Wynajem czy kupno? Co bardziej się opłaca?

Opublikowano 22.05.2017 07:49:06 Zaktualizowano 04.09.2018 16:29:49 pan

Chociaż liczba Polaków preferujących wynajem mieszkania wzrasta, większość z nas ciągle woli mieszkać we własnym lokum. Zwykle w życiu kupujemy tylko jedno mieszkanie, dlatego musi być to transakcja bardzo przemyślana. Czym się kierować?

Mieszkanie powinno przede wszystkim być dostosowane do naszej sytuacji życiowej i planów na przyszłość. Przed podjęciem decyzji o kupnie trzeba dobrze się nad nią zastanowić. Poszukiwanie nieruchomości warto rozpocząć jak najwcześniej, tak aby móc starannie poznać rynek. Dobrym pomysłem jest skorzystanie z programu zapewniającego dofinansowanie na kupno mieszkania.

- Przy zakupie pierwszego mieszkania należy zwrócić szczególną uwagę na dokumentację prawną dotyczącą nieruchomości, jak również jej aspekty techniczne. Ponieważ jest to nasza pierwsza transakcja, warto skorzystać z porad specjalisty ds. technicznych czy radcy prawnego, który może pomóc w skompletowaniu odpowiedniej dokumentacji - mówi w wywiadzie dla agencji informacyjnej infoWire.pl Andrzej Szczepanik z firmy OPG Property Professionals.

Obecnie w Polsce coraz więcej osób, zamiast kupić mieszkanie, decyduje się zamieszkać w lokalu wynajętym. I nie jest to spowodowane jedynie tym, że wielu z nas na własne M po prostu nie stać. Najem mieszkania zapewnia zdecydowanie większą elastyczność. Ma to znaczenie np. wtedy, gdy tracimy pracę czy rodzi nam się dziecko. Łatwiej wówczas zmienić lokum na mniejsze lub większe niż w przypadku, gdybyśmy mieli mieszkanie na własność.

A co opłaca się bardziej pod względem finansowym? - Przy obecnych stopach procentowych najem jest finansowo mniej korzystny, ponieważ wysokość rat kredytu mieszkaniowego rozłożonych na ponad 20 lat będzie niższa niż standardowy czynsz mieszkania. Jednak należy pamiętać, że stopy procentowe są historycznie niskie i ta sytuacja może się odmienić - zauważa ekspert.

Zobacz również:

Zawiadomienie o pobiciu nastolatka

W Wigilię sklepy nieczynne

Komentarze (8)

kpiarz

2017-05-22 10:06:32

1 7

Pewnie, najlepiej żeby wszyscy wzięli kredyty na 30 lat i stali się niewolnikami. A jeszcze lepiej jak to zrobią w walucie obcej. A jak kurs się pogorszy to będą biegać po ulicach i pisać listy do prezydenta, że ich 'łoszukali' bo miało być tanio a jest drogo :)

Ludzie wynajmują mieszkania, bo ich nie stać na spłacanie rat po 1000+ złotych miesięcznie zważywszy na niestabilność rynku pracy. W sytuacji ekonomiczno-prawnej, gdy jedna decyzja głupawego urzędnika nie odpowiadającego w żaden sposób za swoje postanowienia może doprowadzić dobrze prosperujące przedsiębiorstwo do bankructwa i redukcji etatów ludzie boją się wiązać kredytem na tak długie okresy. A niestety ceny nieruchomości są takie a nie inne i szary obywatel, nie posiadający zazwyczaj większych oszczędności nie jest w stanie sfinansować zakupu własnego lokum bez długoterminowego kredytu. Jak mawiała Pani już klasyk 'Sorry, taki mamy klimat' -ceny zachodnie, zarobki 3-4 razy niższe na podobnych stanowiskach.

Odpowiedz

mada

2017-05-22 15:44:47

0 0

a jaki jest teraz koszt wynajmu 3 pokojowego mieszkania w Limanowej lub w Sowlinach?

Odpowiedz

kolpo3

2017-05-22 18:25:42

0 1

Wynajem mieszkania to niewiele mniej od raty kredytu, a przy dużym mieszkaniu jeszcze więcej. Teraz takie czasy, że każdy młody chce mieć swój dom i nie ważne jakim kosztem. Znam rodziny, w których dzieci się pobudowały i zostali samotni rodzice w dużych domach budowanych w latach osiemdziesiątych.

