1°   dziś 1°   jutro
Piątek, 22 listopada Marek, Cecylia, Wszemiła, Stefan, Jonatan

Wypadek w górach na crossie. Na pomoc GOPR i LPR

Opublikowano 12.11.2022 23:01:00 Zaktualizowano 12.11.2022 23:07:52 top

Sobota długiego weekendu okazała się pracowita dla ratowników Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Do najpoważniejszego zdarzenia doszło na południowych zboczach góry Gorc, gdzie motocyklista uderzył w przydrożną przeszkodę i stracił przytomność. Na pomoc ruszyli ratownicy GOPR i Lotnicze Pogotowie Ratunkowe.

W sobotę około południa z Centrum Powiadamiania Ratunkowego ratownicy GOPR otrzymali zgłoszenie o turyście, który poślizgnął się na zalegających liściach podczas zejścia z Wysokiego Wierchu w Pieninach. Efektem upadku była złamana kończyna dolna. Na miejsce udali się ratownicy pełniący dyżur w Stacji Ratunkowej w Szczawnicy. Po dotarciu i zabezpieczeniu medycznym poszkodowany został zwiedziony do Jaworek.

Tuż po godzinie 14. ratownicy w Stacji Centralnej w Rabce odebrali równocześnie dwa zgłoszenia o wypadkach.
Pierwszy to zasłabnięcie na szlaku czerwonym z Turbacza w stronę Przełęczy Knurowskich 11-letniej turystki. Natychmiast na miejsce udają się ratownicy że Stacji Ratunkowej na Turbacza.
W tym samym czasie drugie zdarzenie okazuje się bardziej dramatyczne. W rejonie Jaworzynki Gorcowskiej kierujący pojazd typu cross z dużą siłą uderzył w przydrożną przeszkodę. Świadkowie wypadku zawiadomili GOPR.  - Poszkodowany był przez dłuższą chwilę  nieprzytomny, po odzyskaniu przytomności skarżył się na silny ból brzucha, okolic miednicy, oraz klatki piersiowej. Dodatkowo miał wyraźne problemy z oddychaniem. Natychmiast na miejsce zostają wysłane dwa zespoły ratunkowe. Jeden z Ochotnicy, drugi ze Szczawnicy. Równocześnie zostaje zadysponowany śmigłowiec Lotnicze Pogotowie Ratunkowe - informuje GOPR. - Czas nagli ponieważ stan poszkodowanego pogarsza się, a nieuchronnie zbliża się zachód słońca, co może skomplikować dolot śmigłowca.  Po dotarciu na miejsce wypadku ratownicy GOPR stabilizują medycznie poszkodowanego, przygotowują przygodne lądowisko dla śmigłowca, a chwilę później bezpiecznie przyjmują Ratownika6 tuż obok miejsca wypadku. Chwilę po zachodzie słońca, poszkodowany zostaje przekazany do powietrznej karetki i odlatuje do Krakowskiego szpitala. Całość działań kończy się po 18.

Równocześnie z tymi działaniami udzielana była pomoc młodemu turyście na Turbaczu, który przyszedł do dyżurki z obfitym, nie dającym się zatamować krwotokiem z nosa. Młody turysta wraz z 11-letnia turystką którą ratownicy przywieźli z rejonu polany Gabrowskiej do dyżurki, zostali zwiezieni na SOR w Nowym Targu samochodem z dyżurki na Długiej Polanie.

(Źródło/Fot. GOPR)

Komentarze (2)

elf1
2022-11-13 09:59:58
2 0
Chciał crosem prosto do do nieba,niedobrzy ratownicy mu w tej wyprawie przeszkodzili powieźli go do szpitala.
Odpowiedz
pawel93
2022-11-13 10:40:11
0 1
Elf1 słaby ten twój wpis ...
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Wypadek w górach na crossie. Na pomoc GOPR i LPR"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]