Walki psów w romskiej osadzie? Kulisy interwencji TOZ
Koszary. - To co ujawniliśmy na terenie osady romskiej w Koszarach to istny dramat - przyznają inspektorzy Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. W związku z ujawnionymi nieprawidłowościami złożono zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Jednak lista podejrzeń inspektorów TOZ jest znacznie dłuższa, a obejmuje m.in. „organizowanie walk psów i czerpanie korzyści finansowych z organizowania nielegalnych widowisk, noszących znamiona okrucieństwa wobec zwierząt”.
Według osób zgłaszających, osoby narodowości romskiej zamieszkujące między innymi Koszary miały dopuszczać się wielu przestępstw i wykroczeń. W związku z licznymi zgłoszeniami nasze Towarzystwo na początku 2022 roku złożyło zawiadomienie do Prokuratury Rejonowej w Nowym Sączu o możliwości naruszenia około 30 przepisów prawa, których według zgłaszających, mogli dopuścić się mieszkańcy narodowości Romskiej zamieszkujący osadę – wskazują inspektorzy krynickiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.
Jakie podejrzenia ma TOZ? Lista jest długa, a została opublikowana w mediach społecznościowych. Obejmuje podejrzenia:
Organizowania na terenie osady romskiej w Maszkowicach, osady romskiej w miejscowości Koszary oraz w innych miejscach nielegalnych walk zwierząt, a w szczególności psów. Utrzymywania psów w niewłaściwych warunkach bytowych, w tym utrzymywanie ich w stanie rażącego zaniedbania lub niechlujstwa oraz wystawianie zwierząt na działanie warunków atmosferycznych, które zagrażają ich zdrowiu i życiu. Wprowadzania do obrotu psów, kotów poza miejscami ich chowu i hodowli. Niepoddawania psów obowiązkowym szczepieniom przeciwko wściekliźnie, niezabezpieczeniu psów przed chorobą odkleszczową, niepoddawania psów odrobaczeniu. Porzucenia zwierząt. Rozmnażania psów w celach handlowych przez osoby, które nie należą do ogólnokrajowych organizacji społecznych, których statutowym celem jest działalność związana z hodowlą rasowych psów, kotów. Transportowania zwierząt w celach komercyjnych bez odpowiednich uprawnień i zezwoleń dla transportującego zwierzęta w celach komercyjnych. Transportowania zwierząt w celach komercyjnych samochodem (środkiem transportu) niedopuszczonym przez PLW czyli bez „Świadectwa zatwierdzenia środka transportu”. Grzebania padłych zwierząt (psów) na terenie osiedla romskiego w Koszarach lub w innych miejscach, co może stanowić zagrożenie epidemiologiczne i jest niezgodnie z przepisami. Puszczania psów bez możliwości ich kontroli i bez oznakowania umożliwiającego identyfikację właściciela lub opiekuna. Czerpania korzyści finansowych z organizowania nielegalnych widowisk, noszących znamiona okrucieństwa wobec zwierząt (tj. walk zwierząt). Nieujawniania właściwemu organowi skarbowemu przedmiotu i podstawy opodatkowania oraz nieskładania deklaracji w odniesieniu do dochodów osiąganych z prowadzenia hodowli psów - wylicza krynicki oddział Towarzystwa.
TOZ informuje, że wnioskowało do Prokuratury Rejonowej w Nowym Sączu o przeprowadzenie m.in. oględzin na terenie osady romskiej w Koszarach.
Niestety Prokuratura Rejonowa w Nowym Sączu do chwili obecnej nie odpowiedziała nam na nasz wniosek, natomiast po przeprowadzonym postępowaniu w marcu 2023 r. umorzyła dochodzenie. Nasze Towarzystwo złożyło zażalenie i zaskarżyło w całości postanowienie o umorzeniu dochodzenia – przekazują działacze TOZ.
Jak już informowaliśmy interwencja prowadzona przy udziale m.in. przedstawicieli Powiatowego Inspektoratu Weterynarii z Limanowej, pracowników Urzędu Gminy w Limanowej oraz w asyście funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji w Limanowej miała miejsce w minioną środę (10 maja).
Zobacz również:W jej trakcie ujawnione miały zostać liczne nieprawidłowości. Jak wskazali w mediach społecznościowych inspektorzy TOZ, chodzi m.in. o "skażenie środowiska naturalnego, nielegalne wysypisko śmieci, hałdę zwierzęcych odchodów, a także przetrzymywanie zwierząt w nieodpowiednich warunkach". Części zwierząt nie ujawniono, a ich niedawną obecność na osiedlu w Koszarach sugerowały liczne ślady. Wszystko to skutkowało to złożeniem zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa.
Już w dniu interwencji inspektorzy TOZ przekazali nam, że: „teren romskiego osiedla jest w zasadzie wysypiskiem odpadów”. Obok dużej sterty śmierci znaleziony został... szkielet psa.
Na terenie osady romskiej w Koszarach ujawniliśmy także nielegalne wysypisko śmieci, miejsca gdzie były spalane śmieci, przewody elektryczne, guma. Ponadto ujawniliśmy ogromną hałdę odchodów zwierzęcych. W przeważającej części były to końskie odchody zarówno stare jak i świeże, co świadczy o tym, że były tam przetrzymywane zwierzęta. To co ujawniliśmy na terenie osady romskiej w Koszarach przerosło nasze oczekiwania; to istny dramat. Na ternie osady zalegają tony śmieci; między innymi, elektroodpady, stare opony, potłuczone szkło, złom stalowy, stary sprzęt AGD, pozostałości po rozbiórce samochodów, resztki jedzenia, plastik, przepracowany olej silnikowy - wyliczają we wpisie na Facebooku.