Odpowiedz

konto usunięte

2017-05-22 21:58:02

0 1

Myślę, że obie sytuacje, tj. wynajem bądź zakup mieszkania tak samo obarczone są podobnym ryzykiem w przypadku utraty pracy. Można bowiem zadać takie pytanie:
Co stanie się z lokatorem wynajmującym mieszkanie, w przypadku utraty pracy, przecież wysokość raty pożyczki bankowej jest podobna do raty wynajmowania, a nawet wyższa w przypadku wynajmu.

Najbezpieczniejszym rozwiązaniem jest np. ubezpieczyć się na okoliczność utraty pracy, wtedy wraz z ratą kredytu plus ubezpieczenia, rata i tak będzie zbliżona kwotowo do miesięcznej raty wynajmu.

Na zachodzie jest to łatwiejsze, bo tam mają jeszcze inne, pośrednie rozwiązania.

Gdy ktoś wynajmuje mieszkanie z tzw. Zrzeszeń budowlanych wówczas ma dwie możliwe opcje:
1. wynajem mieszkania
2. wynajem mieszkania wraz z opcją jego zakupu. Wówczas część opłacanego czynszu idzie na poczet spłaty raty przeznaczonej na późniejszy zakup mieszkania.

Są i tacy, którzy kupują większe mieszkanie na kredyt z 1 lub 2 wolnymi pokojami, które komuś podwynajmują.

Odpowiedz

konto usunięte

2017-05-22 22:12:31

0 0

Nie wiem jak to teraz jest w Polsce przy braniu kredytu na dom bądź mieszkanie. W większości zachodnich krajów jest bowiem obligatoryjny wymóg ubezpieczenia domu, dodatkowo można wziąć też dodatkowe ubezpieczenie na wypadek utraty pracy. Nie jest ono wysokie i w większości instytucji finansowych jest to zazwyczaj okres 1 roku takiego zabezpieczenia.

Odpowiedz

cichy1

2017-05-23 22:16:51

0 0

kolpo; Masz rację .Sam wybudowałem w 80 roku com na trzy rodziny . Dzieci wyjechały daleko pożeniły się za granicą . Niemają zamiaru wracać . Dom za komuny projektowany według wytycznych na tak zwane rodziny rozwojowe o wielkich kubaturach. Zazwyczaj w tamtych czasach kończyło się dół a na piętrze wiatr hulał. Przyszła zmiana systemu ,pracy nie było no to tylko praca za granicą za godziwą płacę. Tam znalazły przyszłość. Tak jak piszesz zostaliśmu we dwujkę.Tylko godziwe zarobki w Polsce i niech nikt ludzi nie uszczęśliwia na siłe. Pomoc ze strony państwa kudziom ,którzy rzeczywiście tego potrzebuą.

Odpowiedz

maurycy38

2017-05-27 12:52:14

0 0

Oczywiście, że bardziej opłaca się kupić mieszkanie. Po co płacić komuś za wynajem. Za tą samą kasę można dorobić się swojego gniazdka. Wolę mieć swoje mieszkanie. Kwestia jest tylko odpowiednio dobranego kredytu hipotecznego. Na rynku dostępnych jest mnóstwo ofert. Decydując się na niektóre z nich można wpaść jak śliwka w kompot, dlatego warto przejrzeć możliwości. Najlepiej tam, gdzie źródła będą wiarygodne a w razie czego można porozmawiać z profesjonalnym doradcą. Dla mnie rozwiązaniem było skorzystanie z porównywarki kredytowej. Kolega polecił mi https://hipoteki.net/ i szczerze powiem, że się nie zawiodłem. Moim zdaniem to dobre posunięcie. Jak ktoś podejmie decyzję o kredycie hipotecznym pochopnie, może przepłacić i to niemało biorąc pod uwagę okres na jaki takie zobowiązania są przeważnie zaciągane.

Odpowiedz

tymcio1234

2017-10-01 12:29:14

0 0

oczywiście, że kupno! i to jeszcze szybko, jak jeszcze dopłatę mdm można dostać. warunki nie są nie do przeskoczenia - https://www.mieszkaniedm.pl/zasady-programu/