7°   dziś 5°   jutro
Środa, 27 listopada Walerian, Wirgiliusz, Maksymilian, Franciszek, Ksenia

Zbliża się odwilż, ale w górach śnieg się utrzyma do końca ferii

Opublikowano 10.02.2023 07:05:00 Zaktualizowano 10.02.2023 07:07:57 top

Idzie odwilż, już w sobotę na zachodzie kraju 10 stopni Celsjusza, a w niedzielę nawet plus 11 stopni. Jednak w górach śnieg się utrzyma się z pewnością do końca ferii – powiedział PAP rzecznik IMGW Grzegorz Walijewski.

"W nocy z piątku na sobotę do Polski wkroczy front, który przyniesie marznące opady deszczu i deszczu ze śniegiem, więc noc będzie niebezpieczna dla kierowców" - ostrzega Walijewski.

Zgodnie z prognozą siarczysty mróz utrzyma się jeszcze na południu Małopolskiego i Śląskiego – do minus 15 st.C. Natomiast na wschodzie w centrum kraju do minus 1, ale na zachodzie i północy dodatnie wartości ok. 3 st.

"Ale już w sobotę będzie docierało do Polski ciepłe powietrze. W sobotę w Zachodniopomorskim, w północnej części Lubuskiego, a także Wielkopolski na termometrach zobaczymy nawet 10 stopni Celsjusza. W pozostałej części kraju ok. 3–4 stopni. Jedynie na południu, na obszarach podgórskich ok. 0 lub 1 stopnia" – powiedział rzecznik.

Zobacz również:

Dodał, że "od niedzieli ciepło będzie się wlewało na dobre do naszego kraju". "I tak: Zachodniopomorskie, Dolnośląskie, Wielkopolskie z temperaturami od 6 do 10 stopni Celsjusza, a nawet gdzieniegdzie 11 stopni. Taka sytuacja potrwa do środy. Bardzo, bardzo ciepło, jak na tę porę roku" - ocenił.

Według IMGW w pozostałej części Polski początkowo nieco chłodniej ok. 3 st.C. Jednak w kolejne dni już będzie robiło się cieplej – do ok. 7-8 st.C. W dzień dodatnie temperatury nawet na obszarach podgórskich. W Zakopanem zobaczymy na termometrach nawet 4–5 stopni.

W nocy również będą dodatnie temperatury. Od 0 na wschodzie do nawet 6 stopni na zachodzie. Jedynie minusy tylko w obszarach podgórskich. W Zakopanem zaledwie minus 2, minus 1.

"W takiej sytuacji musimy pożegnać się ze śniegiem na nizinach i wyżynach. Jednak amatorzy sportów zimowych mogą być spokojni, bo w górach śniegu jest sporo" – ocenił Walijewski.

Wskazał, że warstwa śniegu na Kasprowym Wierchu sięga nawet 1,8 metra grubości, w Dolinie Pięciu Stawów, Hali Gąsienicowej i Dolinie Chochołowskiej - powyżej 1 metra. "Na Podhalu pokrywa śnieżna wynosi od 50 do 70 cm, w wyższych partiach Beskidów również powyżej 1 metra, niżej od 40 do 60 cm, w Karkonoszach, wysoko w górach ok. 80 cm, w obszarach podgórskich od 20 do 40 cm, a w Bieszczadach od 20 do ok. 60 cm" - wyliczał.

"Patrząc na modele długoterminowe można się spodziewać, że temperatury 10-stopniowe utrzymają się do końca przyszłego tygodnia. Z kolei po 18 lutego przyjdzie lekkie ochłodzenie. W dzień na zachodzie kraju będzie maksymalnie ok. 4 stopni Celsjusza, na wschodzie od ok. minus 1 do 0. Natomiast w obszarach podgórskich, np. w Zakopanem będzie na minusie. Mogą nawet powrócić w nocy ujemne wartości dwucyfrowe – minus dziesięć, a może nawet mniej" – prognozował rzecznik.

"A zatem do końca wakacji w polskich górach utrzymają się nie najgorsze warunki do uprawiania sportów zimowych" - oznajmił.

Prognoza pogody dla miasta Limanowa:

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Zbliża się odwilż, ale w górach śnieg się utrzyma do końca ferii"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]