8°   dziś 10°   jutro
Wtorek, 05 listopada Elżbieta, Sławomir, Dominik, Zachariasz, Balladyna

Właściciel przywiązał ją do drzewa i porzucił w lesie. Uwolniła się, teraz szuka nowego domu

Opublikowano 28.10.2016 07:04:26 Zaktualizowano 04.09.2018 18:23:42 pan

Sporo się wycierpiała – jej właściciel porzucił ją w lesie, przywiązując do drzewa i skazując na głodową śmierć. Na szczęście, udało jej się wyswobodzić, a dzięki reakcji kobiety która zainteresowała się losem błąkającego czworonoga, trafiła pod opiekę weterynarza. Półtoraroczna suczka szuka teraz nowego domu.

Przed tygodniem w okolicach Nowego Rybia w gminie Limanowa zaczął błąkać się pies. Losem zwierzęcia zainteresowała się kobieta, która widząc rany na jego ciele powiadomiła lecznicę. Weterynarz udał się na miejsce i zbadał czworonoga – to, co początkowo brano za obrożę wrośniętą w kark zwierzęcia, okazało się taśmą, którą właściciel psa przywiązał do drzewa w lesie i porzucił.
Pies trafił do lecznicy, gdzie przeszedł operację. Taśmę usunięto, a ranę na skórze zaszyto. Zwierzak powoli wraca do formy.
- Pies był wychudzony, widać było że od dłuższego czasu nie dojadał. Ale po tygodniu zaczął już wracać do formy - mówi lekarz weterynarii Jarosław Stożek, który zaopiekował się zwierzęciem. To suczka, około półtoraroczna, najprawdopodobniej mieszaniec jamnika szorstkowłosego z psem innej rasy. - Jest bardzo sympatyczna, wesoła i przyjacielska, ufna w stosunku do ludzi i innych zwierząt - dodaje limanowski weterynarz.
Suczka czeka teraz na nowego właściciela. - Nie chcemy, by trafiła do schroniska, wolimy by znalazła nowego właściciela. Zależy nam, by trafiła do dobre ręce, bo wystarczająco dużo już przeszła - mówi Rafał Woźniak z Urzędu Gminy Limanowa.
Niestety, ustalenie i pociągnięcie do odpowiedzialności osoby, która swojemu psu sprawiła tyle cierpienia porzucając zwierzę w lesie i skazując na głód, wydaje się dziś praktycznie niemożliwe. - Niestety, w Polsce nie ma odgórnego obowiązku chipowania zwierząt domowych takich jak psy i koty, a dzięki temu nie dochodziłoby do takich sytuacji - dodaje Rafał Woźniak.
Suczka, która nadal znajduje się w lecznicy, zostanie zaszczepiona i wysterylizowana. Osoby, które są gotowe przygarnąć psiaka i stworzyć nowy dom, proszone są o kontakt z Urzędem Gminy Limanowa bądź Lecznicą Weterynarii przy ul. Piłsudskiego w Limanowej.
Zobacz również:

Komentarze (10)

wasylis
2016-10-28 09:48:03
2 8
Ale bydlak!
Ale pomijając już tego oprawcę, proszę zauważyć bezradność państwa w tej kwestii... Nie ma obowiązku czipowania, więc co najwyżej można liczyć na to, że ktoś rozpozna zwierzaka i skojarzy właściciela. Ale nawet jakby udało się go odnaleść- kolejna niemoc: odległy termin rozprawy, znikomy stopień szkodliwości czynu (???) i itd. Wszystko to stwarza napradę cieplarniane warunki dla takich zwyrodnialców.
Odpowiedz
Selane
2016-10-28 10:00:33
2 9
Trzeba być kur...ą bez serca żeby coś takiego zrobić.Chuj.. przywiązał bym do drzewa i zostawił
Odpowiedz
Hiena
2016-10-28 10:03:30
1 6
@Selane, też bym tak zrobił jak piszesz ale nas by złapali a oprawcy psa nawet szukać nie będą...
Odpowiedz
konto usunięte
2016-10-28 10:05:18
2 7
Kiedyś jak będzie umierał , stanie mu przed oczami ten pies którego skazał na tak okrutną śmierć...:(
Odpowiedz
wasylis
2016-10-28 10:30:09
2 4
Niedawno był artykuł o towarzystwie opieki nad zwierzetami, które chce działać na terenie Limanowszczyzny i szuka miejsca. To idealny przykład, że taka instytucja jest potrzebna. Odebrali by zwierzaka, znaleźli dom tymczasowy albo stały, mieli by oko na nowych właścicieli i psiaka ominął by koszmar i zapewne niebyt w schronisku. Ktoś jest w stanie ruszyć tę sprawę, bo jak widzę urzędnicy nie.
Odpowiedz
konto usunięte
2016-10-28 11:30:15
0 5
Mam nadzieję ,że ta menda społeczna będzie w życiu bardzo cierpieć....!!
Odpowiedz
vala
2016-10-28 12:14:59
0 4
znalesc wlasciciela nie jest trudne..ale sa ludzie ktorzy nawet gdyby wiedzieli kim jest wlasciciel ..zamkneli by usta'..mam nadzieje ze w koncu znajda tego wlasciciela psa i wtedy dajcie mi go..ja sie rozprawie.Zaprowadze go na rynek limanowski i przyspawam lancuch do ktorego przywiaze wlasciciela..moze to smieszna ..ale tak powinno sie zrobic ..bo tylko kara pieniezna to nic w stosunku do bolu i meczarni jaka przeszedl biedny piesek.mysle ze ten wlasciciel go tam przywiozl z dala .bo gdyby byl z N.Rybia to napewno by pieska poznal ktos .tak czy owak ten 'bezsercowiec' kiedys zdechnie w gorszych warunkach jak pies szkoda ze miszkam bardzo daleko bo zaraz bym go wzjela ..
Odpowiedz
konto usunięte
2016-10-28 13:36:46
0 2
Czy Gmina powiadomiła Policję o przestępstwie? a jak nie to dlaczego? Niech redakcja Limanowa In. to sprawdzi i napisze coś o tym!
Odpowiedz
Arabski101
2016-10-28 15:38:27
1 0
Straszne do czego ludzie są zdolni...
Odpowiedz
beznazwy
2016-10-28 17:31:57
0 1
Teraz właściciela złapać i przywiązać niech cierpi !
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Właściciel przywiązał ją do drzewa i porzucił w lesie. Uwolniła się, teraz szuka nowego domu"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]