4°   dziś 6°   jutro
Poniedziałek, 18 listopada Roman, Klaudyna, Anielia, Karolina

„Wycinki z przedwojennej prasy” - cz. LI

Opublikowano 27.01.2019 06:07:00 pan

W tym tygodniu w ramach cyklu doniesienia prasowe o morderstwie na Limanowszczyźnie sprzed 155 lat.

Gazeta Narodowa
3 lipca 1864 r.

Morderstwo. Dowiadujemy się z dzienników wiedeńskich, iż jacyś dwaj podróżni, jadący zeszłej niedzieli między Nowym Sączem i Bochnią, odkryli wśród białego dnia przy drodze, wiodącej do Limanowy, dwóch zamordowanych żołnierzy leżących w przekopie, Na widok ten powrócili podróżni czemprędzej do Limanowy, chcąc donieść o tym wypadku władzy.

Komendant stacji, c. k. major z pułku księcia pruskiego, uwiadomiony o powyższym wypadku, zarządził natychmiast jak najściślejsze śledztwo, z którego okazało się, że jeden z żołnierzy wszedłszy do karczmy we wsi, leżącej w pobliżu Limanowy, zażądał od karczmarza pół kwaterki gorzałki, a gdy mu tenże dogadywać począł, iż lepiej by było gdyby wypił od razu kwaterkę, więc też żołnierz nie dając się długo namawiać, łyknął całą kwaterkę, a to tem chętniej, że już była nalana.

Zobacz również:

Dotychczas szło wszystko bardzo dobrze, lecz gdy przyszło do zapłaty, oświadczył żołnierz, iż zapłaci tylko za swoją półkwaterkę, za drugą zaś połówkę, którą go karczmarz poczęstował tylko z dobrego serca, którą on też wypił tylko na nalegania jego, płacić nie myśli. Z tego powodu przyszło do zaciętej bójki między żołnierzem, do którego wkrótce przyłączył się jego towarzysz, a karczmarzem, tu.

dzież wieśniakami, którzy na głos jego pospieszyli mu z pomocą i poczęli broniących się żołnierzy okładać z tyłu drągami. U zamordowanych żołnierzy znaleziono bagnety w pochwach. Sprawców tej zbrodni miano już, jak słychać, wyśledzić, a najwięcej przyczynić się miał do niej jakiś wieśniak, o którym dowiedziono już, że uderzeniem z tyłu w głowę powalił na ziemię jednego z żołnierzy.

Grafika – TUTAJ.

***
Cykl powstaje przy współpracy z panem Januszem Guzikiem, który zajął się opracowaniem materiałów, zaczerpniętych z zasobów Jagiellońskiej Biblioteki Cyfrowej, Biblioteki Cyfrowej Uniwersytetu Warszawskiego, Małopolskiej Biblioteki Cyfrowej oraz Narodowej Biblioteki Austrii.

Komentarze (3)

zabawny
2019-01-27 14:22:47
0 1
"Z tego powodu przyszło do zaciętej bójki między żołnierzem, do którego wkrótce przyłączył się jego towarzysz, a karczmarzem, tu.
dzież wieśniakami, którzy na głos jego pospieszyli mu z pomocą i poczęli broniących się żołnierzy okładać z tyłu drągami."

W XIX wieku karczmarze byli to ludzie nad wyraz spokojni i bezkonfliktowi, to też nie jest możliwe by ten(narodowości nie podano) karczmarz się z żołnierzem katolikiem pokłócił aż tak, że żołnierze musieli się przed nim bronić i jeszcze słownie zachęcił wieśniaków do okładania drągami tych nieszczęśników . :)
Odpowiedz
limanueva
2019-01-27 20:33:32
0 2
Skąd wiesz, że żołnierz był katolikiem? To że nie chciał zapłacić, o niczym jeszcze nie świadczy.
Odpowiedz
Wfra
2019-01-27 22:46:31
0 3
Super materialy:):)
Podziekowania dla Pana Janusza Guzika i Limanowa.in.
To jest nasza historia!
Pozdrawiam
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"„Wycinki z przedwojennej prasy” - cz. LI "
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]