0°   dziś 1°   jutro
Piątek, 22 listopada Marek, Cecylia, Wszemiła, Stefan, Jonatan

Wykonawca obarcza winą Miasto i pracuje

Opublikowano 10.03.2014 06:57:36 Zaktualizowano 05.09.2018 08:17:49 top

Limanowa. Wykonawca wciąż prowadzi prace przy budowie miejskiego targowiska w Limanowej, ponieważ wciąż nie otrzymał decyzji władz miasta ws. zerwania umowy. Przedstawiciel spółki ze Straszęcina twierdzi, że opóźnienia realizacji zadania wynikają z niekompletnej dokumentacji, za co winę ma ponosić inwestor – Miasto Limanowa.

Trwają prace przy budowie miejskiego targowiska w ramach programu „Mój Rynek” w miejscu tzw. „dołka” w Limanowej. Pracownicy generalnego wykonawcy nie opuścili placu budowy, ponieważ do firmy „Budoimpex” wciąż nie dotarło potwierdzenie decyzji władz miasta o zerwaniu umowy.

W piątek udało nam się skontaktować z kierownikiem budowy realizowanej przez spółkę ze Straszęcina, Jackiem Pasowiczem. Przedstawiciel wykonawcy w rozmowie z nami stwierdził, że opóźnieniom w zakończeniu robót winny jest inwestor, czyli Miasto Limanowa.

- Plac budowy przejęliśmy dużo później, niż było to przewidziane, ze względu na to że część placu, który był w projekcie jako teren w dyspozycji miasta w celu zorganizowaniu zaplecza, faktycznie nie był w dyspozycji inwestora. Urząd Miasta fragment tego placu jakoś uzyskał i po tym wyraziliśmy zgodę na jego przejęcie pod budowę, choć trzeba było zmienić organizację. Musieliśmy m.in. ustawić żuraw na terenie obiektu - tłumaczy pierwsze opóźnienia. - Później w trakcie robót ziemnych okazało się że są niezinwentaryzowane cieki wodne i z tego powodu część robót została wstrzymana. Inwestor, czyli Urząd Miasta, musiał opracować nowy projekt, który notabene do dnia dzisiejszego nie został opracowany - twierdzi Jacek Pasowicz.

- Nie ma projektu na odwodnienie brzegu budynku oraz odwodnienie stropu. Brakuje jeszcze paru innych drobnych projektów, ponadto są różne kolizje. Termin został przedłużony do 20 stycznia z powodu tego odwodnienia. Inwestor miał dostarczyć dokumentację, której do dziś nie mamy. Czekamy do tej pory na decyzję co dalej, z tym że te rzeczy, która da się zrealizować, my realizujemy - dodaje przedstawiciel generalnego wykonawcy.

Ponadto, jak powiedział nam kierownik budowy, woda opadowa zalewa stropy, co sprawia że niemożliwe jest prowadzenie części robót, m.in. wykonanie posadzek chemicznych na poziomach parkingowych.

- Nie mamy w umowie, że mamy dostarczyć projekty. To że inwestor nie zadbał sobie o projekty i kompletną dokumentację, to jest to jego wina. Oczywiście, cieki wodne zaskoczyły wszystkich: inwestora, projektantów i nas. Nikt tu nie zawinił, gdyż nie dało się tego przewidzieć. Ale inne rzeczy, w tym dostarczenie projektów wykonawcy, to obowiązek inwestora - zaznacza Pasowicz.

Firma budowlana do tej pory nie otrzymała od inwestora decyzji o zerwaniu umowy. Wykonawca ma też wątpliwości co do zasadności naliczania kar umownych. Te, jak już informowaliśmy, są niemałe – wynoszą ponad 13 tys. złotych za każdą dobę opóźnienia.

