20°   dziś 21°   jutro
Sobota, 21 września Jonasz, Mateusz, Mirosław, Hipolit, Daria, Wawrzyniec

W wakacje cztery ataki. Jeden z nich przypisano niedźwiedziowi

Opublikowano 13.09.2022 16:30:00 Zaktualizowano 15.09.2022 17:10:30 pan

W lipcu i sierpniu Nadleśnictwo Limanowa przyjęło zgłoszenia o czterech atakach drapieżników na zwierzęta gospodarskie, do których doszło na Limanowszczyźnie.

Z danych udostępnionych na nasz wniosek przez Nadleśnictwo Limanowa wynika, że na koniec lipca odnotowano dwa przypadki ataków drapieżników. W dniu 28 lipca w Słopnicach odnaleziono uśmierconego psa, dwa dni później w tej samej miejscowości ofiarą drapieżników padła jedna sztuka bydła. W obu zdarzeniach uznano, że za atakami stały wilki.

W dniu 14 sierpnia do ataku wilków doszło w Mordarce na terenie gminy Limanowa. Drapieżniki uśmierciły tam trzy owce.

Co ciekawe, Nadleśnictwo Limanowa uznało, że za jednym z wakacyjnych ataków stoi niedźwiedź. Chodzi o zdarzenie, do którego doszło w miejscowości Lubomierz na terenie gminy Mszana Dolna w dniu 1 sierpnia. W ataku zginęła jedna sztuka bydła.

Zobacz również:

Jest to drugi w tym roku przypadek ataku na zwierzęta gospodarskie przypisywany niedźwiedziowi. Sprawa jest o tyle osobliwa, że na terenie powiatu limanowskiego ten gatunek nigdy nie dawał się we znaki hodowcom zwierząt gospodarskich. Jedyne szkody, jakie wyrządzał, były zniszczeniami w pasiekach.

W ostatnich latach potwierdzano okresowe bytowanie niedźwiedzia brunatnego na Limanowszczyźnie – drapieżnik zostawiał ślady, a nawet nagrywały go zainstalowane w Paśmie Łososińskim fotopułapki. W Gorcach natomiast odnaleziono tzw. gawrę - zimowe legowisko niedźwiedzia. 

Pod koniec maja opisywaliśmy sprawę z Nowego Rybia, gdzie w godzinach popołudniowych pod nieobecność gospodarza doszło do bardzo niecodziennego ataku, który po konsultacjach z RDOŚ limanowskie nadleśnictwo przypisało właśnie niedźwiedziowi.

Zdarzenie, o którym po naszych doniesieniach informowały ogólnopolskie media, to pierwszy tego typu przypadek na terenie powiatu limanowskiego. Sprawa wywołała duże kontrowersje – nawet eksperci nie są zgodni co do tego, kto stoi za zmasakrowaniem 14 owiec. Ekolodzy zgodnie uznali natomiast, że „miażdżąca siła”, z jaką zadano obrażenia uśmierconym owcom, wyklucza wilki i rysie, które najczęściej atakują zwierzęta gospodarskie.

Komentarze (12)

zmora
2022-09-13 17:07:59
5 15
Bydło i owce na noc się zamyka a nie zostawia na polu. Cały problem polega na tym, że ludziom wygodniej jest wygnać bydło i zostawić. Dawniej wyganilo się krowy i siedzialo z nimi cały dzień i pilnowało a na noc zganilo. Teraz każdy wygodny. Wystarczy zobaczyć jak bydło stoi w nocy m.in na Gruszowcu albo w Szczawie czy na Przyslopie. To jest dla wilka czy niedźwiedzia zaproszenie jak do restauracji gdzie dają za darmo jedzenie. Sami nie pilnują a później pretensje do wszystkiego i wszystkich.
Odpowiedz
Kolo74
2022-09-13 17:32:31
7 5
Wcześniej czy później Ten niedźwiedź zaatakuje człowieka !
a jak to będzie Twoje dziecko....??? !
... wtedy "schowają głowę w piasek "
terro - obrońcy, pseudoekolodzy i inni wymyślający 100 % ścisłą ochronę dzikich zwierząt które dawno nie są już zagrożone i będzie tragedia..
Ale pewno nie działam zgodnie z poprawnością polityczną i tendencją europejską
Odpowiedz
mol
2022-09-13 17:45:59
3 4
Norwegia jest większa od Polski ma 385 tyś km2 a liczy tylko nieco ponad 5 mln mieszkańców. Przeważają góry, lasy, rzeki i tundra. Teren niezamieszkały wydawałoby się pełen dzikiej zwierzyny; niedźwiedzi, wilków, rysiów itp. A tu co mamy, niedźwiedzi raptem 130, wilków 112 szt. W Polsce na obszarze 322 tyś km2 i przy 38 mln mieszkańców żyje 110 niedźwiedzi i ponad 2500 wilków. Efekt taki jak w artykule, dzikie i groźne zwierzęta u nas żyją między domami, bo w Norwegii z jakiś powodów nie mogą. A krytyki za nasz stosunek do ekologii i pouczania Norwegowie również sobie nie żałują.
Odpowiedz
Hiena
2022-09-13 18:33:33
1 2
Z wypowiedzi obywatela Mola można zatem wywnioskować, że za bydłem do miasta przyszły wilki. A to ciekawe...
Odpowiedz
ciekawy
2022-09-14 00:48:01
0 3
największym drapieżnikiem jest homo capiens.
Odpowiedz
thenever1
2022-09-14 09:08:54
0 1
jakoś cicho o zmasowanych zorganizowanych atakach pielgrzymek na resztki leśnych zakątków
Odpowiedz
pacho
2022-09-14 10:36:17
0 0
a ten atak w Stróży nagrany w podczerwieni to komu przypisano?
Odpowiedz
ciekawy
2022-09-14 12:47:01
0 1
pacho
to Lim-Yeti
Odpowiedz
jerykrol
2022-09-14 15:56:49
4 0
Ludzie czy was nie stać na kawałki drutu żeby robić wnyki i tępić szkodników. No ale w tym zbrodniczym systemie wszystko co najgorsze jest pod OCHRONĄ!!!!!!!!!!!
Odpowiedz
ciekawy
2022-09-14 18:27:04
0 1
jery krol
myslisz o wnykach na kłusowników ??? bo to ich robota.
Odpowiedz
peres
2022-09-14 18:37:45
0 0
Dzedaj wrócił i działa na tym terenie?
Odpowiedz
ciekawy
2022-09-15 01:03:08
0 1
karać włąścicieli za brak opieki nad zwierzetami.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"W wakacje cztery ataki. Jeden z nich przypisano niedźwiedziowi"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]