Wciąż nie wiadomo, kto prowadził. Śledztwo w toku
Limanowa. Prokuratura bada okoliczności tragedii, do której doszło przed tygodniem na drodze w Piekiełku. W jego wyniku zmarł 35-latek, a drugi z podróżujących Audi, które rozbiło się na przydrożnym drzewie - 40-letni mężczyzna - doznał poważnych obrażeń. Nadal nie wiadomo kto kierował pojazdem w chwili zdarzenia.