- Ja takiej decyzji jeszcze nie mam. Jeśli dotrze, to rozwiążemy umowę. Kary umowne? Trzeba zaglądnąć do umowy: nie jest winą wykonawcy, że nie ma kompletnej dokumentacji, a to nie pozwala realizować inwestycji w terminie - mówi Jacek Pasowicz. - Nie wiem jak ta sytuacja się zakończy. Trudno przewidzieć, jaką postawę przyjmie inwestor. Mieliśmy podstawy do przedłużania terminu. Odpowiedziano nam w ten sposób: nie bo nie. Bez żadnej argumentacji i trudno z tym polemizować. To czy zostaną naliczone kary umowne, jeśli do takiego konfliktu dojdzie, rozstrzygnie sąd - dodaje.

Argumenty wykonawcy przedstawiliśmy władzom miasta z prośbą o komentarz i wyjaśnienie, czy rzeczywiście nie dostarczono koniecznej dokumentacji.

- Jeżeli chodzi o dokumentację związaną z dodatkowym odwodnieniem, tak. Ale nie było to zawinione przez nas - mówi Wacław Zoń, zastępca burmistrza Limanowej. - Nie będę komentował zdania wykonawcy na ten temat. Wykonawca zna swoje prawa i wie zapewne, w jaki sposób może ich dochodzić.

Przypomnijmy, po zakończeniu prac dotychczasowe targowisko w „dołku” zostanie podniesione do poziomu ulicy Matki Boskiej Bolesnej. Tam znajdą się stoiska handlowe w straganach i pod wiatą oraz niezbędna infrastruktura. Pod nimi natomiast powstanie dwupoziomowy parking z wjazdem od ulicy Bulwary, mieszczący około 70 samochodów.

Powierzchnia handlowa w straganach - 210 m2 - podlegać będzie wynajmowi (możliwym po wygraniu przetargu), natomiast 269 m2 pod wiatą jedynie opłacie targowej. W ten sposób powróci tam historyczny „maślany rynek” z przewagą handlu płodami rolnymi okolicznych rolników.

Kiedy to się jednak faktyczniei stanie? Wciąż nie wiadomo.

Do tematu powrócimy.




Komentarze (22)

konto usunięte
2014-03-10 07:26:21
0 0
Czyste jaja, czyli wykonawca twierdzi że Pan Wacław Zoń kłamie. Teraz strony sporu będą trwać przy swoich racjach, oczywiście jeżeli zerwano umowę z wykonawcą, to przebywa on nielegalnie na terenie budowy i urzędnicy miejscy są zobowiązani do dopilnowania, aby nic nie zginęło, lub nie zostało zepsute. Niestety teraz w Limanowej rządzą tacy nieudolni ludzie że nawet sobie nie potrafią poradzić z nierzetelnym wykonawcą.
Odpowiedz
Ted1
2014-03-10 07:44:10
0 0
Innym nos wkladaja w kazda 'uliczke' a sami swojego rynku nie umieja przypilnowac. Mniej komentowac na portalu a wiecej robic bo ludzie czekaja na prace i maja rodziny do wykarmienia!
Odpowiedz
marlehill
2014-03-10 08:23:10
0 0
budowa limanowskiego rynku czyli;

opowieść o dzielnych urzędnikach poległych w walce z własnymi urzędami......
Odpowiedz
antymon
2014-03-10 08:28:48
0 0
'- Nie będę komentował zdania wykonawcy na ten temat. Wykonawca zna swoje prawa i wie zapewne, w jaki sposób może ich dochodzić.'

Dzisiaj Vaclav nie komentuje a na ostatniej sesji makaron na uszy Radnym nawijał pięknie.

Jednak wykonawca ma swoje racje i nie wszystko jest takie kolorowe jak opisywał Pan Zastępca.

Konkurencyjna telewizja internetowa zadzwoniła do przedstawiciela wykonawcy i jako pierwsza ujawniła 'inny' pogląd na sprawę.

