5°   dziś 10°   jutro
Poniedziałek, 25 listopada Erazm, Katarzyna, Elżbieta, Klemens

Wyskoczył z okna szpitala - prokuratura sprawdza czy policjanci nie dopełnili obowiązków

Opublikowano 06.04.2015 07:52:47 Zaktualizowano 05.09.2018 07:35:41 top

Limanowa/Nowy Targ. Śledczy sprawdzą, czy w sprawie ucieczki ze szpital zatrzymanego 30-latka nie doszło do niedopełnienia obowiązków przez pilnujących mężczyzny funkcjonariuszy policji. Postępowanie trafiło do Prokuratury Rejonowej w Nowym Targu.

Prokuratura Rejonowa w Nowym Targu prowadzi postępowanie w związku z ucieczką z limanowskiego szpitala mężczyzny zatrzymanego przez policję.
Śledczy mają sprawdzić, czy w działaniu funkcjonariuszy pilnujących 30-letniego awanturnika nie można doszukać się niedopełnienia obowiązków. Sprawa trafiła do Nowego Targu po tym, jak po przeprowadzeniu wstępnych czynności wniosek o wyłączenie złożyła limanowska prokuratura.
- Zastępca Prokuratora Okręgowego w Nowym Sączu podjął decyzję o przekazaniu tego postępowania do Prokuratury Rejonowej w Nowym Targu. Akta zostały już przesłane, teraz zapozna się z nimi prokurator i zdecyduje o dalszym toku sprawy - powiedział nam prokurator Zbigniew Gabryś, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu. - Jest to standardowa procedura w tej sytuacji. Zatrzymana osoba, będąca pod konwojem, podjęła próbę ucieczki, dlatego należy to procesowo wyjaśnić, sprawdzić czy doszło lub nie doszło do naruszenia przepisów dotyczących konwojowania oraz postępowania z osobami pozbawionymi wolności.
Przez nowotarskich śledczych wyjaśniany jest jedynie ten zakres, z którego wyłączyła się limanowska prokuratura. Postępowanie nie obejmuje więc samej awantury domowej oraz zachowania mężczyzny wobec policjantów.
Przypomnijmy, że 17 marca rano do jednego z mieszkań przy ul. Fabrycznej w Limanowej zostali skierowani policjanci, gdyż tam według zgłoszenia doszło do awantury. Funkcjonariusze limanowskiej patrolówki zatrzymali 30-letniego awanturnika, który ze względu na to, że znajdował się pod działaniem alkoholu, przed osadzeniem musiał zostać zbadany w szpitalu. Mężczyzna podczas interwencji dopuścił się czynnej napaści na policjantów, znieważył ich słownie 
i usiłował odebrać broń jednemu z nich. Został jednak obezwładniony, a następnie doprowadzony do radiowozu.
Po przewiezieniu 30-latka do szpitala, decyzją lekarza miał on między innymi mieć wykonane badanie rentgenowskie. Ze względu na swoje bezpieczeństwo podczas tego badania policjanci nie mogli przebywać z badanym na sali, ale obserwowali go poprzez szybkę w drzwiach. W pewnym momencie zatrzymany podbiegł do okna i wyskoczył. Policjanci podjęli pościg i obok szpitala zatrzymali uciekiniera, który 
w związku ze skokiem z wysokości około czterech metrów doznał urazu ręki i miednicy.
Zatrzymany wrócił do szpitala, gdzie przez trzy dni pilnowali go policjanci. Następnie, gdy zapadła decyzja o zastosowaniu aresztu tymczasowego na okres trzech miesięcy, mężczyzna został przetransportowany do wskazanego przez sąd zakładu w Krakowie.
Zobacz również:

Komentarze (8)

DAKOTA
2015-04-06 08:52:01
0 1
No i niech siedzi .Spokuj na osiedlu.
Odpowiedz
zabawny
2015-04-06 09:13:48
0 1
Prokurator niech przyjrzy się temu zdarzeniu - moim zdaniem skoczek/samobójca powinien być skuty z policjantem, za pomocą stalowej linki z pętlą założoną na szyję uciekiniera. :)
Można też było umieścić na dachu szpitala, snajpera z automatem Kałasznikowa. :)

Pachnącym inaczej, wszystko się należy, czemu więc oddział specjalny PSP z Krakowa nie został sprowadzony, w celu rozłożenia pok oknem szpitala, pompowanego materaca. :)))

Czy w powiecie przestępców niema, że Prokuratura zajmuje się ....

Ile policjanci mają dodatku do pensji, za pracę w strefie oddziaływania silnego promieniowania X. :)))
Odpowiedz
jasiekgr
2015-04-06 09:18:41
0 1
czy limanowa sie wreszcie upora z niechcianymi darmozjadami
Odpowiedz
1234567
2015-04-06 09:29:32
0 1
W tym przypadku należy współczuć tym policjantom . Jeszcze trochę, a będą odpowiadać przed prokuratorem, że zachciało im się zatrzymać bandytę. Czyżby o 'take Polske', walczył słynny elektryk ?
Odpowiedz
sweetfocia
2015-04-06 10:10:36
0 0
Niestety sprawdzają się moje przepowiednie.
Odpowiedz
wabo
2015-04-06 18:46:41
0 0
Rom jednak złamał sobie rękę i na całe szczęście nie umiał odbezpieczyć broni którą zabrał Policjantowi. Pozdrawiam
Odpowiedz
elvis29
2015-04-06 20:45:24
0 0
Ten czyn powinien byc kfalifikowany jako usilowanie mordersta policjanta mam nadzieje ze tak bedzie
Odpowiedz
konto usunięte
2015-04-06 23:52:44
0 1
pewnie mial jakas schizofrenie albo nie modlil sie duzo prosta sprawa
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Wyskoczył z okna szpitala - prokuratura sprawdza czy policjanci nie dopełnili obowiązków"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]