Niektórzy Romowie w czasie interwencji byli agresywni, wymachiwali rękoma, krzyczeli. W czasie interwencji nasza inspektor była przez niektórych Romów przebywających na terenie osady wyzywana, poniżana, zastraszana i 3 razy popchnięta. Naszej inspektor również grożono i była oskarżana o rasizm. Ponadto z prawego przedniego koła samochodu naszej inspektor został odkręcony kapturek nakrętki od zaworu wentyla i doszło do spuszczone powietrze z koła. Gdy nasza inspektor jechała doszło do zejścia całego powietrza z koła i potrzebna była pomoc wulkanizatora. Wszystko po to, aby ją zastraszyć i zmusić do odstąpienia od przeprowadzenia interwencji. Oczywiście przebieg interwencji był nagrywany przez naszą inspektor. Mamy nadzieję, że funkcjonariusze policji również nagrywali przebieg interwencji, a kamery monitoringu, które są na terenie osady, działały i były włączone. Romowie w czasie interwencji dzwonili do instytucji zajmującej się obroną praw mniejszości narodowej. Przedstawicielka ww. instytucji przeprowadziła z naszą inspektor, w czasie trwania interwencji, rozmowę w celu zweryfikowania naszych uprawnień do przeprowadzenia kontroli. Czekamy na pismo z tej instytucji – relacjonuje TOZ.
Zadajemy pytanie czy pracownicy Urzędu Gminy Limanowa oraz KPP w Limanowej wiedzieli co się dzieje na terenie osady romskiej w Koszarach? Jak można dopuścić do takiego skażenia i zanieczyszczenia środowiska i narażać ludzi oraz zwierzęta tam bytujące na utratę zdrowia lub nawet życia? Czy Prokuratura Rejonowa w Nowym Sączu, która umorzyła dochodzenie wiedziała co się dzieje na terenie osady romskiej w Koszarach? My możemy zapewnić, że powiadomimy wszystkie instytucje o tym co ujawniliśmy na terenie osady romskiej w Koszarach oraz zapewniamy, że nie uda się nas nikomu zastraszyć – deklarują inspektorzy.
(Fot.: TOZ oddział w Krynicy-Zdroju)
Może Cię zaciekawić
Mucha o liczbie lekcji religii: to powinno zależeć od decyzji społeczności szkolnej
Wiceministra Mucha zapytana przez dziennikarza o to, czy liczba lekcji religii w szkołach zostanie ograniczona do jednej w tygodniu odpowiedziała, �...
Czytaj więcejRozpoczął się trzydniowy egzamin ósmoklasisty
Wśród przystępujących do egzaminu ósmoklasisty jest 11,6 tys. uczniów będących obywatelami Ukrainy, którzy przybyli do Polski po wybuchu wojn...
Czytaj więcejBadanie: elastyczne formy zatrudnienia coraz popularniejsze na rynku
"GIGbarometr 2024 osiągnął poziom 5,1 (na skali od 0 do 10, gdzie 10 oznacza maksimum elastyczności rynku pracy). Oznacza to wzrost o 0,6 w stosun...
Czytaj więcejSzef BBN: ostatnie pożary w Polsce budzą podejrzenia, to element wojny kognitywnej
Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego (BBN) Jacek Siewiera pytany był we wtorek w TVN 24, czy ostatnia seria pożarów budzi jego podejrzenia. "Oczy...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Najnowsza tygodniowa prognoza pogody dla Limanowej i Polski
W najbliższych dniach pogodę w Polsce kształtować będzie pogodny wyż Uwe. Więcej chmur i znaczące opady deszczu pojawią się dopier...
Czytaj więcejAndrzej Adamczyk odwołany przez Kaczyńskiego, nowym przewodniczącym Łukasz Kmita
Obecny poseł Łukasz Kmita był "wyznaczony" na marszałka województwa przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Pomimo większośc...
Czytaj więcejSN: jeśli auto naprawione, wysokość odszkodowania z OC powinna odpowiadać tym kosztom
Jak powiedział w uzasadnieniu uchwały sędzia SN Maciej Kowalski obowiązek współdziałania poszkodowanego z ubezpieczycielem "nie może być pocz...
Czytaj więcejBon energetyczny - rząd przyjął nowy projekt
„Rozmawialiśmy o wsparciu energetycznym dla Polek i Polaków. Jest dobra decyzja rządu, bo będzie to wsparcie” – powiedział Gawkowski dzienn...
Czytaj więcej- Mucha o liczbie lekcji religii: to powinno zależeć od decyzji społeczności szkolnej
- Rozpoczął się trzydniowy egzamin ósmoklasisty
- Badanie: elastyczne formy zatrudnienia coraz popularniejsze na rynku
- Szef BBN: ostatnie pożary w Polsce budzą podejrzenia, to element wojny kognitywnej
- Otwarto pierwsze w kraju Uniwersyteckie Centrum Robotyki Pediatrycznej