Wypadało coś napisać.
Szkoda, że pracujący za nasze pieniądze urzędnicy obecnie sprawy nie będą komentować.
Odpowiedz
znany
2014-03-10 08:49:55
0 0
Czarno to widzę, niestety:(
Odpowiedz
konto usunięte
2014-03-10 08:55:39
0 0
Szkoda słów.
Odpowiedz
konto usunięte
2014-03-10 09:02:43
0 0
Jeżeli zarzuty wykonawcy tej inwestycji okażą się prawdziwe to będzie oznaczać że pan Wacław Zoń nie po raz pierwszy okazał się kłamcą i nieudacznikiem, jeżeli nieprawdziwe to wykonawca jest kłamcą i brakorobem, ciekawe sprawy wynikają i to w roku wyborów samorządowych, no nie najlepszych sobie wybrał pracowników pan Bieda i raczej nie zasługuje na to by nadal rządzić nieudolnie Miastem Limanowa.
Odpowiedz
bearchen
2014-03-10 09:05:00
0 0
'Ale nie było to zawinione przez nas - mówi Wacław Zoń, zastępca burmistrza Limanowej.'

To przez kogo?

Skoro nie wina miasta to z pewnoscia Pana Starosty :)
Myslalam, ze pobieranie 140 tys patykow rocznie jako wynagrodzenie plynace z podatkow mieszkancow do czegos zobowiazuje.
Ale jak widac nie wszyscy maja swiadomosc tego do czego zostali powolani i komu maja sluzyc.

Byl czas na sukcesy, teraz pasmo porazek.
Pan Burmistrz powinien osobiscie sie wypowiedziec na ten temat, bo on przynajmniej zawsze udzieli merytorycznej wypowiedzi, a Pan Zastepca duzo gada jak sa sukcesy, w przypadku niepowodzen nigdy nie ma nic do powiedzenia. Ciezko sie przyznac do bledu. Prawda?

'Nie, bo nie'
Odpowiedz
jeden1
2014-03-10 09:43:57
0 0
przyznaj alexa że ta informacja cię zelektryzowała i poprawiła zły nastrój po wczorajszych wpisach:)
Odpowiedz
tuskkaczor
2014-03-10 10:23:16
0 0
Nie róby nic,nie będzie nic-@piękna @bierchen(ico),Tyle co robiło Miasto Limanowa w tej kadencji-to wielki sukces w przeciweństwie do 'osiągnięć'-sssssuper powiau z geotermią od 10 lat-pozdr..
Odpowiedz
bearchen
2014-03-10 10:57:41
0 0
Ssssyknal #kaczorek swoim madrosciami.

Oczywiscie, ze kilka potrzebnych rzeczy zrobiono, ale o wielkim sukcesie to bym nie mowila, bo najistotniejszych rzeczy zrealizowac sie nie udalo jeszcze.
No chyba ze Tobie blizej do zuka wiosennego, ktory byle g*em sie zadowoli, to rozumiem Cie calkowicie :)

Pozdrawiam.
Odpowiedz
Doradca
2014-03-10 11:20:27
0 0
@ antymon posłuchałem tej telewizji internetowej i nic nowego tam nie usłyszałem czego nie napisano w tym artykule.
Odpowiedz
HenrykV
2014-03-10 11:47:19
0 0
obserwując tą budowę to widać, że rozwiązanie umowy niesamowicie zmobilizowało wykonawcę
Odpowiedz
konto usunięte
2014-03-10 12:35:50
0 0
'powróci tam historyczny „maślany rynek”'
jaja już są dostępne
Odpowiedz
teresas
2014-03-10 13:20:58
0 0
Nawiązując do historii,to należy spytać czy nauczyciel historii/ z-ca burmistrza/może mieć choćby zielone pojęcie o inwestycjach.
Odpowiedz
konto usunięte
2014-03-10 15:13:02
0 0
W Limanowej jest Bieda i dlatego targowisko wygląda jak wygląda.
Odpowiedz
hajduk41
2014-03-10 16:50:02
0 0
A ja sie zastanawiam, gdzie są etatowi urzędnicy, którzy od wielu lat mają pojęcie o inwestycjach, bo są po odpowiednich studiach. Przecież podatnicy miasta łożą na ich stanowiska, by pilnowali interesu mieszkańców tego miasta! To nie jest niczyje widzimisię!
Odpowiedz
namoR
2014-03-10 17:15:50
0 0
Ja juz swoja opinie napisalem pod ta publikacja wiec nie bede sie powtarzal:

