10°   dziś 7°   jutro
Wtorek, 26 listopada Delfina, Sylwester, Konrad, Leonard, Leon, Lesława

„Wycinki z przedwojennej prasy” – cz. LXXIII

Opublikowano 07.07.2019 05:20:00 pan

W tym tygodniu w ramach cyklu prasowe doniesienia z Limanowszczyzny o kradzieżach koni i żebraku, posługującym się dziećmi do oszukiwania mieszkańców. Informacje ukazały się w Głosie Narodu z 22 lutego 1905 roku.

Głos Narodu
22 lutego 1905 r.

Z Limanowej donoszą nam o następujących wypadkach: Przed dwoma tygodniami zdarzył się w Limanowej ciekawy wypadek kradzieży koni. Parobek ze dworu z Przyszowej, jadąc parą koni sankami do Limanowej załatwić dla dworu pewne sprawunki, spotkał po drodze nieznajomego mężczyznę idącego również w kierunku Limanowej, zaprosił go do sanek, by mu się nie przykrzyło podczas drogi. Gdy więc przyjechali do Limanowej, parobek zajechał najpierw przed pocztę i poprosił owego mężczyznę, by mu konie przytrzymał, zanim listy odbierze. Ów mężczyzna zgodził się chętnie, a gdy parobek na pocztę wstąpił, zaproszony gość ruszył końmi, z początku powoli, udając, że tylko konie przejeżdża, aby na mrozie nie zamarzły, lecz gdy przejechał przez miasto i spostrzegł, że nikt go nie ściga, zaciął konie i pojechał szybko dalej w kierunku Bochni, następnie zwrócił się do Nowego Sącza, gdzie usiłował konie sprzedać na targu. Obawiając się sam sprzedawać, by go przy tem nie przyłapano, poprosił pewnego gospodarza, żeby go w tej czynności wyręczył, za co mu ofiarował sanki gdy konie sprzeda. Wysłani żandarmi na śledztwo sprzedającego konie przyłapali, jednak właściwy sprawca uciekł.

Jakiś żebrak przechodząc w Tymbarku przez miasto, podczas gdy dzieci ze szkoły do domu powracały, namówił dwóch chłopców, żeby z nim poszli i razem żebrali, a będzie im lepiej niż w domu, co też rzeczywiście uczynili, po drodze kazał im żebrak wstępować do domów i prosić o jałmużnę dla swego rzekomego ojca, złożonego ciężką chorobą. Przedtem zaś pozawiązywał jednemu głowę, drugiemu nogę, jako również kalekom. Rodzice jednak wnet się spostrzegli, iż dzieci ze szkoły nie wracają, udali się w pogoń za owym żebrakiem i przyłapali go w Limanowej, gdzie już w sądowych aresztach siedzi.

Zobacz również:

Grafika – TUTAJ.

***
Cykl powstaje przy współpracy z panem Januszem Guzikiem, który zajął się opracowaniem materiałów, zaczerpniętych z zasobów Jagiellońskiej Biblioteki Cyfrowej, Biblioteki Cyfrowej Uniwersytetu Warszawskiego, Małopolskiej Biblioteki Cyfrowej oraz Narodowej Biblioteki Austrii.

Komentarze (1)

BRZEGI
2019-07-07 21:11:12
0 0
..fajne z fantazją.....
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"„Wycinki z przedwojennej prasy” – cz. LXXIII"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]