Według władz powiatu, spółka nie jest gotowa na sprzedaż udziałów. "Dość mitów; dość pomysłów, które nie są i nie były realne"
Do burzliwej dyskusji, pełnej wzajemnych oskarżeń między zarządem a byłym starostą, doszło podczas wczorajszej sesji Rady Powiatu Limanowskiego. Osią sporu okazała się balneologia i geotermia w Porębie Wielkiej. Jan Puchała dawał zarządowi wskazówki, co należy zrobić, by inwestorzy złożyli oferty. Z kolei starosta Mieczysław Uryga i wicestarosta Agata Zięba punktowali błędy i zaniedbania z poprzednich kadencji. - Dość mitów, nie wiadomo jakich pomysłów, które nie są i nie były realne. I nie życzę sobie, by mnie pouczać – mówił Uryga do Puchały. Ten odpowiadał: - To ja was wskazałem, a teraz traktuje się mnie jako wroga. Robicie mi krzywdę, ja nigdy was nie zaatakowałem – twierdził.