Wójt zdziwiony biernością ministerstwa

Szczawa. Szkoła ma dyrektora, a w związku z brakiem odzewu z ministerstwa uczniowie wraz z pierwszym dzwonkiem we wrześniu pojawią się w murach Szkoły Podstawowej nr 2 w Szczawie.

Po tym, jak dotychczasowa dyrektor szczawskiej „dwójki” wygrała konkurs na kierownicze stanowisko w szkole w Zbludzy, placówka w Szczawie, którą władze gminy bezskutecznie stara się zlikwidować, została bez dyrektora. Ostatecznie po rozmowach samorządu z nauczycielami, jeden z nich podjął się pełnienia tych obowiązków.

Jednocześnie, gmina nadal nie otrzymała odpowiedzi z ministerstwa na swoje odwołanie od negatywnej opinii kuratora oświaty w sprawie likwidacji placówki. Oznacza to, że będzie ona funkcjonowała w kolejnym roku szkolnym. 

- Dziwi mnie bierność i niepewna sytuacja, ale jesteśmy świadomi, że opinia kuratora jest obligatoryjna i musimy się do niej stosować – mówi w rozmowie z nami wójt Władysław Sadowski. 

Domowa apteczka. Co warto w niej mieć? Zagrożenia w świecie cyfrowym – jak rodzic może na nie reagować?

Jak zapowiada, gmina nadal będzie podejmować próby likwidacji placówki. - Demografia jest niebłagalna, w najmłodszych rocznikach mamy po dwoje dzieci. To kuriozum, żeby płacić nauczycielowi pełny etat za pracę w klasach dwu- czy czteroosobowych – wskazuje. 

- Myślę, że rodzice zdają sobie sprawę, że nauka w tak małych klasach nie jest korzystna dla dzieci. Zresztą niektórzy z obwodu Bukówki zamierzają posłać swoje dzieci do większej Szkoły Podstawowej nr 1 – dodaje wójt. 

Władysław Sadowski zapewnia, że samorząd nie działa na szkodę uczniów, choć przesłanki do likwidacji szkoły mają w głównej mierze podłoże ekonomiczne. - Mam tylko nadzieję, że gmina finansowo podoła, bo koszty rosną, a subwencja – można powiedzieć – jest niższa – dodaje włodarz gminy Kamienica.

Gmina Kamienica już po raz trzeci odwołała się od negatywnej opinii małopolskiej kurator oświaty Barbary Nowak w sprawie likwidacji Szkoły Podstawowej nr 2 w Szczawie. Przypomnijmy, że po dwóch takich opiniach i nieskutecznych odwołaniach do ministerstwa gmina wygrała przed sądem administracyjnym. Gdy procedurę ponownie wszczęto, kuratorium znów nie zgodziło się na likwidację szkoły.

Sprawa zamiaru likwidacji placówki ciągnie się od 2019 roku. Wówczas w szkole uczyło się zaledwie 57 uczniów (liczebność klas wahała się między 6 a 13 uczniów, z wyjątkiem klasy IV, której nie utworzono), podczas gdy w oddalonej o około 1,5 km Szkole Podstawowej nr 1 w Szczawie uczyło się wtedy 142 uczniów. Zgodnie z danymi demograficznymi, które publikowała gmina, w Szczawie w latach 2013 – 2018 liczba urodzeń wyniosła 120.