http://limanowa.in/wydarzenia/news;perypetie-z-quot-dolkiemquot-budowa-do-konca-maja,16858.html

Zyczylem i prosilem, aby ustapic i pozwolic dokonczyc ta inwestycje glownemu wykonawcy...no ale, 'nie bo nie'.

Tak wiec dalej przerzucajcie i obarczajcie sie wzajemnie winami lub czym chcecie, niech kolejne sprawy sadowe gonia i poganiaja koleje sady, komentujcie lub nie komentujcie, dochodzcie swoich praw i kar, piszcie i wysylajcie sobie wzajemnie dokumentacje, niech poczta cos tez zarobi :)) itd...a co tam mieszkancy przeciez wszystko zaakceptuja i zaczekaja...

Zycze wszystkim w tej chwili, aby Wam wystarczylo kasy na adwokatow i inne oplaty sadowe.

Urzad Marszalkowski z pewnoscia poczeka jeszcze ze trzy lata na to rozliczenie o tego milliona...


... Oj ludzie ludzie, co za mentalnosc i upartosc...

Ale mimo wszystko, pozdrawiam Was i zycze wszystkim dobrego tygodnia :)
Odpowiedz
konto usunięte
2014-03-10 19:03:31
0 0
'Wykonawca obarcza winą Miasto...' . Trudno się dziwić takiej wypowiedzi. Jeszcze nie słyszałem aby gdziekolwiek znalazł się wykonawca co by winą obarczył siebie. Przecież dzisiaj w całej Polsce są wykonawcy nieomylni a najważniejsze że są bardzo uczciwi i dlatego tani. Nie trzeba wielkiego wysiłku aby to nie zauważył nawet zwykły laik :)
Odpowiedz
bearchen
2014-03-10 19:04:58
0 0
Sluszna uwaga @namoR

Zamiast marnotrawic pieniazki publiczne na roznorodne spory sadowe, wystarczy wziasc sie solidnie do pracy.
Nie wystarcza tylko piekne wizualizacje, ktore nam tu prezentowano na portalu. Potrzeba solidnie przylozyc sie do pracy, ale jak widac nie ma komu. W rezultacie kazda inwestycja jest wykonana zle bo urzednicy wraz z Szanownym Panem Zastepca nie pilnuja spraw.
Priorytetem staje sie za to klepanie obrazliwych komentarzy na portalu pod adresem Pana Starosty.
Ale wyborcy rozlicza skrupulatnie kazdego z osobna:).
Mniej atakow na Pana Staroste, wiecej rzetelnosci i uwagi poswiecic wlasnemu podworkowi.
Milo pozdrawiam @namoR.
Mam nadzieje, ze wiosna zawitala u Ciebie :)).
Odpowiedz
PasazerLinii7
2014-03-10 19:10:05
0 0
No dalej, kpiarze i doradcy! Jazgotać, że wszystkiemu są winni starosta i znany! Bo jak się nie postaracie, to premie za lizusostwo będą mniejsze, a już jesienią ciepłe posadki mogą się w ogóle skończyć.

I tak oto plac targowy obnażył całą prawdę o kompetencjach Biedy i Zonia.
Odpowiedz
Cooba000
2014-03-11 23:06:16
0 0
Wiślak, przez pana Biedę nie możesz chyba po nocy sypiać. Tak cię irytuję, że on jest kimś, a ty nie?
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Wykonawca obarcza winą Miasto i pracuje"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]