dnia Leśnika i Dnia Energetyka, w wyniku których tempo wzrostu wynagrodzeń w rolnictwie, leśnictwie, łowiectwie i rybactwie oraz energetyce przekroczyło 30 proc. r/r” – stwierdzili ekonomiści PKO BP w komentarzu do danych GUS.

Wskazali, że wśród pozostałych branż jedynie w transporcie oraz kulturze, rozrywce i rekreacji płace rosły szybciej niż w sektorze przedsiębiorstw ogółem. W pozostałych sektorach, w tym w szczególności w przetwórstwie, handlu i budownictwie, tempo wzrostu wynagrodzeń było wyraźnie niższe od inflacji. GUS podał także w piątek, że zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło o 2,3 proc. rdr.

Zobacz również:

„W ciągu miesiąca liczba etatów w sektorze zwiększyła się o 11,3 tys., powyżej wzorca sezonowego, co GUS wiąże ze zwiększeniem wymiaru etatów i przyjęciami nowych pracowników, w tym sezonowych (widoczne w zakwaterowaniu i gastronomii oraz w budownictwie)” – podano w komentarzu PKO BP.

Ekonomiści tego banku stwierdzili, że lipcowe dane potwierdzają dobrą sytuację na krajowym rynku pracy i wyższa od oczekiwań dynamiki wynagrodzeń nie jest oznaką narastania presji placowej. To po prostu wynik tego, ze sektor przedsiębiorstw obejmuje 6,5 mln z prawie 17 mln pracujących w Polsce, i nadreprezentowane są w nim „ciężkie” sektory przemysłowe, które w lipcu otrzymały jednorazowe premie.

„W naszej ocenie w kolejnych miesiącach przeciętne wynagrodzenie będzie zapewne rosło wolniej niż inflacja. Słabnąca koniunktura ogranicza dotkliwość braków kadrowych, a w otoczeniu gorszego popytu firmy będą mniej skłonne do spełniania żądań płacowych. Pomimo lipcowej poprawy dynamiki realnego funduszu płac dochody z pracy nie będą naszym zdaniem wspierały wzrostu konsumpcji” – ocenili ekonomiści PKO BP. 

Komentarze (1)

konto usunięte
2022-08-20 11:45:31
0 0
Cóż za hipokryzja , płace wogole nie rosną a paliwo i energią 50 procent prawie , żywność 25procent , złupili naród jak im pasowało
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"W kolejnych miesiącach płace będą rosły wolniej niż inflacja"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]